Dyrektor linii lotniczych Norwegian Air Bjorn Kjos w rozmowie z Seattle Times ogłosił, że od lipca w ofercie firmy znajdą się najtańsze w historii loty przez Atlantyk. Podróż z Irlandii lub Szkocji na Wschodnie Wybrzeże Stanów Zjednoczonych może kosztować zaledwie 69 dolarów. Planom przewoźnika sprzeciwiają się amerykańskie linie lotnicze i związki zawodowe.
Najtańsze połączenia między Europą i Stanami Zjednoczonymi mają zostać uruchomione w lipcu tego roku.
Szef Norwegian Air zapowiada , że ceny biletów sięgną poziomu wcześniej nieosiągalnego dla pasażerów - wstępna oferta to 69 dolarów za przelot między Irlandią lub Szkocją a Wschodnim Wybrzeżem USA (linia nie precyzuje, gdzie samoloty będą lądowały).
Loty miałyby być obsługiwane przez samoloty Boeing 737 MAX.
Jest zgoda, ale i protesty
Linie Norwegian Air otrzymały już zgodę na uruchomienie połączenia od Amerykańskiego Departamentu Transportu, jednak nie wszyscy przyjmują ich plany z entuzjazmem. Sprzeciw wyrazili zarówno amerykańscy przewoźnicy, jak i związki zawodowe. Oskarżają oni norweskie linie o chęć nieuczciwej konkurencji przy pomocy niższych wynagrodzeń, na przykład poprzez zatrudnianie gorzej opłacanych tajskich załóg lotniczych.
Z powodu ich sprzeciwu linie Norwegian Air długo nie mogły otrzymać zgody, bo starały się o nią już od 2014 roku. Ostatecznie dostały pozwolenie na uruchomienie tanich połączeń w grudniu, za administracji Baracka Obamy. Szef linii lotniczych wyraża nadzieję, że nowo zaprzysiężony przywódca USA Donald Trump go nie wycofa.
Zobacz: Najbardziej punktualne linie lotnicze i lotniska (Film z 18.01.2017)
Autor: azb/gry / Źródło: Seattle Times
Źródło zdjęcia głównego: boeing.com