Sytuacja na Odrze. Wojewoda dolnośląski wrócił z urlopu, zabiera głos

Źródło:
TVN24
Wojewoda dolnośląski: parametry, które badamy od piątego sierpnia ulegają tylko i wyłącznie poprawie
Wojewoda dolnośląski: parametry, które badamy od piątego sierpnia ulegają tylko i wyłącznie poprawieTVN24
wideo 2/35
Wojewoda dolnośląski: parametry, które badamy od piątego sierpnia ulegają tylko i wyłącznie poprawieTVN24

Nie chcę w żaden sposób umniejszać tego, co się zdarzyło, tylko też nie chcę wchodzić tylko i wyłącznie w czarne scenariusze - mówił na konferencji w sprawie sytuacji na Odrze wojewoda dolnośląski Jarosław Obremski, który wrócił do pracy po urlopie. Wojewoda przekazał, że "parametry fizyko-chemiczne w głównym nurcie Odry są takie same, jak średnia wieloletnia". - Generalnie sytuacja wydaje się być w miarę dobra, z pewną ostrożnością - mówił. Dodał, że władze z ostrożnością będą podchodzić do kwestii zniesienia zarządzonych w związku z katastrofą obostrzeń. Na konferencji Obremski pytany był także o swoją nieobecność w trakcie kryzysu ekologicznego.

Wojewoda dolnośląski Jarosław Obremski we wtorek rano pojawił się w Dolnośląskim Urzędzie Wojewódzkim po powrocie z urlopu. - Parametry, które badamy od piątego sierpnia, ulegają tylko i wyłącznie poprawie - oświadczył.

- W tej chwili parametry fizyko-chemiczne w głównym nurcie Odry są takie same, jak średnia wieloletnia. Można powiedzieć że Odra na odcinku dolnośląskim wróciła do normy - zapewnił. - Od piątego sierpnia mamy codziennie lekką poprawę - dodał.

Zwrócił przy tym uwagę, że "zaczyna się dyskusja" o zniesieniu obostrzeń nałożonych w związku z sytuacją w rzece.

- Jest okres wakacyjny, dla części mieszkańców ziemi dolnośląskiej jest czymś bardzo istotnym, więc myślimy także o tych mieszkańcach, ale chcemy zachować pewną ostrożność, żeby nie popełnić błędu. Dlaczego? Są dwie przesłanki. Pierwsza związana jest z tym, że na początku tego miesiąca mieliśmy dużo martwych ryb przed Oławą. Później było mniej więcej sześć dni bez niedobrych epizodów i pojawiły się śnięte ryby w Głogowie. Więc mimo że mamy polepszone parametry fizyko-chemiczne, to z tej racji, że nie znamy przyczyn, chcemy być jeszcze na moment ostrożni, zanim zaczniemy ewentualnie odchodzić od tych obostrzeń - wyjaśniał.

>> Dolny Śląsk. Zakaz połowu ryb w Odrze do końca września

Wojewoda tłumaczył dalej, że "nie chce w żaden sposób umniejszać tego, co się zdarzyło, tylko też nie chce wchodzić tylko i wyłącznie w czarne scenariusze".

Przypomniał przy tym katastrofę ekologiczną na rzece Barycz na Dolnym Śląsku z 2020 roku. - Wydawało się, że jest to nieodwracalna, wielka klęska. Mieliśmy wielki problem z ustaleniem przyczyny. Było podejrzenie, że Barycz przypływa do nas z województwa Wielkopolskiego i tam z jakiejś farmy spadły zanieczyszczenia do rzeki i spowodowały zabranie tlenu - wspomniał. - Nie udało się wtedy ustalić przyczyny, aczkolwiek ludzie o większym doświadczeniu twierdzą, że takie zjawisko na rzece Barycz występowało regularnie, co 15, 20 lat i było związane z pewnym procesem naturalnym, gnilnym, który powodował brak tlenu i w efekcie pozabijał dużą część ryb - dodał.

- Generalnie sytuacja wydaje się być w miarę dobra, z pewną ostrożnością - przekonywał.

CZYTAJ WIĘCEJ: Co wiemy o katastrofie ekologicznej w Odrze

Jarosław ObremskiTVN24

Obremski o swoim urlopie

Jarosław Obremski w trakcie konferencji pytany był o swoją nieobecność w trakcie kryzysu i o to, kiedy dowiedział się o trudnej sytuacji na Odrze.

- W trakcie urlopu do pana (wice)wojewody dzwoniłem co drugi dzień, a w ostatnim tygodniu codziennie. Moja wiedza była taka, że mamy zdarzenie na Oławie, że parametry badane przez WIOŚ były takie, że stan fizyko-chemiczny na wejściu województwa Dolnośląskiego, czyli przed Oławą i za Oławą, jest taki sam. W związku z tym mówiliśmy, że źródło ewentualnego zatrucia nie jest we Wrocławiu. Rozmawialiśmy o tym, żeby monitorować sytuację i to, jakie mogą być skutki tego zatrucia - odpowiedział. - Później były dosyć uspokajające komunikaty, później pojawiła się kwestia Głogowa. Ostatni tydzień właściwie codziennie, bo byliśmy w kontakcie z WIOŚ-iem, parametry Odry były tylko i wyłącznie lepsze - dodał.

- W piątek miałem świadomość, że mamy do czynienia z sytuacją dramatyczną w skali kraju, co nie oznacza dramatycznej sytuacji na Dolnym Śląsku - zauważył. Przypomniał, że ustawowo, w momencie jego zwolnienia lub urlopu, funkcję wojewody pełni jego pierwszy zastępca, czyli wojewoda Jarosław Kresa. - Pan Kresa podejmował decyzje - zaznaczył.

Obremski zaznaczał, że z informacji od Wojewódzkiego Inspektoratu Ochrony Środowiska i od wicewojewody Kresy wynikało, że "raczej mamy sytuację zejścia z parametrów złych na dobre, więc sytuacja ulegała polepszeniu". - Nie chcę minimalizować klęski ekologicznej, która się zdarzyła, tylko chce umieścić to w pewnych proporcjach - uprzedzał.

- Kontakt telefoniczny z panem (wice)wojewodą to jedno, a praca na dokumentach, przejrzenie, to poprosiłem z samego rana i WIOŚ i sanepid i Inspektorat Weterynaryjny i rozmawiałem i tak dalej - wymieniał wojewoda. - Nie wydaję mi się na tę chwilę, że został popełniony jakikolwiek błąd formalny i merytoryczny ze strony podległych mi instytucji. Bo to podległe mi instytucje realizują politykę wojewody, a nie wojewoda indywidualnie - powiedział.

Obremski: miałem świadomość, że mamy do czynienia z sytuacją dramatyczną w skali kraju, co nie oznacza dramatycznej sytuacji na Dolnym Śląsku
Obremski: miałem świadomość, że mamy do czynienia z sytuacją dramatyczną w skali kraju, co nie oznacza dramatycznej sytuacji na Dolnym ŚląskuTVN24

Opozycja chce odwołania wojewodów

W poniedziałek przedstawiciele partii Zieloni przekazali, że kierują wniosek do szefa MSWiA oraz premiera o odwołanie pięciu wojewodów: śląskiego, opolskiego, dolnośląskiego, lubuskiego i zachodniopomorskiego.

Urszula Zielińska, posłanka i przewodnicząca Zielonych, podkreślała, że "instytucje przez 17 dni praktycznie nie działały". - 17 dni zajęło wojewodom zwołanie pierwszych sztabów kryzysowych. 17 dni zajęło wysłanie alertów, smsów z Rządowego Centrum Bezpieczeństwa. Przez te 17 dni ludzie w środku wakacji kąpali się w rzece, bawili się, poili zwierzęta i jedli złowione w Odrze ryby. Byli bezpośrednio zagrożeni - wymieniała.

O odwołaniu wojewody dolnośląskiego mówiła wcześniej też Agnieszka Dziemianowicz-Bąk, posłanka Lewicy. - Nie może być tak, że premier Mateusz Morawiecki beztrosko staje na jednej czy drugiej konferencji prasowej, rozkłada ręce i przyznaje, że zbyt późno dowiedział się o katastrofie na Odrze (…). Nie może tak być, że nie wyciąga się żadnych konsekwencji. Dymisja szefa Wód Polskich czy Głównego Inspektora Ochrony Środowiska to za mało. Czas pociągnąć do odpowiedzialności tych, którzy wiedzieli i nic nie zrobili - przekonywała.

Autorka/Autor:akw/kab

Źródło: TVN24

Źródło zdjęcia głównego: TVN24

Pozostałe wiadomości

Świeżość jest zawsze atutem w kampaniach i na to też może liczyć kandydat Prawa i Sprawiedliwości - powiedziała w "Faktach po Faktach" politolożka dr Anna Materska-Sosnowska. PiS ma ogłosić kandydata w niedzielę, ale pojawiają się już głosy, że może nim być prezes IPN Karol Nawrocki. Politolog dr hab. Sławomir Sowiński wskazywał, że niedocenienie wartości małej rozpoznawalności Nawrockiego, "to jest pierwszy krok, którego powinien dzisiaj wystrzegać się sztab Rafała Trzaskowskiego".

"Pierwszy krok, którego powinien wystrzegać się sztab Rafała Trzaskowskiego"

"Pierwszy krok, którego powinien wystrzegać się sztab Rafała Trzaskowskiego"

Źródło:
TVN24

Policjanci z Warszawy poszukują 9-letniej Zosi i jej 31-letniej mamy. Dziewczynkę ostatni raz widziano w mieszkaniu przy ulicy Maltańskiej w Warszawie. Ojciec ostatni kontakt z dzieckiem miał 10 listopada.

Zaginięcie 9-latki i jej mamy. Policja prosi o pomoc

Zaginięcie 9-latki i jej mamy. Policja prosi o pomoc

Źródło:
tvn24.pl

"Tak po ludzku wam powiem, że za śmierć policjanta odpowiada nie jego interweniujący kolega, tylko bandzior z maczetą" - napisał w mediach społecznościowych Donald Tusk, odnosząc się do tragicznej w skutkach interwencji służb w Warszawie. Premier zastrzegł przy tym, że "nie jest sędzią" i nie on "wyda wyrok". Rzecznik MSWiA Jacek Dobrzyński przekazał natomiast, że szef tego resortu Tomasz Siemoniak rozmawiał z Komendantem Głównym Policji "na temat dzisiejszego tragicznego zdarzenia z udziałem funkcjonariuszy".

Premier Donald Tusk o tragedii na warszawskiej Pradze Północ

Premier Donald Tusk o tragedii na warszawskiej Pradze Północ

Aktualizacja:
Źródło:
tvn24.pl

W sobotę przy ulicy Inżynierskiej na warszawskiej Pradze Północ podczas interwencji wobec mężczyzny z maczetą został postrzelony policjant. Ranny mężczyzna zmarł w szpitalu. Jak podała Komenda Stołeczna Policji, broni użył jeden z interweniujących funkcjonariuszy.

Przyjechali do mężczyzny z maczetą. Zmarł postrzelony policjant

Przyjechali do mężczyzny z maczetą. Zmarł postrzelony policjant

Aktualizacja:
Źródło:
tvnwarszawa.pl

Teraz przyjdzie nam się bić o każdy głos, być w każdej nawet najmniejszej miejscowości. Nic tutaj nie jest rozdane, nawet dobre sondaże nie mogą uśpić czujności - mówił w "Faktach po Faktach" pełnomocnik rządu ds. odbudowy po powodzi, sekretarz generalny PO Marcin Kierwiński o przyszłych wyborach prezydenckich. Zapewniał też, że kandydat KO Rafał Trzaskowski "będzie miał za sobą armię ludzi".

"PiS będzie walczył o życie". Kierwiński o kampanii prezydenckiej

"PiS będzie walczył o życie". Kierwiński o kampanii prezydenckiej

Źródło:
TVN24

Burmistrz Kłodzka przeprasza za zachowanie strażników miejskich. W sieci pojawiły się nagrania, które oburzyły mieszkańców. Widać i słychać obrażanie, upokarzanie - tamtejsza straż już dawno chciała odzyskać swoje dobre imię. Jakoś jej nie wychodzi.

Mieszkańcy Kłodzka oburzeni wulgarnym zachowaniem strażników miejskich. Jest nagranie z interwencji

Mieszkańcy Kłodzka oburzeni wulgarnym zachowaniem strażników miejskich. Jest nagranie z interwencji

Źródło:
Fakty TVN

Dowódca zgrupowania wojsk rosyjskich "Południe" generał Giennadij Anaszkin został zdymisjonowany z powodu nieprawdziwych doniesień o zajęciu kilku miejscowości na wschodzie Ukrainy - podały w sobotę niezależne portale rosyjskie, powołując się na rosyjskich blogerów wojskowych.

Media: dymisja rosyjskiego dowódcy zgrupowania wojsk "Południe"

Media: dymisja rosyjskiego dowódcy zgrupowania wojsk "Południe"

Źródło:
PAP

Co najmniej jedna osoba zginęła w wyniku trudnych warunków atmosferycznych, jakie przyniosła burza Bert na Wyspy Brytyjskie. W Wielkiej Brytanii obowiązuje sto alertów przed powodziami i podtopieniami, dziesiątki tysięcy domów nie ma dostępu do prądu. Lokalne służby informują o utrudnieniach w ruchu kolejowym i autobusowym.

Bert szaleje na Wyspach Brytyjskich. Ludzie uwięzieni na lotniskach, ofiara śmiertelna

Bert szaleje na Wyspach Brytyjskich. Ludzie uwięzieni na lotniskach, ofiara śmiertelna

Aktualizacja:
Źródło:
Reuters, PAP, Met Office, BBC, The Guardian

Na farmie wiatrowej w okolicach miejscowości Sulechówko (woj. zachodniopomorskie) spaliły się trzy łopaty stumetrowego wiatraka. Wcześniej miejsce pożaru przez prawie siedem godzin zabezpieczali strażacy, bo tylko do tego mogły ograniczać się ich działania. - Ze wstępnych oględzin wynikało, że mogło dojść do wyładowania atmosferycznego - poinformował rzecznik PSP w Sławnie mł. kpt. Mariusz Sieciński.

Spaliły się trzy łopaty stumetrowego wiatraka

Spaliły się trzy łopaty stumetrowego wiatraka

Aktualizacja:
Źródło:
PAP, TVN24

Według włoskiego ministra obrony Guido Crosetto Władimir Putin nie chce rozszerzać wojny z Ukrainą na inne kraje. Tak skomentował w sobotę groźby przywódcy Rosji kierowane wobec Zachodu. W poniedziałek we Włoszech rozpocznie się spotkanie szefów dyplomacji państw G7. Wojna w Ukrainie ma być jednym z głównym tematów.

"Putin nie ma żadnego interesu ani woli, by rozszerzyć wojnę na inne kraje"

"Putin nie ma żadnego interesu ani woli, by rozszerzyć wojnę na inne kraje"

Źródło:
PAP

Ludzki błąd doprowadził do śmierci młodego goryla nizinnego w ogrodzie zoologicznym Calgary Zoo w kanadyjskim stanie Alberta. Dwuletnia samiczka o imieniu Eyare zmarła w wyniku urazów głowy.

"Ta tragedia dotknęła nas wszystkich". Przez ludzki błąd zginął goryl

"Ta tragedia dotknęła nas wszystkich". Przez ludzki błąd zginął goryl

Źródło:
CNN

Odchodzący prezydent Stanów Zjednoczonych nie krył wzruszenia, kiedy w czasie pożegnalnej kolacji dla pracowników Białego Domu jego małżonka Jill wymieniała jego osiągnięcia. Oceniła, że cztery lata jego prezydentury były czymś, co "zapiera dech w piersiach".

Joe Biden nie potrafił ukryć łez

Joe Biden nie potrafił ukryć łez

Źródło:
tvn24.pl

Burza śnieżna nawiedziła w piątek północno-wschodnie Stany Zjednoczone. Przyniosła ze sobą obfity śnieg. Miejscami w stanie New Jersey spadło ponad 50 centymetrów tego opadu.

Zamknięte szkoły, paraliż na drogach. Miejscami spadło pół metra śniegu

Zamknięte szkoły, paraliż na drogach. Miejscami spadło pół metra śniegu

Źródło:
Reuters, FOX Weather

Olek urodził się zupełnie zdrowy. Kiedy miał sześć lat w jego życiu wydarzała się ogromna tragedia, która sprawiła, że do końca życia będzie wymagał kosztownej rehabilitacji. "Uwaga!" TVN oraz Fundacja TVN prowadzą wspólną akcję pomocy chorym dzieciom.

"Zobaczyłem wtopione części jego ubranka w ciało". Dziewięcioletni Olek potrzebuje pomocy

"Zobaczyłem wtopione części jego ubranka w ciało". Dziewięcioletni Olek potrzebuje pomocy

Źródło:
Uwaga! TVN

"Unia chce zakazać napraw samochodów starszych niż 15 lat" - taki przekaz pojawił się w sieci i wywołał oburzenie części internautów. Informacje mają pochodzić z unijnego rozporządzenia dotyczącego samochodów, które zostały wycofane z użytku. To jest fałszywa informacja. Komisja Europejska dementuje.

"To koniec naprawiania samochodów. Unia wprowadza zakaz"? Wrócił fake news

"To koniec naprawiania samochodów. Unia wprowadza zakaz"? Wrócił fake news

Źródło:
Konkret24

IMGW ostrzega przed trudnymi warunkami atmosferycznymi. W nocy w części Polski spodziewane są oblodzenia i opady marznące, niebezpieczeństwo może nieść również silny wiatr. Sprawdź, gdzie będzie niebezpiecznie.

W nocy uważajmy na drogach. Ostrzeżenia IMGW

W nocy uważajmy na drogach. Ostrzeżenia IMGW

Aktualizacja:
Źródło:
IMGW
Zagadka wyjaśniona po 24 latach. Już wiemy, kto zmarł pod Matragoną

Zagadka wyjaśniona po 24 latach. Już wiemy, kto zmarł pod Matragoną

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Fabuła nowego serialu osadzonego w świecie Diuny skupia się na tym, co działo się przed wydarzeniami znanymi z filmów. Zdradza, jak doszło do trwającego przez pokolenia konfliktu pomiędzy rodami władającymi kosmosem. Odsłania też kulisy działania tajemniczego zakonu sióstr Bene Gesserit. Co ciekawe, w rozmowie z obsadą tej międzynarodowej produkcji pojawił się polski wątek dotyczący Radosława Sikorskiego.

Na Max jest już dostępny serial "Diuna: Proroctwo". A co ma z tym wszystkim wspólnego Radosław Sikorski?

Na Max jest już dostępny serial "Diuna: Proroctwo". A co ma z tym wszystkim wspólnego Radosław Sikorski?

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

W najnowszym "Kadrze na kino" Ewelina Witenberg opowiedziała o najważniejszych wydarzeniach ze świata filmu i muzyki. W programie między innymi o długo wyczekiwanej premierze filmu "Gladiator 2" Ridley'a Scotta, nowym gospodarzu Oscarów oraz przyszłorocznym line up'ie festiwalu Open'er.

Powrót "Gladiatora", nowy gospodarz Oscarów i line up festiwalu Open'er. Co w świecie filmu i muzyki?

Powrót "Gladiatora", nowy gospodarz Oscarów i line up festiwalu Open'er. Co w świecie filmu i muzyki?

Źródło:
tvn24.pl
Odkąd pamięta, towarzyszyła mu presja. "Bo tak skoczył, gdy miał 10 lat", "bo następca Małysza"

Odkąd pamięta, towarzyszyła mu presja. "Bo tak skoczył, gdy miał 10 lat", "bo następca Małysza"

Źródło:
tvn24.pl
Premium