Służbie Bezpieczeństwa udało się w dużym stopniu przejąć władzę nad Polskim Autokefalicznym Kościołem Prawosławnym - ujawnia "Rzeczpospolita".
Spośród dziewięciu biskupów prawosławnych SB jako tajnych współpracowników zarejestrowała aż pięciu. Jednym z najbardziej gorliwych TW był zwierzchnik polskiego prawosławia, arcybiskup Sawa, noszący pseudonim Jurek - pisze gazeta.
Źródło: "Rzeczpospolita"