Polska nie będzie sądzona przed Trybunałem Sprawiedliwości za obwodnicę Augustowa, która miała biec przed unikatową dolinę Rospudy. Komisja Europejska wycofała wniosek po zapewnieniach rządu, że obwodnica nie doprowadzi do zniszczenia doliny Rospudy, bo został wytyczony nowy przebieg trasy.
Informację o wycofaniu pozwu przeciwko Polsce potwierdziła w czwartek rzeczniczka unijnego komisarza ds. środowiska, Barbara Hellferich.
Komisja Europejska złożyła do Trybunału Sprawiedliwości sprawę przeciwko Polsce w 2007 roku. Kontrowersyjna inwestycja miała bowiem przebiegać przez obszary chronione, objęte europejskim programem NATURA 2000. Wstrzymania prac żądali także ekolodzy.
Wytyczyli nowy przebieg trasy
Innego zdania są samorządowcy z Augustowa, jego mieszkańcy oraz drogowcy. Zapewniali oni, że inwestycja nie narusza prawa i warunków środowiskowych. Oni wszyscy zwracali uwagę, że przejazd TIR-ów przez miasto powoduje zanieczyszczenie środowiska spalinami, a przede wszystkim jest bardzo niebezpieczny dla mieszkańców, zwłaszcza dla dzieci.
Komisja wycofała skargę po zapewnieniach strony Polskiej, że obwodnica nie doprowadzi do zniszczenia doliny Rospudy, bo został wytyczony nowy przebieg trasy - przez Raczki. Strona rządowa poinformowała, że wariant przez Raczki jest tańszy od trasy przecinającej dolinę Rospudy i jedynie o 2 km dłuższy.
Zdaniem Hellferich decyzja ta pokazuje, że Polska respektuje rządy prawa i wymogi unijnych dyrektyw, ale także szanuje jeden z najcenniejszych obszarów przyrodniczych w UE.
Źródło: PAP, IAR
Źródło zdjęcia głównego: TVN24