Rafał Hirsch: wyższa płaca minimalna nie zwiększy bezrobocia

cb35d74a-1b32-11e3-ae40-0025b511226eTVN 24

To, że płace w Polsce powinny być wyższe jest dla mnie bezsporne. W gospodarce wolnorynkowej z dominującym sektorem prywatnym rząd nie może nakazać firmom podnieść wynagrodzenia. Jedyną formą bezpośredniego wpływu na poziom płac jest podniesienie płacy minimalnej. Tu właśnie doczekaliśmy się zapowiedzi naprawdę solidnej podwyżki, co oznacza, że to świetny dzień dla polskiej gospodarki.

Płaca minimalna zwiększa popyt

Dzięki wyższej płacy minimalnej osoby najmniej zarabiające, a więc najczęściej dość biedne, będą nieco mniej biedne i będą mogły wydać więcej pieniędzy, co powinno zwiększać popyt na rynku, a co za tym idzie także nakręcać koniunkturę dla szerokiej rzeszy producentów towarów konsumpcyjnych, a więc także dla polskich przedsiębiorców. Zanim jednak oni to poczują, najpierw oczywiście będą musieli zwiększyć koszty, bo pracownicy zatrudnieni na płacy minimalnej zarobią więcej kosztem zysków pracodawców. Zyski pracodawców siłą rzeczy powinny więc spaść. Na szczęście według ostatnich sondaży przeprowadzanych przez organizacje pracodawców nastroje wśród przedsiębiorców były niedawno rekordowo dobre, wyniki finansowe polskich firm też wyglądają dobrze, PKB rośnie dość szybko. Można zatem założyć, że pewien wzrost kosztów w firmach związany z podniesieniem płacy minimalnej pracodawcy bez kłopotu przełkną, chociaż oczywiście nie odmówią sobie wcześniej prawa do protestu i wielkiego lamentu. Pojawią się złowrogie prognozy wzrostu bezrobocia i zapowiedzi, że biedny polski przedsiębiorca prędzej wywali pracownika, niż da mu podwyżkę. Ta dość powszechnie znana legenda o tym, że wzrost płac powoduje wzrost bezrobocia, jest jedną z bardziej fascynujących rzeczy w ekonomii.

Koszty, czy oczekiwania?

Gdyby w tę legendę wierzyć, to należałoby uznać, że pracodawca zatrudnia i zwalnia pracowników w zależności od tego, jaki ma poziom kosztów w firmie. Czyli, jak mu się poziom kosztów podniesie, to zwolni ludzi, a kiedy poziom kosztów opadnie, to zatrudni nowych. Moim zdaniem to mocno niepełny obraz rzeczywistości. Gdyby faktycznie tak było, to mielibyśmy niesamowicie duże zmiany w liczbie bezrobotnych wywołane na przykład przez zmiany cen paliw – dość istotny czynnik kosztów chyba w każdej firmie. Nie zauważyłem, żeby jakikolwiek przedsiębiorca gdzieś kiedyś powiedział, że zatrudnił nowe osoby, bo ma niższe koszty dzięki tańszej benzynie. Wydaje mi się, że to dlatego, iż każdy pracodawca zatrudnia dokładnie tyle osób, ile potrzebuje. Nie zatrudnia nikogo na zapas, tylko dlatego, że go na to stać. A z drugiej strony nie zwalnia nikogo tylko dlatego, że rosną koszty pracy, jeśli nadal tego kogoś w pracy potrzebuje.

To, ilu pracowników potrzeba w firmie, zależy moim zdaniem od oczekiwań pracodawcy dotyczących przyszłych zysków z jego działalności biznesowej. Jeśli te oczekiwania są dobre, to czasami taki pracodawca podejmuje decyzje o zwiększeniu skali działalności i rozpoczęciu niezbędnych inwestycji. Wtedy też najczęściej okazuje się, że musi zatrudnić nowe osoby. Ale decyzje te podejmuje oczywiście wyłącznie w sytuacji, w której z jego kalkulacji wynika, że pomimo większych kosztów związanych ze zwiększeniem zatrudnienia, i tak na tym zarobi. Decyzja o zatrudnieniu nowych ludzi nie jest więc nigdy aktem łaski, czy uprzejmością związaną z tym, że pracodawcę akurat stać na to. To jest zawsze kalkulacja związana z osiąganiem jeszcze większego niż do tej pory zysku.

Czyli pracodawca zatrudnia, bo potrzebuje, a nie tylko dlatego, że może.

Dlaczego firmy nie zwolnią pracowników?

A skoro tak, to też trudno oczekiwać, że podniesienie płacy minimalnej spowoduje, iż zacznie on ludzi zwalniać. Przecież nadal ma swój plan na osiągnięcie większych zysków, w którym to planie nadal potrzebuje tych, których wcześniej zatrudnił. Oczywiście cały ten plan może stracić jakikolwiek sens, jeśli poziom kosztów podskoczy tak bardzo, że znikną jakiekolwiek możliwości osiągnięcia zysku. Ale to raczej nie jest sytuacja związana z podniesieniem płacy minimalnej o 5,7 procent (jak chce to zrobić rząd w roku 2016). Aby tak się stało, rentowność całego nowego projektu, do którego firma zatrudniała nowych ludzi, musiałaby być bardzo niska, a do tego udział wynagrodzeń pracowników z płacą minimalną w ogólnej strukturze kosztów w firmie musiałby być bardzo duży. To bardzo specyficzna sytuacja, która oczywiście jest możliwa, ale wydaje mi się, że zdarza się ona bardzo rzadko.

We wszystkich pozostałych sytuacjach większy koszt płacy minimalnej albo może wziąć na siebie pracodawca (i nadal sporo zarobić, chociaż nieco mniej niż myślał wcześniej), albo może on poszukać ograniczenia innych kosztów. Najlepiej takich, których zmiana nie pociąga za sobą kolejnych dodatkowych kosztów, bo zwalnianie ludzi z pracy takich dodatkowych kosztów generuje sporo. Najpierw zatrudnionemu trzeba zapłacić odprawę, a potem, kiedy sytuacja znów będzie wymagać zatrudnienia nowego człowieka, trzeba ponieść koszty znalezienia kolejnego pracownika. Do tego dochodzi ryzyko, że ten nowy pracownik może być gorszy od tego, którego właśnie zamierzamy zwolnić. I dlatego właśnie wzrost poziomu płacy minimalnej nie powoduje zwiększenia bezrobocia. To tylko takie straszenie ze strony organizacji pracodawców, które ma na celu wywarcie wpływu na rząd, a przy okazji podtrzymanie mitu, że cały proces zatrudniania ludzi i tworzenia miejsc pracy, to niesamowita uprzejmość i łaskawość ze strony zbolałych przedsiębiorców, którzy mają przez to tylko same kłopoty, a mimo to heroicznie, dla dobra narodu, są gotowi ponieść tę ofiarę i (Oj dolo, moja dolo) kogoś zatrudnić. Czasami może nawet na umowę o pracę.

Wyższe koszty pracy a innowacyjność gospodarki

Oczywiście z wyższą płacą minimalną pracodawca ma trudniej. Ale moim zdaniem to bardzo dobrze, że ma trudniej. Zgodnie z powiedzeniem „potrzeba matką wynalazków”, gdyby było jeszcze trudniej, to wzrosłaby szansa na jakieś innowacje w polskiej gospodarce. Byłaby wtedy potrzeba takich innowacji – żeby coś lepiej zorganizować, ulepszyć jakiś proces, zwiększyć wydajność inaczej niż tylko i tak nieskutecznym dociśnięciem pracownika. Dziś polska gospodarka innowacyjna nie jest, bo polskie firmy nie muszą być innowacyjne. Mogą łamać kodeks pracy i płacić karę w zawrotnej wysokości 5000 zł, mogą zatrudniać na "śmieciówkach" i płacić pracownikom mało. W 2016 roku będą już musiały płacić nieco więcej, chociaż jestem przekonany, że nadal zdecydowanie zbyt mało, aby docenić korzyści wynikające z innowacji. Ale nie zmienia to faktu, że wzrost płacy minimalnej to bardzo dobry krok w bardzo dobrym dla całej gospodarki kierunku.

Autor: Rafał Hirsch / Źródło: tvn24bis.pl

Źródło zdjęcia głównego: TVN 24

Pozostałe wiadomości

Od początku 2026 roku ma wejść podział budynków mieszkalnych na klasy energetyczne - zakłada projekt rozporządzenia Ministerstwa Rozwoju i Technologii opublikowany w Rządowym Centrum Legislacji. Wprowadzenie takiego systemu przewiduje dyrektywa o efektywności budynków (EPBD).

Podział budynków mieszkalnych na klasy energetyczne. Jest projekt

Podział budynków mieszkalnych na klasy energetyczne. Jest projekt

Źródło:
PAP

Od niedzieli wszystkie nowo rejestrowane samochody muszą być wyposażone w rejestratory danych zdarzeń (EDR) - przekazał rzecznik Instytutu Transportu Samochodowego (ITS) Mikołaj Krupiński. Wyjaśnił, że są to urządzenia podobne do montowanych w samolotach tak zwanych czarnych skrzynek.

To urządzenie musi znaleźć się w samochodzie. Nowe przepisy od jutra

To urządzenie musi znaleźć się w samochodzie. Nowe przepisy od jutra

Źródło:
PAP

Przed fałszywymi stronami podszywającymi się pod portal rządowy ostrzega zespół cyberbezpieczeństwa w Komisji Nadzoru Finansowego (CSIRT KNF). Dodaje także, że oszuści "zachęcają do wybrania banku, w którym posiadamy rachunek" i próbują wyłudzić dane logowania.

Podszywają się pod portal rządowy. "Zachęcają do wybrania banku"

Podszywają się pod portal rządowy. "Zachęcają do wybrania banku"

Źródło:
tvn24.pl

Kolonie, obozy i campy pod patronatem popularnych w internecie twórców nie tracą na popularności, choć za tygodniowy wyjazd trzeba zapłacić blisko 3 tysiące złotych. Dzieci mogą nauczyć się między innymi tańców popularnych na platformie TikTok czy zrobić sobie zdjęcie z gwiazdą. Ale specjaliści nie są zachwyceni takim spędzaniem wolnego czasu. Jak mówi psycholożka Natalia Boszczyk "to podsycanie kultury narcyzmu".

"Sprzedawcy przytulasków", czyli 15 sekund na spotkanie z idolem. Jak wyglądają kolonie z influencerami?

"Sprzedawcy przytulasków", czyli 15 sekund na spotkanie z idolem. Jak wyglądają kolonie z influencerami?

Źródło:
tvn24.pl

Kolejowy Polsko-Niemiecki Bilet Przyjaźni ma być bezpłatny dla osób do 27. roku życia - podała rzeczniczka prasowa Ministerstwa Infrastruktury Anna Szumańska. Podkreśliła jednak, że pula biletów ma być ograniczona.

Polsko-Niemiecki Bilet Przyjaźni. Ministerstwo wyjaśnia

Polsko-Niemiecki Bilet Przyjaźni. Ministerstwo wyjaśnia

Źródło:
PAP

Skoro nie ma konkurencji to Google dyktuje warunki w sprzedaży reklamy online, Meta dyktuje warunki sprzedaży reklamy w mediach społecznościowych, a media tradycyjne dostają taki kawałek tego tortu, na jaki muszą się zgodzić, bo nie mają z kim tak naprawdę o tym dyskutować - stwierdziła na antenie TVN24 Sylwia Czubkowska, Techstorie, Tok FM, komentując zmiany w prawie autorskim.

Zmiany w prawie autorskim. "To element większego konfliktu"

Zmiany w prawie autorskim. "To element większego konfliktu"

Źródło:
tvn24.pl

Od lipca obowiązują nowe przepisy dotyczące osób sprzedających na platformach internetowych, takich jak Vinted, OLX czy Allegro. Informacje o wprowadzeniu nowych przepisów wywołały popłoch w sieci. Zapytaliśmy Ministerstwo Finansów i ekspertów podatkowych o to, jakie dokładnie konsekwencje będą miały nowe przepisy dla użytkowników tak zwanych platform marketplace.

E-handel pod lupą skarbówki. Wyjaśniamy i obalamy mity

E-handel pod lupą skarbówki. Wyjaśniamy i obalamy mity

Źródło:
tvn24.pl

"Przestrzegamy przed pochopnym przyjmowaniem przepisów, które jedynie pozornie poprawiając pozycję wydawców, mogą uniemożliwić nam zawarcie umów licencyjnych" - pisze polski oddział Google'a w liście do senatorów i senatorek cytowanym przez Interię. Cyfrowy gigant ocenia postulaty środowiska wydawców jako "niewłaściwe" i pisze o konsekwencjach przyjęcia ich. - To jest groźba przekazana wprost. Ona nawet nie jest zawoalowana - komentuje list Google'a Andrzej Andrysiak, wydawca "Gazety Radomszczańskiej", członek Stowarzyszenia Gazet Lokalnych.

Google pisze list do senatorów. "To jest groźba przekazana wprost. Ona nawet nie jest zawoalowana"

Google pisze list do senatorów. "To jest groźba przekazana wprost. Ona nawet nie jest zawoalowana"

Źródło:
tvn24.pl, interia.pl

Centralne Biuro Zwalczania Cyberprzestępczości zatrzymało siedem osób, podejrzewanych o oszukanie ponad 6 tysięcy klientów poprzez fałszywe sklepy internetowe. "Sprawcy założyli profesjonalnie wyglądające sklepy internetowe za których pośrednictwem oferowali do sprzedaży oryginalne markowe perfumy oraz urządzenia elektroniczne" - informuje polska policja.

Oszukali tysiące klientów sprzedając podróbki w internecie. 7 osób zatrzymanych

Oszukali tysiące klientów sprzedając podróbki w internecie. 7 osób zatrzymanych

Źródło:
tvn24.pl

Za niewydanie Urzędowi Ochrony Konkurencji i Konsumenta kontraktów dotyczących budowy Nord Stream 2 rosyjski gigant ma ponieść karę. To pierwszy sukces naszego urzędu w tym konflikcie - donosi piątkowy "Puls Biznesu".

Spór o Nord Stream 2. Gazprom ma zapłacić Polsce

Spór o Nord Stream 2. Gazprom ma zapłacić Polsce

Źródło:
PAP

Samochody Tesli po raz pierwszy w historii znalazły się na liście zakupów chińskiego rządu - przekazał państwowy portal Paper.cn. Chodzi o Model Y, który jak podkreślają tamtejsze władze, jest "autem krajowym, a nie importowanym", produkowanym w Szanghaju.

Tesla stała się oficjalnym autem chińskiego rządu

Tesla stała się oficjalnym autem chińskiego rządu

Źródło:
CNN

Inflacja w 2024 roku znajdzie się na poziomie 3,7 procent, a w 2026 roku obniży się do 2,7 procent - wynika z lipcowej projekcji Narodowego Banku Polskiego. Centralna ścieżka PKB zakłada natomiast wzrost na poziomie 3,0 procent w bieżącym roku, 3,8 procent w 2025 roku oraz 3,1 procent w 2026 roku. NBP podaje, że na wzrost inflacji wpłyną podwyżki cen energii oraz zniesienie VAT-u na żywność.

NBP przedstawia nowe scenariusze dla inflacji

NBP przedstawia nowe scenariusze dla inflacji

Źródło:
PAP

Nowosądecki Newag zbuduje dla PKP Intercity 35 pociągów hybrydowych, spalinowo-elektrycznych. Wartość podpisanej umowy to blisko 3,4 mld zł. To największy kontrakt przewoźnika, poprzedni najwyższy na pociągi Pendolino opiewał na 2,8 mld. Będą to pierwsze takie pojazdy w taborze przewoźnika.

PKP Intercity podpisało miliardową umowę z Newagiem

PKP Intercity podpisało miliardową umowę z Newagiem

Źródło:
PAP

Główny Inspektorat Sanitarny wydał w czwartek ostrzeżenie dotyczące partii sosów Winiary. Spożycie produktu przez osoby z alergią na pszenicę lub nietolerancją glutenu może spowodować reakcję alergiczną.

Czołowy koncern spożywczy wycofuje produkt

Czołowy koncern spożywczy wycofuje produkt

Źródło:
tvn24.pl

Oskładkowanie umów cywilnoprawnym jest przedmiotem prac trwających w resorcie pracy. Wyjątkiem mają być umowy uczniów i studentów do 26. roku życia. Jak powiedział prawnik Tomasz Lasocki Polska jest w wąskiej grupie państw Europy, które "potrafią nie pobrać składki, jeżeli ktoś pracuje".

Trwają prace nad pełnym oskładkowaniem umów. Wyjątek tylko dla jednej grupy

Trwają prace nad pełnym oskładkowaniem umów. Wyjątek tylko dla jednej grupy

Źródło:
PAP

Nieświadomi turyści są naciągani w internecie przez firmy udające popularne muzea - czytamy w piątkowej "Rzeczpospolitej". Muzealnicy są bezradni. Koszt zwiedzania może być nawet kilkukrotnie wyższy.

Udają popularne muzea i naciągają turystów

Udają popularne muzea i naciągają turystów

Źródło:
PAP

- My nie chcemy od nikogo jałmużny. My chcemy, żeby ci, którzy korzystają z naszych treści, za to płacili - powiedział w programie "Fakty po Faktach" na antenie TVN24 Andrzej Stankiewicz, zastępca redaktora naczelnego Onet.pl, pytany o postulat polskich mediów w sprawie zmian w ustawie o prawie autorskim. - Tak naprawdę chodzi o jakość demokracji. Bo bez wolnych, niezależnych i silnych mediów, które są coraz słabsze przez monopolistyczne zabiegi takich koncernów jak Google, nie ma w ogóle reklam - dodał Roman Imielski, pierwszy zastępca redaktora naczelnego "Gazety Wyborczej".

"Biorą sobie za darmo to, co my miesiącami w pocie i trudzie tworzymy"

"Biorą sobie za darmo to, co my miesiącami w pocie i trudzie tworzymy"

Źródło:
tvn24.pl

Wielu wydawców mediów regionalnych przyłączyło się do protestu dotyczącego nierównych relacji z platformami cyfrowymi. Po opublikowaniu na Facebooku wpisów z wyrazami poparcia akcji, zostały one momentalne zablokowane, a w niektórych przypadkach zawieszano całe profile lokalnych portali. - Odebraliśmy to jako pogrożenie palcem przez Facebooka - siedźcie cicho, bo jak będziecie fikać, to zablokujemy wam Facebooka - mówi w rozmowie z sekcją biznesową portalu tvn24.pl dziennikarz serwisów lokalnych ziemiadebicka.pl, mojepieniny.pl i mojebieszczady.com.pl Krzysztof Czuchra.

Opublikowali post, momentalnie zniknęli z Facebooka. "To pogrożenie palcem"

Opublikowali post, momentalnie zniknęli z Facebooka. "To pogrożenie palcem"

Źródło:
tvn24.pl

Posłowie nie posłuchali apelu mediów, teraz czas na senatorów. Chodzi o nowelizację ustawy o prawie autorskim, która jest wdrożeniem przepisów unijnej dyrektywy, regulującej kwestie wynagrodzenia za wykorzystywanie utworów. Jak przestrzegają najwięksi polscy wydawcy, przepisy w kształcie, który przyjął Sejm, są bardzo niekorzystne dla mediów i mogą doprowadzić do zamknięcia wielu z nich. Zapytaliśmy największe koncerny o komentarz do nowych regulacji. Na naszą prośbę odpowiedział Google.

Dlaczego uchwalana ustawa o prawie autorskim może oznaczać likwidację wielu mediów

Dlaczego uchwalana ustawa o prawie autorskim może oznaczać likwidację wielu mediów

Źródło:
tvn24.pl

Polska Rada Biznesu wyraża swoje pełne poparcie dla apelu polskich wydawców, redakcji i dziennikarzy o wprowadzenie koniecznych zmian w ustawie dotyczącej prawa autorskiego, która obecnie znajduje się w Senacie - poinformowała organizacja w komunikacie. Przedstawiciele przedsiębiorców podkreślili, że "praca twórców, dziennikarzy i redakcji nie może być bezpłatną treścią, którą giganty technologiczne – Google, Microsoft czy Meta/Facebook – mogą dowolnie i bezkarnie wykorzystywać".

"Polscy twórcy nie gęsi, swoje treści mają…". Biznes wspiera media w proteście

"Polscy twórcy nie gęsi, swoje treści mają…". Biznes wspiera media w proteście

Źródło:
tvn24.pl

To koniec ery Stypułkowskiego, jednego z najdłużej zarządzających bankiem w Polsce. "Cezary Stypułkowski 4 lipca br. zrezygnował z funkcji prezesa mBanku i pełnienia funkcji w zarządzie" - poinformował bank w komunikacie giełdowym w czwartek. Na jego miejsce warunkowo został powołany Cezary Kocik. Stypułkowski był szefem mBanku od 2010 r.

Odchodzi po 14 latach. Zmiana na fotelu prezesa mBanku

Odchodzi po 14 latach. Zmiana na fotelu prezesa mBanku

Źródło:
PAP

Dziennikarz TVN24 Sebastian Napieraj próbował zapytać prezesa NBP o komentarz w sprawie wniosku o postawienie go przed Trybunał Stanu. Adam Glapiński nie odpowiedział, a rzecznik skończył konferencję prezesa banku centralnego.

Pytanie dziennikarza o wniosek o Trybunał Stanu skończyło konferencję prezesa NBP

Pytanie dziennikarza o wniosek o Trybunał Stanu skończyło konferencję prezesa NBP

Źródło:
tvn24.pl

Widzieliście państwo kiedyś na konferencji prasowej dziennikarza Google albo Mety, który zadaje pytania, licząc się z różnego rodzaju konsekwencjami? - pytał swoich gości we "Wstajesz i wiesz" na antenie TVN24 Rafał Wojda. W czwartek rano ponad 350 mediów z całej Polski zaapelowało do władz o wprowadzenie poprawek do ustawy o prawie autorskim, które wzmocnią wydawców w negocjacjach dotyczących wynagrodzeń z tak zwanymi big techami. 

"Za moment może zabraknąć tych wiadomości"

"Za moment może zabraknąć tych wiadomości"

Źródło:
TVN24

- To już jest oczywiste. O obniżce stóp procentowych możemy zapomnieć, kiedy inflacja rośnie. I to znacząco - przekazał podczas czwartkowej konferencji prasowej Adam Glapiński, prezes NBP. - Z naszych prognoz wynika, że pod koniec tego roku inflacja może się zbliżyć nawet do 5 procent. Co więcej, inflacja może jeszcze wzrosnąć trochę na początku przyszłego roku - dodał.

"O obniżce stóp procentowych możemy zapomnieć"

"O obniżce stóp procentowych możemy zapomnieć"

Źródło:
PAP

Zatrważające wyniki kontroli billboardów, szyldów, banerów i plakatach w polskich miastach - donosi Najwyższa Izba Kontroli. Apeluje do Ministerstwa Rozwoju i Technologii o zmianę przepisów - przekazała Izba. W jednym ze zbadanych miast nielegalne reklamy stanowiły 100 procent. Jak wyliczyła Izba w 4 skontrolowanych miastach budżety straciły ponad 1 milion złotych.

NIK na tropie "reklamozy". Miasta nie radzą sobie z uporządkowaniem przestrzeni

NIK na tropie "reklamozy". Miasta nie radzą sobie z uporządkowaniem przestrzeni

Źródło:
PAP