Najstarsi wyborcy głosowali w niedzielę na partie dobrze znane i od dawna obecne na polskiej scenie politycznej - wynika z badania late poll przeprowadzonego przez Ipsos dla TVN24. Jeśli kształt Sejmu zależałby właśnie od tej grupy wyborców, PiS mogłoby rządzić samodzielnie. Zupełnie inaczej rozłożyłyby się siły w hipotetycznym Sejmie, w którym posłowie byliby wybierani przez najmłodszych wyborców. Znalazłoby się w nim aż sześć partii, a PiS nie miałoby większości.
Zgodnie z wynikami badania late poll przeprowadzonego przez Ipsos dla TVN24, PiS udało się przekonać do siebie wyborców we wszystkich grupach wiekowych. Największe poparcie ugrupowanie Jarosława Kaczyńskiego zdobyło jednak wśród osób starszych, w wieku 60 i więcej lat.
Rezultaty late poll pokazują, że przychylnością starszych wyborców cieszyły się partie obecne na scenie politycznej od wielu lat. Lepszy niż w innych grupach wiekowych uzyskała wśród wyborców powyżej 60 roku życia Platforma Obywatelska (28,2 proc.).
Gdyby to, kto dostanie się do Sejmu, zależało od najstarszych obywateli, mandaty trafiłyby do Zjednoczonej Lewicy, w skład której wchodzi m.in. Sojusz Lewicy Demokratycznej. Koalicja uzyskała w tej grupie wiekowej 10,5 proc., więcej niż w jakiejkolwiek innej. Zgodnie z sondażem 5 proc. wyborców 60+ oddało głos na PSL.
Jak zatem wyglądałby Sejm, gdyby jego skład zależał od najstarszych wyborców? Sondażowe wyniki głosowania osób z grupy wiekowej 60+ przeliczyliśmy na mandaty według wzoru dr. Jarosława Flisa z Instytutu Dziennikarstwa, Mediów i Komunikacji Społecznej.
Okazuje się, że trafiłyby do niego partie dobrze znane wyborcom i mogące poszczycić się długą parlamentarną historią. W sejmowych ławach zasiadłyby przedstawiciele Prawa i Sprawiedliwości, Platformy Obywatelskiej, Zjednoczonej Lewicy i Polskiego Stronnictwa Ludowego. Szans nie miałyby bowiem ugrupowania, które zadebiutowały na scenie politycznej.
Zgodnie z naszą symulacją, PiS zdobyłby 263 mandaty i mógłby samodzielnie rządzić. PO wprowadziłaby 145 posłów, Zjednoczona Lewica - 42, a PSL - 9. Jeden mandat przysługuje Mniejszości Niemieckiej.
Jak wyglądałby Sejm młodych?
Postanowiliśmy sprawdzić również, jak wyglądałby Sejm, gdyby decyzja należała do najmłodszych wyborców, tych z grupy wiekowej 18-29.
W ławach sejmowych zasiedliby przedstawiciele siedmiu ugrupowań, w tym partii Razem, która zgodnie z pełnymi wynikami late poll nie wejdzie do Sejmu. Gdyby decyzja należała do najmłodszych wyborców, Razem wprowadziłoby aż 13 posłów.
W Sejmie młodych najwięcej posłów miałoby PiS - 148. Nie wystarczyłoby to jednak ugrupowaniu Jarosława Kaczyńskiego, by samodzielnie sprawować władzę. Ponad połowę więcej mandatów niż w pełnym badaniu late poll miałoby ugrupowanie Pawła Kukiza. W takim hipotetycznym Sejmie znalazłoby się aż 108 przedstawicieli ruchu Kukiz'15.
Gdyby decydowali wyborcy w wieku 18-29, partia KORWIN nie balansowałaby na granicy progu wyborczego. Mogłaby być pewna zwycięstwa, a do Sejmu wprowadziłaby aż 84 posłów.
Czwartą siłą byłaby PO z 72 mandatami. Znalazłoby się też miejsce dla .Nowoczesnej Ryszarda Petru (34 mandaty). Jeden mandat przysługuje Mniejszości Niemieckiej.
Głosy najmłodszych wyborców nie dałyby ugrupowaniu Jarosława Kaczyńskiego samodzielnych rządów. W Sejmie nie znalazłyby się ugrupowania o długiej parlamentarnej historii: Polskie Stronnictwo Ludowe i Sojusz Lewicy Demokratycznej, wchodzący w skład Zjednoczonej Lewicy.
Autor: kg/ja / Źródło: tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: tvn24.pl