- Rozmowy na temat tarczy trwają, a także wzbogacają się o nowe elementy. Dziś Polska złożyła na piśmie nowe propozycje, które zostały przyjęte z zadowoleniem - powiedział Radosław Sikorski w "Magazynie 24 Godziny" w TVN24. Szef MSZ relacjonował przebieg swojej rozmowy z Condoleezzą Rice.
Sikorski nie chciał zdradzić jaką dokładnie ofertę Polacy złożyli amerykańskiej sekretarz stanu, zaznaczył jedynie, że chodzi o "zabezpieczenie stałego bezpieczeństwa Polsce" - CZYTAJ WIĘCEJ.
"Pogratulowaliśmy Czechom"
Minister spraw zagranicznych powiedział, że zarówno Polacy jak i Amerykanie cieszą się z tego, że skończone są negocjacje w sprawie instalacji radaru antyrakietowego w Czechach. - Wspólnie pogratulowaliśmy rządowi Czech, to dobra wiadomość dla całego NATO, więc również i dla nas - powiedział Sikorski w TVN24.
"Czas na decyzje polityczne"
Jak zaznaczył to Amerykanom zależy na szybkim finiszu rozmów. - W negocjacjach tak bywa, że zanim dojdzie się do porozumienia, to pojawia się pewna doza chęci ich przyśpieszenia. Jednak my też mamy swoje postulaty – stwierdził Sikorski. Jak dodał, negocjatorzy zakończyli już rozmowy, a teraz nadchodzi czas na "rozwiązania polityczne".
Według niego możliwe jest jeszcze osiągnięcie porozumienie do końca lipca. - Sukces zależy od stanowiska departamentu stanu USA - zakończył szef MSZ.
Niesiołowski: Polska nie jest Bantustanem
Pozostali goście "Magazynu 24 Godziny" również nie pozostali obojętni wobec tematu tarczy. Stefan Niesiołowski zapewniał, że mimo wątpliwości opozycji, Polska dobrze prowadzi negocjacje z Amerykanami. - Polska słusznie nie przyjęła warunków amerykańskich. Nie jesteśmy jakimś Bantustanem, nie musimy wszystkich warunków przyjmować, zwłaszcza w ciemno - przekonywał wicemarszałek Sejmu. Jego zdaniem, to USA są w gorszej sytuacji niż Polska. - Niepopularna administracja Busha kończy urzędowanie i zbliżają się wybory prezydenckie - zauważył Niesiołowski. Jak dodał, nie ma pośpiechu jeśli chodzi o podpisanie z Amerykanami umowy. - W każdej chwili można wrócić do tematu - powiedział.
Karski: to szamotanina rządu
Polska nie jest jakimś Bantustanem, nie musimy wszystkich warunków przyjmować, zwłaszcza w ciemno. Stefan Niesiołowski (PO)
Zdaniem Karola Karskiego z PiS, mamy do czynienia z "szamotaniną rządu". - Z jednej strony premier Tusk mówi o zakończeniu rozmów nad tym materiałem merytorycznym, z jakim mieliśmy do czynienia na stole negocjacyjnym i o oczekiwaniu na propozycje amerykańskie - a za chwilę jego minister spraw zagranicznych leci do Waszyngtonu - tłumaczył Karski.
Natomiast według Tadeusza Iwińskiego z SLD, wątpliwości rządu i premiera były uzasadnione, chociaż i tak, zdaniem polityka, były za płytkie. - Nie powinniśmy jednak żądać od strony amerykańskiej więcej, powinniśmy mówić więcej o sensie tej instalacji - podkreślił.
Źródło: TVN24, Fakty TVN