Elon Musk, miliarder wyrastający na jednego z najskuteczniejszych wizjonerów początku XXI wieku, ma nowy pomysł. Po udanym zbudowaniu prywatnych rakiet kosmicznych, bogacz chce teraz zbudować nowy, niezwykle szybki sposób transportu. Mają to być kapsuły pędzące specjalną rurą z prędkością 1,5 tysiąca kilometrów na godzinę.
Wszystkie dotychczasowe przedsięwzięcia Muska, choć były bardzo ambitne, udało się zrealizować. Jego portal do płatności internetowych PayPal został kupiony przez eBay za 1,5 miliarda dolarów, wcześniej inna jego firma internetowa została sprzedana za 330 milionów dolarów.
Dzięki zarobionym w ten sposób pieniądzom (jego majątek szacuje się na 4,5 miliarda dolarów) Musk ruszył realizować swoje niecodzienne pomysły. W dekadę udało mu się zbudować firmę SpaceX, która rozwija flotę prywatnych rakiet kosmicznych i na zlecenie NASA będzie zaopatrywać Międzynarodową Stację Kosmiczną. Ponadto stworzył firmę Tesla, produkującą samochody elektryczne, która ciągle się rozwija. Ma też spółkę produkującą baterie słoneczne.
Błyskawicą w rurze
Teraz Musk zapowiedział swój kolejny pomysł, co najmniej dorównujący temu o prywatnych rakietach kosmicznych. Miliarder chce stworzyć zupełnie nowy rodzaj transportu, nazwany marketingowo "Hyperloop". Ma to być "skrzyżowanie concorde'a, działa elektromagnetycznego i stołu do cymbergaja".
Musk chce opublikować założenia swojego projektu 12 sierpnia. Obecnie ujawnił jedynie jego ogólny opis. Wynika z niego, że jego system transportu ma być ewolucją pociągu. Ludzie mają podróżować w małych, sześcioosobowych kapsułach, umieszczonych w rurze stojącej nad ziemią na podporach. W ruch ma je wprawiać pole elektromagnetyczne.
Prędkość kapsuł ma sięgać około 1,5 tysiąca kilometrów na godzinę, czyli niemal dwa razy szybciej niż ta, z którą podróżują samoloty pasażerskie. Pierwszy odcinek testowy ma powstać pomiędzy Los Angeles a San Francisco i umożliwić przejechanie z jednego miasta do drugiego w pół godziny, wobec obecnych sześciu samochodem i godziny samolotem.
Docelowo "Hyperloop" ma być zasilany energią z baterii słonecznych zamontowanych na trasie. Dzięki temu podróż ma być bardzo tania. Ma być też "dostępna na żądanie" i bardzo bezpieczna, bo kapsuły mają "nie móc się rozbić". Musk nie sprecyzował jak dokładnie ma to osiągnąć. Więcej informacji przedstawi 12 sierpnia.
Autor: mk//gak/zp / Źródło: USA Today, The Verge
Źródło zdjęcia głównego: US Navy