W Polsce tylko w grudniu na grypę zachorowało ponad 260 tys. osób, a w pierwszym tygodniu stycznia kolejne 134 tys. - wynika z danych Narodowego Instytutu Zdrowia Publicznego. Oznacza to, że grypa w kraju atakuje coraz mocniej, a w porównaniu z końcem 2011 r. odnotowano aż o 140 tys. przypadków zachorowań więcej. Ponad 1/4 wszystkich stwierdzonych infekcji dotyczy woj. pomorskiego.
Począwszy od 1 grudnia, liczba zachorowań na grypę w Polsce rośnie z każdym tygodniem. Początkowo utrzymywała się na podobnym poziomie. W okresie 1-7 grudnia 2012 było to ponad 58 tys. zachorowań, w okresie 8-15 grudnia 2012 prawie 62 tys., a w tygodniu przedświątecznym nieco ponad 62 tys.
Od 23 grudnia do końca roku zachorowało już jednak 78779 osób, a w pierwszym tygodniu stycznia ta liczba prawie się podwoiła - do 134 258 przypadków zachorowań na jeden z wirusów grypy.
Prawie 1/3 Polski choruje na Pomorzu
Grypa jest więc w natarciu, a po kolejnych doniesieniach o przypadkach m.in. świńskiej grypy z całego kraju trudno przypuszczać, by wirusy miały zwolnić tempo.
W grudniu aż 75445 (prawie 30 proc.) przypadków zachorowań z ogólnej liczby 261024 w całym kraju dotyczyło tylko woj. pomorskiego. Drugie w kolejności było woj. mazowieckie (43225), a trzecie i czwarte małopolskie (33875) i wielkopolskie (33486).
Łącznie w tych czterech województwach zanotowano ponad 70 proc. wszystkich zachorowań na grypę w skali kraju.
W najsłabiej zaludnionych województwach odnotowano najmniej przypadków zachorowań. W lubuskim grypę stwierdzono u 858 chorych, w warmińsko-mazurskim u 2180, w lubelskim - 2994, w podkarpackim - 3280, w opolskim - 3338, a w zachodniopomorskim u 3343 pacjentów przychodni i szpitali.
W Czechach epidemia. W Polsce za moment?
Statystyka z pierwszego tygodnia stycznia tego roku mówiąca o ponad 134 tys. zachorowań w tym czasie pokazuje, że tej zimy Polacy są znacznie bardziej podatni na wirusy grypy. Poprzedniej zimy, w całym grudniu 2011 r., odnotowano bowiem niewiele ponad 116 tys. zachorowań.
Ogółem od 1 grudnia 2012 r. do 7 stycznia 2013 r. w Polsce odnotowano prawie 400 tys. przypadków grypy, a to oznacza, że chorowało lub choruje przynajmniej 1 proc. populacji.
We wtorkowy wieczór główny inspektor sanitarny Czech poinformował, że u naszych zachodnich sąsiadów "można już mówić o epidemii grypy". Tam choruje ok. 1,5 proc. populacji.
Autor: adso//kdj / Źródło: tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: TVN 24