Broniarz: Szydło w ramach prezentu zaproponowała wzrost pensum i rekompensatę

Aktualizacja:
[object Object]
Beata Szydło komentuje propozycje strony związkowejtvn24
wideo 2/35

Kolejne spotkanie i po raz kolejny nieudane. Czwartkowe negocjacje rządu i związków zawodowych w sprawie podwyższenia wynagrodzeń w oświacie zakończyły się fiaskiem. Strona związkowa zaproponowała podzielenie podwyżki wynagrodzeń zasadniczych, której się domaga, na trzy transze, wypłacane kolejno w październiku, listopadzie i grudniu tego roku. - Ta propozycja jest praktycznie taka sam jak poprzednio - oceniła wicepremier Beata Szydło. Jednocześnie zaproponowała stopniowe podnoszenie wynagrodzeń od września 2020 roku, ale też dłuższy czas pracy. Związkowcy uznali to za "prowokację".

Propozycję wznowienia rozmów w sprawie sytuacji w oświacie złożyły do Rady Dialogu Społecznego we wtorek Związek Nauczycielstwa Polskiego i Forum Związków Zawodowych. Ta przedstawiła ją stronie rządowej, która propozycję czwartkowych rozmów przyjęła.

Do negocjacji w centrum "Dialog" w Warszawie usiedli w czwartek o godzinie 10 przedstawiciele ZNP, FZZ, Solidarności, pracodawców oraz strony rządowej.

Dworczyk: z zasadniczego punktu widzenia zmiany w tym nie można dostrzec

Przed godziną 13 o przebiegu rozmów mówił szef kancelarii premiera Michał Dworczyk. Relacjonował nowe propozycje jakie na czwartkowym spotkaniu przedstawiła strona związkowa. Dworczyk wskazał, że propozycja związków ma dwa punkty – pierwszy dotyczy zaproszenia mediatorów do dalszych rozmów, drugi zaś – wzrostu wynagrodzeń.

Czwartkowa propozycja związkowców dotycząca wynagrodzeń uwzględnia propozycję, o której wcześniej mówił rząd. Chodzi o prawie 15-procentową podwyżkę dla nauczycieli - wzrost o 5 procent od stycznia 2019 roku, a następnie wzrost o 9,6 procent od września 2019 (podstawą naliczenia tej podwyżki będzie wynagrodzenie zasadnicze ze stycznia 2019).

Ponadto strona związkowa zaproponowała wzrost wynagrodzenia o dodatkowe 15 procent, wypłacanego w trzech transzach po pięć procent - kolejno w październiku, listopadzie i grudniu tego roku.

Propozycje strony związkowej w sprawie podwyżektvn24

- Cały czas 30 procent pozostaje niezmienne. Krótko mówiąc, z zasadniczego punktu widzenia, zmiany żadnej nie można w tym dostrzec - ocenił tę propozycję Dworczyk.

- My oczywiście jesteśmy otwarci na wprowadzanie nowych ekspertów, mediatorów do rozmów. Choć podkreślamy, że pani przewodnicząca Rady Dialogu Społecznego pełni świetnie rolę mediatora, nie tylko instytucjonalnego, ale jako osoba, doskonale prowadziła te spotkania. Niemniej w zbliżającym się okrągłym stole jesteśmy otwarci na wykorzystanie wszystkich ekspertów proponowanych przez centrale związkowe – dodał.

Dworczyk: jesteśmy otwarci na wprowadzanie mediatorów do rozmów
Dworczyk: jesteśmy otwarci na wprowadzanie mediatorów do rozmówtvn24

Rząd przedstawił nową propozycję

Również wicepremier Beata Szydło oceniła, że "ta propozycja jest praktycznie taka sama jak poprzednio".

Mówiła także o nowej propozycji, jaką strona rządowa zaproponowała związkowcom. - Ta propozycja to jest rozpoczęcie wzrostu wynagrodzeń dla nauczycieli, który rozpocząłby się we wrześniu 2020 roku - tłumaczyła.

Jak wskazywała, średnio dla nauczyciela dyplomowanego byłoby to 250 złotych za zwiększenie o 90 minut pracy tygodniowo. - Ten program podwyżek byłby rozłożony w ciągu dwóch bądź trzech lat – powiedziała.

- To jest nasza oferta, poza podwyżką, która jest zaplanowana i będzie w tym roku przeprowadzona (chodzi o 15-procentową podwyżkę - red.) - dodała Szydło.

- Mam nadzieję, że dojdziemy do porozumienia, bo to jest przede wszystkim potrzebne dzisiaj polskiej szkole - mówiła wicepremier.

Broniarz: Szydło w ramach prezentu zaproponowała wzrost pensum i rekompensatę

Do propozycji rządu odniósł się prezes ZNP Sławomir Broniarz.

- Dzisiaj pani premier w ramach wielkanocnego prezentu zaproponowała - łagodząc konflikt z nauczycielami - wzrost pensum o dwie godziny od września i rekompensatę około 125 złotych netto dla nauczyciela dyplomowanego - powiedział.

Jak dodał, "propozycja central związkowych złożona na piśmie, która dotyczyła rozłożenia w czasie projektowanego wzrostu wynagrodzeń w roku 2019 o 30 procent, z uwzględnieniem tego, co rząd już zaproponował i na bazie roku 2018, została przez stronę rządową odrzucona".

- Mamy iść do naszych koleżanek i kolegów z informacją, prośbą o konsultacje dotyczące propozycji strony rządowej, bo pani premier oczekuje, że być może środowisko zareaguje inaczej niż kierownictwo związków - przekazał Broniarz.

Zapewnił, że o "takie stosowne konsultacje" związek "pokusi się niezwłocznie".

Broniarz o propozycji rządu dla nauczycieli
Broniarz o propozycji rządu dla nauczycieli

Wittkowicz: oferta rządu jest prowokacją

Przewodniczący Branży Oświaty, Nauki i Kultury Forum Związków Zawodowych Sławomir Wittkowicz podkreślił, że rząd odmówił rozmów w sprawie dodatkowego podwyższenia wynagrodzeń zasadniczych nauczycieli w tym roku. Dodał, że rząd nie udzielił pisemnie odpowiedzi na ubiegłotygodniowe propozycje strony związkowej.

- Oferta rządu dla strajkujących nauczycieli jest taka, że ci, którzy utrzymają się w przyszłym roku w zawodzie, będą mogli mieć szansę na podwyżkę rzędu 120 zł netto do wynagrodzenia zasadniczego - powiedział. Zaznaczył, że kwota ta odnosi się do nauczycieli dyplomowanych, bo mianowani, kontraktowi i stażyści otrzymaliby mniej.

- Taka oferta złożona w sytuacji strajku w ponad 16 tysiącach przedszkoli, szkół i placówek, kilkuset tysięcy ludzi, jest niczym więcej jak prowokacją, która ma na celu doprowadzenie do sytuacji, żeby strajk nie mógł być zawieszony, zakończony, ponieważ na stole nie ma żadnej sensownej propozycji - powiedział Wittkowicz.

Sławomir Wittkowicz: oferta rządu jest prowokacją
Sławomir Wittkowicz: oferta rządu jest prowokacją tvn24

Broniarz: szykanowanie niestrajkujących niezgodne z etyką nauczyciela

Następnie Sławomir Broniarz podczas konferencji prasowej został zapytany, "czy blokowanie matur jest zgodne z etyką nauczyciela" oraz "czy podburzanie nauczycieli do szkalowania swoich kolegów, którzy nie strajkują, jest w porządku".

- Jeżeli dochodziło do przypadku, że ktoś był dyskredytowany czy szykanowany, czy relacje interpersonalne w radach pedagogicznych były niewłaściwe, to nie znajdowało to akceptacji Związku Nauczycielstwa Polskiego. Mam wrażenie, że to były jednostkowe przypadki. (...) Nie jest to zgodne z etyką nauczyciela. Mogę wszystkich, którzy poczuli się w tej materii poszkodowani, przeprosić – oświadczył.

Według niego "większość" rad pedagogicznych nie klasyfikuje obecnie maturzystów. Jak dodał, "ta sytuacja jest dominująca z punktu widzenia szkół ponadgimnazjalnych".

Broniarz przekazał również, że strona związkowa zaproponowała, by mediatorem w rozmowach o sytuacji w oświacie został prof. Bogusław Śliwerski lub prof. Marek Konopczyński, jednak kandydatury te, jak dodał, zostały odrzucone.

"Przerwa świąteczna jest czasem przerwy dla dzieci, nie jest to czas przerwy dla nauczycieli"

Prezes ZNP był pytany o przebieg strajku nauczycieli podczas przerwy świątecznej w szkołach. Mówił, że zgodnie z Kartą Nauczyciela przerwa świąteczna "jest czasem przerwy dla dzieci, nie jest to czas przerwy dla nauczycieli".

-Jeżeli nauczyciele strajkują, szkoła jest czynna, mają (oni - red.) obowiązek przebywać w tym zakładzie pracy, chyba że wspólnie z dyrektorem i w porozumieniu z organem (prowadzącym szkołę - red.) podejmą inne decyzje, ale póki co prawo mówi jednoznacznie - jest to przerwa dla dzieci, nie jest to przerwa dla nauczycieli - powiedział.

Broniarz: apeluję o nieodwoływanie się do moich rzekomych kontaktów z Grzegorzem Schetyną

- Mam apel do strony rządowej, ponieważ zapewne nie raz siądziemy do stołu rozmów, abyśmy starali się unikać dyskredytowania partnera i stałego odwoływania się do rzekomo moich kontaktów z Grzegorzem Schetyną – powiedział Broniarz na konferencji prasowej po spotkaniu w Centrum "Dialog".

- Postęp polega na tym, że już nie jesteśmy przybudówką SLD, ale teraz Platformy Obywatelskiej – ironizował szef ZNP. Według niego jest to "nie tylko testowanie partnera, ale jest po prostu niegrzeczne i nieprawdziwe".

Gardias: we wtorek spotkanie Prezydium Rady Dialogu Społecznego w sprawie okrągłego stołu

Głos na konferencji prasowej po czwartkowych rozmowach zabrała także przewodnicząca Rady Dialogu Społecznego Dorota Gardias.

Poinformowała, że we wtorek 23 kwietnia na wniosek organizacji pracodawców odbędzie się spotkanie Prezydium Rady Dialogu Społecznego w sprawie okrągłego stołu. - Czy i jak będzie wyglądał okrągły stół i decyzje całej rady, przedstawimy dopiero we wtorek – powiedziała przewodnicząca RDS.

- My zaproponowaliśmy, żeby okrągły stół odbywał się w ramach Rady Dialogu Społecznego. Nieważne w którym budynku (...). Jestem po rozmowach z panem prezydentem, który jest patronem Rady Dialogu Społecznego, i taką rozmowę przeprowadziliśmy, żeby to było w ramach rady dialogu. To jedyne najlepsze narzędzie w demokratycznym państwie – podkreśliła Gardias.

Proksa: nowa propozycja rządu jest nie do zaakceptowania

Do czwartkowej propozycji rządu odniósł się także szef Sekcji Krajowej Oświaty i Wychowania NSZZ "Solidarność" Ryszard Proksa.

- Jeśli chodzi o nową ofertę rządu, to uważamy, że nie czas ani pora na rozmowy o zmianie pensum – powiedział. Podkreślił jednocześnie, że porozumienie, które podpisała Solidarność, często jest źle interpretowane.

- Tam nie ma w ogóle zmiany pensum. To, co tam zostało podpisane i nowy system wynagradzania, który ma być opracowany w tym roku, dotyczy pensum 18-godzinnego, nie wiem, skąd taka informacja krąży po Polsce, że zmieniliśmy pensum – mówił.

- Na dzień dzisiejszy ta nowa propozycja rządu jest dla nas nie do zaakceptowania – powiedział Proksa. Podkreślił, że badania wykazują, że już przy 18-godzinnym pensum nauczyciele pracują 47 godzin tygodniowo.

- Zmiana samego pensum na pewno nie zmieni sytuacji w sensie poprawy warunków pracy – podkreślił.

Proksa: nowa propozycja rządu jest nie do zaakceptowania
Proksa: nowa propozycja rządu jest nie do zaakceptowaniatvn24

Warski: to jest żenujące, to nie są negocjacje

Zakończone fiaskiem czwartkowe negocjacje komentował także Wojciech Warski, wiceprezes Business Centre Club, który w czasie rozmów nauczycieli z rządem był przedstawicielem pracodawców. - Przyznam, że jestem wzburzony w tej chwili - mówił zaraz po opuszczeniu sali rozmów. Jak relacjonował, "padła bardzo konkretna propozycja ze strony pracodawców, którzy znowu występują trochę w roli mediatora, którego na razie nie ma". Jak tłumaczył, propozycja była trzystopniowa. Jako pierwszą wymienił dodatkowe pieniądze na skokowe podwyżki dla nauczycieli jeszcze w 2019 roku.

- Im się rzeczywiście należy, bo to jest speuperyzowana grupa społeczna, rzeczywiście z negatywną selekcją do tego zawodu, jest naszym interesem narodowym, żeby coś z tym zrobić - mówił. - Po drugie - z tym musi być powiązana lista reform systemowych, które można byłoby przenegocjować w ramach okrągłego stołu - dodał. - Punkt trzeci - jeżeli punkt pierwszy i drugi byłby spełniony, to wtedy można zawiesić strajk - mówił Warski. Jak precyzował, czy strajk byłby zawieszony na czas matur czy bezterminowo , to już byłaby decyzja związków zawodowych.

- Odpowiedzią rządu na te propozycje, powtarzane kilkukrotnie, jest milczenie - stwierdził. - Rząd na proste pytanie, czy w ramach negocjacji rząd jakiekolwiek pieniądze na rok 2019 dorzuci, nie odpowiedział - mówił przedstawiciel pracodawców.

- Milczenie, totalne milczenie. Oglądanie się jednego ministra na drugiego, to jest żenujące, to nie są negocjacje, to jest przerzucanie kto co powiedział w jakich mediach i kogo obraził - stwierdził Warski.

Wojciech Warski: to jest żenujące, to nie są negocjacje
Wojciech Warski: to jest żenujące, to nie są negocjacjetvn24

Dworczyk: mamy propozycje wychodzące naprzeciw oczekiwaniom nauczycieli

Jeszcze przed wejściem na czwartkowe rozmowy, szef kancelarii premiera Michał Dworczyk powiedział w stronę dziennikarzy: - Mamy propozycje wychodzące naprzeciw oczekiwaniom związkowców.

- Najważniejsze jest dzisiaj wspólne stanowisko, które by polegało na tym, żeby strajk został zawieszony, żeby maturzyści mogli przystąpić do bardzo ważnego dla nich egzaminu, o to będziemy apelować - mówił szef kancelarii premiera. - Apelujemy do nauczycieli, żeby wrócili do dzieci - dodał.

Dworczyk dodał, że rząd ma ze sobą porozumienie podpisane 7 kwietnia z Solidarnością. - Będziemy namawiać centrale związkowe do podpisania tego porozumienia. To jest krok niewystarczający, ale w dobrym kierunku - przyznał szef Kancelarii Prezesa Rady Ministrów.

Dworczyk: mamy propozycje wychodzące naprzeciw oczekiwaniom nauczycieli
Dworczyk: mamy propozycje wychodzące naprzeciw oczekiwaniom nauczycielitvn24

Broniarz: zaczekajmy, ja zawsze jestem z natury rzeczy optymistą

Już po godzinie 9 na miejsce przybył prezes Związku Nauczycielstwa Polskiego Sławomir Broniarz.

Pytany, czego spodziewa się po tych rozmowach, odpowiedział: - Zaczekajmy, ja zawsze jestem z natury rzeczy optymistą. - Z naszej strony te propozycje dotyczą kalendarza i pewnych form negocjacyjnych - dodał.

Pytany, jak się odniesie do pojawiających się opinii, że "strajk się kruszy", Broniarz powiedział: - Nawet jeżeli ten strajk się kruszy, to raczej przemawia na niekorzyść tego rządu, bo to rząd dzisiaj walczy z uczniami, walczy z nauczycielami - stwierdził. I dodał: - Nawet ci, którzy wychodzą z tego strajku, mówią, że długo będą ten fakt pamiętać.

Broniarz mówił również o pomyśle jego ewentualnego wycofania się z negocjacji. - Prezydium zarządu głównego [Związku Nauczycielstwa Polskiego - przyp. red.] odrzucił taką moją sugestię - mówił.

"Tak, jakby rząd ignorował otaczającą go rzeczywistość"

O tym, czego można się spodziewać po czwartkowych rozmowach nauczycieli ze stroną rządową, mówił przed ich rozpoczęciem także przewodniczący Branży Oświaty, Nauki i Kultury Forum Związków Zawodowych Sławomir Wittkowicz.

- Ponieważ przez ponad tydzień nie było ze strony rządu żadnej inicjatywy spotkania, tak jakby rząd ignorował otaczającą go rzeczywistość, postanowiliśmy rząd zaprosić na te rozmowy - wskazywał.

Przypomniał, że "ponad pół miliona pracowników strajkuje jedenasty dzień".

CZYTAJ WIĘCEJ: STRAJK NAUCZYCIELI. RAPORT TVN24.PL >

Strajk nauczycieli

Zorganizowany przez Związek Nauczycielstwa Polskiego i Forum Związków Zawodowych strajk w szkołach trwa od 8 kwietnia. Przystąpiła do niego też część nauczycieli z oświatowej Solidarności i nauczycieli niezrzeszonych.

Strajk poprzedziły negocjacje rządu ze związkami zawodowymi nauczycieli, które trwały od 25 marca do 7 kwietnia. ZNP i FZZ podczas negocjacji zmodyfikowały oczekiwania (początkowo żądały tysiąca złotych podwyżki), potem domagał się 30-procentowej podwyżki rozłożonej na dwie tury: 15 procent od 1 stycznia i 15 procent od 1 września tego roku. Obecnie strona związkowa zaproponowała podzielenie 30-procentowej podwyżki wynagrodzeń zasadniczych na trzy transze, wypłacane kolejno w październiku, listopadzie i grudniu tego roku

Krajowa Sekcja Oświaty i Wychowania NSZZ "Solidarność" negocjowała między innymi podwyżkę wynagrodzeń w wysokości 15 proc. od stycznia 2019 roku oraz zmianę systemu wynagradzania, według którego pensje nauczycieli byłyby bezpośrednio powiązane z przeciętnym wynagrodzeniem w gospodarce narodowej.

7 kwietnia porozumienie z rządem zawarła tylko oświatowa Solidarność. Jednym z jego punktów jest "zmiana systemu wynagradzania nauczycieli, w uzgodnieniu ze związkami zawodowymi do 2020 roku". Nie ma w nim obietnicy powiązania pensji nauczycieli bezpośrednio z przeciętnym wynagrodzeniem w gospodarce narodowej.

CZYTAJ WIĘCEJ: Na co zgodziła się Solidarność >

ZNP i FZZ odrzuciły propozycje rządu. Następnego dnia rozpoczął się strajk nauczycieli.

Autor: ads, mjz//now,adso / Źródło: PAP, tvn24.pl

Raporty:
Pozostałe wiadomości

Prezydent Joe Biden uległ zakażeniu COVID-19 i odczuwa łagodne objawy choroby - poinformowała w środę rzeczniczka Białego Domu Karine Jean-Pierre. Biden był zmuszony do przerwania kampanii wyborczej w Las Vegas i powrotu do domu w Delaware.

Biały Dom: Joe Biden ma COVID-19

Biały Dom: Joe Biden ma COVID-19

Źródło:
PAP

Lekarze apelowali o szczepienie dzieci na odrę i ostrzegali. Niestety, realizuje się czarny scenariusz. UNICEF alarmuje, że polska populacja straciła zbiorową odporność. Powód to niska wyszczepialność. Wynosi ona sporo poniżej progu bezpieczeństwa - 95 procent.

UNICEF: populacja Polski straciła zbiorową odporność na odrę. Powód to niska wyszczepialność

UNICEF: populacja Polski straciła zbiorową odporność na odrę. Powód to niska wyszczepialność

Źródło:
Fakty TVN

Brytyjski tygodnik "The Economist", powołując się na szacunki wywiadowcze, informuje, że problemem rosyjskiej armii stają się w coraz większym stopniu wyczerpujące się zapasy sprzętu, w szczególności starych czołgów i pojazdów opancerzonych. Brak także komponentów do budowy i remontu różnego typu wozów bojowych.

"The Economist": Rosji wyczerpują się zapasy starych czołgów

"The Economist": Rosji wyczerpują się zapasy starych czołgów

Źródło:
PAP

876 dni temu rozpoczęła się inwazja Rosji na Ukrainę. Od października 2023 do końca czerwca 2024 roku podczas operacji obronnej w rejonie wsi Krynki na lewym brzegu Dniepru w obwodzie chersońskim zaginęło 788 ukraińskich żołnierzy - informuje Ukraińska Prawda. Oto, co wydarzyło się w Ukrainie i wokół niej w ciągu ostatniej doby.

Bronili wsi nad Dnieprem. Media: zaginęło kilkuset wojskowych

Bronili wsi nad Dnieprem. Media: zaginęło kilkuset wojskowych

Źródło:
PAP

Szef rosyjskiej dyplomacji Siergiej Ławrow oświadczył w środę, że z zadowoleniem przyjmuje stanowisko J.D. Vance'a, kandydata Donalda Trumpa na wiceprezydenta USA, w sprawie wojny na Ukrainie. Tymczasem - jak pisze Reuters - wśród europejskich sojuszników USA rośnie zaniepokojenie postawą Vance'a w sprawie Ukrainy. Media przypominają, że w przeszłości ten polityk mówił wprost, iż "nie obchodzi go", co się stanie z Ukrainą i że "rosyjsko-ukraiński spór dotyczący granic nie ma nic wspólnego" z bezpieczeństwem narodowym USA.

Siergiej Ławrow o słowach J.D. Vance'a w sprawie Ukrainy: możemy się jedynie cieszyć

Siergiej Ławrow o słowach J.D. Vance'a w sprawie Ukrainy: możemy się jedynie cieszyć

Źródło:
Reuters, PAP, TVN24

Jeden fiński i jeden szwedzki myśliwiec zostały poderwane do rosyjskich samolotów operujących w międzynarodowej przestrzeni nad Morzem Bałtyckim. Według agencji STT piloci rosyjskich myśliwców nie zgłosili wcześniej planu lotu i zmierzali w stronę terytorium Rosji. We wspólnej szwedzko-fińskiej operacji maszyny te zostały odprowadzone poza Bałtyk.

Niezgłoszony przelot rosyjskich samolotów nad Bałtykiem. Fińskie i szwedzkie myśliwce poderwane

Niezgłoszony przelot rosyjskich samolotów nad Bałtykiem. Fińskie i szwedzkie myśliwce poderwane

Źródło:
PAP

Z balkonu w Wojewódzkim Szpitalu Specjalistycznym w Olsztynie w środę, 17 lipca, wypadł pacjent. Nie przeżył upadku. Policja wyjaśnia przyczyny zdarzenia.

Z balkonu wypadł pacjent szpitala, zginął na miejscu

Z balkonu wypadł pacjent szpitala, zginął na miejscu

Źródło:
Kontakt 24

UNICEF alarmuje w sprawie sytuacji w Polsce. Prokuratura odwoła się od decyzji sądu w sprawie aresztu dla Marcina Romanowskiego. Z kolei argentyńscy piłkarze wywołali międzynarodowy skandal. Oto pięć rzeczy, które warto wiedzieć w czwartek 18 lipca.

Pięć rzeczy, które warto wiedzieć w czwartek

Pięć rzeczy, które warto wiedzieć w czwartek

Źródło:
PAP, TVN24, Eurosport

Sześciolatek został potrącony przez ciężarówkę. Załoga Lotniczego Pogotowia Ratunkowego przetransportowała chłopca do szpitala.

Sześciolatek na rowerku potrącony przez ciężarówkę

Sześciolatek na rowerku potrącony przez ciężarówkę

Źródło:
TVN24

Zdaniem śledczych osobą odpowiedzialną za śmierć sześciorga gości luksusowego hotelu w Bangkoku jest najpewniej 56-letnia Sherine Chong. Kobieta miała najpierw podać zatrutą herbatę piątce odwiedzających ją osób, a następnie także sama ją wypić. Z zeznań świadków wyłania się także prawdopodobna przyczyna zabójstwa - Chong miała być winna pozostałym ofiarom ogromne sumy pieniędzy.

Sześć ciał w luksusowym hotelu. Świadkowie o przyczynie zbrodni i wielkich pieniądzach

Sześć ciał w luksusowym hotelu. Świadkowie o przyczynie zbrodni i wielkich pieniądzach

Źródło:
The Straits Times, The Bangkok Post, tvn24.pl

W wyniku pożaru centrum handlowego w Zigongu w prowincji Syczuan na południowym wschodzie Chin zginęło co najmniej sześć osób - podała państwowa telewizja CCTV. Wcześniej informowano o nieokreślonej liczbie uwięzionych w budynku ludzi.

Pożar centrum handlowego. Są ofiary

Pożar centrum handlowego. Są ofiary

Źródło:
PAP

Posłowie Koalicji Obywatelskiej chcą zakazu trzymania psów na uwięzi. Do Sejmu wpłynął projekt ustawy w tej sprawie.

Zakaz w sprawie psów. Jest projekt

Zakaz w sprawie psów. Jest projekt

Źródło:
PAP

- Osobiście zapewne bym podjął taką samą decyzję, bo zasada prawa karnego procesowego jest taka, że immunitetów nie możemy interpretować rozszerzająco - tak o działaniach podjętych przez prokuraturę w sprawie byłego wiceministra sprawiedliwości Marcina Romanowskiego mówił w "Faktach po Faktach" w TVN24 Robert Kmieciak, prezes Stowarzyszenia Lex Super Omnia. Katarzyna Gajowniczek-Pruszyńska, wicedziekan Okręgowej Rady Adwokackiej, mówiła, że "sprawa ma charakter zupełnie nietypowy".

"Zupełnie nietypowy" charakter sprawy, decyzja prokuratora "zasadna"

"Zupełnie nietypowy" charakter sprawy, decyzja prokuratora "zasadna"

Źródło:
TVN24

Były prezes Orlenu Jacek Krawiec został szefem rady dyrektorów PGNiG Upstream Norway (PUN) - wynika z informacji na stronie spółki. PUN to norweska spółka córka koncernu, udziałowiec złóż węglowodorów na norweskim szelfie i na Morzu Północnym.

Były prezes Orlenu ma nową pracę

Były prezes Orlenu ma nową pracę

Źródło:
PAP

Zalane autostrady, podtopione budynki, brak prądu - z takimi trudnościami musieli się mierzyć mieszkańcy największego kanadyjskiego miasta. Toronto nawiedziły ulewne deszcze. Takich opadów nie było tu od ponad 80 lat.

Woda sięgała dachów samochodów. Takich opadów nie było od ponad 80 lat

Woda sięgała dachów samochodów. Takich opadów nie było od ponad 80 lat

Aktualizacja:
Źródło:
PAP, CBC, BBC

Samochód wjechał w ogródek restauracji w XX dzielnicy we wschodniej części Paryża – podał dziennik "Le Figaro". Jedna osoba zginęła, a kilka zostało rannych. Kierowca był nietrzeźwy i zbiegł z miejsca wypadku.

Wjechał w ogródek restauracji i uciekł. Jedna osoba nie żyje

Wjechał w ogródek restauracji i uciekł. Jedna osoba nie żyje

Źródło:
PAP

71-letni mężczyzna zasłabł w swoim domu i dwa dni leżał na podłodze. Na szczęście wołanie o pomoc usłyszała sąsiadka, która zaalarmowała policję. Pomoc przyszła w ostatniej chwili. W trakcie transportu do karetki stan mężczyzny nagle się pogorszył. Rozpoczęła się walka o jego życie.

Zasłabł i dwa dni leżał na podłodze. W drodze do karetki walczyli o jego życie

Zasłabł i dwa dni leżał na podłodze. W drodze do karetki walczyli o jego życie

Źródło:
tvnwarszawa.pl

- Tajwan powinien płacić Stanom Zjednoczonym za obronę przed Chinami - oświadczył Donald Trump, były prezydent USA i kandydat republikanów w tegorocznych wyborach. Słowa te wywołały początkowo jedynie lakoniczną reakcję Tajpej, ale niedługo później rządząca partia wydała w tej sprawie oświadczenie.

Donald Trump o "płaceniu za obronę". Jest reakcja Tajwanu

Donald Trump o "płaceniu za obronę". Jest reakcja Tajwanu

Źródło:
PAP, Reuters
Ma szansę być drugim najpotężniejszym człowiekiem w Ameryce. A niedługo może numerem jeden

Ma szansę być drugim najpotężniejszym człowiekiem w Ameryce. A niedługo może numerem jeden

Źródło:
tvn24.pl
Premium

- Prokuratura ustaliła, że immunitet członka Zgromadzenia Parlamentarnego RE nie wyłącza możliwości postawienia zarzutów, zatrzymania i aresztowania - powiedział na konferencji prasowej minister sprawiedliwości, prokurator generalny Adam Bodnar. Dodał, że decyzja sądu w sprawie aresztu dla Marcina Romanowskiego "w żaden sposób nie przekreśla" śledztwa w sprawie Funduszu Sprawiedliwości. Zapowiedział też, że w ciągu "najbliższych dni" prokuratura odwoła się od decyzji sądu.

Bodnar: decyzja sądu nie przekreśla śledztwa w sprawie Funduszu Sprawiedliwości

Bodnar: decyzja sądu nie przekreśla śledztwa w sprawie Funduszu Sprawiedliwości

Źródło:
TVN24

"Shogun", "The Bear", "Zbrodnie po sąsiedzku" czy "Detektyw: Kraina nocy" - to seriale, które zdobyły najwięcej nominacji do nagród Emmy 2024. Drugi sezon "The Bear" pobił kolejny rekord w historii amerykańskich nagród. Meryl Streep po raz kolejny zadebiutowała, a 91-letnia Carol Burnett ma szansę na swoją ósmą statuetkę.

Emmy 2024. Te tytuły poradziły sobie najlepiej. Lista nominacji

Emmy 2024. Te tytuły poradziły sobie najlepiej. Lista nominacji

Źródło:
tvn24.pl

Europejska Agencja Kosmiczna (ESA) przyspiesza realizację misji o nazwie Ramses. Jej celem jest dotarcie do asteroidy Apophis - poinformował portal space.com. W 2029 roku obiekt ten znajdzie się bardzo blisko Ziemi, bliżej niż satelity geostacjonarne.

ESA przyspiesza misję badania asteroidy Apophis. Obiekt ten znajdzie się bardzo blisko Ziemi

ESA przyspiesza misję badania asteroidy Apophis. Obiekt ten znajdzie się bardzo blisko Ziemi

Źródło:
PAP, space.com

Podróż pociągiem ze Stambułu do Paryża, żeglowanie łódką po włoskim jeziorze Garda, czy może przejazd przez malownicze wioski Irlandii? Oto część z listy 11 podróży po Europie, które według redaktorów magazynu podróżniczego "Conde Nast Traveller" każdy powinien choć raz odbyć w swoim życiu. Co jeszcze znalazło się na ich liście?  

11 podróży po Europie, które każdy powinien odbyć w życiu 

11 podróży po Europie, które każdy powinien odbyć w życiu 

Źródło:
tvn24.pl

Zarząd Zieleni rozpoczął przygotowania do budowy mostu pieszo-rowerowego w porcie Czerniakowskim. Przeprawa ma być gotowa na przełomie wiosny i lata przyszłego roku.

Tak będzie wyglądać nowy most przez Wisłę

Tak będzie wyglądać nowy most przez Wisłę

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Na austriackich lotniskach panuje chaos. Tylko w ostatnim tygodniu ponad 1000 lotów było opóźnionych, a blisko 100 zostało odwołanych.

Odwołane i opóźnione loty. Potężny chaos na lotniskach

Odwołane i opóźnione loty. Potężny chaos na lotniskach

Źródło:
PAP

Wzrost cen konsumpcyjnych w Polsce w czerwcu 2024 roku wyniósł 2,9 procent rok do roku - podał unijny urząd statystyczny Eurostat. Wskaźnik dla Polski jest powyżej średniej Unii Europejskiej, gdzie inflacja liczona według HICP wyniosła w ujęciu rocznym 2,6 procent.

Tak rosną ceny w Europie. Polska powyżej średniej

Tak rosną ceny w Europie. Polska powyżej średniej

Źródło:
tvn24.pl, PAP

Ikea poinformowała o wycofaniu z rynku ładowarki uniwersalnej VARMFRONT ze względu na wadę produktową, stwarzającą ryzyko pożarowe. Sieć apeluje do klientów, którzy nabyli produkt, by niezwłocznie zaprzestali go używać i skontaktowali się z firmą w celu wymiany urządzenia lub zwrotu pieniędzy.

Ikea wycofuje niebezpieczny produkt. "Ryzyko pożarowe"

Ikea wycofuje niebezpieczny produkt. "Ryzyko pożarowe"

Źródło:
tvn24.pl

Między prezydentem a rządem trwa spór o odwołanie niektórych ambasadorów i powołanie nowych. Sprawdziliśmy, gdzie te stanowiska pozostają wciąż nieobsadzone. Izrael, Austria, Egipt, Włochy... - jak wynika z danych MSZ, problem dotyczy ponad 20 procent placówek zagranicznych.

Spór o ambasadorów. W ilu krajach wciąż ich nie ma?

Spór o ambasadorów. W ilu krajach wciąż ich nie ma?

Źródło:
Konkret24

Wydarzenia wokół Marcina Romanowskiego, posła klubu PiS, polityka Suwerennej Polski i byłego wiceministra sprawiedliwości, nabrały tempa. We wtorek usłyszał prokuratorskie zarzuty, ale nie trafi do aresztu, bo nie zgodził się na to sąd. Przypominamy, o co w tym wszystkim chodzi.

O co chodzi w sprawie Marcina Romanowskiego. Podsumowujemy

O co chodzi w sprawie Marcina Romanowskiego. Podsumowujemy

Źródło:
tvn24.pl

Prokuratura nie zapoznała się jeszcze z uzasadnieniem postanowienia sądu o odmowie tymczasowego aresztowania Marcina Romanowskiego. W zależności od zaprezentowanych w nim argumentów, zapadnie decyzja co do dalszych kroków - powiedział prokurator krajowy Dariusz Korneluk. Ocenił, że nie można mówić o jakiejkolwiek kompromitacji prokuratury.

"Nie możemy mówić o kompromitacji". Prokurator krajowy o dalszych krokach w sprawie Romanowskiego

"Nie możemy mówić o kompromitacji". Prokurator krajowy o dalszych krokach w sprawie Romanowskiego

Źródło:
TVN24, PAP

Prokurator zaryzykował, opierając się na opiniach prawnych, które uznał za słuszne. Teraz musi wystąpić do Rady Europy o uchylenie immunitetu i ponowić czynności, które zostały już przeprowadzone - mówiła na antenie TVN24 sędzia Beata Morawiec, prezes Stowarzyszenia Sędziów "Themis", odnosząc się do sprawy Marcina Romanowskiego. Oceniła jednak, że "w pierwszej kolejności prokuratura złoży zażalenie na postanowienie sądu".

Romanowski na wolności i co dalej? Tłumaczy sędzia Morawiec

Romanowski na wolności i co dalej? Tłumaczy sędzia Morawiec

Źródło:
TVN24
Szedł przebrany za chłopa. Nie bał się o siebie, lecz o 10-letnią przewodniczkę

Szedł przebrany za chłopa. Nie bał się o siebie, lecz o 10-letnią przewodniczkę

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Dopracowany w najmniejszych szczegółach polski serial kryminalny "Odwilż" zdobył ogromną popularność w całej Europie. Historia o poranionej życiowo policjantce, która nie umie uporządkować swojego życia, a jednocześnie obsesyjnie próbuje rozwikłać zagadkę tajemniczego morderstwa - hipnotyzuje. Produkcja korzysta z hollywoodzkich schematów, jednak robi to w sposób ciekawy i przemyślany. Pierwszy sezon można obejrzeć na platformie Max. Wkrótce premiera drugiego.

Polski serial podbił Europę. Wkrótce drugi sezon na platformie Max

Polski serial podbił Europę. Wkrótce drugi sezon na platformie Max 

Źródło:
tvn24.pl

Nowości filmowe, hitowe seriale oraz kultowe produkcje, tak najkrócej można streścić listę piętnastu najchętniej wybieranych pozycji programowych serwisu Max w ciągu pierwszego miesiąca funkcjonowania w Polsce.

Pierwszy miesiąc Max w Polsce. Oto 15 najchętniej oglądanych pozycji na platformie

Pierwszy miesiąc Max w Polsce. Oto 15 najchętniej oglądanych pozycji na platformie

Źródło:
prasa.wbdpoland.pl