- Wieloletnia działaczka na rzecz legalizacji aborcji, feministka, szefowa Federacji na Rzecz Kobiet i Planowania Rodziny - z tego tej pory znana była głównie nowa wicemarszałek Sejmu Wanda Nowicka. Coraz częściej przypomina się też jej kontrowersyjne wypowiedzi jej samej i jednego z jej synów.
Nowicka została we wtorek wieczorem wicemarszałkiem dopiero w drugim podejściu. W pierwszym głosowaniu jej kandydatura nie uzyskała bezwzględnej większości głosów. Przeciw była m.in. część klubu PO i cały klub PiS; część posłów Platformy wstrzymała się też od głosu.
Za drugim razem Nowicka uzyskała poparcie 243 posłów. Jej kontrkandydatka Beata Kempa (Solidarna Polska) dostała 154 głosów. Według Stefana Niesiołowskiego (PO), to premier Donald Tusk skłonił klub PO do wyboru Nowickiej.
Kontrowersyjne wypowiedzi
W debacie przed pierwszym zakończonym niepowodzeniem głosowaniem przeciwko kandydaturze Nowickiej wypowiadali się posłowie PiS. Artur Górski przekonywał, że Nowicka jest "na liście płac przemysłu proaborcyjnego i antykoncepcyjnego". Anna Zalewska przywołała wypowiedź Nowickiej, która miała brzmieć: "jesteśmy krajem katolickim, który na nieszczęście dla kobiet jest krajem papieża". Pytała posłów, czy osoba z takimi poglądami może zostać wicemarszałkiem Sejmu.
W obronie posłanki stanął jej partyjny kolega Robert Biedroń. - Pozwolicie państwo, że nie będę odnosił się do argumentów ad personam. To nie były pytania, to były stwierdzenia poniżej pasa, które są niegodne tego parlamentu – powiedział poseł, a na plenarnej Sali wybuchł śmiech.
- Z tym poniżej pasa, chciałem państwu wytłumaczyć, że zbyt często państwo zaglądacie poniżej pasa ludziom, a zbyt rzadko myślicie o ich prawach ich godności. To nie wy jesteście od tego, by decydować co ludzie robią poniżej pasa. Jesteście od tego, żeby dbać o godność i prawa człowieka – kontynuował.
Stwierdził, że "tego typu skandaliczne wypowiedzi są skutkiem braku edukacji seksualnej". - Gdybyście państwo wiedzieli więcej nt. nowoczesnej antykoncepcji, aborcji, to byście nie nie zadawali takich pytań - dodał.
Posłowie wypominają posłance syna
Posłowie PiS zarzucali też Nowickiej, że nie odcięła się od słów swojego syna Michała, który na stronie internetowej Organizacji Młodzieżowej "Lewica Bez Cenzury" pisał m.in., że "Stalin popełnił poważne błędy. Nie uczynił z Polski republiki zależnej od Związku Radzieckiego i nie napadł na Europę Zachodnią", a odnosząc się do polskich oficerów pomordowanych w Katyniu: "ZSRR nie było stać na wyżywienie 20 tys. darmozjadów. Wystarczyło już tej bezczelności z czasów sanacji, gdy robotnicy i chłopi ich żywili".
Jan Dziedziczak z PiS przywołał też jedną z wcześniejszych wypowiedzi Nowickiej, w której broniła swojego syna: - Pani Nowicka powiedziała, że jeśli ktoś nie był komunistą za młodu, to nie będzie przyzwoitym człowiekiem. Przypomnę, że w Polsce komunizm jest zabroniony - dodał Dziedziczak.
20 lat działalności na rzecz kobiet
Nowicka do Sejmu dostała się z "dwójki" warszawskiej listy Ruchu Palikota, uzyskując 7065 głosów. Początkowo o mandat poselski miała ubiegać się z ramienia SLD, jednak zrezygnowała, bo uznała, że zaoferowano jej zbyt odległe miejsce na liście.
Na swej stronie internetowej podkreśla, że od 20 lat działa na rzecz praw kobiet. Deklaruje także, że jako posłanka będzie przeciwdziałać dyskryminacji kobiet na rynku pracy; działać na rzecz dobrej polityki zdrowotnej, godnego traktowania i poszanowania prawa kobiet do decydowania o wszystkich aspektach swojej płodności i rozrodczości; zabiegać o pełne uczestnictwo kobiet we władzy i w decyzjach politycznych.
Opowiada się za liberalizacją ustawy antyaborcyjnej i przygotowaniem ustawy parytetowej z suwakiem (naprzemiennym umieszczaniem na listach kobiet i mężczyzn). Wielokrotnie podkreślała także, że niepłodne pary powinny mieć m.in. bezpłatny dostęp do metody in vitro, a młodzież - dostęp do edukacji seksualnej.
Początki kariery politycznej
Nowicka z wykształcenia jest filologiem klasycznym. W latach 1985-1993 uczyła łaciny i angielskiego w warszawskich liceach. Po 1989 roku współpracowała z kilkoma lewicowymi partiami (m.in. SLD i UP), jednak - jak zastrzega - nie należała do żadnej z nich. W wywiadzie dla portalu lewicowa.pl we wrześniu tego roku - pytana o okres PRL - mówiła, że nigdy nie należała do PZPR. - Za to należałam do Solidarności w latach 1980-1981, ale w latach 80. zajmowałam się głównie macierzyństwem - zaznaczyła.
W 1990 r. była współzałożycielką Stowarzyszenia na rzecz Państwa Neutralnego Światopoglądowo Neutrum. W 1992 roku współtworzyła Federację na rzecz Kobiet i Planowania Rodziny; obecnie jest jej przewodniczącą.
W 1991 r. kandydowała z listy Solidarności Pracy w wyborach do Sejmu, w 1997 r. ubiegała się o mandat senatora z poparciem Unii Pracy. W latach 1998-2002 była radną Sejmiku Województwa Mazowieckiego. W 2001 roku bezskutecznie ubiegała się o mandat poselski z listy SLD-UP; w 2005 roku - również bezskutecznie - kandydowała na senatora z rekomendacji SLD. W 2006 roku była kandydatką Polskiej Partii Pracy w wyborach na prezydenta Warszawy (uzyskała 0,27 proc. głosów).
Minister w kobiecym gabinecie cieni
W marcu 2011 roku stowarzyszenie Kongres Kobiet powołało gabinet cieni, mający doradzać politykom i komentować bieżące wydarzenia; Nowicka została w nim minister zdrowia.
Na stronie Kongresu czytamy, że Nowicka to m.in. współzałożycielka i koordynatorka Sieci Regionalnej Kobiet na rzecz Praw Reprodukcyjnych i Seksualnych - ASTRA oraz współzałożycielka Polskiego Komitetu Organizacji Pozarządowych - Pekin '95.
W latach 1995-2002 nowa wicemarszałek była ekspertką Światowej Organizacji Zdrowia. W 1994 r. została laureatką polskiej edycji konkursu Kobieta Europy. W 2000 r. zaś - laureatką Tęczowego Lauru. Nagrody te, przyznawane od 1998 roku, stanowią wyraz uznania dla ludzi i instytucji, którzy swoimi działaniami przyczyniają się do kształtowania tolerancyjnych i otwartych postaw społecznych.
W 2003 r. Nowicka współpracowała z holenderską fundacją Kobiety na Falach i koordynowała udział polskich organizacji w wizycie statku-kliniki aborcyjnej "Langenort" we Władysławowie.
Źródło: PAP