Pan Adam wysłał na Kontakt 24 nagranie, na którym widać, jak z otwartych drzwi auta dostawczego wystaje rower. Momentami koło jednośladu zajmowało drugi pas jezdni. Kierowcy przejeżdżający obok tego pojazdu musieli wykazać się wyjątkową ostrożnością.
- Wydaje mi się, że rower nie był zabezpieczony, a jedynie przytrzymywany przez pasażera, który siedział na tylnym siedzeniu - mówi pan Adam.
Wysłał nam film, który zrobił w piątek (12 marca) przed godziną 13 na ulicy Ciołkowskiego w Białymstoku. Widać na nim, jak z wnętrza samochodu dostawczego wystawał rower. Momentami koło jednośladu zajmowało drugi pas jezdni. Kierowcy przejeżdżający obok tego pojazdu musieli wykazać się wyjątkową ostrożnością.
Zamierza powiadomić policję
- Jechałem w stronę Olmont i niedaleko stadionu miejskiego zauważyłem taką sytuację. Na skrzyżowaniu samochód skręcił w lewo, ja pojechałem prosto. Uważam, że było to skrajnie bezmyślne zachowanie - podkreśla.
Zamierza powiadomić o wszystkim policję.
Źródło: Kontakt 24/tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: Adam/Kontakt 24