Bronisław Komorowski po raz pierwszy przed premierem Donaldem Tuskiem. Na razie w rankingu zaufania do polityków. Z najnowszego sondażu CBOS wynika, że marszałkowi Sejmu ufa 57 procent Polaków. W pierwszej trójce, oprócz szefa rządu, znalazł się jeszcze niedoszły kandydat PO w wyborach Radosław Sikorski.
Marszałek po raz pierwszy wyprzedził w sondażu zaufania premiera i szefa MSZ. Donaldowi Tuskowi ufa o cztery punkty procentowe mniej Polaków niż Komorowskiemu, a Sikorskiemu o pięć punktów mniej.
Poza wymienioną trójką z PO, pozostali politycy uwzględnieni w badaniu spotykają się z wyraźnie rzadszym pozytywnym nastawieniem badanych. Prezydentowi Lechowi Kaczyńskiemu, który w tym miesiącu zajmuje wysokie czwarte miejsce, ufa dwie piąte ankietowanych (40 procent).
PiS dalej
Niemal takim samym zaufaniem jak prezydent cieszą się ubiegający się o prezydenturę Andrzej Olechowski, a także namawiany przez polityków macierzystej partii na start w wyborach wicepremier Waldemar Pawlak oraz lider SdPl Marek Borowski (po 39 procent deklaracji zaufania). Mniej ankietowanych (32 proc.) ufa kolejnemu uczestnikowi tegorocznych wyborów prezydenckich Jerzemu Szmajdzińskiemu (SLD).
Na nieznacznie niższym poziomie kształtuje się zaufanie do minister zdrowia Ewy Kopacz (30 procent), prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego (29 procent) oraz posła PiS Zbigniewa Wassermanna (28 procent).
Nieco ponad jedna piąta ankietowanych deklaruje zaufanie do byłego wiceprezesa PiS, a dziś lidera Polski Plus Ludwika Dorna, który ostatnio dołączył do grona polityków starających się o najwyższy urząd w państwie, a także do byłego wicepremiera, a obecnie szefa klubu parlamentarnego PO Grzegorza Schetyny (odpowiednio: 23 procent i 21 procent).
Spośród polityków uwzględnionych w marcowym badaniu stosunkowo najrzadziej ankietowani darzą zaufaniem wciąż słabo identyfikowanych przez większość społeczeństwa: przewodniczącą klubu parlamentarnego PiS Grażynę Gęsicką (ufa jej 10 procent badanych), a także szefa Kancelarii Prezydenta Władysława Stasiaka, przewodniczącego sejmowej komisji śledczej zajmującej się wyjaśnieniem tzw. afery hazardowej Mirosława Sekułę (PO) oraz niemal powszechnie znanego, ale postrzeganego zdecydowanie krytycznie byłego wicepremiera Romana Giertycha (po 14 procent wskazań).
Komu nie ufamy?
Jednocześnie Giertych, którego nazwisko po długiej przerwie CBOS uwzględnił w marcowym sondażu, otwiera w tym miesiącu listę polityków najczęściej spotykających się z nieufnością badanych. Nie ufa mu 56 procent ankietowanych.
Dużą nieufność wśród Polaków budzi także prezes PiS Jarosław Kaczyński (51 procent deklaracji nieufności). Do ścisłej czołówki tego negatywnego rankingu niezmiennie zalicza się również prezydent Lech Kaczyński, do którego nieufność deklaruje 44 procent ankietowanych - podaje CBOS. Pozostali politycy rzadziej budzą tak negatywne odczucia. Co trzeci badany (33 procent) nie ufa minister zdrowia Ewie Kopacz, prawie co trzeci (29 procent) - premierowi Donaldowi Tuskowi. Komorowskiemu i Sikorskiemu nie ufa zaś odpowiednio 12 i 18 procent badanych.
Sikorski stracił najwięcej
Według CBOS, marzec przyniósł poprawę notowań stosunkowo licznej grupy polityków, jednak zmiany są na ogół niewielkie. Od lutego relatywnie najwięcej w rankingu zaufania zyskał Lech Kaczyński. Odsetek badanych darzących go zaufaniem wzrósł o cztery punkty, a jednocześnie o trzy punkty procentowe ubyło osób, które mu nie ufają.
Największą zmianą, jaką ośrodek zarejestrował w tym miesiącu, jest wyraźne pogorszenie się notowań Sikorskiego - dotychczasowego lidera rankingów CBOS i jeszcze przed miesiącem cieszącego się większym niż Komorowski poparciem jako ewentualny kandydat PO w wyborach prezydenckich. W ciągu ostatnich tygodni dzielących kolejne pomiary zaufanie do niego zmalało o siedem punktów procentowych, jednocześnie o tyle samo zwiększyła się grupa badanych, którzy mu nie ufają.
Sondaż przeprowadzono w dniach 4-10 marca na liczącej 995 osób reprezentatywnej próbie losowej dorosłych mieszkańców Polski.
Źródło: PAP