W aresztach śledczych i zakładach karnych w Polsce przebywa obecnie ponad 1,3 tysiąca cudzoziemców. Największą grupę stanowią Ukraińcy - 40 procent. Co 12. cudzoziemiec to Gruzin, a co 20. Białorusin, ale są też obywatele z egzotycznych krajów, np. Tanzanii, Kostaryki, Jordanii czy Panamy.
Według informacji przekazanych przez rzeczniczkę Dyrektora Generalnego Służby Więziennej ppłk Elżbietę Krakowską, w polskich więzieniach aktualnie przebywa 1350 cudzoziemców, z czego 1285 to mężczyźni, a 65 - kobiety. - To 1,9 procent populacji osób pozbawionych wolności. Łącznie osadzonych jest, według stanu na 14 maja bieżącego roku, 71 148 osób - powiedziała ppłk Elżbieta Krakowska.
Wskazała, że największą grupą cudzoziemców pozbawionych wolności stanowią Ukraińcy (541), Gruzini (111) i Białorusini (76). - W więzieniach przebywają również obywatele państw z różnych zakątków świata. Są Brazylijczycy, obywatele Jordanii czy Kamerunu, Sri Lanki i Tanzanii - wyliczyła.
W aresztach i zakładach karnych jest również 22 osadzonych, co do których nie udało się ustalić ich narodowości, i 10 bezpaństwowców, czyli osób nieposiadających żadnego obywatelstwa.
Przekazała również, że najwięcej cudzoziemców zostało osadzonych za przestępstwa przeciwko bezpieczeństwu w komunikacji (10,51 proc.), przeciwko porządkowi publicznemu (9,92 proc.), zabójstwa (9,84 proc.). - Cudzoziemcy odbywają kary również m.in. za kradzieże z włamaniem (8,87 proc.), ale też za gwałty (3,21 proc.) i rozboje (6,49 proc.) - podała.
"Przysługują im te same uprawnienia"
Ppłk Elżbieta Krakowska wytłumaczyła także, że sytuacja cudzoziemców przebywających w warunkach izolacji, jest zbliżona do sytuacji obywateli polskich przebywających w zakładach karnych i aresztach śledczych. - Przysługują im te same uprawnienia, jak na przykład dostęp do opieki medycznej, możliwość korzystania z wolności religijnej, czy prawo do właściwych warunków bytowych. Rozmieszczani są oni w celach mieszkalnych na zasadach ogólnych, przy uwzględnieniu kodeksowych kryteriów, to jest w szczególności przy uwzględnieniu płci, zaleceń lekarskich, czy konieczności kształtowania pozytywnej atmosfery wśród skazanych - podkreśliła.
- Analogicznie jak wobec skazanych obywateli polskich, tak i wobec skazanych cudzoziemców prowadzone są stosowne oddziaływania penitencjarne. Działania takie możliwe są nie tylko dzięki znajomości języków obcych przez funkcjonariuszy, ale również dzięki udostępnieniu we wszystkich jednostkach penitencjarnych translatorów umożliwiających porozumiewanie się w blisko 30 różnych językach - dodała.
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock