W piątkowy wieczór i noc nad Polską pojawiła się zorza polarna. Zachwyciła swoim kolorem i wyjątkowością. Na Kontakt 24 dostaliśmy zdjęcia od internautów, którym udało się uchwycić ten przepiękny widok. Za zjawisko była odpowiedzialna burza geomagnetyczna klasy G5. "Ekstremalna, najwyższej możliwej kategorii. Taka, o której będzie się mówiło latami i której będą poświęcone całe rozdziały w książkach o astronomii" - napisał Karol Wójcicki, popularyzator astronomii i autor bloga "Z głową w gwiazdach".
Otrzymaliśmy od Was na Kontakt 24 już wiele zdjęć przedstawiających zorzę polarną, którą można było obserwować minionej nocy nad Polską.
Zorza polarna nad Polską. Wasze relacje
Zjawisko widoczne było w wielu miejscach od północy do południa Polski. Dla niektórych zachmurzone niebo utrudniało obserwacje, jednak wielu z Was udało się uzyskać piękny widok nieba mieniącego się na fioletowo i purpurowo.
Burza geomagnetyczna najwyżej kategorii
"O tej nocy będziemy mówić latami" - napisał w mediach społecznościowych popularyzator astronomii i autor bloga "Z głową w gwiazdach" Karol Wójcicki.
"Podejrzewałem to już wczoraj rano, ale brakowało mi odwagi, aby napisać o tym otwarcie - teraz wiemy to już na 100 procent: to była burza magnetyczna klasy G5. Ekstremalna, najwyższej możliwej kategorii! Taka, o której będzie się mówiło latami i której będą poświęcone całe rozdziały w książkach o astronomii!" - dodał. Wcześniej klasa burzy magnetycznej była określana jako G4.
Czytaj też: Burza geomagnetyczna. "Przed nami noc, na którą współczesny świat prawdopodobnie nie był gotowy"
Zorza polarna - czym jest i jak powstaje?
Zorza polarna jest zjawiskiem świetlnym, które występuje głównie w okolicach bieguna północnego i południowego. Naukowa nazwa zorzy polarnej to aurora borealis w obrębie bieguna północnego i aurora australis w okolicach bieguna południowego.
Zjawisko to powstaje, kiedy naenergetyzowane cząstki gazu wysyłane przez Słońce uderzają w górną warstwę atmosfery Ziemi z dużą prędkością. Planeta jest chroniona przed "atakiem" dzięki polu magnetycznemu. Przekierowuje ono cząstki w kierunku bieguna północnego i południowego, a cząsteczki wchodzą w interakcję z gazami znajdującymi się naszej atmosferze, powodując występowanie charakterystycznych, wielobarwnych świateł.
Źródło: Kontakt 24, TVN24, "Z głową w gwiazdach"
Źródło zdjęcia głównego: DarekQAZ/ Kontakt 24