Świat przygotowuje się na walkę z omikronem. W Polsce trwa niespieszna dyskusja o możliwości sprawdzania paszportów covidowych przez pracodawcę. To, co pierwotnie zostało zapisane w projekcie ustawy, stopniowo "gumkowano" i uciekano od twardych rozwiązań. Dawid Rydzek.

Ceny w górę, więc podatki w dół. Benzyna, gaz, żywność - za to mamy zapłacić mniej, choć na razie niemal każdego dnia płacimy więcej. Dzieje się tak przez inflację. Łukasz Wieczorek.

Omikronem zakazi się połowa Europy. To prognozy Światowej Organizacji Zdrowia (WHO).

Materiał magazynu "Polska i Świat".

Barbara Nowak publicznie powiedziała, że szczepienia przeciwko COVID-19 to eksperyment. Po fali krytyki, także ze strony rządu, przeprosiła za swoje słowa. Ale czy zmieniła zdanie? Małopolska kuratorka oświaty nie od dziś budzi kontrowersje. Choć jak pokazuje incydent ze szczepieniami, może je budzić, bo ma na nie przyzwolenie władzy. Adrianna Otręba.

Senator Krzysztof Brejza pozywa Jarosława Kaczyńskiego. Prezes PiS w wywiadzie prasowym nie tylko potwierdził, że polskie służby mają Pegasusa, ale zasugerował także, że Krzysztof Brejza jest w kręgu poważnych podejrzeń - nie doprecyzował jednak, o jakich podejrzeniach mowa. Senator uznał jednak, że to klasyczne pomówienie.

Polscy przedsiębiorcy i samorządowcy pytają, ile stracą przez Polski Ład. Rząd prawie codziennie próbuje zapewniać, że straty nie będzie, ale tym trudniej mu przekonać Polaków, że będzie z tego zysk. Urzędnicy skarbowi wiedzą, że na pewno będą z tego powodu mieli problemy, bo nowe przepisy podatkowe są nieprecyzyjne. Michał Gołębiowski.

Uczniowie wracają do szkół po świąteczno-noworocznej przerwie. W pięciu województwach się zastanawiają, jaki jest tego cel.

Pojawiają się nieprecyzyjne regulacje w zapisach osłonowych.

Emeryci, którzy zapracowali na wyższe świadczenia, teraz na tym stracili – to nawet 400 tysięcy obywateli. Niektórzy otrzymali emerytury niższe o 400 złotych. Nowe przepisy wpłyną też na wysokość tak zwanych trzynastek i czternastek. Monika Celej.

To tragedia, której można było uniknąć, gdyby tylko system zadziałał. 12-letnia Kinga popełniła samobójstwo. Wcześniej zgłaszała, że była molestowana. Powiedziała o tym cioci i nauczycielce. Wiedziały o tym: policja, prokuratura i sąd. Instytucje zawiodły, pomoc nie przyszła na czas. Karolina Bałuc.

Nie każdy wjedzie do centrum Krakowa. Miasto wraca do pomysłu stworzenia strefy czystego transportu i to jeszcze w tym roku. Najbardziej "trujące" auta nie będą mogły wjechać do kilku dzielnic. Kraków nie jest jedyny - o wprowadzeniu ograniczeń dla właścicieli niektórych aut myśli na poważnie kilkanaście innych dużych miast. Łukasz Wieczorek.

Był dwukrotnie skazany za molestowanie ministrantów - teraz wrócił i mieszka w bezpośrednim sąsiedztwie dzieci. Ksiądz Grzegorz K. znowu zamieszkał w Domu Księży Emerytów w Otwocku - obok jest szkoła podstawowa. Mieszkańcy już raz doprowadzili do jego przeniesienia. Maria Mikołajewska.

Jarosław Kaczyński w wywiadzie dla tygodnika "Sieci" potwierdza, że polskie służby mają i używają Pegasusa. To zmiana narracji - dotychczas politycy PiS negowali albo wyśmiewali pytania na ten temat. Prezes PiS zaprzeczył jednak, że Pegasus był wykorzystywany do celów politycznych. Potwierdza to jednak Amnesty International - kolejna organizacja, która ma dowody na to, że w czasie kampanii wyborczej senator Krzysztof Brejza był inwigilowany. Łukasz Łubian.

Na widowni aplauz, a z ministerstwa szlaban. Dofinansowania dla Teatru Słowackiego w Krakowie nie będzie. Okazuje się, że o "Dziadach" Mai Kleczewskiej najwyraźniej dla ministra Piotra Glińskiego jest za głośno. Adrianna Otręba.

Konferencja jak wykład, czyli prezes NBP o stopach procentowych i inflacji. Stopy mogą jeszcze pójść w górę, a inflacja ma spadać. Ponieważ prezes Adam Glapiński przewidywał to już na styczeń i nie trafił, ekonomiści jego prognozy dzielą przez dwa. Michał Gołębiowski.

Zaszczep się - to aktualny apel. Jedną z twarzy kampanii była aktorka Marta Król, której niezaszczepiona mama zmarła z powodu COVID-19. Łukasz Wieczorek.

Chce mi się płakać. Poszłam do pracy, bo musiałam i teraz mi zabierają pensję - mówi emerytowana nauczycielka dyplomowana, która w styczniu otrzymała wynagrodzenie niższe o 300 złotych. To tylko jeden z głosów, a są ich setki. Monika Celej.

Materiał magazynu "Polska i Świat".

Materiał Adrianny Otręby.