- Związki to nie betony, które nie zgadzają się na prywatyzację. Chcemy rozsądnych rozwiązań, które pozwolą górnictwu funkcjonować. Mamy te rozwiązania, ale nie możemy rozmawiać o nich z rządem przez media. Wyłożymy je na stół, kiedy dojdzie do kolejnej rundy negocjacji. Chcemy gwarancji dalszego działania kopalń, bo nie po to się inwestowało w te cztery kopalnie, aby teraz je likwidować. To wbrew interesom państwa - przekonywał w "Otwarciu Dnia" Wacław Czerkawski ze Związku Zawodowego Górników. - Potrzeba 200 mln złotych miesięcznie do utrzymania pracy w kopalniach i tę kwotę trzeba znaleźć. W postulatach związków górniczych nie zauważam takich, które dawałaby takie oszczędności - ripostował Tomasz Chmal, ekspert ds. energetyki.