- To jest suwerenna decyzja obecnego szefa CBA - powiedział o rezygnacji Pawła Wojtunika koordynator służb specjalnych Mariusz Kamiński. Wojtunik rezygnację złożył po tym, jak wszczęto postępowanie kontrolne związanego z rzekomym ujawnieniem przez niego niejawnych informacji podczas spotkania z Elżbietą Bieńkowską. Komisja ds. służb specjalnych pozytywnie zaopiniowała w środę wniosek ws. odwołania szefa CBA
- Nie chcę tego komentować. Taka rezygnacja z pełnienia funkcji wczoraj wpłynęła, została przyjęta - powiedział Mariusz Kamiński o rezygnacji Wojtunika. - To jest suwerenna decyzja obecnego szefa CBA - dodał.
- Gdyby szef CBA rezygnacji nie złożył dalej pełniłby swoją funkcję - podkreślił Kamiński.
W środę na spotkaniu z dziennikarzami Paweł Wojtunik stwierdził, że "tkwienie na stanowisku bez informacji niejawnych byłoby farsą". W ten sposób uzasadnił swoją decyzję o rezygnacji z dotychczas zajmowanego stanowiska.
- Pan Wojtunik dalej pozostaje funkcjonariuszem i będzie w dyspozycji nowego szefa CBA - stwierdził Kamiński.
Zapowiedział też, że nazwisko nowego szefa CBA poznamy dopiero po zakończeniu procedury związanej z odwołaniem Wojtunika.
Z nieoficjalnych informacji dziennikarzy tvn24.pl wynika, że następcą Wojtunika ma być Ernest Bejda. To jeden z najbliższych współpracowników Mariusza Kamińskiego, z którym pracował już w Centralnym Biurze Antykorupcyjnym. Bejda w latach 2006-2009 pełnił funkcję zastępcy Kamińskiego w CBA.
- Jak skończymy procedurę odwołania dotychczasowego szefa CBA, zgodnie z ustawą rozpocznie się procedura powołania nowego szefa CBA. Oczywiście taka osoba już jest, natomiast jej nazwisko podamy w momencie zakończenia procedury odwoływania obecnego szefa - powiedział Kamiński.
Komisja ds. służb specjalnych pozytywnie zaopiniowała w środę wniosek ws. odwołania szefa CBA Pawła Wojtunika - poinformował Kamiński. Dodał, że pozytywne opinie uzyskały też wnioski o odwołanie dwóch wiceszefów AW i dwóch ABW.
Premier wnosiła też o opinie komisji dot. powołania nowego wiceszefa ABW - komisja również pozytywnie oceniła tę kandydaturę, stanowisko to ma objąć Norbert Loba.
"Musimy mieć ludzi, do których mamy pełne zaufanie"
- Rząd ponosi odpowiedzialność za sytuację w kraju od momentu zaprzysiężenia. Żeby realizować zadania, które są z tym związane musimy mieć ludzi, do których mamy pełne zaufanie - powiedział Kamiński o zmianach w służbach specjalnych.
Kamiński zapewnił, że zmiany w służbach przebiegają w sposób płynny i zgodnie z prawem. - Nikt z dotychczasowych szefów służb specjalnych nie znalazł się poza służbą. Wszyscy są w dyspozycji obecnych, nowych szefów. Przekazują obowiązki i sprawy, które były prowadzone i dalej pozostają w służbie - powiedział koordynator służb specjalnych.
- We wszystkich służbach odbędą się działania audytowe, chcemy wiedzieć, w jakim stanie zastajemy służby - zapowiedział Kamiński. - Jak ten audyt zostanie zakończony wówczas informacje zostaną przekazane speckomisji i pani premier - dodał.
Autor: PM/ja / Źródło: tvn24
Źródło zdjęcia głównego: tvn24