"Defilada była ogromna, ale czy ja czuję się bezpieczny?"

[object Object]
Komandor porucznik Maksymilian Dura: to była parada politycznatvn24
wideo 2/27

Była ogromna, większa od tego, co zrobili Rosjanie na Defiladzie Zwycięstwa. Ale czy ja czuję się bezpieczny? Jako specjalista powiem: nie czuję się bezpieczny - mówił we "Wstajesz i wiesz" Maksymilian Dura, komandor porucznik rezerwy Marynarki Wojennej, komentując defiladę z okazji Święta Wojska Polskiego. - To, co się działo przez ostatnie trzy lata, można by zamknąć na małej kartce papieru - dodał, oceniając z kolei stan polskiej armii.

W środę w Warszawie zaprezentowały się polskie siły zbrojne. W defiladzie z okazji Święta Wojska Polskiego wzięło udział ponad 1000 żołnierzy i 900 rekonstruktorów.

[object Object]
Przejazd czołgów Leopard 2A5tvn24
wideo 2/21

Maksymilian Dura, komandor porucznik w stanie rezerwy i ekspert portalu Defence24.pl zapytany o wrażenia po defiladzie, nazwał ją "paradą polityczną". - Parada nastawiona na to, żeby pokazać jacy jesteśmy silni. A tak naprawdę, gdybyśmy się zastanowili, co dobrego jest w polskiej armii, to trudno byłby odpowiedzieć - stwierdził.

"Może robić, co chce, jak chce, gdzie chce i za ile chce"

Prezydent Andrzej Duda w środę podczas obchodów Święta Wojska Polskiego powiedział, że polskie władze "uczynią wszystko, żeby polska armia była lepiej wyposażona, aby plany modernizacyjne zostały zrealizowane, aby wydatki na obronność faktycznie były zwiększane". - Planujemy to zrobić do 2030 roku, ale gdyby sytuacja gospodarcza pozwoliła na to, uważam, że powinniśmy powziąć wszystkie siły, aby podnieść te wydatki do 2,5 procent PKB do roku 2024 - zapowiedział.

Dura, odnosząc się do słów prezydenta, stwierdził, że "takie zapowiedzi obserwuje się od kilku lat".

- Jeśli Ministerstwo Obrony Narodowej nie ma niczego, czym może się pochwalić, to rozszerza zakres rzeczy, które zamierza zrobić. Nie które zrobiło, a które zamierza zrobić - zaznaczył. Uściślił jednocześnie, że "nie chodzi o ilość pieniędzy, tylko jak je wydawać".

- Żeby to wszystko było pod kontrolą, a my tej kontroli nie mamy. Fikcją jest to, co się mówi o cywilnej kontroli nad polską armią, bo tej kontroli nie ma żadnej - przekonywał.

- Minister Obrony Narodowej może robić, co chce, jak chce, gdzie chce i za ile chce. Wszelkie plany dotyczące tego, co ma się dziać w polskiej armii są niejawne albo tak naprawdę nie istnieją. Mamy ogromny problem - stwierdził gość TVN24.

Jak dodał, "wszystkie programy [modernizacji armii wdrażane jeszcze za czasów koalicji PO-PSL - przyp. red.] zostały zastopowane przez obecne MON". - To jest stopowane przez ostatnie trzy lata. To nie dotyczy tylko Marynarki Wojennej, ale także innych rodzajów sił zbrojnych - mówił. - W 2013 roku stworzono 14 programów modernizacyjnych, które razem miały odtworzyć nową siłę. Nikt tego nie wie, ale te 14 programów zostało przerwanych - podkreślał Dura.

"Czy czuję się bezpieczny? Jako specjalista: nie"

Pytany o wrażenia po środowej defiladzie, która przeszła przez Warszawę, gość TVN24 podkreślił, że była ogromna, "większa od tego, co zrobili Rosjanie 9 maja na Defiladzie Zwycięstwa".

- Ale czy ja czuję się bezpieczny? Jako specjalista powiem: nie czuję się bezpieczny - ocenił. - Na razie mamy tylko zapowiedzi, a to, co się działo [w kwestii modernizacji armii - przyp. red.] przez ostatnie trzy lata można by zamknąć na małej kartce papieru - dodał.

Jego zdaniem wojsko powinno mieć plan, z którego "można by było rozliczać poszczególne ekipy".

- Ludzie niewiadomego pochodzenia decydują o strategicznych rzeczach dla polskiej armii - ocenił Dura. Jako przykład wymienił fregaty Adelaide, których - jak podkreślił - nie było w programie modernizacji technicznej Polskich Sił Zbrojnych. - Mówiliśmy o tym, że będziemy tworzyć tarczę Polski, a kupiliśmy baterie Patriot: najnowocześniejsze na świecie, ale bez żadnego udziału polskiego przemysłu - zaznaczył.

"Chciałbym się dowiedzieć, co się zmieniło"

Komandor porucznik odniósł się w rozmowie także do podpisania przez prezydenta Donalda Trumpa w poniedziałek ustawy o budżecie Pentagonu, która przewiduje zwiększenie wydatków na siły zbrojne i zawiera poprawkę mówiącą o "wykonalności i zasadności stałego stacjonowania w Rzeczypospolitej Polskiej sił zbrojnych Stanów Zjednoczonych".

- Czy celem naszego systemu bezpieczeństwa jest to, żeby był zabezpieczany przez sojuszników? - skomentował Dura. - My także powinniśmy mieć możliwość pomagania naszym sojusznikom, a nie tylko liczyć na to, że ktoś nas obroni - dodał.

- Tak naprawdę jedynym sukcesem tego, co wczoraj [podczas defilady z okazji Święta Wojska Polskiego - przyp. red.] było pokazane na niebie, były te amerykańskie raptory [amerykański myśliwiec Lockheed F-22 Raptor - red.], które pokazały, że Amerykanie w każdej chwili mogą nam pomóc - ocenił.

Według Dury jednak "pierwszy moment bezpieczeństwa powinniśmy zapewnić sobie sami". - Musimy wprowadzać nowe wozy piechoty, musimy upancernić polskie Rosomaki, musimy budować polski przemysł zbrojeniowy, żebyśmy mieli zaplecze techniczne na wykorzystanie polskich sił zbrojnych - wyliczał.

- Tego na razie nie ma, są tylko zapowiedzi. Minęły trzy lata i chciałbym się dowiedzieć, co się zmieniło - dodał.

"To jest ta sama ekipa"

Zapytany, czy Mariusz Błaszczak, który jakiś czas temu zastąpił Antoniego Macierewicza na fotelu ministra obrony narodowej, to nadzieja na pozytywne zmiany dla armii, Dura odpowiedział krótko: - To jest ta sama ekipa.

- Dziwię się, że rozpatrujemy pracę MON pod względem tego, kto nim kieruje. Tutaj nie można powiedzieć, że przyszedł minister Błaszczak i coś się zmieniło, bo nic się nie zmieniło - podsumował.

"Tutaj nie można powiedzieć, że przyszedł min. Błaszczak i coś się zmieniło, bo nic się nie zmieniło"
"Tutaj nie można powiedzieć, że przyszedł min. Błaszczak i coś się zmieniło, bo nic się nie zmieniło"tvn24

Autor: akw//now / Źródło: tvn24

Pozostałe wiadomości

Ekolodzy i sąsiedzi Chin obawiają się konsekwencji budowy zapory wodnej, którą Pekin wznosi w Tybecie. Choć ma to być największy tego typu obiekt na świecie, nie podano szczegółów projektu. - Dyskrecja Chin podsyca nieufność - ocenia ekspertka cytowana przez "The New York Times".

"Wielki i tajemniczy projekt" na pograniczu budzi obawy sąsiadów

"Wielki i tajemniczy projekt" na pograniczu budzi obawy sąsiadów

Źródło:
The New York Times, tvn24.pl

Byli szefowie Służby Kontrwywiadu Wojskowego zostali uznani przez Prokuraturę Krajową za pokrzywdzonych bezprawnym działaniem prokuratury. Śledczy mieli bezprawnie, bo bez dowodów, postawić zarzuty rzekomej współpracy z rosyjskimi służbami generałowi Piotrowi Pytlowi i generałowi Januszowi Noskowi - ustalił dziennikarz "Superwizjera" TVN i tvn24.pl Maciej Duda.

Byli szefowie SKW uznani za pokrzywdzonych. Wcześniej posądzano ich o współpracę z Rosjanami

Byli szefowie SKW uznani za pokrzywdzonych. Wcześniej posądzano ich o współpracę z Rosjanami

Źródło:
tvn24.pl

W poniedziałek opublikowany został list gończy za Dawidem Danielem Złotkowskim, który w centrum Głogowa (Dolnośląskie) próbował potrącić autem przechodniów. Wcześniej decyzję o jego tymczasowym aresztowaniu wydał sąd.

Próbował taranować przechodniów. Wydano za nim list gończy

Próbował taranować przechodniów. Wydano za nim list gończy

Aktualizacja:
Źródło:
tvn24.pl

Na Bielanach zderzyły się toyota i kia. Kierowca toyoty trafił do szpitala. Okazało się, że nie było to pierwsze poniedziałkowe zdarzenie z jego udziałem.

Zderzył się z innym autem dwa razy w ciągu jednego dnia, nie miał polskiego prawa jazdy

Zderzył się z innym autem dwa razy w ciągu jednego dnia, nie miał polskiego prawa jazdy

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Rozpowszechniany przekaz brzmi alarmująco: oto niemieckie konsorcjum ma pierwszeństwo na wydobywanie węgla ze złoża na Śląsku, a Jastrzębska Spółka Węglowa "musiała ustąpić Niemcom". Wyjaśniamy, o co naprawdę chodzi w tej historii.

Niemcy "mają pierwszeństwo" do polskiego złoża węgla? Potrójna manipulacja

Niemcy "mają pierwszeństwo" do polskiego złoża węgla? Potrójna manipulacja

Źródło:
Konkret24

Kandydat Koalicji Obywatelskiej Rafał Trzaskowski zwyciężyłby zarówno w pierwszej, jak i drugiej turze wyborów prezydenckich w maju - wynika z nowego sondażu Opinia24. Na drugim miejscu znalazł się kandydat PiS Karol Nawrocki, a na trzecim Sławomir Mentzen z Konfederacji.

Najnowszy sondaż prezydencki

Najnowszy sondaż prezydencki

Źródło:
Opinia24

Proboszcz bazyliki św. Brygidy w Gdańsku zainstalował na dachu świątyni panele fotowoltaiczne. Przekonuje, że instalacji nie widać z dołu, więc nie burzy "wizerunku architektonicznego kościoła". Poza tym panele są zamontowane w bezpieczny sposób. Chociaż ksiądz zapłacił już mandat nałożony przez pomorskiego wojewódzkiego konserwatora zabytków, ma nadzieję, że instalację uda się ocalić. - Instalacji fotowoltaicznych na średniowiecznych, gotyckich, zabytkowych kościołach w Gdańsku po prostu być nie może - komentuje z kolei rzecznik konserwatora.

Fotowoltaika na dachu średniowiecznego kościoła. Proboszcz zapłacił mandat, ale paneli nie ściągnął

Fotowoltaika na dachu średniowiecznego kościoła. Proboszcz zapłacił mandat, ale paneli nie ściągnął

Źródło:
TVN24

Szefowie resortów spraw zagranicznych państw Unii Europejskiej w poniedziałek jednomyślnie zdecydowali o przedłużeniu sankcji gospodarczych na Rosję. Wcześniej sprawę przedłużenia sankcji blokowały Węgry. "Pozwoli to na dalsze pozbawianie Moskwy przychodów służących finansowaniu jej wojny" - podkreśliła szefowa unijnej dyplomacji Kaja Kallas.

Unia przedłuża sankcje na Rosję. "Musi płacić za szkody, które wyrządza"

Unia przedłuża sankcje na Rosję. "Musi płacić za szkody, które wyrządza"

Aktualizacja:
Źródło:
Reuters, PAP

Janusz Palikot opuścił w poniedziałek areszt śledczy we Wrocławiu. Były poseł i biznesmen wpłacił 2 miliony złotych kaucji, na co miał czas do końca stycznia. Palikot trafił do aresztu w październiku ubiegłego roku, jest podejrzany o doprowadzenie do niekorzystnego rozporządzenia mieniem kilku tysięcy osób na kwotę blisko 70 milionów złotych. - Jestem człowiekiem niewinnym, co udowodnię - mówił po opuszczeniu aresztu.

Janusz Palikot opuścił areszt, uzbierał dwa miliony złotych

Janusz Palikot opuścił areszt, uzbierał dwa miliony złotych

Źródło:
PAP

Z ciężarówki przewożącej materiały budowlane podczas zakrętu wypadł pręt i wbił się w auto jadące tuż za nim - przekazała straż pożarna. Dwie osoby są ranne.

Pręt wbił się w jadące auto. Są ranni

Pręt wbił się w jadące auto. Są ranni

Źródło:
TVN24

Artur Olech został odwołany ze stanowiska prezesa PZU. Taką decyzję podjęła rada nadzorcza - poinformowała spółka w komunikacie. Rada powołała jednocześnie Andrzeja Klesyka do czasowego wykonywania czynności prezesa zarządu.

Prezes PZU odwołany

Prezes PZU odwołany

Źródło:
PAP

Nowa Zelandia złagodziła przepisy wizowe dla osób pracujących zdalnie - pisze BBC. Tamtejsze władze mają nadzieje, że pobudzi to rozwój turystyki. 

Łagodzą przepisy wizowe, aby przyciągnąć "cyfrowych nomadów"

Łagodzą przepisy wizowe, aby przyciągnąć "cyfrowych nomadów"

Źródło:
BBC

Tylko w niedzielę aresztowano 956 imigrantów przebywających w USA nielegalnie. Według doniesień "Washington Post" Donald Trump nakazał wypełniać normy aresztowań na poziomie do 1,5 tys. osób dziennie, ponieważ był niezadowolony z dotychczasowego tempa operacji.

Największa dzienna liczba aresztowań imigrantów. "Washington Post": Trump zlecił wypełnianie norm

Największa dzienna liczba aresztowań imigrantów. "Washington Post": Trump zlecił wypełnianie norm

Źródło:
NBC News, PAP, "Washington Post"

To był szalony, przepiękny dzień, do którego się bardzo mocno przygotowywaliśmy, który jest wynikiem pracy całej naszej 70-osobowej fundacji - mówił na konferencji prasowej prezes Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy Jerzy Owsiak podczas konferencji podsumowującej 33. Finał. 26 marca dowiemy się, ile ostatecznie WOŚP zebrała w trakcie tegorocznego Finału.

"Szalony, przepiękny dzień". Owsiak podsumował 33. Finał WOŚP

"Szalony, przepiękny dzień". Owsiak podsumował 33. Finał WOŚP

Źródło:
TVN24

Państwowa Komisja Wyborcza nie zajęła w poniedziałek stanowiska w sprawie pisma, jakie do PKW skierował minister finansów Andrzej Domański. Chodzi o sprawozdanie komitetu wyborczego PiS i decyzję nieuznawanej izby Sądu Najwyższego. Członek PKW Ryszard Kalisz mówił dziennikarzom, że zostały zgłoszone trzy projekty takiej odpowiedzi. PKW nie podjęła też decyzji w sprawie sprawozdania finansowego PiS za 2023 rok.

PKW na razie nie odpowie Domańskiemu. "Było troszeczkę emocji"

PKW na razie nie odpowie Domańskiemu. "Było troszeczkę emocji"

Aktualizacja:
Źródło:
TVN24, PAP

W Uniwersyteckim Szpitalu Klinicznym w Poznaniu miało dojść do "utarczki" pomiędzy lekarzem a ratownikiem medycznym. Na miejsce wezwano policję.

Interwencja policji w szpitalu. "Utarczka między lekarzem a ratownikiem"

Interwencja policji w szpitalu. "Utarczka między lekarzem a ratownikiem"

Źródło:
Głos Wielkopolski, tvn24.pl

Brytyjski król Karol III w poniedziałek odwiedził Centrum Społeczności Żydowskiej na krakowskim Kazimierzu. Spotkał się tam z ocalałymi z Holokaustu i uchodźczyniami z Ukrainy. Podtrzymując pamięć o potwornościach przeszłości, kształtujemy naszą przyszłość - podkreślił monarcha podczas spotkania.

Król Karol III. "Podtrzymując pamięć, kształtujemy naszą przyszłość"

Król Karol III. "Podtrzymując pamięć, kształtujemy naszą przyszłość"

Źródło:
PAP

Sąd Okręgowy w Warszawie w poniedziałek wyraził zgodę na zatrzymanie i przymusowe doprowadzenie byłego ministra sprawiedliwości Zbigniewa Ziobry przed sejmową komisję do spraw Pegasusa. Jej członek, poseł Koalicji Obywatelskiej Witold Zembaczyński powiedział, że "sam fakt doprowadzenia Zbigniewa Ziobry jest triumfem wymiaru sprawiedliwości". - Rolą świadka jest przestrzegać prawa, a w tym przypadku stanąć przed komisją śledczą - powiedziała przewodnicząca komisji Magdalena Sroka (PSL).

Decyzja w sprawie Ziobry. "Mało prawdopodobne, że będzie w stanie się wyślizgnąć"

Decyzja w sprawie Ziobry. "Mało prawdopodobne, że będzie w stanie się wyślizgnąć"

Źródło:
TVN24

57-latek z Bydgoszczy przez półtora miesiąca mieszkał z denatem za ścianą. Sprawa wyszła na jaw, gdy sąsiedzi wyczuli na klatce odór rozkładającego się ciała. Jak ustalili policjanci, pod koniec listopada doszło do kłótni i bójki między współlokatorami, które okazały się tragiczne w skutkach. Sprawcy może grozić dożywotnie pozbawienie wolności.

Przez 1,5 miesiąca mieszkał ze zwłokami kolegi. Sąsiadów zaniepokoiła nieprzyjemna woń

Przez 1,5 miesiąca mieszkał ze zwłokami kolegi. Sąsiadów zaniepokoiła nieprzyjemna woń

Źródło:
KWP Bydgoszcz

Jacht zatonął w sobotę u wybrzeży Francji. Jak poinformowały francuskie służby, pływająca pod brytyjską banderą jednostka została rozerwana na kawałki, a jej kapitana nie udało się odnaleźć. Francję nawiedza obecnie burza Herminia, która powoli sunie w stronę Wysp Brytyjskich.

Szalejące fale rozerwały jacht na kawałki. Kapitana nie udało się odnaleźć

Szalejące fale rozerwały jacht na kawałki. Kapitana nie udało się odnaleźć

Źródło:
BBC

Zapadł wyrok w sprawie gwałtu ze szczególnym okrucieństwem na mieszkance podwarszawskiego Legionowa. Oskarżonemu groziło dożywocie. Sąd skazał go jednak na 20 lat więzienia. Wyrok jest nieprawomocny.

Wyrok za brutalny gwałt w Legionowie

Wyrok za brutalny gwałt w Legionowie

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Aplikacja DeepSeek AI Assistant, za którą odpowiada chiński startup, wyprzedziła ChatGPT - podał Reuters. Stała się najwyżej ocenianą bezpłatną aplikacją dostępną w sklepie Apple App Store w Stanach Zjednoczonych.

Chińska aplikacja wyprzedziła ChatGPT. Obawy w USA

Chińska aplikacja wyprzedziła ChatGPT. Obawy w USA

Źródło:
Reuters

Donald Trump zrobił "pierwszy ewidentny fałszywy krok" w sprawie wojny w Ukrainie - ocenia w publicysta włoskiego dziennika "Corriere della Sera". Jak wskazuje, prezydent Stanów Zjednoczonych nie dotrzymał obietnicy zakończenia walk w ciągu dwóch dni, a "ręka wyciągnięta do Rosjan spotkała się z pogardliwymi reakcjami Moskwy".

"Pierwszy fałszywy krok" Donalda Trumpa w sprawie Ukrainy

"Pierwszy fałszywy krok" Donalda Trumpa w sprawie Ukrainy

Źródło:
PAP

W obu silnikach samolotu Jeju Air, który rozbił się w grudniu o betonowe ogrodzenie na pasie startowym lotniska Muan w Korei Południowej, znaleziono szczątki ptaków. Z opublikowanego wstępnego raportu ze śledztwa nie wynika jednak, co mogło być bezpośrednią przyczyną katastrofy, w której zginęło 179 osób.

Wstępny raport po katastrofie samolotu Jeju Air. Oto co wykryto w silnikach

Wstępny raport po katastrofie samolotu Jeju Air. Oto co wykryto w silnikach

Źródło:
Reuters, tvn24.pl

Do 31 stycznia właściciele nieruchomości muszą przekazać samorządom informacje o obecności na swoich posesjach wyrobów z azbestu. W przypadku niedopełnienia obowiązku może grozić im grzywna.

Obowiązek dla właścicieli niektórych nieruchomości. Zostało tylko kilka dni

Obowiązek dla właścicieli niektórych nieruchomości. Zostało tylko kilka dni

Źródło:
tvn24.pl

Światowe media relacjonują obchody 80. rocznicy wyzwolenia obozu Auschwitz-Birkenau. Brytyjski "Guardian" podkreśla, że jest on "trwałym symbolem ludobójstwa dokonanego przez nazistowskie Niemcy", a świadectwo ocalałych z Holokaustu jest "tak ważne, jak nigdy dotąd".

"Europa zapomina lekcję o Auschwitz". Światowe media o 80. rocznicy wyzwolenia obozu

"Europa zapomina lekcję o Auschwitz". Światowe media o 80. rocznicy wyzwolenia obozu

Źródło:
tvn24.pl, CNN, BBC, Guardian, Rai News, Le Monde, Deutche Welle, Süddeutsche Zeitung, Sky News

Aż dwie trzecie spośród osób, które przeszły zakażenie SARS-CoV-2, przez ponad rok ma objawy PCS (post-Covid-19 Syndrome). To przede wszystkim zmęczenie, zaburzenia funkcji poznawczych i trudności z oddychaniem. Ale nie tylko. Nowe badanie przeprowadzili badacze z Uniwersytetu we Freiburgu.

Zmagasz się ze zmęczeniem, nie możesz spać? To może być PCS

Zmagasz się ze zmęczeniem, nie możesz spać? To może być PCS

Źródło:
PAP

Indyjskie władze poinformowały o śmierci pierwszej osoby z Zespołem Guillaina-Barrégo (GBS) po tym, jak w stanie Maharasztra pojawiło się ognisko tej rzadkiej autoimmunologicznej choroby. Eksperci tłumaczą, że GBS nie przenosi się z człowieka na człowieka - co zatem powoduje duży wzrost przypadków?

Ognisko rzadkiej choroby i pierwszy przypadek śmiertelny. "Obywatele nie powinni wpadać w panikę"

Ognisko rzadkiej choroby i pierwszy przypadek śmiertelny. "Obywatele nie powinni wpadać w panikę"

Źródło:
Reuters, The Times of India
Auschwitz jest w nas. Niemal co czwarty Polak dotknięty wojenną traumą?

Auschwitz jest w nas. Niemal co czwarty Polak dotknięty wojenną traumą?

Źródło:
tvn24.pl
Premium
"Uchodźcy z TikToka" w chińskiej aplikacji. "Prędzej oddałbym swoje DNA partii komunistycznej, niż wrócił na Instagram"

"Uchodźcy z TikToka" w chińskiej aplikacji. "Prędzej oddałbym swoje DNA partii komunistycznej, niż wrócił na Instagram"

Źródło:
tvn24.pl
Premium

W mieszkaniu w Gronowie (woj. wielkopolskie) znaleziono zwłoki starszego małżeństwa. O tragedii służby poinformował syn pary. Prokuratura wraz z policją będą ustalać, co dokładnie wydarzyło się w tym mieszkaniu.

Syn znalazł martwych rodziców. Policja ma wstępne ustalenia

Syn znalazł martwych rodziców. Policja ma wstępne ustalenia

Źródło:
TVN24

Mieszkanka Rawy Mazowieckiej rozpakowywała zakupy, kiedy usłyszała, że ktoś otworzył drzwi wejściowe do jej domu. W przedpokoju stał mężczyzna z nożem w ręku. Napastnik zaczął się z szarpać z kobietą i ranił ją w skroń. Sprawca został zatrzymany niedługo potem i trafił do aresztu. Grozi mu do trzech lat więzienia.

W domu zobaczyła nieznajomego. Miał nóż

W domu zobaczyła nieznajomego. Miał nóż

Źródło:
tvn24.pl

Ministerstwo informacji Sierra Leone powiadomiło, że "bada doniesienia medialne" w sprawie holenderskiego barona narkotykowego i groźnego przestępcy Josa Leijdekkersa. Agencja Reutera opublikowała nagranie z mszy, na którym widać Leijdekkersa. Według nieoficjalnych informacji, miał poślubić córkę prezydenta tego kraju.

Prezydent na mszy, tuż za nim niebezpieczny przestępca. Nagranie

Prezydent na mszy, tuż za nim niebezpieczny przestępca. Nagranie

Źródło:
PAP, Reuters, BBC, tvn24.pl

W 2010 roku w Polsce było 58,9 tysiąca salonów kosmetycznych i fryzjerskich. Pod koniec 2024 roku było ich już ponad 132 tysiące - informuje w poniedziałkowym wydaniu "Rzeczpospolita". - Liczba salonów systematycznie rośnie, co jest oznaką rosnącego zapotrzebowania na tego typu usługi - mówi w rozmowie z dziennikiem Tomasz Starzyk, rzecznik wywiadowni Dun & Bradstreet, która przygotowała raport na ten temat.

Wysyp salonów w całej Polsce. "Liczba systematycznie rośnie"

Wysyp salonów w całej Polsce. "Liczba systematycznie rośnie"

Źródło:
"Rzeczpospolita"