Ta historia wstrząsnęła Stanami Zjednoczonymi. Daniel Harris, który jest głuchy nie zatrzymał się do policyjnej kontroli. Nie wiadomo, co dokładnie się stało w trakcie pościgu, ale mężczyzna został zastrzelony pod swoim domem przez policjanta. Rodzina ofiary nie może pogodzić się z tą tragedią. Wciąż jest w szoku i liczy, że ta historia wpłynie na zwiększenia świadomości na temat osób niesłyszących. - Policja musi umieć komunikować się z takimi osobami. Ta tragedia nigdy więcej nie może się powtórzyć - podkreśla brat Daniela, który także jest głuchoniemy. Materiał z programu "24 godziny" w TVN24 BiS.