Oblał pracownicę noclegowni rozpuszczalnikiem, groził podpaleniem. Jest prawomocny wyrok

Źródło:
PAP
Prawomocny wyrok wydał Sąd Apelacyjny w Białymstoku
Prawomocny wyrok wydał Sąd Apelacyjny w Białymstoku
Google Earth
bia mapka (1) (1)

Sąd Apelacyjny w Białymstoku wydał prawomocny wyrok w sprawie mężczyzny, który półtora roku temu oblał pracownicę noclegowni w Ostrołęce łatwopalną substancją i groził, że ją podpali. Choć prokuratura chciała kary za usiłowanie zabójstwa, oskarżony został skazany za groźby karalne. Sąd stwierdził bowiem, że nie doszło do próby podpalenia, bo choć mężczyzna miał w kieszeni zapalniczkę, to jej nie wyjął. 

Do tej dramatycznej sytuacji doszło w maju zeszłego roku w noclegowni dla bezdomnych w Ostrołęce (woj. mazowieckie).

Miejscowa prokuratura zarzuciła jednemu z przebywających tam mężczyzn, że - działając z zamiarem bezpośrednim - usiłował dokonać zabójstwa. Według aktu oskarżenia, najpierw groził on pracownicy noclegowni, a potem oblał jej odzież rozpuszczalnikiem z butelki, z zamiarem podpalenia. Motywu nie udało się jednoznacznie ustalić.

Sąd utrzymał karę orzeczoną w pierwszej instancji TVN24

Mówił, że chciał ją tylko nastraszyć

Kobieta zdołała uciec z pokoju, a gdy zaczęła krzyczeć, interweniowali mieszkańcy noclegowni i inni pracownicy.

Mężczyzna był nietrzeźwy, uciekł ale szybko został zatrzymany przez policję. Do usiłowania zabójstwa nie przyznał się. Mówił że nie miał takiego zamiaru, a chciał kobietę jedynie nastraszyć. Po postawieniu zarzutów, trafił do aresztu.

Cztery tysiące zadośćuczynienia zamiast 300 złotych nawiązki

Sąd Okręgowy w Ostrołęce skazał go na osiem miesięcy więzienia uznając, że nie było jednak usiłowania zabójstwa, a doszło do przestępstwa gróźb karalnych pozbawienia życia. Groźby natomiast wzbudziły w zaatakowanej pracownicy noclegowni uzasadnioną obawę, że będą spełnione.

Sąd Apelacyjny w Białymstoku uznał tę kwalifikację prawną za właściwą i w poniedziałek (17 października) karę utrzymał. Wyrok pierwszej instancji zmienił jedynie w tym zakresie, że przyznał 4 tys. zł zadośćuczynienia poszkodowanej kobiecie, zamiast 300 zł nawiązki.

- Z zeznań samej oskarżycielki posiłkowej wynika, że było to dla niej przeżycie wyjątkowo traumatyczne do tego stopnia, że po tym zdarzeniu korzystała chociażby z pomocy psychologa - mówił w ustnym uzasadnieniu wyroku sędzia Leszek Kulik.

Miał w kieszeni zapalniczkę, ale jej nie wyjął

Kluczowa w sprawie była kwestia zamiaru sprawcy. Sądy przyjęły - odmiennie, niż prokuratura - że nie było zamiaru zabójstwa, a mężczyźnie chodziło o zastraszenie pracownicy noclegowni i wzbudzenie w niej lęku "poprzez wypowiadane groźby, dla urealnienia których posłużył się butelką z płynem łatwopalnym".

Czytaj też: Zajechał drogę innemu kierowcy, uderzał pięściami i kopał jego samochód, wybił szybę. Nagranie

Sędzia Kulik zwracał uwagę, że sprawca nie próbował podpalić substancji. Nie miał zapałek, nie wyjął też z kieszeni zapalniczki, choć miał ją przy sobie. Taką wersję sąd przyjął wobec faktu, że nie było jednoznacznych dowodów przeciwnych, wątpliwości rozstrzygając na korzyść oskarżonego. Oparł się też na zeznaniach świadków i wyjaśnieniach samego sprawcy. A ten konsekwentnie twierdził, że nie miał żadnego konfliktu z pracownicą noclegowni i chciał ją jedynie zastraszyć.

Wcześniejsze groźby były traktowane jako "pijacki bełkot"

Świadkowie zeznali, że napastnik był wcześniej postrzegany jako osoba nadużywająca alkohol, ale spokojna, nie przejawiająca agresji. Z zebranych w sprawie dowodów wynikało, że co prawda w przeszłości kierował on groźby wobec pracowników noclegowni, ale były one traktowane jedynie jako "pijacki bełkot".

Odnosząc się do apelacji obrońcy, sędzia Kulik zwracał uwagę, że ośmiu miesięcy więzienia nie można w tej sprawie uznać za karę rażąco surową.

Wyrok jest prawomocny.

Autorka/Autor:tm

Źródło: PAP

Źródło zdjęcia głównego: TVN24

Pozostałe wiadomości

Senator Marek Borowski stwierdził w "Faktach po Faktach" w niedzielę, że spotkanie prezydenta Andrzeja Dudy z prezydentem USA Donaldem Trumpem w sobotę "trochę nie wyszło". Zaznaczył jednak, że takie próby trzeba podejmować.

"To miało wyglądać trochę inaczej". Spotkanie Duda-Trump

"To miało wyglądać trochę inaczej". Spotkanie Duda-Trump

Źródło:
TVN24

Czy na pewno otoczenie prezydenta postawiło we właściwej sytuacji głowę państwa, wysyłając go na tego rodzaju spotkanie? - pytał w programie "W kuluarach" dziennikarz "Faktów" TVN Piotr Kraśko, odnosząc się do rozmowy Andrzeja Dudy z Donaldem Trumpem na marginesie prawicowej konferencji. Reporterka "Faktów" TVN Arleta Zalewska przekazała, że Pałac Prezydencki dwukrotnie przez ostatnie pół roku starał się o doprowadzenie do rozmowy obu przywódców. Duda miał jednak warunek, by doszło do niej w Białym Domu lub rezydencji Trumpa. Dodała, że po informacji o planowanej wizycie Emmanuela Macrona w Waszyngtonie w poniedziałek, "ktoś przekonał prezydenta, że to on powinien być pierwszy".

Andrzej Duda miał warunek, ale "ktoś przekonał prezydenta"

Andrzej Duda miał warunek, ale "ktoś przekonał prezydenta"

Źródło:
TVN24

Papież Franciszek pozostaje w stanie krytycznym - poinformował Watykan. Papież jest w szpitalu od 14 lutego. Trafił tam z powodu problemów z oddechem.

Papież wciąż w stanie krytycznym

Papież wciąż w stanie krytycznym

Źródło:
Reuters, TVN24, PAP

Poparcie Elona Muska dla skrajnie prawicowej partii AfD w Niemczech nie jest tajemnicą. Sam przyznawał jednak, że do pewnego czasu nie znał w pełni tej formacji. Według mediów zmieniło się to, po tym jak zaczął wchodzić w interakcje z niemiecką prawicową influencerką i aktywistką Naomi Seibt. 24-latka mówiła w wywiadzie dla Reutersa, że miliarder i współpracownik Donalda Trumpa napisał do niej w czerwcu, chcąc dowiedzieć się więcej o partii. - Wyjaśniłam mu, że AfD nie jest podobna do ideologii nazistowskiej ani Hitlera - powiedziała Seibt. Media wyliczają, że przez ostatnie miesiące wielokrotnie reagowali wzajemnie na swoje treści w serwisie X.

To jej opinii słucha Musk. Tajna broń AfD

To jej opinii słucha Musk. Tajna broń AfD

Źródło:
Reuters, The Guardian, PAP, The Independent

Bardzo dobre, doskonałe - tak określił spotkanie z prezydentem Andrzejem Dudą Donald Trump. Dodał, że "to fantastyczny facet", a "Polska to wspaniały przyjaciel". Ich rozmowa trwała około 10 minut i odbyła się w sobotę na marginesie konferencji konserwatystów pod Waszyngtonem.

"To fantastyczny facet". Donald Trump o Andrzeju Dudzie

"To fantastyczny facet". Donald Trump o Andrzeju Dudzie

Źródło:
tvn24.pl

Skrajnie prawicowa partia Alternatywa dla Niemiec (AfD) uzyskała w niedzielnych wyborach do Bundestagu wynik 19,5 procent. To najlepszy rezultat tego ugrupowania w historii. - Nasza ręka będzie zawsze wyciągnięta do wspólnego utworzenia rządu - mówiła po ogłoszeniu wyników liderka partii Alice Weidel. Wybory - według wyników exit poll - wygrał chadecki blok CDU/CSU, ale będzie musiał szukać koalicjantów. Przed wyborami główne niemieckie ugrupowania odżegnywały się od pomysłów utworzenia rządu z AfD.

AfD z najlepszym wynikiem w historii

AfD z najlepszym wynikiem w historii

Źródło:
Reuters, PAP

Głosowanie w wyborach federalnych w Niemczech dobiegło końca. Chadecki blok CDU/CSU zdobył 28,9 procent, a prawicowo-populistyczna Alternatywa dla Niemiec (AfD) 19,5 procent. Na trzecim miejscu znaleźli się socjaldemokraci z SPD z wynikiem 16 procent - wynika z sondażu exit poll opublikowanego tuż po zamknięciu lokali wyborczych. Zieloni zdobyli 13,5 procent głosów.

Niemcy zagłosowali. Są wyniki exit poll

Niemcy zagłosowali. Są wyniki exit poll

Źródło:
PAP, Reuters, Tagesschau, BBC

Jestem gotowy odejść ze stanowiska prezydenta, jeśli przyniesie to pokój w Ukrainie lub doprowadzi do przyjęcia jej do NATO - powiedział w niedzielę prezydent Wołodymyr Zełenski. Odniósł się również do udziału prezydenta USA Donalda Trumpa w negocjacjach pokojowych z Rosją.

"Jestem gotowy odejść". Deklaracja Zełenskiego

"Jestem gotowy odejść". Deklaracja Zełenskiego

Źródło:
Reuters, PAP

W jednym z tuneli w Bostonie doszło do bardzo poważnej sytuacji. Ze stropu oderwał się osłabiony przez zmiany pogody duży kawał betonu.

Kawał betonu spadł w tunelu, którym jechały samochody

Kawał betonu spadł w tunelu, którym jechały samochody

Źródło:
CNN, cbsnews.com

Kobieta jest w ósmym miesiącu ciąży, ale nie chciała korzystać z noclegowni, bo musiałaby się rozdzielić ze swoim mężem. Dlatego rozbili namiot w jednym z łódzkich parków. Tam mieszkali, nawet podczas mrozów. Dzięki strażnikom miejskim, urzędnikom i wolontariuszom mają już dach nad głową.

Jest w ósmym miesiącu ciąży, mieszkała z mężem w namiocie w miejskim parku

Jest w ósmym miesiącu ciąży, mieszkała z mężem w namiocie w miejskim parku

Źródło:
tvn24.pl

Trzeba było wyciąć 29 klonów i topoli rosnących wzdłuż drogi powiatowej w Kisielicach (Warmińsko-Mazurskie). Ktoś podciął drzewa w taki sposób, że mogły przewrócić się na jezdnię. Policja szuka sprawcy. 

Ktoś podciął 29 drzew rosnących wzdłuż drogi

Ktoś podciął 29 drzew rosnących wzdłuż drogi

Źródło:
PAP

Nadchodzące dni przyniosą przewagę chmur, choć niewykluczone są miejscowe przejaśnienia lub rozpogodzenia. Lokalnie będą pojawiać się mgły ograniczające widzialność. Będzie cieplej.

Nawet 12 stopni. Cena, jaką zapłacimy za ciepło, to chwilami przygnębiająca aura

Nawet 12 stopni. Cena, jaką zapłacimy za ciepło, to chwilami przygnębiająca aura

Źródło:
tvnmeteo.pl

Bomba ekologiczna - tak mówi się o skażonych terenach po dawnych zakładach chemicznych Zachem w Bydgoszczy. Miasto nie jest w stanie wziąć na siebie kosztów oszyszczenia, które są szacowane na kilka miliardów złotych. Bez pomocy państwa lub Unii Europejskiej jest to niemożliwe. Hydrogeolog dr hab. inż. Mariusz Czop, profesor Akademii Górniczo-Hutniczej w Krakowie mówi wprost o "gigantycznej porażce naszego państwa".

To tykająca bomba ekologiczna. "Gigantyczna porażka naszego państwa"

To tykająca bomba ekologiczna. "Gigantyczna porażka naszego państwa"

Źródło:
tvn24.pl

Miliarder, 94-letni Warren Buffet, sprzedał pod koniec 2024 roku akcje o wartości ponad 134 miliardów dolarów. Zwiększył tym samym zapas gotówki firmy Berkshire, w której jest prezesem, do rekordowej sumy 334 miliardów dolarów - wynika z rocznego raportu. Nie wyjaśnia jednak powodów swojej decyzji.

Warren Buffet pozbywa się kolejnej puli akcji. Analitycy spekulują dlaczego

Warren Buffet pozbywa się kolejnej puli akcji. Analitycy spekulują dlaczego

Źródło:
PAP

Skute lodem o tej porze roku jezioro White Bear Lake w stanie Minnesota to zwyczajny widok. Ale uwięziony w nim samochód marki Buick to, zdaniem miejscowych, "coś niezwykłego".

Auto uwięzione w zamarzniętym jeziorze. Właściciel zwleka, policjanci apelują

Auto uwięzione w zamarzniętym jeziorze. Właściciel zwleka, policjanci apelują

Źródło:
CBS News
Leki, psychodeliki i elektrowstrząsy. Jak naukowcy szukają źródła depresji

Leki, psychodeliki i elektrowstrząsy. Jak naukowcy szukają źródła depresji

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Ceny pączków w zbliżający się tłusty czwartek powinny zostać na stabilnym poziomie, pomimo, że koszty podstawowych produktów wykorzystywanych do ich smażenia, takich jak jaja, masło i mąka, wzrosły - ocenił BNP Paribas. Z kolei za cukier i olej piekarnie zapłacą mniej. Ile trzeba będzie zapłacić za pączki w zbliżający się Tłusty Czwartek?

Z lukrem, z konfiturą i te dietetyczne. Ile zapłacimy za pączki w Tłusty Czwartek?

Z lukrem, z konfiturą i te dietetyczne. Ile zapłacimy za pączki w Tłusty Czwartek?

Źródło:
PAP
Tak wytrenowano chińską AI

Tak wytrenowano chińską AI

Źródło:
tvn24.pl
Premium
Pan Schmidt daje żółtą kartkę, "księgowy" może stracić stołek. Dokąd zmierzają Niemcy?

Pan Schmidt daje żółtą kartkę, "księgowy" może stracić stołek. Dokąd zmierzają Niemcy?

Źródło:
tvn24.pl
Premium