Byli unijni komisarze z Włoch, Finlandii i Luksemburga, którzy zostali europosłami, zrzekli się odpraw, przysługujących im po odejściu z KE. Są to niemałe kwoty, bo komisarz po jednej kadencji otrzymuje przez trzy lata odprawę w wysokości połowy swej pensji. Decyzję w sprawie podjął już też były polski komisarz Janusz Lewandowski. - Skoro te pieniądze nie idą na nasze programy (wracają do administracji), nie warto rezygnować, bo więcej pożytku będzie, jeśli znacznie intensywniej będę zasilał fundacje i instytucje charytatywne, z którymi od lat współpracuję - poinformował w korespondencji z tvn24bis.pl Lewandowski.