To miał być jeden z cudów Donalda Tuska. Podczas expose premier mówił o nich językiem wyborczego billboardu: "Wszystkie rządy powtarzały, że trzeba budować drogi, ale im się to nie udawało. My to zmienimy". Kilkanaście miesięcy później Tusk chciał zmieniać swojego ministra infrastruktury, a Jarosławowi Kaczyńskiemu odpowiadał, że weźmie się za budowę dróg, jak prezes PiS zagra z nim w piłkę. Zobacz jak w Polsce przez ostatnie dwa lata budowano drogi.
W swoim gabinecie Donald Tusk odbył w ostatnich 24 miesiącach wiele trudnych rozmów ze swoimi współpracownikami. Niektóre z nich kończyły się dymisjami (Zbigniew Ćwiąkalski, Andrzej Czuma, Grzegorz Schetyna, Mirosław Drzewiecki), inne ostrymi reprymendami. Drugi z tych scenariuszy najbardziej znają chyba minister skarbu Aleksander Grad, który najboleśniej odczuł zamieszanie przy przetargu na stocznie i właśnie odpowiedzialny za budowę dróg minister infrastruktury Cezary Grabarczyk.
Grad i Grabarczyk to jedyni ministrowie tego rządu, którzy musieli się zmierzyć z ultimatum postawionym przez szefa rządu. Grabarczyk usłyszał je pod koniec maja tego roku. Tusk zapowiedział wówczas, że jeśli szybko nie rozstrzygnie spraw dotyczących finansowania i rozpoczęcia robót na autostradzie A2, pożegna się ze stanowiskiem.
Umowę udało się podpisać pod koniec czerwca. Grabarczyk ocalał, ale - w odróżnieniu od ministra skarbu - nad jego głową znów zaczynają kłębić się czarne chmury. Już wiadomo, że tegorocznego planu budowy dróg nie da się wykonać. Według ekspertów prawdziwy dramat może zacząć się za chwilę, bo w budżecie drogowym na przyszły rok nadal brakuje... 25 miliardów złotych.
CO SIĘ UDAŁO?
Ile km oddano do użytku?
Od 16 listopada 2007 r. oddano do ruchu 500 km dróg krajowych, w tym 166 km autostrad (A1 Rusocin – Nowe Marzy, A4 Zgorzelec – Krzyżowa, A4 Kraków - Szarów) oraz 334 km "ekspresówek", obwodnic i dróg po przebudowie (m.in. S7 Białobrzegi – Jedlińsk, S22 Elbląg – Grzechotki, S11 Poznań – Kórnik, S8 Radzymin - Wyszków oraz obwodnice: Grójca, Nowej Soli, Wyszkowa, Chojnic, Płońska, Lubnia, Nowych Skalmierzyc oraz Krzepic).
Obecnie mamy w Polsce 1319 km dróg szybkiego ruchu, w tym 837 km autostrad oraz 482 km dróg ekspresowych.
Ile km jest w budowie?
W budowie i przebudowie jest 777 km dróg krajowych. Trwają prace przy budowie nowych tras, w tym 317 km autostrad, 265 km dróg ekspresowych i 109 km obwodnic. W ramach "Programu Budowy Dróg Krajowych na lata 2008-2012" obecnie trwa przebudowa 86 km istniejącej sieci.
Spośród tego budowanych jest: -13 odcinków autostrad (autostrady A1 i A2) -23 odcinki dróg ekspresowych -14 obwodnic miast
Na ile kilometrów podpisano umowy?
Od 16 listopada 2007 r. do 10 listopada 2009 r. podpisano umowy na budowę 1226 km dróg krajowych, w tym na 601 km autostrad oraz 625 km dróg ekspresowych, obwodnic i dużych przebudów dróg.
Aktualne przetargi
Obecnie w trakcie procedury znajduje się 40 przetargów, z czego 10 ogłoszono w 2008 r. a 30 w roku bieżącym.
W 2009 roku ogłoszono przetargi na budowę m.in. autostrady A2 z Łodzi do Warszawy (91 km), autostrady A1 od Torunia do Kowala (64 km), autostrady A1 Kotliska – Stryków (29,9 km), autostrady A4 z Tarnowa do węzła Dębica Pustynia (34,4 km), A4 od węzła Dębica Pustynia do węzła Rzeszów Zachód (33,9 km), A4 z Jarosławia do granicy w Korczowej (47 km) oraz A18 Olszyna – Golnice (70 km - przebudowa jezdni południowej).
Przepisy powstałe w ostatnich dwóch latach
W komentarzach pojawia się opinia, że jednym z sukcesów obecnego rządu jest doprowadzenie do uchwalenia przepisów prawnych, które znacznie usprawniły budowę dróg w Polsce. Chodzi o: specustawę drogową, zmiany w prawie zamówień publicznych czy ustawę o partnerstwie publiczno–prywatnym.
CO IDZIE ŹLE, ALBO ZA WOLNO?
Problemy z kasą
Od 8 czerwca 2009 roku obowiązuje ustawa o zmianie ustawy o autostradach płatnych, a także o Krajowym Funduszu Drogowym oraz o zmianie niektórych innych ustaw.Rozwiązanie to polega na emitowaniu obligacji przez Krajowy Fundusz Drogowy, z których sprzedaży dochód ma być przeznaczany na utrzymanie i budowę dróg. Zdaniem naszych rozmówców z Ogólnopolskiej Izby Gospodarczej Drogownictwa, pomysł ten zakończył się klęską – wpływy są niewystarczające i okazuje się, że finansowanie z budżetu jest niezbędne.
Z wyliczeń "Dziennika Gazety Prawnej" wynika, że w budżecie drogowym na przyszły rok brakuje aż 25 mld zł. W tym roku na drogi Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad wyda 22,7 mld zł, a nie 32 mld zł, jak wcześniej planowano.
Bank Gospodarstwa Krajowego do tej pory sprzedał obligacje (które miały współfinansować budowę i remonty dróg) za 4 mld. 700 mln zł. Jak dodaje rzecznik Ministerstwa Infrastruktury Mikołaj Karpiński, popyt wynosił 11 mld zł.
Prawdziwe problemy z pieniędzmi może przynieść jednak dopiero przyszły rok. Teoretycznie Ministerstwo Infrastruktury i nadzorowana przez nie GDDKiA podtrzymuje zamiar wydania w 2010 roku aż 30 mld zł na budowę i remonty dróg. W projekcie ustawy budżetowej zapisano jednak na ten cel jedynie 3,5 mld zł. Pozostałe środki mają pochodzić z Krajowego Funduszu Drogowego.
Powolne remonty i budowy
W latach 2006-2007 udało się wyremontować ok. 4 tys. kilometrów dróg krajowych. Rok później było to zaledwie 600 kilometrów. Ten rok nie został jeszcze ujęty w statystykach, ale już teraz wiadomo, że w 2010 r. uda się wyremontować nie więcej niż 350 kilometrów dróg krajowych.
W 2008 roku miała ruszyć budowa 642 km nowych autostrad i aż 946 km dróg ekspresowych - deklarowała drogowa GDDKiA pod koniec rządów PiS. Minister Cezary Grabarczyk dwukrotnie zmienił szefostwo instytucji i zeszły rok Dyrekcja zakończyła z mniejszym bilansem. Podpisano umowy na ponad 210 km autostrad (wraz z obwodnicą Wrocławia) i na 321 km dróg ekspresowych (wraz z obwodnicami).
Według Wojciecha Malusiego, prezesa Ogólnopolskiej Izby Gospodarczej Drogownictwa w tym roku na pewno nie uda się oddać największego europejskiego węzła autostradowego Sośnica, czyli najbardziej prestiżowej dla obecnego ministra inwestycji. Cezary Grabarczyk pilotował ją od rozstrzygnięcia przetargu. Jednak jak zapewnia Ministerstwo Infrastuktury Węzeł Sośnica zostanie oddane do końca 2009 roku.
Problemy po poprzednikach
Rządząca ekipa boryka się też z problemami odziedziczonymi po poprzednim rządzie.
Jednym z nich jest odcinek trasy S3 pomiędzy Szczecinem a Gorzowem Wielkopolskim. Obecnie Komisja Europejska skierowała do rządu polskiego tzw. letter of formal notice, który stanowi pierwszy etap procedury przedsądowej poprzedzającej skierowanie sprawy do Europejskiego Trybunału Sprawiedliwości. Komisja zarzuca Polsce naruszenie przepisów dotyczących ochrony przyrody poprzez zatwierdzenie i prawie sfinalizowanie projektu budowy drogi ekspresowej S3 przechodzącej przez cztery obszary objęte programem Natura 2000.
Na skutek nierzetelnie i błędnie wykonanej dokumentacji środowiskowej doszło do zniszczenia w kilku miejscach priorytetowych siedlisk leśnych, a na terenie innego obszaru mogą ucierpieć siedliska ptaków. Jest to o tyle poważne, że najprawdopodobniej stracimy ponad 1,2 mld zł dofinansowania na budowę tej inwestycji (czyli ponad 60 proc. jej wartości), pochodzącego z UE.
Zdaniem Jana Jakiela z Siskomu obecna ekipa nie miała jednak wystarczająco dużo czasu, żeby poprawić błędy poprzedników.
Drogi "za pięć (Euro 20)12"
Zdaniem Adriana Furgalskiego z Zespołu Doradców Drogowych "TOR" to, czego dokonał Minister Infrastruktury Cezary Grabarczyk można już wpisać do historii. - Nikt nie podpisał tyle umów na budowę autostrad i dróg ekspresowych, co on. To jest 1225 kilometrów na dzień dzisiejszy - mówił na antenie TVN24.
Furgalski zapowiedział, że większość autostrad zostanie oddanych do użytku tuż przed Euro 2012 - w maju, kwietniu i czerwcu. Po piłkarskich mistrzostwach otwartych zostanie kolejnych 200 kilometrów tego rodzaju dróg. - Wtedy "problem" autostrad zostanie załatwiony - oświadczył doradca.
Źródło: tvn24.pl, Sekcja dokumentacji i analiz TVN24
Źródło zdjęcia głównego: TVN24