Mają być nowe hasła, bardziej skomplikowane, lepsze zabezpieczenia, a przede wszystkim ostrożność i rozwaga. - Minister Administracji i Cyfryzacji przekazał resortom wytyczne w zakresie ochrony portali informacyjnych administracji publicznej - poinformował rzecznik resortu Artur Koziołek. Mają one ustrzec strony internetowe przed atakami do jakich doszło przed ponad tygodniem w związku z przyjęciem przez Polskę umowy ACTA.
Wytyczne zostały przyjęte po konsultacjach w zespole zadaniowym do spraw ochrony portali rządowych i przekazane ministerstwom. Wynika z nich, że "każdy z resortów musi podjąć stałe kontakty z Rządowym Zespołem Reagowania na Incydenty Komputerowe".
Co w zaleceniach?
Ruch anonimizowany to ruch w sieci, w którym pośrednikiem są np. serwery. Wtedy odbiorca połączenia może zapoznać się tylko z numerem IP serwera (a przez to go zidentyfikować), przez który sygnał się przedostaje, ale nie z numerem IP nadawcy. Serwerów pośredniczących może być wiele. Firma hostująca to firma, która posiada serwery, na których za opłatą można umieścić np. stronę internetową.
Jak dodał rzecznik resortu wytyczne MAC dotyczą także kontaktów urzędników administracji rządowej z podmiotami zewnętrznymi za pomocą poczty elektronicznej. - Tu również zarekomendowano określone procedury bezpieczeństwa, po stronie użytkownika. Od zmiany haseł - przez szyfrowane tunele VPN, kaskadowy system zabezpieczeń antywirusowych, antyspamowych - po najprostsze, czyli szczególną rozwagę przy otwieraniu załączników - podkreślił.
VPN (ang. Virtual Private Network) to wirtualne sieci prywatne. Takie rozwiązanie pozwala używać publicznej infrastruktury (internetu) do stworzenia wewnętrznych połączeń między klientami korzystającymi z tej infrastruktury. Połączenie VPN może być realizowane np. pomiędzy oddziałami firmy. Może być szyfrowane.
Efekt ACTA
Zespół zadaniowy ds. ochrony portali rządowych powołano w ubiegłym tygodniu w związku z protestami internautów i atakami na strony internetowe urzędów państwowych wywołanych sprawą umowy ACTA - przede wszystkim brakiem konsultacji przed jej przyjęciem.
ACTA (Anti-Counterfeiting Trade Agreement) to układ między Australią, Kanadą, Japonią, Koreą Południową, Meksykiem, Marokiem, Nową Zelandią, Singapurem, Szwajcarią i USA, do którego ma dołączyć UE. Traktat dotyczy ochrony własności intelektualnej, również w internecie. Zdaniem obrońców swobód w internecie ACTA może prowadzić do blokowania różnych treści i do cenzury w imię walki z piractwem.
Przeciwnicy ACTA wskazują m.in. na artykuł 27 par. 4, który - według nich - umożliwia wydanie na żądanie np. organizacji zarządzającej prawami autorskimi, w trybie administracyjnym, a nie sądowym, danych osoby, co do której zachodzi tylko domniemanie naruszenia praw autorskich. Krytykowane jest też to, że w świetle dokumentu posiadaczem prawa jest nie tylko twórca, ale również organizacja zarządzająca prawami.
Organizacje zarządzające prawami autorskimi natomiast, wskazując na przykłady kradzieży własności intelektualnej w internecie, zdecydowanie opowiadają się za przyjęciem ACTA. Argumentują, że umowa zapewni przede wszystkim silniejszą ochronę interesów majątkowych polskich twórców i wydawców poza granicami Unii Europejskiej.
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: TVN24