"Pierwszy sygnał, że ministerstwo tych dokumentów na razie nie chce ujawnić"

Aktualizacja:
[object Object]
Posłowie PO podczas konferencji prasowej przed Ministerstwem Sprawiedliwości tvn24
wideo 2/35

Troje parlamentarzystów Platformy Obywatelskiej podjęło w piątek kontrolę poselską w Ministerstwie Sprawiedliwości. Poseł Mariusz Witczak tłumaczył, że "dymisja wiceministra Łukasza Piebiaka nie kończy afery siania nienawiści" i zapowiedział "bardzo precyzyjne" sprawdzanie dokumentów. Politycy opozycji spotkali się z wiceministrem Michałem Wójcikiem, który zapewniał po tej rozmowie, że problem z przekazaniem niektórych dokumentów jest wyłącznie "techniczny". W ocenie posłów są jednak powody, by podejrzewać, że "ministerstwo tych dokumentów na razie nie chce ujawnić".

CZYTAJ WIĘCEJ: Hejt wobec sędziów. Co wiemy o sprawie?

Portal Onet ustalił, że ówczesny wiceminister sprawiedliwości Łukasz Piebiak miał stać za zorganizowanym hejtem wobec sędziów krytykujących zmiany w wymiarze sprawiedliwości wprowadzane przez Zjednoczoną Prawicę. Dzień po pierwszych doniesieniach medialnych, Piebiak podał się do dymisji.

Dziennikarze poinformowali także, że prawnicy skupieni w zamkniętej grupie o nazwie "Kasta" na komunikatorze WhatsApp, w której miał znajdować się między innymi były wiceminister sprawiedliwości Łukasz Piebiak, mieli organizować hejt wobec Pierwszej Prezes Sądu Najwyższego Małgorzaty Gersdorf.

"Będziemy bardzo precyzyjnie sprawdzać dokumenty"

W piątek parlamentarzyści Platformy Obywatelskiej-Koalicji Obywatelskiej - Joanna Augustynowska, Arkadiusz Myrcha i Mariusz Witczak - podjęli kontrolę poselską w Ministerstwie Sprawiedliwości.

- Będziemy bardzo precyzyjnie sprawdzać dokumenty, które dotyczą całej tej afery - zapewnił Witczak podczas spotkania z dziennikarzami po wizycie w ministerstwie. - Dymisja wiceministra Piebiaka w żaden sposób nie kończy tej afery siania nienawiści, dyskredytowania ludzi czy próby niszczenia życia prywatnego niektórym sędziom w Polsce - podkreślił.

Jego zdaniem do dymisji powinien podać się także szef resortu sprawiedliwości Zbigniew Ziobro, a cała sprawa musi być "bardzo precyzyjnie" wyjaśniona.

Witczak: będziemy bardzo precyzyjnie sprawdzać wszystkie dokumenty
Witczak: będziemy bardzo precyzyjnie sprawdzać wszystkie dokumentytvn24

"Polacy mają prawo wiedzieć, jakie są kulisy dymisji wiceministra Piebiaka"

Arkadiusz Myrcha powiedział, że "ta zorganizowana grupa, która sama siebie nazwała kastą, funkcjonowała w sposób zorganizowany nie tylko w Ministerstwie Sprawiedliwości, ale też w Krajowej Radzie Sądownictwa i co gorsza w Sądzie Najwyższym".

- To wszystko dotyczyło osób związanych bezpośrednio z panem ministrem (Zbigniewem) Ziobrą, które często obejmowały funkcje z jego bezpośredniego nadania - wskazał.

Myrcha wyjaśnił, że posłowie opozycji domagają się "pełnego wglądu w dokumentację, która znajduje się w ministerstwie".

- Polacy mają prawo wiedzieć, jakie są kulisy dymisji wiceministra Piebiaka, czy od momentu złożenia dymisji on wchodził jeszcze do tego budynku, czy miał kontakt ze swoim służbowym telefonem i komputerem - wyliczał.

"Być może doszło do zamazywania afery"

Myrcha zasugerował, że "być może doszło już do zamazywania i usuwania śladów całej tej afery".

- Domagamy się informacji na temat księgi wejść i wyjść, aby wiedzieć, czy minister Piebiak po złożeniu dymisji wchodził do ministerstwa - powiedział. - Pytań jest więcej niż odpowiedzi - dodał. Poseł stwierdził, że działając w trybie ustawy o wykonywaniu mandatu posła, złożyli oni w ministerstwie dokument zawierający zestawienie dokumentów, których się domagają. Przekazał, że pracownicy ministerstwa zapewnili o niezwłocznym przygotowaniu dokumentów. - Wierzymy w dobre intencje pracowników tego resortu - podkreślił.

Wójcik: nie ma problemu ujawnić dokumenty, ale jest problem techniczny

Posłowie PO-KO spotkali się także z wiceszefem resortu Michałem Wójcikiem. - Będziemy rozmawiać między innymi o budżecie ministerstwa, o wydatkach - zapowiadał przed spotkaniem Witczak.

Po rozmowach z dziennikarzami spotkali się zarówno parlamentarzyści opozycji, jak i wiceminister Wójcik. Ten ostatni przekazał, że posłowie zwrócili się między innymi o rejestr umów cywilnoprawnych ministerstwa.

Zapewnił, że z tym "nie ma problemu". - Ministerstwo Sprawiedliwości w sposób jasny i przejrzysty udostępniało zawsze wszystkie informacje, o które prosił jakikolwiek parlamentarzysta - przekonywał wiceminister. - Dziwię się tylko, ponieważ te informacje zazwyczaj parlamentarzyści mogą znaleźć w odpowiedziach na interpelacje i zapytania poselskie - tłumaczył.

Dodał, że z udostępnieniem tych danych jest natomiast "problem techniczny". - To są dziesiątki, jeżeli nie setki tysięcy stron. Tego się nie da przygotować w godzinę, w dzień czy dwa - wyjaśnił. Zadeklarował, że resort jest gotowy dostarczyć dokumenty " z jednym zastrzeżeniem - że wszystko będzie w ramach przepisów prawa, że nie zostanie naruszony jakikolwiek przepis". - I to sobie zastrzegłem - podkreślił Wójcik.

"Nie ma żadnej tajemnicy"

Wójcik zapewnił, że "nie widzi problemu" także z udostępnieniem kolejnej partii dokumentów, o jakie wystąpili posłowie, czyli "materiałów dotyczących dymisji wiceministra Łukasza Piebiaka i jego delegacji w ministerstwie".

Mówiąc o trzecim wniosku, dotyczącym księgi wejść i wyjść do siedziby resortu w ciągu ostatnich czterech lat, Wójcik tłumaczył, że "w samym Ministerstwie Sprawiedliwości pracuje około tysiąca osób, dziennie takich wyjść i wejść jest w samym ministerstwie od kilku do kilkunastu tysięcy". - Tego się nie da przygotować w godzinę, dzień czy dwa dni. Zakres tych pytań dotyczy materii, która jest nieprawdopodobnie szeroka. Ale jesteśmy gotowi ujawnić wszystkie dokumenty, tutaj nie ma żadnej tajemnicy - zapewnił wiceminister.

Wójcik: nie ma problemu ujawnić dokumenty, ale jest problem techniczny
Wójcik: nie ma problemu ujawnić dokumenty, ale jest problem technicznytvn24

"Pierwszy sygnał, że ministerstwo tych dokumentów nie chce ujawnić"

Parlamentarzyści opozycji zadeklarowali wątpliwości w związku z argumentacją wiceministra.

- O ile jesteśmy w stanie zrozumieć stanowisko pana wiceministra, że część tych dokumentów wymaga zaangażowania pracowników, przygotowania przez parę dni, o tyle część z tych dokumentów, o których mówiliśmy już dziś parę godzin temu, jest dostępnych od ręki. One są prowadzone w elektronicznym systemie i klikając myszką czy enter można je z łatwością wygenerować. A mimo to one na to spotkanie nie zostały przygotowane - zauważył Arkadiusz Myrcha.

Jak ocenił poseł PO-KO, "to już daje taki pierwszy sygnał, że gdzieś ministerstwo tych dokumentów na razie nie chce ujawnić".

Zainteresowanie rejestrem umów cywilnoprawnych tłumaczył tym, że z tych dokumentów "możemy dowiedzieć się, czy ministerstwo płaciło osobom fizycznym bądź firmom za usługi internetowe, za jakieś umowy o dzieło wspierające ich działalność w internecie, czyli wszystko to, co jest w kontekście tak zwanej afery Piebiaka niezwykle istotne".

"Jest całkowita bierność kierownictwa resortu"

Polityk zauważył też, że w sprawie byłego już wiceministra Piebiaka resort sprawiedliwości nie wszczął postępowania wyjaśniającego. - Jest całkowita bierność kierownictwa resortu, pomimo że były już podsekretarz stanu posługuje się określeniem 'szef', co w naturalny sposób rodzi przeświadczenie, że jest mowa bądź o ministrze Ziobrze, bądź o premierze Morawieckim - dodał.

- Dziś nawet nie uzyskaliśmy odpowiedzi na to, czy po dymisji pan wiceminister Piebiak odwiedzał resort, odwiedzał swój gabinet. Nie otrzymaliśmy jednoznacznej odpowiedzi - podkreślił poseł PO-KO.

Witczak o "kondycji intelektualnej" sędziów

Mariusz Witczak poinformował, że posłowie dostali zapewnienie, że w przyszłym tygodniu otrzymają dokumenty, o które wnioskowali.

Mówił również, że "dzisiaj obywatele mają prawo bać się, jacy sędziowie trafiają do sądów w ramach wszystkich zmian ustrojowych wprowadzonych niezgodnie z konstytucją i unijnym prawem" i jacy sędziowie "trafiają przez neoKRS do wymiaru sprawiedliwości".

- Kondycja intelektualna, psychiczna bardzo wielu osób nie daje nam najmniejszej gwarancji na to, że w polskich sądach po wszystkich zmianach możemy mieć do czynienia z równoważonymi, niezawisłymi, niezależnymi sędziami - dodał.

Posłowie PO-KO po spotkaniu z wiceministrem sprawiedliwości Michałem Wójcikiem
Posłowie PO-KO po spotkaniu z wiceministrem sprawiedliwości Michałem Wójcikiemtvn24

Autor: akw//rzw / Źródło: tvn24

Raporty:
Pozostałe wiadomości

- Obrazoburcze jest to, co mówi Donald Trump, że Ukrainy już nie ma. Jak to jest nikczemne wobec narodu, który broni swojej suwerenności - stwierdził w "Faktach po Faktach" prezes Fundacji imienia Kazimierza Pułaskiego Zbigniew Pisarski. Dr Agnieszka Bryc z Uniwersytetu Mikołaja Kopernika w Toruniu zaznaczyła, że "Trump przedstawia skutecznie wojnę w Ukrainie w kategoriach handlu".

"Jeżeli on tego nie rozumie, to jest to dla nas niepokojące" 

"Jeżeli on tego nie rozumie, to jest to dla nas niepokojące" 

Źródło:
TVN24

Minister spraw zagranicznych Radosław Sikorski skraca swoją wizytę w Stanach Zjednoczonych z powodu pilnego posiedzenia Rady Ministrów dotyczącego sytuacji powodziowej. Szef MSZ miał w piątek i sobotę w Michigan spotkać się z Polonią oraz odwiedzić siedzibę koncernu produkującego czołgi Abrams.

Sikorski skraca wizytę w USA z powodu pilnego posiedzenia rządu

Sikorski skraca wizytę w USA z powodu pilnego posiedzenia rządu

Źródło:
PAP

Wołodymyr Zełenski przebywa z wizytą w Stanach Zjednoczonych, w Białym Domu rozmawiał z Joe Bidenem. - Wykorzystamy wszystkie przeznaczone przez Kongres fundusze na pomoc Ukrainie do końca mojej kadencji - zapowiedział prezydent Biden. Później ukraiński prezydent spotkał się z wiceprezydentką Kamalą Harris. - Historia pokazała nam, że jeżeli pozwolimy agresorom takim jak Putin zajmować terytorium innych krajów bezkarnie, to będą posuwać się dalej. Zaś Putin mógłby w tej chwili patrzeć już ku Polsce, krajom nadbałtyckim i innym sojusznikom NATO - powiedziała Harris.

"Putin mógłby patrzeć już ku Polsce". Deklaracja Harris

"Putin mógłby patrzeć już ku Polsce". Deklaracja Harris

Źródło:
PAP

- Oni będą ogłaszać pomoc dla powodzian, chwalić się pomysłami, jak to rozdają kasę ludziom. A my co? Wśród swoich i o swoich - mówi reporterce "Faktów" TVN Arlecie Zalewskiej jeden z polityków PiS-u, który zna kulisy decyzji Jarosława Kaczyńskiego. Inny dodaje: "Oni praca u podstaw dla Polaków, a my na partyjnej imprezie. Na to nie mogliśmy pozwolić". Jak wynika z naszych nieoficjalnych informacji, kluczowe dla PiS-u było zwołanie przez Donalda Tuska specjalnego posiedzenia rządu w najbliższą sobotę. To tego dnia miał odbyć się - dawno zapowiadany - kongres Prawa i Sprawiedliwości.

Dlaczego PiS przesunął kongres? "Tusk nas zaskoczył" 

Dlaczego PiS przesunął kongres? "Tusk nas zaskoczył" 

Źródło:
"Fakty" TVN

Na terenie powiatu kłodzkiego oraz powiatu nyskiego podczas sprzątania okolicy po powodzi ujawniono dwa ciała - poinformowała w czwartek wieczorem policja. "Okoliczności śmierci wskazują, że może to być 8. i 9. ofiara, której śmierć nastąpiła na terenach dotkniętych powodzią" - dodano.

Na terenach dotkniętych powodzią "ujawniono dwa ciała". Komunikat policji

Na terenach dotkniętych powodzią "ujawniono dwa ciała". Komunikat policji

Źródło:
tvn24.pl, PAP

- To jest po prostu kontynuacja bardzo nieodpowiedzialnego i niedopuszczalnego zachowania ze strony Putina, który pokazał swoje prawdziwe oblicze, że nie boi się grać w hazard nuklearny raz po raz - powiedział rzecznik Komisji Europejskiej Peter Stano, odnosząc się do zapowiedzi zmian w doktrynie nuklearnej Rosji. W podobnym tonie wypowiedział się szef amerykańskiej dyplomacji Antony Blinken.

Putin zapowiada zmianę doktryny nuklearnej. "Nie musimy się tego bać, zrobimy to, co słuszne"

Putin zapowiada zmianę doktryny nuklearnej. "Nie musimy się tego bać, zrobimy to, co słuszne"

Źródło:
PAP

Na farmie krokodyli położonej w północnej części Tajlandii zabito 125 zwierząt. Powodem były obawy przed tym, że gady uciekną podczas trwających w kraju powodzi i będą stanowić zagrożenie dla ludności.

Zabito 125 krokodyli. Powodem były obawy, że uciekną w czasie powodzi

Zabito 125 krokodyli. Powodem były obawy, że uciekną w czasie powodzi

Źródło:
PAP, theanimalreader.com

- Według mojej wiedzy Zbigniew Ziobro nie podjął jeszcze decyzji, czy się stawi na komisji śledczej do spraw Pegasusa - powiedział w "Kropce nad i" w TVN24 Michał Wójcik z Suwerennej Polski. Stwierdził, że to wezwanie to "obrzydliwy atak". - Ale on nie będzie podejmował decyzji, on jest wezwany, ma obowiązek stawienia się - odpowiedział mu Tomasz Trela z Nowej Lewicy, członek tej komisji.

Ziobro "nie podjął jeszcze decyzji". Trela: ale on nie będzie podejmował decyzji, on jest wezwany

Ziobro "nie podjął jeszcze decyzji". Trela: ale on nie będzie podejmował decyzji, on jest wezwany

Źródło:
TVN24

Prezydent Andrzej Duda powołał w skład Rady Ministrów Marcina Kierwińskiego. Będzie pełnomocnikiem rządu do spraw odbudowy po powodzi. - Zadanie jest ogromnie trudne. Dlatego proszę, żeby pan minister brał poważnie pod uwagę pomoc także z naszej strony, jeżeli będzie taka potrzeba - powiedział prezydent. Premier Donald Tusk mówił, że jest "pod wielkim wrażeniem" słów Dudy. Według szefa rządu zabrzmiały jak bardzo doniosły apel, aby być razem w obliczu powodzi.

Marcin Kierwiński powołany na ministra. Tusk "pod wielkim wrażeniem" słów prezydenta Dudy

Marcin Kierwiński powołany na ministra. Tusk "pod wielkim wrażeniem" słów prezydenta Dudy

Źródło:
PAP, TVN24

W czwartek w Sejmie trwa debata nad projektami ustawy o pomocy powodzianom. Podczas prezentacji jednego z nich doszło do wymiany zdań pomiędzy posłem PiS Andrzejem Śliwką a marszałkiem Sejmu Szymonem Hołownią. - Musieliśmy czekać ponad tydzień na to, aż pan marszałek wróci z wycieczki z Turcji - stwierdził poseł. - Jeśli pan wyjazdy poselskie traktuje jak wycieczki, to współczuję - odparł Hołownia.

Wymiana zdań między posłem PiS a marszałkiem Sejmu. "Panie pośle, wstyd mi za pana"

Wymiana zdań między posłem PiS a marszałkiem Sejmu. "Panie pośle, wstyd mi za pana"

Źródło:
PAP, TVN24

Prokuratorzy oskarżyli burmistrza Nowego Jorku Erica Adamsa o przyjmowanie nielegalnych wpłat na swoją kampanię wyborczą, a także korzystanie z luksusowych podróży oferowanych przez obywateli Turcji, którzy chcieli w ten sposób na niego wpłynąć. Adams jest pierwszym burmistrzem w historii miasta, którego to spotkało w trakcie sprawowania urzędu.

Burmistrz Nowego Jorku oskarżony

Burmistrz Nowego Jorku oskarżony

Źródło:
PAP, Reuters

W Nowym Dworze Mazowieckim zderzyły się motocykl oraz dwa samochody osobowe. Kierowca jednośladu nie przeżył wypadku. Jedna osoba trafiła do szpitala. Na miejscu pracują służby. Są utrudnienia.

Zderzenie trzech pojazdów, motocyklista nie żyje

Zderzenie trzech pojazdów, motocyklista nie żyje

Źródło:
tvnwarszawa.pl

W czwartek po południu wyłączono z użytkowania trzy stacje pierwszej linii metra: Dworzec Gdański, Ratusz-Arsenał, Świętokrzyska. Powodem był wypadek, do którego doszło na tej pierwszej. Kobieta w ciąży przez przypadek ześlizgnęła się z peronu i spadła pod nadjeżdżający pociąg. Na szczęście maszynista wyhamował, a z pomocą poszkodowanej ruszyli świadkowie.

Kobieta w zaawansowanej ciąży ześlizgnęła się z peronu i wpadła na torowisko metra

Kobieta w zaawansowanej ciąży ześlizgnęła się z peronu i wpadła na torowisko metra

Aktualizacja:
Źródło:
tvnwarszawa.pl

Warszawski Uniwersytet Medyczny ma nowego rektora. Został nim prof. Rafał Krenke. Jest ordynatorem i kierownikiem Katedry i Kliniki Chorób Wewnętrznych, Pneumonologii i Alergologii Wydziału Lekarskiego WUM. Wcześniejsze wybory rektora zakończyły się nieporozumieniami i w efekcie fiaskiem.

Koniec zamieszania na Warszawskim Uniwersytecie Medycznym. Jest nowy rektor

Koniec zamieszania na Warszawskim Uniwersytecie Medycznym. Jest nowy rektor

Źródło:
PAP

W piątek na ulice Śródmieścia wyjdą ojcowie, którzy sprzeciwiają się izolowaniu dzieci po rozwodzie i domagają, by miały one dostęp do obojga rodziców. Uczestnicy manifestacji spotkają się przed Rotundą i przejdą w stronę Ministerstwa Sprawiedliwości. Możliwe są utrudnienia w ruchu i kursowaniu komunikacji miejskiej.

"Nie zamierzamy dłużej milczeć". Ojcowie zaprotestują w Śródmieściu

"Nie zamierzamy dłużej milczeć". Ojcowie zaprotestują w Śródmieściu

Źródło:
tvnwarszawa.pl

- Wypowiedzenie przez JSW Koks mediacji z Rafako przed Prokuratorią Generalną pozbawiło spółkę przychodu, co doprowadziło do utraty płynności finansowej i konieczności złożenia wniosku o upadłość - wyjaśnił Maciej Stańczuk, prezes Rafako.

Rafako z wnioskiem o upadłość. Prezes tłumaczy

Rafako z wnioskiem o upadłość. Prezes tłumaczy

Źródło:
PAP

230 tysięcy euro za metr kwadratowy zapłaciła jedna z luksusowych marek za swój lokal. Transakcja pobiła wszelkie rekordy - poinformował dziennik "Ouest-France". Dodał, że to kolejny dom mody, który podbił ceny nieruchomości w Paryżu.

Padł rekord cen nieruchomości

Padł rekord cen nieruchomości

Źródło:
PAP

W weekend napłynie chłodniejsze, arktyczne powietrze znad północy Europy. Termometry pokażą miejscami maksymalnie 14 stopni Celsjusza. Nie zabraknie też przelotnych opadów deszczu.

Pogoda na weekend: napłynie arktyczny chłód

Pogoda na weekend: napłynie arktyczny chłód

Źródło:
tvnmeteo.pl

Kierowca samochodu osobowego potrącił kobietę przechodzącą przez jezdnię w niedozwolonym miejscu. Jak podaje policja, piesza nie miała na sobie elementów odblaskowych.

Potrącił pieszą bez odblasków. Kobieta zginęła na miejscu

Potrącił pieszą bez odblasków. Kobieta zginęła na miejscu

Źródło:
tvn24.pl

Policja pojawiła się w domu Jennifer Aniston w Los Angeles po otrzymaniu zawiadomienia od osoby, która stwierdziła, że "martwi się o zdrowie swojej przyjaciółki" - podają media. Organy ścigania potwierdziły, że zawiadomienie było fałszywe, a amerykańska aktorka padła ofiarą tzw. swattingu. Na czym polega to zjawisko i dlaczego jest niebezpieczne?

Policja w domu Jennifer Aniston. Gwiazda padła ofiarą swattingu

Policja w domu Jennifer Aniston. Gwiazda padła ofiarą swattingu

Źródło:
ABC Audio, The Independent, CNN

Samolot z prezydentem Andrzejem Dudą wracający z Nowego Jorku nie mógł wylądować za pierwszym podejściem na Lotnisku Chopina w Warszawie. Jak udało nam się ustalić, podczas lądowania innej maszyny doszło do zderzenia na pasie z ptakiem. Konieczna była interwencja lotniskowego sokolnika, którego pojazd na krótki czas zablokował jedyną dostępną drogę startową.

Sokolnik na pasie, samolot z prezydentem nie mógł wylądować za pierwszym podejściem

Sokolnik na pasie, samolot z prezydentem nie mógł wylądować za pierwszym podejściem

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Helene jest huraganem drugiej kategorii w pięciostopniowej, rosnącej skali Saffira-Simpsona. Żywioł może przynieść ze sobą bardzo obfite opady deszczu, które doprowadzą do rozległych powodzi. Władze Florydy przygotowują się na uderzenie żywiołu.

Przerwy w dostawach prądu mogą trwać wiele dni. "Prosimy, nie lekceważcie tej burzy"

Przerwy w dostawach prądu mogą trwać wiele dni. "Prosimy, nie lekceważcie tej burzy"

Aktualizacja:
Źródło:
PAP, CNN, Reuters, NOAA, The Weather Channel, tvnmeteo.pl

Klienci cinkciarz.pl skarżą się na znaczące opóźnienia w przelewach. Internauta, który skontaktował się z nami na Kontakt24, napisał, że od tygodnia ma w swoim portfelu zablokowane pięć tysięcy złotych, a serwis wciąż przyjmuje wpłaty mimo opóźnień w realizacji wypłat. Firma tłumaczy się problemami technicznymi, które mogą potrwać nawet do końca października.

Duże opóźnienia w wypłacie pieniędzy. "Od tygodnia mam zablokowane ponad pięć tysięcy"

Duże opóźnienia w wypłacie pieniędzy. "Od tygodnia mam zablokowane ponad pięć tysięcy"

Źródło:
tvn24.pl

Oszustwo inwestycyjne zyskało nową, powodziową szatę - ostrzega CERT Polska. Podkreśla przy tym, że cyberprzestępcy coraz odważniej wplatają tego typu wątki do swoich schematów.

"Nowa przynęta". Ostrzeżenie przed oszustami

"Nowa przynęta". Ostrzeżenie przed oszustami

Źródło:
tvn24.pl

Film z tańczącą podczas koncertu Beatą Kozidrak wywołał falę negatywnych komentarzy pod adresem wokalistki. "Dziś każda z nas powinna być jak Beata Kozidrak" - broni jej w mediach społecznościowych psychiatrka i psychoterapeutka Maja Herman.

"Dziś każda z nas powinna być jak Beata Kozidrak". Komentarze po głośnym nagraniu

"Dziś każda z nas powinna być jak Beata Kozidrak". Komentarze po głośnym nagraniu

Źródło:
tvn24.pl

Luis Albino miał sześć lat, gdy został uprowadzony z parku w Kalifornii, a następnie wywieziony na wschodnie wybrzeże USA. Po 73 latach rodzina go odnalazła. Dzięki siostrzenicy, która postanowiła "dla zabawy" wykonać internetowy test DNA.  

Miał sześć lat, gdy został porwany z parku. Rodzina odnalazła go po 73 latach  

Miał sześć lat, gdy został porwany z parku. Rodzina odnalazła go po 73 latach  

Źródło:
NPR, NBC News

Od kilku dni w sieci rozpowszechniany jest przekaz mający pokazywać, jak droga jest teraz benzyna. Zbudowany został na zestawieniu ceny baryłki ropy i cen paliw przed rokiem oraz dziś. Chętnie kolportują go politycy opozycji, w tym były prezes Orlenu Daniel Obajtek. Jednak ta narracja jest manipulacją obliczoną na to, że Polacy nie pamiętają o nagłych "awariach dystrybutorów" rok temu na stacjach Orlenu. Zatem przypominamy.

Ceny paliw rok temu i dziś. Jakie jest drugie dno popularnej narracji

Ceny paliw rok temu i dziś. Jakie jest drugie dno popularnej narracji

Źródło:
Konkret24
Luzak, ultrakatolik i adwokat prawicy. Kim jest "mecenas Kuleczka"?

Luzak, ultrakatolik i adwokat prawicy. Kim jest "mecenas Kuleczka"?

Źródło:
tvn24.pl
Premium
Dlaczego ksiądz Michał O. wciąż jest w areszcie? Prokuratura: bo ustalał wspólną wersję z Urszulą D.

Dlaczego ksiądz Michał O. wciąż jest w areszcie? Prokuratura: bo ustalał wspólną wersję z Urszulą D.

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Setki tysięcy wyświetleń w mediach społecznościowych generuje przekaz, jakoby do przedsiębiorcy z Nysy weszła Inspekcja Handlowa, bo darował powodzianom towar znacznej wartości. Jak ustaliliśmy, to fałszywy przekaz. Powód kontroli był inny, choć inspektorzy wybrali "niefortunny moment".

"Facet pomaga, trzeba go dojechać"? Co robiła Inspekcja Handlowa w Nysie

"Facet pomaga, trzeba go dojechać"? Co robiła Inspekcja Handlowa w Nysie

Źródło:
Konkret24

Biegłym udało się "z wysokim prawdopodobieństwem" wyizolować ze starych zeszytów i dyplomów DNA zaginionego przed 24 laty Michała Karasia. Śledczy pozyskany materiał genetyczny porównają z DNA mężczyzn o nieustalonej tożsamości, których zwłoki znaleziono po nocy z 19 na 20 sierpnia 2000 roku, kiedy 16-latek był widziany po raz ostatni. W ten sposób chcą sprawdzić, czy Michała nie ma wśród zmarłych NN (rejestr osób zmarłych o nieustalonej tożsamości).

Od 24 lat szukają Michała. Może pomóc DNA z pamiątek

Od 24 lat szukają Michała. Może pomóc DNA z pamiątek

Źródło:
tvn24.pl

Już w najbliższy weekend poznamy laureatów kolejnej edycji Dolnośląskiego Festiwalu Filmowego "Złoty Samorodek 2024". Do grona finalistów zakwalifikowały się dwie produkcje TVN Warner Bros. Discovery. O czym opowiadają i gdzie można je obejrzeć?

Kto zdobędzie "Złoty Samorodek"? Reportaże dziennikarzy TVN24 w finale

Kto zdobędzie "Złoty Samorodek"? Reportaże dziennikarzy TVN24 w finale

Źródło:
tvn24.pl, zlotysamorodek.pl

Donald Trump uważa, że przez wsparcie USA dla Kijowa "Ukrainy już nie ma". Były prezydent USA stwierdził, że można było zawrzeć układ z prezydentem Rosji Władimirem Putinem i nikt by nie zginął. Tymczasem republikanie oskarżają Kijów o ingerencję w wybory i domagają się zwolnienia ambasadorki kraju w Waszyngtonie.

Najostrzejsze do tej pory słowa Trumpa o Ukrainie

Najostrzejsze do tej pory słowa Trumpa o Ukrainie

Źródło:
PAP

Muzeum Narodowe w Warszawie zareagowało na okładkę najnowszego albumu Lady Gagi. Na odwrocie winylowej edycji płyty znalazł się bowiem "Stańczyk" pędzla Jana Matejki. "Szok" - skomentowało muzeum. Zatytułowany "Harlequin" krążek ma zawierać 13 utworów. Jego premierę zaplanowano na 27 września. 

"Stańczyk" Jana Matejki na okładce płyty Lady Gagi. Muzeum Narodowe komentuje

"Stańczyk" Jana Matejki na okładce płyty Lady Gagi. Muzeum Narodowe komentuje

Źródło:
tvn24.pl, The Guardian