Senacka Komisja Praw Człowieka, Praworządności i Petycji przyjęła w czwartek wieczorem bez poprawek nowelę ustawy o ustroju sądów powszechnych. Wcześniej także bez poprawek przyjęto nowelę ustawy o Krajowej Radzie Sądownictwa. Dyskusja momentami stawała się bardzo gorąca.
Wniosek o przyjęcie nowelizacji bez poprawek zgłosił senator PiS Marek Martynowski. Z kolei senator PO Jan Rulewski zgłosił wniosek o odrzucenie noweli w całości, podnosząc, że budzi ona wątpliwości co zgodności z konstytucją. Jego wniosek został odrzucony przez komisję.
Podobny wniosek senator PO wnosił w sprawie noweli ustawy o Krajowej Radzie Sądownictwa.
Wcześniej ponad półtorej godziny trwała burzliwa dyskusja nad wnioskami senatorów - między innymi Platformy Obywatelskiej - by senacka Komisja Praworządności, Praw Człowieka i Petycji nie procedowała w czwartek nowelizacji ustaw o KRS i ustroju sądów powszechnych.
"Śmierć trójpodziału władzy"
W posiedzeniu komisji uczestniczyli między innymi senatorowie PO, którzy nie są członkami komisji. Podkreślali, że przyjęte przez Sejm nowele są niekonstytucyjne. Apelowali o możliwość debaty i zapoznania się ustawami. Pytali między innymi, "jakie są szczególne okoliczności, by w czwartek zajęli się ustawami".
- Mówi się, że Senat ma mniejsze znaczenie, ale czasem przechodzi do historii. (...) Nie chciałbym, abyśmy przeszli do historii jako ci, którzy ogłoszą śmierć trójpodziału władzy i demokracji w Polsce – mówił senator Tomasz Grodzki (PO).
O czas i spokojną pracę nad nowelami apelowała senator Grażyna Sztark (PO). - Apeluję i proszę, wszyscy przecież czujemy grozę tych podjętych działań. (...) Co się takiego stało w naszym kraju, czy wróg stoi u naszych granic, że musimy takie tempo nadać ustawie, która odbiera nam ostatnie fundamenty demokracji? - dodała.
Tryb działań jak "w stanie wojennym"
- Dyrektywy z Nowogrodzkiej może pan wykonywać, ale w nieco innym stylu. Takiej hucpy, takiej praktyki, takiego niestosowania się do regulaminu nigdy nie widziałem. Dajcie nam szansę na życzliwą i wnikliwą debatę - mówił do przewodniczącego komisji Roberta Mamątowa (PiS) senator Jarosław Duda (PO).
Tryb działań nad ustawami Sztark porównała do trybu działań w "stanie wojennym". - Poproście pana marszałka, wszystkich swoich kolegów o tydzień czasu, zacznijmy pracować poważnie, abyśmy sobie nie zrobili krzywdy. Ja się nie boję was, ale tych, którzy przyjdą do was - powiedziała. Jej wypowiedź przyjęto brawami.
Senatorowie PO wyszli z sali
Komisja odrzuciła dwa wnioski opozycji, jeden - o odroczenie prac na 10 dni, drugi - o zajęcie się nowelami przez połączone komisje: praworządności oraz ustawodawczą. Przyjęto wniosek dotyczący porządku obrad.
Zgodnie z regulaminem Senatu druki senackie oraz inne materiały dotyczące spraw rozpatrywanych na posiedzeniu komisji powinny być doręczone jej członkom nie później niż w dniu poprzedzającym posiedzenie. Przepisu nie stosuje się w szczególnych wypadkach, na wniosek komisji. Komisja wyraziła na to zgodę w głosowaniu, senatorowie PO domagali się jednak od przewodniczącego komisji Roberta Mamątowa (PiS) wskazania owego "szczególnego wypadku". Dyskusja na ten temat zakończyła się wyjściem senatorów PO z sali. Przepadł też wniosek opozycji, by nowelami zajęła się także senacka komisja ustawodawcza.
Bogdan Klich (PO) wnioskował o to, by nowele zostały bezterminowo zdjęte z obrad, ale przewodniczący komisji nie zgodził się na poddanie tego wniosku pod głosowanie. Biuro legislacyjne wyjaśniało, że komisja nie może nie zająć się przekazanymi jej ustawami.
Burzliwe głosowanie
Nowele ustaw o KRS i ustroju sądów zostały przyjęte przez Sejm w środę, po burzliwym głosowaniu.
Nowela ustawy o KRS przewiduje między innymi powstanie w KRS dwóch izb oraz wygaszenie, po 30 dniach od wejścia noweli w życie, kadencji jej członków: zarówno 15 sędziów, jak i 6 parlamentarzystów. Nowi członkowie Rady - sędziowie - byliby wybierani na wspólną 4-letnią kadencję (tylko raz można byłoby być wybranym do KRS ponownie).
Kandydatów na członków KRS -sędziów - marszałkowi Sejmu zgłaszałoby prezydium Sejmu lub co najmniej 50 posłów. Mogą oni wybierać kandydatów wyłącznie spośród sędziów rekomendowanych przez środowiska prawnicze. Prawo do tego miałyby stowarzyszenia sędziów lub prokuratorów, grupy co najmniej 25 sędziów lub prokuratorów, Naczelna Rada Adwokacka, Krajowa Rada Radców Prawnych i Krajowa Rada Notarialna.
"Mogą zostać odwołani przez ministra sprawiedliwości"
Nowela ustawy o ustroju sądów powszechnych zmienia zasady powoływania i odwoływania prezesów sądów przez zwiększenie uprawnień ministra sprawiedliwości oraz między innymi wprowadza zasady losowego przydzielania spraw sędziom.
Nowelizacja odstępuje od modelu powoływania prezesów sądów apelacyjnych i okręgowych przez ministra sprawiedliwości po uzyskaniu opinii zgromadzeń ogólnych sądów. Zakłada też - "dla wzmocnienia nadzoru zewnętrznego sprawowanego przez ministra" - odstąpienie od zasady powoływania prezesa sądu rejonowego przez prezesa sądu apelacyjnego z zastosowaniem procedury opiniowania kandydata - na rzecz powołania go przez ministra.
Z kolei przepis przejściowy przewiduje, że prezesi i wiceprezesi sądów "mogą zostać odwołani przez ministra sprawiedliwości w okresie nie dłuższym niż 6 miesięcy od dnia wejścia w życie niniejszej ustawy, bez zachowania wymogów" określonych w przepisach. Przez pół roku ma też istnieć możliwość dokonania przez prezesów "przeglądu stanowisk funkcyjnych" w sądach, czyli między innymi przewodniczących wydziałów.
Autor: js//now/jb / Źródło: PAP