Po długich negocjacjach udało nam się osiągnąć porozumienie - poinformował minister zdrowia Łukasz Szumowski po zakończeniu rozmów z lekarzami rezydentami. Najważniejszym punktem zawartego w czwartek kompromisu jest wzrost nakładów na ochronę zdrowia do 6 procent PKB do 2024 roku. - Cieszy mnie to porozumienie. Obie strony kierowały się dobrem pacjenta - powiedział z kolei premier Mateusz Morawiecki.
Szumowski w towarzystwie przedstawicieli lekarzy rezydentów poinformował, że w porozumieniu znajdzie się wsparcie dla lekarzy specjalistów, którzy zdecydują się zostać na stałe w jednej placówce medycznej. Będą to wyższe zarobki.
- Wynagrodzenia lekarzy rezydentów wzrosną w zamian za zobowiązanie do pracy w Polsce przez dwa lata po zakończeniu specjalizacji - zapowiedział też minister zdrowia.
Szumowski powiedział, że jego strategia dalszych rozmów z lekarzami skupiać się będzie na kilku punktach: "dialogu, odbiurokratyzowaniu ochrony zdrowia, informatyzacji, innowacji, uszczelnieniu systemu oraz reformie systemu kształcenia podyplomowego".
Za 10 lat koniec klauzuli opt-out
W ciągu sześciu lat nakłady na ochronę zdrowia mają wzrosnąć do 6 proc. PKB. Ponadto resort zdrowia ma promować zawód sekretarki medycznej, która ma odciążyć lekarzy w biurokracji szpitalnej. Resort zdrowia i środowisko medyczne zobowiązało się do rozpoczęcia reformy systemu kształcenia zawodu lekarza w Polsce.
- To kompromis trudny, ale potrzebny żeby nie eskalować konfliktu - podsumował porozumienie Łukasz Jankowski z Porozumienia Rezydentów OZZL. Lekarze poinformowali, że minister zdrowia obiecał im podjęcie starań, które doprowadzą do likwidacji w ciągu 10 lat potrzeby stosowania klauzuli opt-out.
Ponad 2 mld zł już w tym roku
Przedstawiciele środowiska medycznego na czwartkowej konferencji prasowej w resorcie zdrowia nie szczędzili dobrych słów pod adresem obecnego ministra. Jarosław Biliński z PR OZZL powiedział, że "po raz pierwszy od 30 lat" lekarze czują "dobry klimat" wokół zmian w systemie zdrowia.
Dodał, że "przez ostatnie cztery tygodnie rozmowy trwały praktycznie dzień i noc", a trwające od 2017 roku protesty, manifestacje i wypowiadanie klauzul opt-out doprowadziły do "czegoś najważniejszego". - Udało się zmienić mentalność obywateli, ale też polityków - stwierdził.
Rezydenci zapewniają, że pacjenci odczują skutki zawartego porozumienie w najbliższych miesiącach. - Zostało to zapisane w taki sposób, że już w tym roku polscy pacjenci otrzymają ponad 2 mld 160 mln zł więcej na świadczenia, leczenie, na opiekę - powiedział Biliński.
Premiera porozumienie "cieszy"
Premier Mateusz Morawiecki na wspólnej konferencji prasowej z ministrem zdrowia w czwartek po raz kolejny zapewnił, że "służba zdrowia jest jednym z priorytetów rządu PiS". - Spełniamy obietnice wyborcze. (...) Cieszy mnie porozumienie ministra zdrowia z rezydentami. Obie strony kierowały się dobrem pacjenta - powiedział premier.
- Chciałbym podziękować wszystkim tym, którzy prowadzili te rozmowy, czasami żmudne, długie. Potrzebujemy wraz ze środowiskiem medycznym spokoju, po to, żeby wypracować najlepsze mechanizmy zmian. (...) To jest długi proces, bo 25 lat zaniedbań, niedoskonałości, błędów - doprowadziło do takiego stanu zdrowia, w jakim dzisiaj jesteśmy - dodał Morawiecki.
Szef rządu mówił o tym, że to "ważna sprawa, która dotyka wszystkich Polaków". - Chcemy poprawiać służbę zdrowia. Chcemy wydawać więcej środków. To był postulat, który udało się przyspieszyć (…) do 6 procent PKB do roku 2024 - wyjaśnił szef rządu.
- W ślad za naszymi słowami, za naszymi debatami idą też czyny, idą też środki, idą też pieniądze. Te pieniądze mogły się pojawić, bo skutecznie uszczelniliśmy system podatkowy – dodał. Morawiecki podziękował też byłemu ministrowi zdrowia Konstantemu Radziwiłłowi, który "dokonał ogromnych wysiłków, by służba zdrowia wyglądała lepiej".
Premier powiedział że trzeba "wypracować najlepsze mechanizmy zmian, odbiurokratyzowania służby zdrowia, wdrożenia rozwiązań elektronicznych". - Wiemy, że one przyspieszą procesy medyczne, skrócą kolejki, a o to nam chodzi dla dobra pacjenta. Cieszę się, że dzisiaj zrobiliśmy bardzo poważny, dobry, pozytywny krok we właściwym kierunku razem ze środowiskiem medycznym. To jest dla mnie niezwykle ważne - dodał.
Premier podziękował też "drugiej stronie", lekarzom, za - jak mówił - ciepłe słowa, które padły z ich strony, "że nie było tak dobre klimatu do rozmów o służbie zdrowia". - Uważam, że do tanga trzeba dwojga, to jest początek procesu. Jesteśmy w jednej trzeciej drogi, wiele wiele zadań przed nami, ale ten ważny krok porozumienia dla dobra pacjenta został poczyniony - mówił premier. Morawiecki podkreślił, że w tym roku będzie o 6 mld zł więcej przeznaczonych na służbę zdrowia. - Bardzo się z tego cieszę, bo to jest i dodatkowy sprzęt, i lepiej wykształcony personel medyczny - powiedział Morawiecki.
Klauzule wypowiedziało prawie 4 tys. lekarzy
Ostatnie rozmowy młodych lekarzy z ministrem odbyły się 1 lutego, a wcześniejsze - 19 stycznia.
Po ubiegłotygodniowym spotkaniu minister mówił, że są protokoły rozbieżności, ale rozmowy idą w dobrym kierunku. Rezydenci ocenili, że rozmowy były konstruktywne. Wcześniejsze negocjacje prowadzone przez ówczesnego ministra zdrowia Konstantego Radziwiłła nie doprowadziły do porozumienia. Lekarze protestują od 2 października ubiegłego roku. Początkowo prowadzili protest głodowy, jednak z czasem zdecydowali o zmianie formy sprzeciwu wobec sytuacji w służbie zdrowia. Lekarze w całej Polsce zaczęli wypowiadać klauzulę opt-out.
To umowy, na mocy których lekarze zgadzają się wydłużenie czasu pracy powyżej 48 godzin tygodniowo, dzięki czemu w wielu szpitalach zapewniona jest całodobowa obsada lekarska. Według szacunków resortu zdrowia, klauzulę opt-out wypowiedziało dotychczas ok. 3,8 tysięcy lekarzy.
Podpisanie porozumienia ministra zdrowia @SzumowskiLukasz z lekarzami rezydentami @PR_OZZL. #pakietSzumowskiego https://t.co/OBXmG2HXeK pic.twitter.com/1T4loh0tUU
— Ministerstwo Zdrowia (@MinZdrowia) 8 lutego 2018
Większe nakłady na służbę zdrowia
W czwartek Sejm odrzucił wniosek o uzupełnienie porządku obrad o informację ministra zdrowia o wynikach rozmów z lekarzami rezydentami oraz o planach rządu związanych z kryzysem kadrowym w polskim systemie ochrony zdrowia. O przedstawienie takiej informacji wnioskowała Nowoczesna.
Dzień wcześniej po debacie wszystkie kluby poselskie – Prawo i Sprawiedliwość, Platforma Obywatelska, Nowoczesna, Polskie Stronnictwo Ludowe i Kukiz’15 - opowiedziały się za pracami nad obywatelskim projektem ustawy, który zakłada wzrost finansowania ochrony zdrowia do 6,8 proc. PKB od 2021 r.
PSL złożyło wniosek o natychmiastowe przejście do drugiego czytania. Jednak w czwartek Sejm ten wniosek odrzucił, a projekt trafi do dalszych prac komisji zdrowia. Pod koniec listopada 2017 roku Sejm uchwalił nowelizację ustawy o świadczeniach opieki zdrowotnej finansowanych ze środków publicznych, zgodnie z którą nakłady na ochronę zdrowia będą stopniowo wzrastać.
Docelowy poziom finansowania wyznaczono na 6 proc. PKB - ma on być osiągnięty w 2025 r. W tym roku na opiekę zdrowotną będzie przeznaczone nie mniej niż 4,67 proc. PKB, a w 2019 - 4,86 proc. Dodatkowe środki w pierwszej kolejności mają być przeznaczane na finansowanie (w formie dotacji dla NFZ) świadczeń opieki zdrowotnej.
Autor: ptd/adso/AG / Źródło: PAP, TVN24