Zmarł, przykryła go kocem i leżał tak cztery lata

[object Object]
Zwłoki leżały w bloku cztery lataTVN 24 Katowice
wideo 2/3

- Nie wiedziałam, co zrobić, jak to wytłumaczyć, bałam się konsekwencji. Pod Bogiem, nic nie czułam - powiedziała nam pani Zofia, która przez cztery lata mieszkała ze zwłokami mężczyzny. Sąsiedzi nic nie zauważyli. - Tu mieszka strażak i też nic nie czuł - mówią.

We wtorek późnym wieczorem pasierbica 75-letniej Zofii z Piekar Śląskich zawiadomiła policję, że w mieszkaniu staruszki znalazła zwłoki.

Policjanci potwierdzili, że ciało ludzkie znajdowało się na kanapie. Było w stanie rozkładu, w zasadzie już szkieletem. - Z rozmowy z kobietą ustaliliśmy, że to mężczyzna, który u niej pomieszkiwał i że zmarł w listopadzie 2013 roku - mówi Dariusz Dobrzański, rzecznik piekarskiej policji.

Sąsiedzi

Mieszkanie pani Zofii znajduje się na parterze trzykondygnacyjnego socjalnego bloku w dzielnicy Brzeziny Śląskie. Kanapa ze zwłokami stała w pierwszym pomieszczeniu za drzwiami wejściowymi.

Kanapa, na której leżały zwłoki | TVN 24 Katowice

- Przez szybę wyglądała, tyle ją widziałem - mówi o 75-latce jeden z sąsiadów.

Drugi: - Ona nikogo nie wpuszczała do mieszkania. Stara babka. Nikt nie miał prawa wiedzieć. Na tapczanie te zwłoki leżały? To co ona, spała z nimi?

Trzeci sąsiad: - Okna miała otwarte i nikt nic nie wyczuł. Tu mieszka strażak. I też nic.

Mieszkańcy bloku widzieli, że pani Zofia chodzi na zakupy. Nikt nie miał z nią zatargów. Wiedzieli, że ma w mieszkaniu nieporządek i wydobywają się z niego nieprzyjemne zapachy.

Niektórzy widywali u pani Zofii mężczyznę. Ale, jak mówią, raz był, potem na kilka dni znikał.

Widywali też młodą kobietę - twierdzą, że przychodziła do pani Zofii kilka razy w miesiącu.

Nie mieli podstaw do niepokoju.

Larwy

Ta młoda kobieta to pasierbica pani Zofii. Śledczy przyznają, że często bywała u macochy. We wtorek miała u niej sprzątać. Podniosła koc na kanapie i odkryła zwłoki.

- Nie wiedziałam, co zrobić, jak to wytłumaczyć, bałam się konsekwencji - tak pani Zofia wyjaśniała nam, dlaczego po śmierci mężczyzny nikogo nie zawiadomiła.

Pani Zofia: bałam się konsekwencji | TVN 24 Katowice

Policjantom powiedziała, że obawiała się kosztów pochówku. - Wstępnie wykluczyliśmy, że pobierała rentę albo emeryturę w imieniu denata. Ma własne środki na życie - mówi Grzegorz Kisiel, prokurator rejonowy w Piekarach Śląskich.

- Teraz już bym wiedziała, jak postąpić, policjanci mi powiedzieli - dodała pani Zofia.

Zapytaliśmy ją, czy nie przeszkadzał jej zapach.

- Pod Bogiem, nic nie czułam - powiedziała.

Prokurator Kisiel: - Z doświadczenia wiem, że to możliwe, jeśli lokalizacja to nie jest czysty dom. Inne nieprzyjemne zapachy mogą zafałszować obraz.

Zapytaliśmy w Zakładzie Gospodarki Mieszkaniowej, który zarządza budynkiem, dlaczego nikt z pracowników nie reagował na nieprzyjemne zapachy.

- Mieszkańcy też mają węch i nic nie zgłaszali - uciął Piotr Skop, kierownik administracji w Piekarach.

- Czy ktoś z administracji tam bywa? Na oko ten budynek wygląda, jakby dawno nie był remontowany - zauważyliśmy.

Skop: - To niewłaściwa sugestia.

Blok, w którym odkryto zwłoki | TVN 24 Katowice

- Wytypowaliśmy osobę z administracji, która zrobi tam rozeznanie. Nikt nas nie powiadomił o tych zwłokach - dodał kierownik.

Nie było też deratyzacji. Nasi dziennikarze widzieli na jej kanapie larwy. Pani Zofia po przesłuchaniu na komisariacie wróciła do domu.

Wsparcie

Śledczy ustalają tożsamość denata. Sprawdzają personalia mężczyzny, które podała im 75-latka, czy taki ktoś istnieje i czy był poszukiwany.

- Na razie nic nie wskazuje, że ktoś go przez te cztery lata szukał - mówi prokurator Grzegorz Kisiel.

Śledztwo prowadzone jest w kierunku nieumyślnego spowodowania śmierci. Zlecona już sekcja zwłok ma pomóc w ustaleniu przyczyn zgonu mężczyzny. Pani Zofia wyjaśniła śledczym, że zmarł naturalnie i nic nie wskazuje na udział osób trzecich. Nie usłyszała jeszcze żadnych zarzutów.

Dariusz Dobrzański, rzecznik policji, obiecał powiadomić ośrodek pomocy społecznej, by sprawdzić, czy 75-latka nie potrzebuje wsparcia. Nam powiedziała, że jest schorowana, że bolą ją korzonki i drętwieją nogi.

- Nie umiem chodzić - powiedziała.

Autor: mag//ec/jb / Źródło: TVN 24 Katowice

Źródło zdjęcia głównego: TVN 24 Katowice

Pozostałe wiadomości

Gorąco będzie nie tylko do końca sierpnia. Jaka pogoda czeka nas na początku września? Sprawdź długoterminową prognozę na 16 dni.

Pogoda na 16 dni: przed nami niezwykły początek września

Pogoda na 16 dni: przed nami niezwykły początek września

Źródło:
tvnmeteo.pl

W trakcie nocnego pożaru jednej z kamienic w centrum Poznania doszło do eksplozji. Dwóch strażaków zginęło, a kilkunastu zostało rannych. - To jest tragedia dla nas wszystkich. Ci strażacy oddali swoje życie, próbując ratować innych - mówił wiceminister spraw wewnętrznych Wiesław Leśniakiewicz na briefingu przed godziną 13. Dodał, że "siła wybuchu była przeogromna". W szpitalach pozostaje siedmiu strażaków i trzy osoby postronne, które ucierpiały w wybuchu.

"Siła rażenia tego wybuchu była przeogromna". Zginęło dwóch strażaków. Wiceminister o szczegółach

"Siła rażenia tego wybuchu była przeogromna". Zginęło dwóch strażaków. Wiceminister o szczegółach

Aktualizacja:
Źródło:
tvn24.pl, TVN24

W hotelu w Ząbkach (woj. mazowieckie) znaleziono martwego mężczyznę z raną na klatkę piersiowej. Policja zatrzymała w tej sprawie dwie osoby. Pierwsze informacje dostaliśmy na Kontakt24.

Śmierć mężczyzny w hotelu w Ząbkach. Miał ranę na klatce piersiowej

Śmierć mężczyzny w hotelu w Ząbkach. Miał ranę na klatce piersiowej

Źródło:
tvn24.pl, Kontakt24

Do tragicznego w skutkach wypadku doszło w miejscowości Brody Duże pod Płockiem. Na drodze krajowej numer 62 zderzyły się dwa samochody osobowe. Jak informuje policja, zginęli 21-letni kierowca i jego 16-letnia pasażerka. Cztery inne osoby zostały ranne.

Tragiczny wypadek pod Płockiem. Nie żyją 21-letni kierowca i nastoletnia pasażerka

Tragiczny wypadek pod Płockiem. Nie żyją 21-letni kierowca i nastoletnia pasażerka

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Mandat za niewłaściwe parkowanie wynosi dziś 100 złotych. Ale być może już niedługo będzie to mandat 15 razy większy. Wszystko za sprawą Sejmowego Zespołu do Spraw Bezpieczeństwa Ruchu Drogowego, na czele którego stoi posłanka Paulina Matysiak. Materiał programu "Raport" w TVN Turbo.

Stawki nie zmieniły się od ponad 20 lat. Posłowie chcą 15-krotnej podwyżki

Stawki nie zmieniły się od ponad 20 lat. Posłowie chcą 15-krotnej podwyżki

Źródło:
TVN Turbo

Nieefektywne energetycznie, do tego produkują sporo zanieczyszczeń. Eksperci sugerują, że kominki powinny w naszych domach pełnić raczej funkcję dekoracyjną, ale ich użytkownicy są mocno przywiązani do palenia drewnem. Tłumaczą, że to ekologiczne paliwo. Ale czy rzeczywiście?

Kominek tylko jako dekoracja? "To prawie tak, jakby rozpalić ognisko w domu"

Kominek tylko jako dekoracja? "To prawie tak, jakby rozpalić ognisko w domu"

Źródło:
tvn24.pl

Główny Inspektor Farmaceutyczny (GIF) wstrzymał w obrocie na terenie całego kraju jedną serię leku o nazwie Monover. W jednej fiolce produktu znaleziono duży kawałek szkła. GIF nadał decyzji rygor natychmiastowej wykonalności.

Seria leku na receptę wstrzymana w obrocie. Znaleziono szkło w fiolce

Seria leku na receptę wstrzymana w obrocie. Znaleziono szkło w fiolce

Źródło:
tvn24.pl

"I to jest właściwa postawa!", "tak samo każdy powinien w Polsce Tuska traktować" - komentują internauci nagranie, na którym widać rzekomo, jak właściciel angielskiego baru wyrzuca z niego premiera Keira Starmera. Rzeczywiście, była taka sytuacja, ale nie teraz i nie z premierem.

Premier Wielkiej Brytanii "wywalony z pubu"? Kiedy powstał ten film

Premier Wielkiej Brytanii "wywalony z pubu"? Kiedy powstał ten film

Źródło:
Konkret24

31 sierpnia 1920 roku pod Komarowem rozegrała się jedna z decydujących batalii wojny polsko-bolszewickiej. Stowarzyszenie, dzięki któremu wzniesiono tu 20-metrowy monument, chce, aby 500-hektarowe pole bitwy objąć ochroną konserwatora zabytków. Postępowanie już się rozpoczęło.

Chcą wpisać do rejestru zabytków blisko 500 hektarów pola

Chcą wpisać do rejestru zabytków blisko 500 hektarów pola

Źródło:
PAP

Goście "Kawy na ławę" rozmawiali o słowach prezesa PiS, który powiedział, że "bardzo by się cieszył, gdyby Mariusz Błaszczak został jego następcą". Zdaniem Katarzyny Kotuli z Lewicy "Jarosław Kaczyński na pewno kogoś namaści, ale to jeszcze może się zmienić". - Kaczyński chce generować chaos, konflikt w swojej partii i angażować debatę publiczną, angażować uwagę i polityków - ocenił Michał Wawer z Konfederacji.

"PiS się skończy w momencie, kiedy Jarosław Kaczyński pójdzie na emeryturę"

"PiS się skończy w momencie, kiedy Jarosław Kaczyński pójdzie na emeryturę"

Źródło:
TVN24
Brunatny żniwiarz. Ofiary Strzygoni Ch. liczono w tysiącach

Brunatny żniwiarz. Ofiary Strzygoni Ch. liczono w tysiącach

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Hezbollah zaatakował w niedzielę rano Izrael, ale ten - przewidując go - dokonał uderzenia prewencyjnego, które prawdopodobnie w dużym stopniu się powiodło. Około 100 myśliwców poderwanych do akcji wystrzeliło pociski i zlikwidowało tysiące wyrzutni rakiet rozlokowanych na południu Libanu - przekazali wojskowi w Tel Awiwie. W Izraelu ogłoszono stan wyjątkowy. Bilans uderzenia po obu stronach nie jest jeszcze znany.

100 myśliwców i tysiące zniszczonych celów. Uderzenie prewencyjne Izraela tuż przed atakiem Hezbollahu

100 myśliwców i tysiące zniszczonych celów. Uderzenie prewencyjne Izraela tuż przed atakiem Hezbollahu

Aktualizacja:
Źródło:
PAP, Reuters

Bilans ofiar śmiertelnych osuwiska, które zeszło w wyniku intensywnych opadów deszczu na wyspie Phuket w Tajlandii, wzrósł do 13 zabitych - poinformowały w niedzielę miejscowe władze. Dodały, że trzy osoby są uznawane za zaginione.

Wzrósł bilans ofiar osuwiska. Trwają poszukiwania zaginionych

Wzrósł bilans ofiar osuwiska. Trwają poszukiwania zaginionych

Źródło:
Reuters

Do poważnego wypadku doszło w miejscowości Smulsko w województwie wielkopolskim. Zderzyły się dwa pojazdy. Łącznie podróżowało nimi 18 osób, w tym 12 dzieci. Na miejscu trwa akcja ratunkowa. Pierwsze informacje z GDDKiA mówiły o 15 osobach rannych. Później policja obniżyła tę liczbę do czterech. Droga krajowa numer 72 jest zablokowana.

Zderzenie busa z autem osobowym. Są ranni

Zderzenie busa z autem osobowym. Są ranni

Źródło:
TVN24

W sobotę w mieszkaniu przy ulicy Długosza na Woli kobieta została dźgnięta nożem. W wyniku poniesionych obrażeń zmarła. Policja informuje o zatrzymaniu kilku osób.

47-letnia kobieta dźgnięta nożem. Nie żyje

47-letnia kobieta dźgnięta nożem. Nie żyje

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Nie żyje rowerzysta 24-letni, który w nocy z soboty na niedzielę został potrącony przez kierowcę w Grabowie Wójtostwie. Kierujący uciekł z miejsca wypadku, ale po kilkudziesięciu minutach został zatrzymany. Był pijany.

24-letni rowerzysta zginął na drodze. Kierowca nie udzielił mu pomocy, uciekł

24-letni rowerzysta zginął na drodze. Kierowca nie udzielił mu pomocy, uciekł

Źródło:
TVN24, PAP

Chwilę przed północą służby zostały wezwane do pożaru kamienicy w centrum Poznania. Dym wydobywał się z piwnicy. Na miejsce pojechali strażacy. Kiedy jedna z mieszkanek to zobaczyła, postanowiła zejść na dół, żeby zorientować się, co się dzieje. Wtedy nastąpił wybuch.

Pożar kamienicy w Poznaniu. Świadkowie: to był bardzo silny wybuch, podmuch ognia "wyrzucił" strażaków

Pożar kamienicy w Poznaniu. Świadkowie: to był bardzo silny wybuch, podmuch ognia "wyrzucił" strażaków

Źródło:
tvn24.pl

Na Kontakt24 otrzymaliśmy nagranie, na którym widać z oddali pożar kamienicy w Poznaniu. Jak przekazał nam jego autor, wybuchy, towarzyszące pożarowi, były słyszalne w innych częściach miasta.

Łuna ognia i dym nad miastem. "Wybuch był potężny"

Łuna ognia i dym nad miastem. "Wybuch był potężny"

Źródło:
tvn24.pl

Rosjanin Paweł Durow, miliarder i założyciel komunikatora Telegram, umożliwiającego między innymi wysyłanie szyfrowanych wiadomości, został w sobotę wieczorem zatrzymany na paryskim lotnisku Le Bourget. Durow był poszukiwany przez francuski wymiar sprawiedliwości za brak współpracy z organami ścigania w związku ze śledztwem dotyczącym komunikatora. W tej sprawie w niedzielę zareagowało rosyjskie MSZ i rosyjska ambasada w Paryżu. - Chciał być obywatelem świata, przeliczył się - skomentował też zatrzymanie były prezydent Rosji Dmitrij Miedwiediew.

Miliarder i założyciel Telegrama zatrzymany we Francji. "Przeliczył się. Ojczyzny się nie wybiera"

Miliarder i założyciel Telegrama zatrzymany we Francji. "Przeliczył się. Ojczyzny się nie wybiera"

Aktualizacja:
Źródło:
PAP, tvn24.pl, Nexta, Reuters

Słoneczna aura sprawia, że zagrożenie pożarowe w polskich lasach jest na wysokim poziomie. Ściółka jest bardzo sucha, więc nawet niewielka iskra lub niedopałek mogą wzniecić ogień.

Ekstremalne zagrożenie. Ta mapa niepokoi 

Ekstremalne zagrożenie. Ta mapa niepokoi 

Źródło:
IMGW, tvnmeteo.pl

Szczyt sezonu na grzyby zbliża się wielkimi krokami. Należy jednak pamiętać, że grzybobranie może słono kosztować - za złamanie przepisów można otrzymać mandat w wysokości do 500 złotych. Co więcej, za zbieranie gatunków chronionych sąd może wymierzyć karę pięciu tysięcy złotych.

Nawet 5 tysięcy złotych kary za zbieranie grzybów

Nawet 5 tysięcy złotych kary za zbieranie grzybów

Źródło:
tvn24.pl

W nocy z soboty na niedzielę doszło do rosyjskiego ataku na hotel w Kramatorsku na wschodzie Ukrainy. Rannych zostało dwóch dziennikarzy, trzeci znalazł się pod gruzami - poinformował szef władz obwodu donieckiego Wadym Fiłaszkin. Reuters przekazał, że cała trójka pracuje dla tej agencji prasowej. Wśród poszkodowanych jest też polska wolontariuszka Monika Andruszewska, która jechała przez miasto w chwili ataku. "Moja pierwsza osobista krew przelana za Ukrainę" - napisała w mediach społecznościowych, publikując zdjęcia po uderzeniu iskandera. - To kolejne działanie Rosji mające na celu zastraszenie opinii publicznej i dziennikarzy, żeby nie przyjeżdżali do Donbasu - powiedziała później w rozmowie z TVN24.

"Iskander tuż obok. Trochę pocięło mi tatuaż". Polska wolontariuszka ranna w rosyjskim ataku

"Iskander tuż obok. Trochę pocięło mi tatuaż". Polska wolontariuszka ranna w rosyjskim ataku

Źródło:
tvn24.pl, PAP, TVN24

Często pamięć może terroryzować człowieka - powiedział były więzień Auschwitz i historyk Marian Turski. Przywołując Holokaust i niemieckie obozy zagłady ocenił, że "nie możemy o tym zapominać, że to jest częścią naszej historii, ale nie wolno ulegać terrorowi pamięci". Jego zdaniem Polska "musi myśleć o swojej przyszłości, musi mieć przyjaciół". - Gdzie ma ich znaleźć, jeżeli nie wśród Niemców? - pytał, podkreślając, że odgrywają one "potężną rolę" w Europie.

Marian Turski: jeżeli człowiek chce żyć, myśleć o przyszłości, nie wolno mu się poddawać terrorowi pamięci

Marian Turski: jeżeli człowiek chce żyć, myśleć o przyszłości, nie wolno mu się poddawać terrorowi pamięci

Źródło:
TVN24, PAP
"Gromadzili chore wręcz ilości szczątków ludzkich z całego świata"

"Gromadzili chore wręcz ilości szczątków ludzkich z całego świata"

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Po wakacyjnej przerwie na antenę TVN24 wraca "Czarno na białym". Najbliższa premiera już 26 sierpnia. Program przygotowywany przez wielokrotnie nagradzanych dziennikarzy będzie można oglądać codziennie - od poniedziałku do czwartku o godzinie 20.30. Wszystkie reportaże będą dostępne też w portalu TVN24 GO - a większość z nich będzie można tam zobaczyć jeszcze przed emisją w telewizji.

"Czarno na białym" wraca po wakacyjnej przerwie na antenę TVN24

"Czarno na białym" wraca po wakacyjnej przerwie na antenę TVN24

Źródło:
Czarno na białym

Pierwszy odcinek wyczekiwanego przez widzów nowego sezonu "Odwilży" właśnie pojawił się na platformie Max. Czego spodziewać się po nowej odsłonie produkcji? Na ekranie zobaczymy dobrze znanych bohaterów, ale też plejadę gwiazd w rolach nowych postaci.

Pierwszy odcinek drugiego sezonu "Odwilży" już dziś w serwisie Max

Pierwszy odcinek drugiego sezonu "Odwilży" już dziś w serwisie Max

Źródło:
DD TVN, tvn24.pl

W najnowszym "Kadrze na kino" Ewelina Witenberg opowiedziała o najgłośniejszych filmowych premierach tego tygodnia. Na wielki ekran trafił między innymi film "Mrugnij dwa razy", który jest reżyserskim debiutem Zoë Kravitz. Prowadząca program opowiedziała też o sprzedaży najdroższej w filmowej historii figurki.

Co warto obejrzeć. Ewelina Witenberg podsumowuje. "Kadr na kino" w TVN24

Co warto obejrzeć. Ewelina Witenberg podsumowuje. "Kadr na kino" w TVN24

Źródło:
tvn24.pl