Na cmentarzu parafialnym w Malanowie (woj. wielkopolskie) 5-letniego chłopca przygniotła płyta nagrobna. Dziecko miało problemy z oddychaniem, na miejsce trzeba było wezwać śmigłowiec pogotowia.
Policja po wstępnym ustaleniu przyczyn zdarzenia uznała, że był to nieszczęśliwy wypadek.
- 5-latek był na cmentarzu z matką. Oparł się o płytę nagrobną, która przewracając się, przygniotła go do sąsiedniej - mówi Mateusz Latuszewski, oficer prasowy policji w Turku.
Chłopiec w poważnym stanie
Dziecko miało poważne kłopoty z oddychaniem. Jego matka natychmiast wezwała pogotowie. Na miejsce przyleciał śmigłowiec LPR, który zabrał chłopca do Instytutu Centrum Zdrowia Matki Polki w Łodzi.
Stan dziecka jest poważny. Na razie utrzymywane jest w śpiączce farmakologicznej.
Autor: ib/gp / Źródło: TVN24 Poznań
Źródło zdjęcia głównego: Google Earth