Musimy mieć na lądzie możliwości hamowania fali migracyjnej - podkreślił w programie "Jeden na jeden" Konrad Szymański. - Bez tego strefa Schengen nie przetrwa, bez tego kraje środka Unii Europejskiej, w tym Niemcy, będą wstrząsane politycznymi niepokojami. Myślę, że powinniśmy się zastanowić nad tym, co możemy zrobić, niż szukać dziury w całym i wskazywać palcem na Grupę Wyszehradzką - tłumaczył wiceminister spraw zagranicznych.