Czy CBA miało prawo współpracować ze służbami specjalnymi obcych państw? Na to pytanie odpowie lubelska prokuratura. Kontakty biura z innymi służbami wypłynęły podczas sprawy Beaty Sawickiej, kiedy funkcjonariusze poprosili o pomoc FBI.
- Wszczęliśmy śledztwo w sprawie ewentualnego przekroczenia uprawnień przez funkcjonariuszy CBA, które mogło polegać na niemającej umocowania prawnego współpracy ze służbami specjalnymi obcych państw – powiedział Andrzej Markowski z prokuratury w Lublinie.
Śledztwo będzie polegało głównie na analizie prawnej, ponieważ sam fakt współpracy nie budzi wątpliwości. Na razie gromadzimy materiały
- Śledztwo będzie polegało głównie na analizie prawnej, ponieważ sam fakt współpracy nie budzi wątpliwości. Na razie gromadzimy materiały – stwierdził śledczy.
Uprawnienia służb pod lupą śledczych
Doniesienie o możliwości popełnienia przestępstwa złożył sekretarz stanu ds. służb specjalnych w kancelarii premiera Jacek Cichocki. Według tego doniesienia, CBA utrzymywało różne formy kontaktów z przedstawicielami służb ochrony porządku 24 państw bez należytego umocowania prawnego.
Materiały początkowo trafiły do poznańskiego wydziału Prokuratury Krajowej, która prowadziła śledztwo przeciwko Sawickiej. Decyzją prokuratora krajowego w czerwcu przekazano je do Lublina.
CBA zaprzeczało tym doniesieniom - CZYTAJ WIĘCEJ.
Źródło: PAP, tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: TVN24