Europoseł Ryszard Czarnecki na swoim blogu donosi, że nie tylko poseł PiS Artur Górski kontrowersyjnie wypowiada się o amerykańskim prezydencie elekcie. Według europosła, niewybredny żart o Baraku Obamie ma opowiadać sam szef polskiego MSZ Radosław Sikorski.
"MSZ skieruje do Sejmowej Komisji Etyki sprawę posła Artura Górskiego ws. jego wypowiedzi nt. prezydenta-elekta USA. Tego jeszcze nigdy MSZ nie robił." - pisze Czarnecki na swoim blogu w portalu Onet.pl.
Dalej czytamy: "Ciekawe, czy z równą gorliwością Ministerstwo Spraw Zagranicznych zareaguje na wypowiedź innego polityka, który udowadniał, że Barack Obama ma polskie korzenie: jego dziadek miał bowiem... zjeść polskiego misjonarza."
Jak pisze Czarnecki, taki właśnie dowcip "z upodobaniem od paru miesięcy opowiada znany polityk PO i szef... MSZ Radosław Sikorski!"
I dodaje, że czeka na kolejny wniosek do Komisji Etyki. "Już go nawet widziałem. Oczyma wyobraźni, oczywiście..." - podsumowuje.
Źródło: Onet.pl
Źródło zdjęcia głównego: PAP