Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji wybrała Rady Nadzorcze w TVP i Polskim Radiu - poinformował późnym wieczorem szef KRRiT Witold Kołodziejski. Doszło do porozumienia członków KRRiT rekomendowanych przez PiS z Tomaszem Borysiukiem, członkiem Rady rekomendowanym przez Samoobronę, a obecnie kojarzonym z SLD.
Nowi członkowie rady nadzorczej TVP: kojarzeni z Borysiukiem
Barbara Misterska-Dragan, była wiceminister skarbu w rządzie Leszka Millera. Stanowisko w ministerstwie objęła w 2001 r., gdy ministrem został Wiesław Kaczmarek.
Bogusław Piwowar, był jednym z najbliższych współpracowników byłego prezesa TVP Roberta Kwiatkowskiego - w 2003 roku startował w konkursie na nowego prezesa TVP.
Małgorzata Wiśnicka-Hińcza, wcześniej szefowa jednej ze spółek zależnych Orlenu. Prywatnie znajoma żony Zbigniewa Siemiątkowskiego.
Piotr Wawrzeński zasiadał w radzie nadzorczej TVP, a wcześniej był członkiem rady nadzorczej Radia Lublin. W obydwu przypadkach jego kandydaturę wysunął Tomasz Borysiuk.
kojarzeni z Kołodziejskim
Beata Kozłowska-Chyła, dr prawa, pracownik naukowy. Wcześniej była m.in. wiceprezesem PZU, za czasów prezesa Netzla. Wraz z Netzlem doradzała Przemysławowi Gosiewskiemu podczas prac sejmowej komisji śledczej ds. prywatyzacji PZU.
Bogusław Szwedo, były członek rady nadzorczej TVP. Był kandydatem ówczesnej przewodniczącej KRRiT Elżbiety Kruk, obecnie posłanki PiS.
Tomasz Szatkowski, były przewodniczący rady nadzorczej Bemaru. Jak pisała „Rzeczpospolita” był popierany przez wicepremiera Przemysława Gosiewskiego.
Krystyna Pawłowicz, prawnik profesor UW, od 2007 sędzia Trybunału Stanu. Rekomendowana na to stanowisko przez Prawo i Sprawiedliwość.
W radzie nadzorczej Polskiego Radia zasiedli: Bogdan Borkowski (prawnik), Janina Goss (w poprzedniej kadencji szefowa rady nadzorczej TVP), Jarosław Hasiński (specjalista w zakresie nowych technologii radiowo-telewizyjnych), Piotr Jagiełło (zasiadał też w poprzedniej radzie nadzorczej PR), Grzegorz Kołtuniak (absolwent organizacji i zarządzania), Andrzej Liberadzki (doradca medialny premiera Jerzego Buzka, a także b. członek rady nadzorczej wydawcy "Rzeczpospolitej"), Radosław Potrzeszcz (prawnik, w poprzedniej kadencji przez jeden dzień członek rady nadzorczej TVP) oraz Tomasz Sieniutycz (doświadczenie w reklamie).
Wszystkich zgłosił przewodniczący
- Wszystkie nazwiska zostały zgłoszone przez przewodniczącego KRRiT Witolda Kołodziejskiego i jednogłośnie zostali wybrani na członków rad nadzorczych. Żaden z członków Rady nie zgłosił innych kandydatur na posiedzeniu – powiedział tvn24.pl Jarosław Firlej, wicedyrektor departamentu prezydialnego biura KRRiT.
Wyboru dokonywali: Witold Kołodziejski, Piotr Boroń, Barbara Bubula (wszyscy kojarzeni z PiS) oraz Tomasz Borysiuk (rekomendowany przez Samoobronę, teraz kojarzony z SLD).
Protest, bo "pogwałcono regulamin"
Tymczasem zdaniem jednego z członków KRRiT, Lecha Haydukiewicza (kojarzony z LPR), wybór rad nadzorczych w TVP i Polskim Radiu jest nielegalny i nieważny. Haydukiewicz zapowiada, że przy okazji rejestracji nowych rad w Krajowym Rejestrze Sądowym złoży w tej sprawie protest.
Haydukiewicz nie brał udziału w czwartkowym wyborze rad nadzorczych. Jak tłumaczy, opuścił posiedzenie, ponieważ przewodniczący KRRiT ogłosił w nim bezterminową przerwę. - Czekałem przez kilka godzin wraz z innymi członkami KRRiT na wznowienie obrad, ale w pewnym momencie uznałem, że nie ma to dalszego sensu i opuściłem obrady - powiedział Haydukiewicz.
Jego zdaniem czwartkowe wybory są też nieważne z powodu złamania regulaminu. Jak tłumaczy Haydukiewicz regulamin nakazuje powiadomić członków KRRiT o planowanym posiedzeniu co najmniej na dobę przed jego rozpoczęciem, z zachowaniem tego terminu powinny też zostać dostarczone wszelkie materiały. - Ja materiały związane z punktem: wybór rad nadzorczych otrzymałem faxem wczoraj ok. godz. 15 - wyjaśnił.
Zarzut Haydukiewicza odpiera szef KRRiT Witold Kołodziejski. - Tak naprawdę pan Haydukiewicz mógł się zapoznawać ze wszystkimi materiałami od kilku miesięcy. Ten protest to kolejny wybieg z jego strony - stwierdził.
Minister ma czas do piątku
Oprócz członków wybranych przez KRRiT, swoich kandydatów musi wskazać jeszcze minister skarbu. W piątek mija termin, który resort wyznaczył organizacjom twórców na rekomendowanie ministerialnych członków rad. MSP nie informuje na razie, ile kandydatur wpłynęło. - Zainteresowanie jest satysfakcjonujące - mówił rzecznik resortu Maciej Wewiór.
KRRiT musiała wybrać członków rad nadzorczych w TVP i Polskim Radiu, bo ich trzyletnie kadencje zakończyły się w lipcu. Z końcem tego miesiąca wygasną też mandaty członków rad nadzorczych w 17 regionalnych rozgłośniach Polskiego Radia. Jak dotąd minister skarbu nie zamknął Walnych Zgromadzeń Akcjonariuszy w tych spółkach.
Rady nadzorcze mogą wybrać nowe zarządy mediów publicznych. P.o. prezesa TVP jest Piotr Farfał, a p.o. prezesa Polskiego Radia Robert Wijas.
Źródło: tvn24.pl, TVN24, PAP
Źródło zdjęcia głównego: TVN24