- Chorego nie interesuje, ile zaoszczędził NFZ czy państwo, chorego interesuje to, jak zmieniła się cena insuliny przy kasie - mówi Maciej Małecki, wiceszef Polskiego Towarzystwa Diabetologicznego, podkreślając w rozmowie z tvn24.pl, że cukrzycy i tak zapłacą ponad dwa razy więcej za insulinę. Po dzisiejszej korekcie listy leków refundowanych diabetolodzy chwalą ministerstwo zdrowia za krok w stronę pacjentów, ale zwracają też uwagę na błędne decyzje - m.in. powoływanie się na nieaktualne badania przy odmowie refundacji.
Ministerstwo zdrowia ogłosiło nową listę refundowaną w piątek. Wywołała ona protest m.in. diabetologów i transplantologów, którzy zwracali uwagę, że brakuje na niej wielu leków na codzień stosowanych przez chorych. Jak wyliczyło Polskie Towarzystwo Diabetologiczne w przypadku cukrzyków roczne koszty leczenia mogły wzrosnąć nawet o 2 tys. zł. Wracających do zdrowia po przeszczepach nie można by było leczyć podstawowym lekiem stosowanym po operacji.
Kosztem pacjentów
Chorego nie interesuje, ile zaoszczędził NFZ czy państwo, chorego interesuje to, jak zmieniła się cena insuliny przy kasie Maciej Małecki, wiceszef PTD
- Jako obywatel tego kraju doceniam i szanuję potrzebę racjonalizacji wydatków związanych z refundowaniem leków, natomiast naszym obowiązkiem nas jako środowiska jest alarmowanie tam, gdzie odbywa się to kosztem jakości opieki i w tym wypadku chorymi na cukrzycę - mówi w rozmowie z tvn24.pl Maciej Małecki.
Insulina podrożeje
Wiceprezes PTD zwraca uwagę, że mimo wszystko pacjenci chorzy na cukrzycę będą musieli zapłacić więcej z własnej kieszeni. - Dobrze, że jest jakakolwiek poprawa, dobrze, że jest jakikolwiek krok w kierunku chorych - np. odpłatność ryczałtowa za paski dla większości chorych, natomiast niewątpliwie szereg innych aspektów jest rozczarowująca z punktu widzenia chorych na cukrzycę. Ja mam nadzieję, że z czasem uda nam się przekonać ministerstwo do tego, żeby na tych innych polach wyjść chorym naprzeciw - mówi.
Jak podkreśla, wbrew temu, co można było usłyszeć na konferencji Bartosza Arłukowicza, ceny insulin analogowych krótkodziałających, która jest stosowana przez większość chorych, wzrosną. Według wyliczeń Małeckiego ponad dwukrotnie - od średnio 18 zł do 43-44 zł. Zakładając, że jedno opakowanie przeciętnie wystarcza na miesiąc, oznacza to wzrost wydatków rzędu kilkuset złotych rocznie. - Chorego nie interesuje, ile zaoszczędził NFZ czy państwo, chorego interesuje to, jak zmieniła się cena insuliny przy kasie - komentuje.
"Ministerstwo ma nieaktualne badania"
Analogi długodziałające stosowane są na całym świecie, są stosowane i refundowane w Unii Europejskiej, w Stanach Zjednoczonych, jeżeli ministerstwo zdrowia naprawdę serio traktuje to, co powiedział minister Włodarczyk, tzn. że te leki są czy mogą być onkogenne, to powinno natychmiast usunąć je z rynku farmaceutycznego Maciej Małecki, wiceszef PTD
- Analogi długodziałające stosowane są na całym świecie, są stosowane i refundowane w Unii Europejskiej, w Stanach Zjednoczonych, jeżeli ministerstwo zdrowia naprawdę serio traktuje to, co powiedział minister Włodarczyk, tzn. że te leki są czy mogą być onkogenne, to powinno natychmiast usunąć je z rynku farmaceutycznego. Bo tysiące chorych w Polsce kupuje te leki za pełną odpłatnością, a lek działa onkogennie niezależnie od tego czy jest refundowany, czy nie - mówi Małecki.
Jak podkreśla, jeśli zdecydowalibyśmy się wycofać go z rynku, to Polska będzie jedynym krajem na świecie, który zdecydował się na taki krok.
Małecki dodaje, że ministerstwo powołuje się na stare badania, które były krytykowane metodologicznie. Według wiedzy Polskiego Towarzystwa Diabetologicznego Europejska Agencja Leków (EMA) nie planuje zmieniać stanowiska w sprawie analogów insulin długodziałających, tzn. nie zamierza uznawać je za szkodliwe. Podobne wątpliwości ministerstwo zgłaszało wobec grupy leków inkretynowych, stosowanych przy cukrzycy typu II, zdaniem Małeckiego - niesłusznie.
Transplantolodzy zadowoleni
Na listę leków refundowanych wróciły mykofenolan mofetilu (CellCept) - lek immunosupresyjny stosowany u pacjentów po przeszczepach oraz walgancyklowir (Valcyte) - lek stosowany w prewencji zakażenia cytomegalowirusem. Przewodniczący Krajowej Rady Transplantacyjnej, kierownik kliniki chirurgii dziecięcej i transplantacji narządów Centrum Zdrowia Dziecka, prof. Piotr Kaliciński krytykował ich brak, określając to jako błędną i niezrozumiałą decyzję.
- Dobra i szybka decyzja świadcząca o tym, że pan minister uwzględnia istotne zgłaszane uwagi ekspertów ze środowiska lekarskiego - skomentował dzisiejsze informacje z ministerstwa zdrowia.
Drożej o 600 mln żł
Według firmy IMS Health, która analizuje rynek leków, wartość dotychczasowej refundacji leków przywróconych w czwartek na listę, wynosiła 670 mln zł i dotyczyła setek tysięcy pacjentów.
Także jej wyliczenia potwierdzają, że diabetycy zapłacą więcej. "Porównując dotychczas stosowane detaliczne ceny urzędowe 38 insulin z nowymi cenami, wzrost cen dotyczy 20 leków, odpowiadających za ok. 19 proc. udziału wartościowego w rynku insulin w pierwszych dziewięciu miesiącach 2011 r. Jeżeli jednak porówna się ceny realne, uwzględniające rabaty dostępne dla pacjentów w aptekach, to odpłatność według nowych list refundacyjnych wzrasta dla wszystkich 38 insulin" - napisano.
Nowa lista będzie obowiązywała od 1 stycznia 2012 roku.
Przeszczepy: Mykofenolan mofetilu (CellCept), walgancyklowir (Valcyte) Astma: Leki wziewne stosowane do nebulizacji (budesonidum - Pulmicort) będą dostępne za odpłatnością ryczałtową, niezależnie od dawki Cukrzyca: Paski do glukometrów dla wszystkich pacjentów z intensywną insulinoterapią będą dostępne za odpłatnością ryczałtową. Pozostałe paski będą dostępne dla pacjentów za niewielką dopłatą, wynoszącą maksymalnie 6,16 zł Nowotwory: Leki zawierające fentanyl, stosowanych w leczeniu bólu przebijającego za niską odpłatnością, w tym za odpłatnością ryczałtową (3,20 zł) Dostęp do pełnej refundacji leku Neulasta, za opłatą ryczałtową (3,20 zł) Psychiatria: Aripiprazol (Abilify) O co wzbogaci się lista leków refundowanych
Źródło: tvn24.pl, PAP
Źródło zdjęcia głównego: sxc.hu