80. rocznica powstania w getcie warszawskim. Debata w TVN24 o historii, tożsamości i pamięci

Źródło:
TVN24
Prof. Dariusz Stola: mi zależy na tym, aby ta pamięć nie była fałszywa
Prof. Dariusz Stola: mi zależy na tym, aby ta pamięć nie była fałszywaTVN24
wideo 2/13
Prof. Dariusz Stola: mi zależy na tym, aby ta pamięć nie była fałszywaTVN24

W tym roku przypada 80. rocznica powstania w getcie warszawskim. W TVN24 w niedzielę odbyła się debata poświęcona temu wydarzeniu. Profesor Dariusz Stola, historyk z Instytutu Studiów Politycznych PAN, były dyrektor Muzeum POLIN, powiedział, że pamięć o powstaniu w getcie warszawskim "bardzo się zmieniała, przez jednych była fałszowana, przez innych była podtrzymywana". - Pomimo tego, że Niemcy, naziści systematycznie starali się zniszczyć wszelki ślad po tym, tej pamięci jest tak wiele. To jest jeden z cudów - dodał.

Mija 80 lat od powstania w getcie warszawskim. Dlaczego doszło do tego historycznego zrywu? Jak powstanie i zagłada wpłynęły na tożsamość kolejnych pokoleń Żydów? Co możemy zrobić, by pielęgnować pamięć o walczących i cywilach? Między innymi na te pytania starali się odpowiedzieć goście programu "80. rocznica wybuchu powstania w getcie warszawskim. Debata" w TVN24. Poprowadził go Marcin Zaborski.

"Powstanie nie było misją samobójczą. Przeciwnie. Mój ojciec chciał żyć. Za wszelką cenę"

80. ROCZNICA POWSTANIA W GETCIE WARSZAWSKIM. ZOBACZ SPECJALNY SERWIS TVN24.PL >>>

"Głód i bezmiar ludzkiego cierpienia, które towarzyszyły mieszkańcom getta" 

Debata podzielona była na trzy części. Gośćmi pierwszej z nich, poświęconej historii, były Zuzanna Schnepf-Kołacz, kuratorka wystawy "Wokół nas morze ognia" z muzeum POLIN oraz doktor Maria Ferenc, badaczka getta warszawskiego z Żydowskiego Instytutu Historycznego.

Obie ekspertki zostały na początku zapytane o to, jaki mają pierwszy obraz przed oczami, kiedy myślą o getcie warszawskim.

- Myśląc o getcie, w pierwszym odruchu widzę mur, który dzieli miasto na dwie strony, który dzieli ulice na dwie strony - powiedziała Zuzanna Schnepf-Kołacz. - Początek budowy tego muru (następuje - red.) w kwietniu 1940, powstaje stopniowo przez ileś miesięcy, żeby zamknąć wydzieloną dzielnicę miasta w listopadzie 1940 - dodała. Mówiła też, że w szczytowym momencie w getcie było 450 tysięcy ludzi, panowało w nim duże przeludnienie, a "warunki stale się pogarszały".

Schnepf-Kołacz: myśląc o getcie w pierwszym odruchu widzę mur
Schnepf-Kołacz: myśląc o getcie w pierwszym odruchu widzę murTVN24

- Myślę o głodzie i o bezmiarze ludzkiego cierpienia, które towarzyszyły mieszkańcom warszawskiego getta przez cały czas, jeszcze przed likwidacją getta, (...), to jest walka codziennie o kawałek chleba, to jest spowszednienie śmierci - mówiła z kolei Maria Ferenc. - Przeszło 100 tysięcy ludzi zmarło w getcie warszawskim zanim zaczęła się wywózka do obozu zagłady w Treblince - dodała. 

Maria Ferenc: myślę o głodzie i bezmiarze ludzkiego cierpienia, które towarzyszyły mieszkańcom getta
Maria Ferenc: myślę o głodzie i bezmiarze ludzkiego cierpienia, które towarzyszyły mieszkańcom getta TVN24

Ferenc mówiła również o tym, że akcja likwidacyjna, podjęta przez Niemców latem 1942 roku, zmieniała sytuację w getcie "absolutnie radykalnie". - Do tej pory ci ludzie żyli walcząc o przetrwanie z dnia na dzień, (....), a potem nadchodzi wiadomość o tym, że Żydzi warszawscy, bez względu na wiek i płeć, będą wysiedlani na wschód, teoretycznie do pracy, jak się później dość szybko okazało, Żydzi warszawscy byli wywożeni do obozu zagłady w Treblince, tam mordowani - tłumaczyła.

Jednocześnie dodała, że większość mieszkańców getta warszawskiego chciało za wszelką cenę tam pozostać, mimo coraz bardziej pogarszających się warunków, bo bardzo bali się wywózki.

Sawicka: powstanie w getcie warszawskim jest w pewnym sensie symbolem

W drugiej części programu - "Tożsamość" - rozmawiali członkini Gminy Wyznaniowej Żydowskiej w Warszawie Elżbieta Magenheim, fotograf i pisarz Mikołaj Grynberg, psycholożka, tłumaczka języka angielskiego, działaczka społeczna, przewodnicząca Rady Programowej Stowarzyszenia Otwarta Rzeczpospolita, przyjaciółka Marka Edelmana oraz autorka i współautorka książek o doktorze Edelmanie Paula Sawicka oraz profesor Dariusz Stola, historyk z Instytutu Studiów Politycznych PAN, były dyrektor Muzeum POLIN.

Paula Sawicka mówiła o tym, czym dla niej osobiście jest historia powstania w getcie warszawskim.

- Jest dla mnie historią, ale także historią osobistą. Powstanie w getcie warszawskim jest w pewnym sensie symbolem. 19 kwietnia 1943, kiedy wybuchło powstanie w getcie, to nie jest oddzielny samodzielny fakt, to jest cała przestrzeń czasu, która od zamknięcia getta do jego unicestwienia miała miejsce - mówiła. 

- Dla mnie to jest też osobista sprawa, bo w getcie mieszkała moja rodzina, mój dziadek, moja cioteczna babka, oni wszyscy zginęli w getcie, to jest miejsce także osobistej pamięci, bo oni nie mają grobów - dodała. 

Sawicka: powstanie w getcie warszawskim jest w pewnym sensie symbolem
Sawicka: powstanie w getcie warszawskim jest w pewnym sensie symbolemTVN24

Profesor Stola: pamięć o powstaniu w getcie warszawskim bardzo się zmieniała

Profesor Stola mówił o tym, jak na przestrzeni lat kształtowała się zbiorowa pamięć o losach getta warszawskiego. - Zależy mi na tym, żeby ta pamięć nie była fałszywa. Pamięć ma skłonność do upraszczania, do wydobywania jednych rzeczy na pierwszy plan, a drugich gdzie indziej. Jednym z zadań historyków jest to, żeby co jakiś czas sprawdzać - mówił.

Podkreślał przy tym, że pamięć o powstaniu w getcie warszawskim "bardzo się zmieniała, przez jednych była fałszowana, przez innych była podtrzymywana". - Pomimo tego, że Niemcy, naziści systematycznie starali się zniszczyć wszelki ślad po tym, tej pamięci jest tak wiele. To jest jeden z cudów moim zdaniem, tego miało nie być - ocenił.

Profesor Stola mówił także o tym, czy jego zdaniem można mówić o "przepracowaniu" historii dotyczącej getta warszawskiego i losów Żydów w czasie II wojny światowej. - To nie jest coś, co się kończy, ponieważ każde pokolenie zadaje inne pytania przeszłości, co innego ich interesuje, (...). To jest raczej tak, że to jest gęsty mrok, który tam mamy, który przyciąga. Nie wiem, czy czasem nie za bardzo - powiedział. 

A czy umiemy rozmawiać o historii powstania w getcie warszawskim? - Wydaje mi się, że myśmy tutaj w Polsce stopniowo budowali język do rozmowy o tym - odparł były dyrektor Muzeum POLIN.

Prof. Dariusz Stola: mi zależy na tym, aby ta pamięć nie była fałszywa
Prof. Dariusz Stola: mi zależy na tym, aby ta pamięć nie była fałszywaTVN24

"Moja mama bardzo schowała się bardzo głęboko ze swoją tożsamością"

Elżbieta Magenheim była pytana o to, jak w jej domu rodzinnym rozmawiało się o powstaniu w getcie warszawskim. Opowiedziała o historii swojej matki.

- Nie rozmawiało się, z wielu powodów się nie rozmawiało. Pierwszym powodem było milczenie mojej mamy w ogóle o jej pochodzeniu. Getto warszawskie, jak już zaczęłyśmy rozmawiać, dosyć późno, nie istniało, ponieważ moja mama była ze Lwowa i dla mnie getto warszawskie i uczestniczenie w uroczystościach, w których jestem obecna od bardzo wielu lat, są pewnego rodzaju symbolem. Nie mogę pojechać do Lwowa, nie mogę uczestniczyć w uroczystościach lwowskich. Po pierwsze dlatego, że tam ich nie ma, a po drugie nie ma tam mojej rodziny, nie ma do czego jeździć. Więc wymyśliłam sobie, że getto warszawskie, miejsce pod pomnikiem Bohaterów Getta jest dla mnie w pewnym sensie symbolem w ich zastępstwie - tłumaczyła.

Magenheim mówiła też, że także i po wojnie jej matka skrywała swoją żydowską tożsamość. - Moja mama schowała się bardzo głęboko ze swoją tożsamością, właściwie dopiero moje uświadomienie sobie kim jestem, moje rozmowy z nią przywróciły ją do życia żydowskiego w jakiś sposób - dodała.

Elżbieta Magenheim: w moim domu nie rozmawiało się o powstaniu w getcie warszawskim
Elżbieta Magenheim: w moim domu nie rozmawiało się o powstaniu w getcie warszawskimTVN24

Opowiadanie o powstaniu w sposób, który pozwolił "po latach wrócić i się tym zająć"

Inaczej niż w rodzinie Elżbiety Magenheim o powstaniu w getcie warszawskim mówiło się w domu Mikołaja Grynberga.

- Ja pochodzę z domu, w którym się o tym mówiło, w którym mówiło się o tym całkiem sporo, ale nie mówiło się o tym aż tak dużo, żeby dzieci z tego domu nie dawały rady żyć i były sterroryzowane tymi historiami - powiedział.

- Myślę, że w sposób, w którym oni o tym opowiadali - ojczym mojej mamy, moi dziadkowie, którzy przeżyli getto warszawskie, mój ojciec, który przeżył getto warszawskie, i babcia, która przeżyła Auschwitz - oni opowiadali w sposób, który pozwolił mi po latach wrócić i się tym zająć, a nie zamknął mnie na wieki i spowodował, że straciłem nad tym kontrolę - dodał.

Grynberg: moja rodzina opowiadała o powstaniu w sposób, który pozwolił mi po latach do tego wrócić i się tym zająć
Grynberg: moja rodzina opowiadała o powstaniu w sposób, który pozwolił mi po latach do tego wrócić i się tym zająćTVN24

"Szukam tych straszliwych dziur, które zostały", czyli pielęgnowanie pamięci

Trzecia część debaty poświęcona była pamięci, a jej uczestnikami byli społeczniczka, polonistka z Dąbrowy Białostockiej Dorota Budzińska, społecznik, sołtys Orli Marek Chmielewski, pisarka, dyrektorka Centrum Społeczności Żydowskiej JCC Warszawa Patrycja Dołowy i politolożka, społeczniczka, założycielka grupy Mayn Shtetele Mielec Izabela Sekulska. 

- Uczę się, że z pamięcią można i trzeba pracować tu i teraz, że to jest coś bardzo żywego - mówiła Patrycja Dołowy. - Szukam tych straszliwych dziur, które zostały. Jeżeli jest się w rodzinie, którą dotknął Holokaust, to nagle się okazuje, ze wzrastamy w czymś, gdzie w przestrzeni publicznej w historii kraju, miejsca, miasta, nie ma twojej własnej historii, (...), że masz jakąś swoją rodzinną historię i nie wiadomo, do czego ona pasuje - kontynuowała.

- W którymś momencie zorientowałam się, czego szukam. Ja strasznie potrzebuję wypełnić te dziury, znaleźć swoje miejsce tutaj, zapytać siebie, co ja tu robię, co tu robi moja rodzina, dlaczego tu jestem, dlaczego chcę tu być, dlaczego chcę pamiętać - podkreśliła.

"Nie ma historii lokalnej bez żydowskich społeczności"

Dorota Budzińska była pytana o to, czy trzeba namawiać mieszkańców Dąbrowy Białostockiej, aby chcieli się włączyć w opowiadanie o historii Żydów.   - Historia żydowska jest - czy raczej była bardzo pięknie opowiadana, bo większość świadków historii już nie żyje - przez stałych mieszkańców Dąbrowy. Udało mi się zebrać relacje ponad 16 osób, to są piękne opowieści o żydowskiej Dąbrowie przedwojennej. Starzy ludzie bardzo chętnie opowiadali, wspominali swoich żydowskich sąsiadów - powiedziała.

Jak dodała, "problem jest z pokoleniem średnim". - Tutaj niestety natknęłam się na bardzo wiele trudnych sytuacji, przykrych sytuacji, początki były naprawdę bardzo trudne - przyznała. Dodała, że w pielęgnowaniu pamięci "edukacja odgrywa chyba najważniejszą rolę", dlatego stara się przekazywać informacje na ten temat młodszemu pokoleniu. - Chodzi też o to, żeby młodym ludziom, z małych miejscowości, pokazać lokalną historię. A nie ma tej historii lokalnej bez żydowskich społeczności - podkreśliła.

"Prawie się rozpłakałam, widząc stan tego cmentarza"

Izabela Sekulska mówiła na swoim przykładzie o tym, w jaki sposób przyczynia się do pielęgnowania pamięci o kulturze żydowskiej w Mielcu.

- Czuję się szczęśliwa, bo jeden z żydowskich cmentarzy w Mielcu wygląda teraz zupełnie inaczej, niż wyglądał jeszcze trzy lata temu. Kiedy przed nim stanęłam po raz pierwszy, to był styczeń 2020 roku, to prawie się rozpłakałam, widząc stan tego cmentarza. Dziś jest zupełnie inny dzięki temu, że z grupą znajomych, przyjaciół, regularnie ten cmentarz porządkujemy. To jest jedna z naszych inicjatyw - tłumaczyła.

"Tak jak trudno minąć synagogę, tak trudno minąć tę społeczność"

Marek Chmielewski mówił, że od młodzieńczych lat interesował się budynkiem synagogi w Orli, która wyróżniała się na tle innych budowli w tej miejscowości. - W mojej małej mentalności nie pasowała do tego wszystkiego. Ale przyszedł czas, że człowiek wydoroślał, trzeba brać sprawy we własne ręce. Dzisiaj, po kilkunastu latach od zbierania fotografii, wydaliśmy album, zrobiliśmy wystawę, poszło to w świat. Robiąc taki rodzinny album miejscowości, tak jak trudno minąć synagogę, tak trudno minąć tę społeczność, która była, odkryłem ją na nowo - tłumaczył sołtys Orli.

Autorka/Autor:mjz/kg

Źródło: TVN24

Źródło zdjęcia głównego: TVN24

Pozostałe wiadomości
Ziemia podnosi się tu o 2 centymetry miesięcznie. Przygotowują się na najgorsze

Ziemia podnosi się tu o 2 centymetry miesięcznie. Przygotowują się na najgorsze

Źródło:
tvn24.pl
Premium

890 błędów, z czego ponad 200 o charakterze krytycznym zawierała dokumentacja projektowa rozbudowy szpitala we Włocławku. W efekcie dwa nowe budynki, które miały być gotowe w 2023 roku do teraz znajdują się w stanie surowym i nie zostaną oddane do użytku wcześniej niż za trzy lata. A cała inwestycja zamiast planowanych 155 milionów będzie kosztować ponad 400 milionów złotych.

Czekają na nowy szpital, NIK zawiadamia CBA. "208 błędów krytycznych"

Czekają na nowy szpital, NIK zawiadamia CBA. "208 błędów krytycznych"

Źródło:
tvn24.pl

Centymetr kwadratowy - tyle zostało wymierającego w Polsce gatunku mchu na torfowisku na Lubelszczyźnie. Samorządowcy wciąż wydają zgody na eksploatację torfu, nieraz mimo sprzeciwów regionalnych dyrekcji ochrony środowiska, bo wartość torfowisk w kontekście zmian klimatycznych i zapobieganiu powodziom jest nie do przecenienia. W Starym Stręczynie sprawą zajmuje się już prokuratura.

Wymierający gatunek zniszczony, cenne torfowisko wyeksploatowane. Sprawę bada prokuratura

Wymierający gatunek zniszczony, cenne torfowisko wyeksploatowane. Sprawę bada prokuratura

Źródło:
tvn24.pl

W tym roku wartość fińskiego wywozu aluminium do Rosji zwiększyła się dwukrotnie, w porównaniu z 2023 rokiem. Za wzrost odpowiada rodzinna firma z Turku, światowy producent kolców do zimowych opon. Jej współwłaścicielem jest żona ministra edukacji – poinformował w sobotę fiński nadawca Yle.

Światowy producent kolców do zimowych opon robi interesy z Rosją

Światowy producent kolców do zimowych opon robi interesy z Rosją

Źródło:
PAP

Szefowa sztabu generalnego kanadyjskiej armii generał Jennie Carignan skrytykowała publicznie kandydata na sekretarza obrony USA Pete'a Hegsetha, wysuniętego przez prezydenta elekta USA Donalda Trumpa. Ten jest zdania, że kobiety i mężczyźni nie powinni razem służyć w jednostkach frontowych.

"Po 39 latach służby nie mogę w to uwierzyć". Ostry komentarz pierwszej żołnierz Kanady

"Po 39 latach służby nie mogę w to uwierzyć". Ostry komentarz pierwszej żołnierz Kanady

Źródło:
PAP

Kuba mierzy się z przerwami w dostawach energii elektrycznej. Dotyczą - jak podają tamtejsze media - nawet połowy terytorium kraju. W sobotę dopłynęły tam dwa tankowce z łącznym ładunkiem 126 tysięcy ton oleju napędowego - podały niezależne kubańskie media. Choć transport pochodzi z portów w Danii i Holandii, "przypuszcza się, że ten szacowany na 81 milionów dolarów transport został opłacony z kredytu udzielonego przez Rosję" - przekazał niezależny kubański portal 14ymedio.

Pół kraju bez prądu, mieszkańcy toną w ciemnościach. Przypłynęła pomoc

Pół kraju bez prądu, mieszkańcy toną w ciemnościach. Przypłynęła pomoc

Źródło:
PAP, tvn24.pl

W niedzielę na drogach będzie ślisko. Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej ostrzega przed gołoledzią i oblodzeniem w różnych częściach kraju. Na terenie kilku województw może również niebezpiecznie silnie wiać.

Ostrzeżenia w ośmiu województwach

Ostrzeżenia w ośmiu województwach

Źródło:
IMGW

W sobotę przy ulicy Inżynierskiej na warszawskiej Pradze Północ podczas interwencji wobec mężczyzny z maczetą został postrzelony policjant. Ranny mężczyzna zmarł w szpitalu. Jak podała Komenda Stołeczna Policji, broni użył jeden z interweniujących funkcjonariuszy.

Przyjechali do mężczyzny z maczetą. Zmarł postrzelony policjant

Przyjechali do mężczyzny z maczetą. Zmarł postrzelony policjant

Aktualizacja:
Źródło:
tvnwarszawa.pl

Policjanci z Warszawy poszukują 9-letniej Zosi i jej 31-letniej mamy. Dziewczynkę ostatni raz widziano w mieszkaniu przy ulicy Maltańskiej w Warszawie. Ojciec ostatni kontakt z dzieckiem miał 10 listopada.

Zaginięcie 9-latki i jej mamy. Policja prosi o pomoc

Zaginięcie 9-latki i jej mamy. Policja prosi o pomoc

Źródło:
tvn24.pl
"Tu jest taka rurka, a tu dziurka". Marek Raczkowski chciał sprzedać nerkę, by ratować pęcherz

"Tu jest taka rurka, a tu dziurka". Marek Raczkowski chciał sprzedać nerkę, by ratować pęcherz

Źródło:
tvn24.pl
Premium

W niedzielę po południu odbędzie się konwencja PiS z udziałem prezesa Jarosława Kaczyńskiego. Według zapowiedzi, partia ma ogłosić decyzję dotyczącą poparcia bezpartyjnego kandydata na prezydenta. Według nieoficjalnych informacji będzie to szef IPN Karol Nawrocki.

PiS poprze "bezpartyjnego kandydata". Dziś konwencja i wystąpienie Kaczyńskiego

PiS poprze "bezpartyjnego kandydata". Dziś konwencja i wystąpienie Kaczyńskiego

Źródło:
PAP

Łącząc ich najlepsze cechy, byliby pewnie idealnym kandydatem prezesa PiS w najbliższych wyborach prezydenckich. Zaufanie i lojalność, prezencja, młodość i świeżość, doświadczenie w politycznej walce, siła... - To są cztery dobre kandydatury - oceniał w czwartek w "Rozmowie Piaseckiego" w TVN24 Jacek Sasin. Ale... - Musimy wybrać jedną - dodał. Ten wybór zostanie zaprezentowany w niedzielę.

Cztery asy prezesa PiS. Kogo wystawi w wyborach

Cztery asy prezesa PiS. Kogo wystawi w wyborach

Aktualizacja:
Źródło:
tvn24.pl

Świeżość jest zawsze atutem w kampaniach i na to też może liczyć kandydat Prawa i Sprawiedliwości - powiedziała w "Faktach po Faktach" politolożka dr Anna Materska-Sosnowska. PiS ma ogłosić kandydata w niedzielę, ale pojawiają się już głosy, że może nim być prezes IPN Karol Nawrocki. Politolog dr hab. Sławomir Sowiński wskazywał, że niedocenienie wartości małej rozpoznawalności Nawrockiego, "to jest pierwszy krok, którego powinien dzisiaj wystrzegać się sztab Rafała Trzaskowskiego".

"Pierwszy krok, którego powinien wystrzegać się sztab Rafała Trzaskowskiego"

"Pierwszy krok, którego powinien wystrzegać się sztab Rafała Trzaskowskiego"

Źródło:
TVN24

Burmistrz Kłodzka przeprasza za zachowanie strażników miejskich. W sieci pojawiły się nagrania, które oburzyły mieszkańców. Widać i słychać obrażanie, upokarzanie - tamtejsza straż już dawno chciała odzyskać swoje dobre imię. Jakoś jej nie wychodzi.

Mieszkańcy Kłodzka oburzeni wulgarnym zachowaniem strażników miejskich. Jest nagranie z interwencji

Mieszkańcy Kłodzka oburzeni wulgarnym zachowaniem strażników miejskich. Jest nagranie z interwencji

Źródło:
Fakty TVN

Jeden z gości ogrodu zoologicznego w Kurytybie na południu Brazylii wskoczył do stawu z hipopotamami, a następnie przedostał się do miejsca, w którym przebywały małpy - poinformowały lokalne media. Strażnikom zoo udało się schwytać mężczyznę, po czym przekazali go służbom.

Mężczyzna wskoczył do stawu z hipopotamami

Mężczyzna wskoczył do stawu z hipopotamami

Źródło:
PAP

1005 dni temu rozpoczęła się rosyjska inwazja na Ukrainę. W Kijowie nad ranem słychać było eksplozje. Według agencji Reutera, Ukraina straciła 40 procent zajętych terenów w rosyjskich obwodzie kurskim. Trwają rozmowy sprawie dostarczenia Ukrainie nowych systemów obrony powietrznej. Władimir Putin chce umarzać kredyty żołnierzom walczącym na froncie i ich żonom. Oto co wydarzyło się w Ukrainie i wokół niej w ciągu ostatniej doby.

Eksplozje w Kijowie, rozmowy o nowej broni, rosyjski dowódca zdymisjonowany

Eksplozje w Kijowie, rozmowy o nowej broni, rosyjski dowódca zdymisjonowany

Źródło:
tvn24.pl, PAP, Reuters

Co najmniej jedna osoba zginęła w wyniku trudnych warunków atmosferycznych, jakie przyniosła burza Bert na Wyspy Brytyjskie. W Wielkiej Brytanii obowiązuje sto alertów przed powodziami i podtopieniami, dziesiątki tysięcy domów nie ma dostępu do prądu. Lokalne służby informują o utrudnieniach w ruchu kolejowym i autobusowym.

Bert szaleje na Wyspach Brytyjskich. Ludzie uwięzieni na lotniskach, ofiara śmiertelna

Bert szaleje na Wyspach Brytyjskich. Ludzie uwięzieni na lotniskach, ofiara śmiertelna

Aktualizacja:
Źródło:
Reuters, PAP, Met Office, BBC, The Guardian

"Tak po ludzku wam powiem, że za śmierć policjanta odpowiada nie jego interweniujący kolega, tylko bandzior z maczetą" - napisał w mediach społecznościowych Donald Tusk, odnosząc się do tragicznej w skutkach interwencji służb w Warszawie. Premier zastrzegł przy tym, że "nie jest sędzią" i nie on "wyda wyrok". Rzecznik MSWiA Jacek Dobrzyński przekazał natomiast, że szef tego resortu Tomasz Siemoniak rozmawiał z Komendantem Głównym Policji "na temat dzisiejszego tragicznego zdarzenia z udziałem funkcjonariuszy".

Premier Donald Tusk o tragedii na warszawskiej Pradze Północ

Premier Donald Tusk o tragedii na warszawskiej Pradze Północ

Aktualizacja:
Źródło:
tvn24.pl

W sobotnim losowaniu Lotto żaden z graczy nie trafił szóstki. Kumulacja rośnie do ośmiu milionów złotych. Oto wyniki losowania Lotto i Lotto Plus z 23 listopada.

Kumulacja w Lotto dalej rośnie

Kumulacja w Lotto dalej rośnie

Źródło:
tvn24.pl

"Unia chce zakazać napraw samochodów starszych niż 15 lat" - taki przekaz pojawił się w sieci i wywołał oburzenie części internautów. Informacje mają pochodzić z unijnego rozporządzenia dotyczącego samochodów, które zostały wycofane z użytku. To jest fałszywa informacja. Komisja Europejska dementuje.

"To koniec naprawiania samochodów. Unia wprowadza zakaz"? Wrócił fake news

"To koniec naprawiania samochodów. Unia wprowadza zakaz"? Wrócił fake news

Źródło:
Konkret24
Zagadka wyjaśniona po 24 latach. Już wiemy, kto zmarł pod Matragoną

Zagadka wyjaśniona po 24 latach. Już wiemy, kto zmarł pod Matragoną

Źródło:
tvn24.pl
Premium
Odkąd pamięta, towarzyszyła mu presja. "Bo tak skoczył, gdy miał 10 lat", "bo następca Małysza"

Odkąd pamięta, towarzyszyła mu presja. "Bo tak skoczył, gdy miał 10 lat", "bo następca Małysza"

Źródło:
tvn24.pl
Premium

W najnowszym "Kadrze na kino" Ewelina Witenberg opowiedziała o najważniejszych wydarzeniach ze świata filmu i muzyki. W programie między innymi o długo wyczekiwanej premierze filmu "Gladiator 2" Ridley'a Scotta, nowym gospodarzu Oscarów oraz przyszłorocznym line up'ie festiwalu Open'er.

Powrót "Gladiatora", nowy gospodarz Oscarów i line up festiwalu Open'er. Co w świecie filmu i muzyki?

Powrót "Gladiatora", nowy gospodarz Oscarów i line up festiwalu Open'er. Co w świecie filmu i muzyki?

Źródło:
tvn24.pl