Nie numer telefonu nowego prezydenta Unii Europejskiej, lecz numer szefowej unijnej dyplomacji powinni mieć w swoich komórkach światowi przywódcy. Zdaniem Jerzego Buzka, właśnie takie powinny być priorytety w kontaktach z wybranymi w czwartek najwyższymi unijnymi przedstawicielami.
Przewodniczący Parlamentu Europejskiego Jerzy Buzek powiedział programie „24 godzinie”, że cieszy się z faktu wybrania premiera Belgii Hermana Van Rompuya na pierwszego stałego przewodniczącego Rady Europejskiej (zwanego prezydentem Unii Europejskiej). - To niezwykle ciekawy człowiek, świetny organizator a przede wszystkim zadbał o to, żeby Belgia się nie rozpadła. Półtora roku temu, temu krajowi naprawdę groził wielki podział. Jeśli ma tak wielkie zdolności, to jestem przekonany, że będzie dobrym prezydentem – mówił Jerzy Buzek.
Przewodniczący Parlamentu Europejskiego podkreślał, że Belg „potrafi zawierać kompromisy i jest nastawiony na współpracę”. – Widać to z każdego jego działania. To bardzo ważne – mówił Buzek, argumentując, że nowy prezydent UE będzie musiał umieć dogadać się z premierem kraju rotacyjnie sprawującym prezydencję Unii Europejskiej. Jego zdaniem, osoba prezydenta sprawi też, iż Unia Europejska „będzie lepiej zarządzana i będzie zachowana ciągłość pracy”.
Buzek o wyborze kobiety: Bardzo mi na tym zależało
Jerzy Buzek sugerował też, że o wiele większą pozycję powinna mieć Catherine Ashton – nowa szefowa unijnej dyplomacji. - Telefon, który powinien być w tej chwili jako pierwszy w telefonach komórkowych przywódców na całym świecie, to jest telefon kobiety: pani minister spraw zagranicznych – mówił Buzek. – Bardzo mi na tym (wyborze-red.) zależało – dodał.
- To bardzo ciekawy wybór, bo przytrzymuje Wielką Brytanię w sercu spraw unijnych - mówił. W ocenie Buzka, wybór Ashton to strzał w dziesiątkę, gdyż Brytyjka może oprzeć się „na wielkiej, wieloletniej dyplomacji brytyjskiej, która ma dostęp do całego świata”. Zdaniem Buzka, Unia Europejska musi działać poza swoimi granicami, gdyż o bezpieczeństwo obywateli Unii trzeba dbać za granicą.
Źródło: tvn24
Źródło zdjęcia głównego: TVN24