W kraju, w którym z powodu kryzysu brakuje niemal wszystkiego, oszczędza się na wszystkim. I to nie tylko za życia.
Wenezuela, to państwo, gdzie coraz bardziej popularne są trumny... z tektury. Są one wielokrotnie tańsze niż te tradycyjne.
Ich twórcy proponowali je Wenezuelczykom już kilka lat temu, jako propozycję, która jest bardziej ekologiczna. - Aby zbudować zwykłą trumnę, trzeba ściąć aż trzy drzewa. Żeby wytworzyć 100 naszych trumien, wystarczy jedno drzewo - wyjaśniają właściciele firmy Alejandro Blanchard oraz Elio Angulo. Wówczas oferta Wenezuelczyków nie przekonała. Teraz, wielu na inne trumny po prostu nie stać.