Szef brytyjskiego rządu Boris Johnson przyjechał w środę do Kijowa, gdzie bierze udział w obchodach przypadającego w tym dniu święta niepodległości Ukrainy. To trzecia wizyta Johnsona w tym kraju od początku inwazji zbrojnej Rosji.
"To, co dzieje się w Ukrainie, jest ważne dla nas wszystkich. Właśnie dlatego jestem dzisiaj w Kijowie. Właśnie dlatego Wielka Brytania będzie nadal wspierać naszych ukraińskich przyjaciół. Wierzę, że Ukraina może wygrać i wygra tę wojnę" - przekazał na Twitterze szef brytyjskiego rządu, przebywający z wizytą w stolicy Ukrainy.
"Borysie, dziękuję za bezkompromisowe poparcie naszego kraju od pierwszych dni rosyjskiej agresji, za wytrwałą obronę interesów Ukrainy na arenie międzynarodowej! Nasz kraj ma szczęście, że ma takiego przyjaciela!" - przekazał na portalach społecznościowych Wołodymyr Zełenski.
Kolejny pakiet wsparcia wojskowego
Podczas wizyty w Kijowie Johnson ogłosił przekazanie kolejnego pakietu wsparcia wojskowego, który ma wartość 54 mln funtów i obejmuje między innymi drony obserwacyjne oraz przeciwczołgową amunicję krążącą, o co zwróciły się siły zbrojne Ukrainy. Jak przekazało w wydanym komunikacie biuro Johnsona, w pakiecie jest 850 mikrodronów Black Hornet, które są mniejsze od telefonu komórkowego i mogą przekazywać na żywo nagrania wideo, co jest szczególnie przydatne w obserwacji terenów miejskich. Podkreślono, że przeszkolenie w zakresie ich obsługi trwa mniej niż 20 minut.
- Przez ostatnie sześć miesięcy Wielka Brytania stała ramię w ramię z Ukrainą, wspierając ten suwerenny kraj, aby bronił się przed tym barbarzyńskim i nielegalnym najeźdźcą. Dzisiejszy pakiet wsparcia da dzielnym i prężnym ukraińskim siłom zbrojnym kolejne zwiększenie możliwości, pozwalając im nadal odpierać siły rosyjskie i walczyć o swoją wolność - oświadczył brytyjski premier.
Jak poinformowało biuro brytyjskiego premiera, Johnson i Zełenski przeprowadzili rozmowy na temat wyzwań stojących przed Ukrainą związanych z nadchodzącą zimą, a szef brytyjskiego rządu ponownie zapewnił o wszechstronnym i niezachwianym poparciu Londynu dla Kijowa, od pomocy humanitarnej do wspierania śledztwa w sprawie zbrodni wojennych i odbudowy gospodarki Ukrainy.
Pożegnalna wizyta bez zapowiedzi
Podczas ostatniej wizyty w Ukrainie na urzędzie premiera Johnson odebrał również najwyższe ukraińskie odznaczenie, jakie może być przyznane obcokrajowcom - "Order Wolności" - za zdecydowane wsparcie, którego Wielka Brytania udzieliła Ukrainie po rosyjskiej inwazji.
W komunikacie wydanym przez Downing Street przypomniano, że od początku inwazji w lutym Wielka Brytania przeznaczyła na pomoc wojskową i finansową dla Ukrainy 2,3 mld funtów. Przypomniano także o programie szkoleń ukraińskich żołnierzy na brytyjskich poligonach, który został ogłoszony podczas poprzedniej wizyty Johnsona, a do którego dołączyły w ostatnich tygodniach Kanada, Dania, Nowa Zelandia, Holandia, Norwegia, Finlandia, Szwecja i Litwa.
Zapowiedziano też, że w najbliższym czasie Wielka Brytania przekaże Ukrainie jednostki pływające do wykrywania min na wodach u jej wybrzeży, a ukraińscy żołnierze będą szkoleni z ich obsługi na brytyjskich wodach.
Podobnie jak dwie poprzednie, również ta wizyta brytyjskiego premiera nie była zapowiadana wcześniej. Kilka tygodni temu brytyjskie media informowały, że przed ustąpieniem z urzędu Boris Johnson planuje jeszcze raz udać się do Kijowa, aby osobiście pożegnać się z ukraińskim prezydentem Wołodymyrem Zełenskim.
Źródło: PAP, tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: twitter.com/BorisJohnson