Żołnierz AK wytoczył proces niemieckiej telewizji. "Byłem dotknięty, oburzony"


Przed krakowskim Sądem Okręgowym ruszył w poniedziałek proces cywilny przeciw twórcom niemieckiego serialu "Nasze matki, nasi ojcowie" i telewizji ZDF za naruszenie dóbr osobistych żołnierzy AK. Pełnomocnicy pozwanych wnosili o odrzucenie pozwu. Do procesu przystąpiła prokuratura.

Proces wytoczyli 92-letni żołnierz Armii Krajowej Zbigniew Radłowski oraz Światowy Związek Żołnierzy AK. Wystąpili oni przeciwko producentom trzyczęściowego miniserialu "Nasze matki, nasi ojcowie", tj. UFA Fiction oraz współproducenta ZDF (II program niemieckiej telewizji) za naruszenie dóbr osobistych rozumianych jako prawo do tożsamości narodowej, dumy narodowej i narodowej godności oraz wolności od mowy nienawiści. Według powodów w produkcji znalazły się sceny, które mają dowodzić, że AK rzekomo była współwinna zbrodni na osobach narodowości żydowskiej, Niemcy zaś są przedstawieni jako ofiary II wojny światowej.

Pełnomocnicy powodów, mec. Monika Brzozowska-Pasieka i mec. Jerzy Pasieka, oznajmili, że ich klienci domagają się przeprosin we wszystkich telewizjach, w których miniserial był emitowany, lub poprzedzenia pierwszej emisji w pozostałych telewizjach, do których go sprzedano, informacją historyczną ze stwierdzeniem, że jedynymi winnymi Holocaustu byli Niemcy. Podobny komunikat miałby też się znaleźć na stronie internetowej twórców. Powodowie chcą także usunięcia z miniserialu znaku graficznego AK na biało-czerwonych opaskach noszonych przez aktorów (według powodów w AK nie było takiego zwyczaju) i zapłaty 25 tys. zł.

Sąd w Polsce "ma też prawo ocenić tego skutki"

Pełnomocnicy pozwanych producentów adwokaci Karolina Góralska i Piotr Niezgódka wnosili o odrzucenie pozwu bez jego merytorycznego rozpoznania, co uzasadniali tym, że sąd polski nie jest właściwy do rozpoznawania sporu de facto globalnego. Podnosili m.in., że "tematyka filmu jest oderwana od Polski, a spośród 270 minut akcji filmu tylko 20 minut dzieje się w Polsce". Na wypadek, gdyby sąd nie odrzucił pozwu pozwani wnieśli o jego oddalenie wskazując, że producenci korzystali z wolności do twórczości artystycznej w trakcie produkcji.

- Niezależnie od tego producenci wyrazili ubolewanie, że ten film został w taki sposób odebrany w Polsce. Nigdy nie było ich intencją, aby ten film został w ten sposób odebrany w Polsce - zapewniał mec. Niezgódka.

Sąd oddalił argument o braku jurysdykcji krajowej uznając, że polski sąd ma prawo i obowiązek procedować w tej sprawie, skoro film był dostępny także na terenie Polski (w 2013 r. wyemitowała go TVP). - Ma też prawo ocenić tego skutki - podkreślił sędzia Kamil Grzesik. Uwzględnił część wniosków dowodowych obu stron, m.in. dotyczących przesłuchania konsultantów i producentów na temat intencji i przesłania filmu oraz autorki kostiumów. Zarządził, że niemieccy świadkowie zostaną przesłuchani przez polski sąd za pomocą telekonferencji. Pełnomocnicy powodów chcieli, aby odbyło się to w formie pomocy prawnej przed niemieckim sądem. Krakowski sąd uznał, że należy kierować się zasadą bezpośredniości postępowania. Część wniosków dowodowych sąd odrzucił, część rozpozna w późniejszym terminie. Do sprawy przystąpiła także Prokuratura Okręgowa w Krakowie "z uwagi na ważny interes społeczny". Podczas poniedziałkowej rozprawy sąd przesłuchał Radłowskiego jako powoda. Następnie przystąpił do oglądania filmu, za emisję którego na rozprawie - jak poinformował sąd - TVP zażądała od sądu 849 zł.

"Byłem dotknięty, oburzony"

Jak wynikało z przesłuchania, 92-letni Radłowski jest kapitanem Wojska Polskiego, byłym więźniem obozu Auschwitz-Birkenau, żołnierzem AK i uczestnikiem Powstania Warszawskiego, który po kapitulacji trafił do stalagu, a po wyzwoleniu obozu został żołnierzem WP we Włoszech, a później w II Korpusie Polskim wchodzącym w skład Armii Brytyjskiej. W grudniu 1945 r. przedostał się do Polski i zamieszkał w Krakowie. W 1951 r. został aresztowany i skazany za szpiegostwo na 12 lat więzienia. Opuścił je na mocy amnestii w 1956 r. po czterech i pół roku spędzonych w więzieniu. - Przede wszystkim byłem dotknięty, oburzony, uznałem to za fałsz i świadomą robotę niemiecką, w tym celu, żeby chociaż część odpowiedzialności za Holokaust przenieść na Polaków, że Polacy też są winni – mówił o swych odczuciach po obejrzeniu filmu. - Ja to rozumiem w ten sposób, że Niemcy, którzy rozpoczęli wojnę z Żydami już na terenie Niemiec, a potem doszli do Polski i utworzyli obozy koncentracyjne i tam ich mordowali, teraz część odpowiedzialności chcą zrzucić na Polaków i wszystko robią, żeby nas w to wciągnąć - mówił Zbigniew Radłowski przed sądem. Powołał się na konkretne sceny filmu, np. kiedy żołnierze AK napadli na pociąg, a po stwierdzeniu, że są tam Żydzi w pasiakach, zamknęli z powrotem wagony. - Nie wyobrażam sobie, że gdyby doszło do tego, że pociąg został zatrzymany, wagony zostałyby zamknięte i nie udzielono by pomocy Żydom - mówił powód. Przywołał inną scenę, w której partyzanci kupują żywność od chłopów, "ale z zastrzeżeniem, że nie ma wśród nich Żydów". - Nigdy o tym nie słyszałem, nigdy takiej sytuacji nie było - mówił powód pytany przez sąd, czy spotkał się podczas swojej walki z podobną historią. Zaprzeczył również, by żołnierze AK okradali zwłoki, co przedstawiono w filmie. - To było nie do pomyślenia - z pełnymi honorami i religijnymi, i wojskowymi te osoby były chowane i nikomu do głowy nie przyszło, żeby tak było - powiedział świadek. Zaprzeczył również, by słyszał wyrażane w filmie opinie, że "według Polaków Żydzi są gorsi od Niemców" i by spotkał się z działaniami partyzanckimi przeciwko Żydom. Sąd obejrzał na rozprawie pierwszy odcinek filmu. Pozostałe obejrzy na kolejnej rozprawie, której termin zostanie podany na piśmie.

Kontrowersyjny miniserial

Miniserial "Nasze matki, nasi ojcowie" w trzech częściach TVP1 wyemitowała w czerwcu 2013 r. Film wywołał dyskusję w Polsce i Niemczech, dotyczącą sposobu przedstawienia w serialu Polaków oraz problemu odpowiedzialności Niemców za zbrodnie II wojny światowej. Po emisji filmu w publicznej telewizji ZDF w marcu w niemieckich mediach rozpoczęła się burzliwa debata o odpowiedzialności "zwykłych Niemców" za zbrodnie II wojny. W Polsce produkcję krytykowano za ukazywanie partyzantów z AK jako antysemitów i relatywizowanie odpowiedzialności Niemców. W liście skierowanym do szefa niemieckiej telewizji publicznej pod koniec marca ówczesny prezes TVP Juliusz Braun stwierdził, że w filmie posłużono się krzywdzącymi i fałszywymi uproszczeniami w obrazie historycznym Polski i żołnierzy AK. Podkreślił, że treść i forma przedstawionych w nim wątków polskich nie mają nic wspólnego z prawdą historyczną. Decyzję o emisji filmu w TVP uzasadniono zaś tym, że polska opinia publiczna była "skazana jedynie na pośrednictwo dziennikarzy i polityków w ocenie niemieckiego serialu, nie mogąc wyrobić sobie w tej kwestii własnego zdania". Pod koniec czerwca 2013 r. warszawska prokuratura rejonowa odmówiła wszczęcia śledztwa w sprawie publicznego znieważenia narodu polskiego w związku z emisją filmu w TVP. Prokuratura wskazywała, że takie przestępstwo można popełnić jedynie umyślnie, zaś z informacji TVP wynikało, że jej zamiarem było umożliwienie widzom wyrobienia sobie opinii o filmie, który był oceniany jako kontrowersyjny. Po złożeniu zażalenia przez Redutę Dobrego Imienia podjęto postępowanie, jednak później je umorzono.

Trudny proces z punktu widzenia procedury

- Ten proces od początku był bardzo trudny, dlatego że pierwszą kwestią, z którą się zderzyliśmy, to kwestia, który sąd ma rozstrzygać ten proces - czy sąd w Polsce, czy sąd w Niemczech. Druga rzecz - według jakiego prawa: polskiego czy niemieckiego? Sąd to rozstrzygnął, ponieważ uznał, że właściwy jest Sąd Okręgowy w Krakowie i procedujemy według prawa polskiego - powiedziała mec. Monika Brzozowska-Pasieka. Wskazała także "kilka rzeczy bardzo ciekawych z punktu widzenia procedury", jak np. przesłuchanie świadków w Niemczech w trybie telekonferencji. - Istotne jest to, że postępowanie już się rozpoczęło - po trzech latach od złożenia pozwu. Mamy także nadzieję, że sprawa nie będzie w sposób nieuzasadniony przewlekła - podkreślił mec. Jerzy Pasieka. - Tym filmem kombatanci od początku byli bardzo zaniepokojeni - bo jest to nieźle zrobiony film. Bohaterowie budzą sympatię, przedstawiony jest sympatyczny obraz społeczeństwa niemieckiego, a społeczeństwem antysemickim, wrednym, prymitywnym jest społeczeństwo polskie - powiedział rzecznik Światowego Związku Żołnierzy AK Tadeusz Filipowski. - Czekamy na decyzję sądu, który bardzo rzeczowo podchodzi do sprawy - dodał. Proces monitoruje, a także prowadzi szeroką akcję informacyjną w tej sprawie Reduta Dobrego Imienia - Polska Liga przeciw Zniesławieniom (RDI). Jak poinformował jej prezes Maciej Świrski, pełnomocnicy pozwanych prowadzą sprawę pro bono, natomiast Reduta finansuje koszty przejazdu i zakwaterowania żołnierzy AK.

Autor: tmw/ja / Źródło: PAP

Pozostałe wiadomości

Śmigłowiec Black Hawk przed zderzeniem z samolotem pasażerskim Bombardier CRJ-700 mógł zboczyć z zatwierdzonej trasy - ujawnił dziennik "New York Times". Napisał, że helikopter leciał wyżej, niż powinien, a dyżurny kontroler ruchu wykonywał w tym czasie pracę, którą zwykle wykonują dwie osoby.

Jeden kontroler zamiast dwóch, śmigłowiec mógł zboczyć z trasy. Nowe ustalenia "NYT"

Jeden kontroler zamiast dwóch, śmigłowiec mógł zboczyć z trasy. Nowe ustalenia "NYT"

Źródło:
New York Times, PAP

Odsetek Brytyjczyków, którzy uważają, że wyjście z Unii Europejskiej to właściwa decyzja, jest najniższy od czasu referendum z 2016 roku. Obecnie uważa tak tylko trzech na dziesięciu pytanych. Zaledwie 11 procent twierdzi, że brexit był sukcesem, a aż 67 procent, że doprowadził do wzrostu kosztów życia.

Pięć lat od brexitu. Brytyjczycy ocenili, czy to była dobra decyzja

Pięć lat od brexitu. Brytyjczycy ocenili, czy to była dobra decyzja

Źródło:
Independent, YouGov

Skończyły się czasy, kiedy to Zbigniew Ziobro pisał scenariusze - powiedziała przewodnicząca komisji do spraw Pegasusa Magdalena Sroka na konferencji. Komisja w piątek rano zebrała się na posiedzeniu i miała przesłuchać Zbigniewa Ziobrę. Choć został on zatrzymany przez policję, nie stawił się na przesłuchaniu. Komisja opowiedziała się za wnioskiem o 30-dniowy areszt dla Ziobry.

"Skończyły się czasy, kiedy to Zbigniew Ziobro pisał scenariusze"

"Skończyły się czasy, kiedy to Zbigniew Ziobro pisał scenariusze"

Aktualizacja:
Źródło:
tvn24.pl, PAP

Radomska prokuratura skierowała do sądu akt oskarżenia wobec pięciu osób podejrzanych o dokonanie oszustw podatkowych i wystawienie poświadczających nieprawdę faktur VAT. Wśród nich jest Jan O., ojciec księdza Michała Olszewskiego.

Pięć osób oskarżonych o oszustwa podatkowe. Wśród nich ojciec księdza Olszewskiego

Pięć osób oskarżonych o oszustwa podatkowe. Wśród nich ojciec księdza Olszewskiego

Źródło:
tvn24.pl

Politycy Prawa i Sprawiedliwości oraz ludzie związani z Jarosławem Kaczyńskim są obecni nie tylko w studiach i na łamach gazet Tomasza Sakiewicza. Zajmują też posady w organach zarządzających jego mediami. Wszystkie one tworzą system naczyń połączonych: personalnie i kapitałowo.

Media Sakiewicza. Gdzie nie spojrzeć, ludzie PiS

Media Sakiewicza. Gdzie nie spojrzeć, ludzie PiS

Źródło:
Konkret24

Nikt, kto jest podejrzewany o złamanie prawa, nie może liczyć na parasol ochronny - oświadczył minister sprawiedliwości Adam Bodnar. Komentował kolejne zatrzymania i zarzuty w ramach śledztwa dotyczącego nieprawidłowości w Rządowej Agencji Rezerw Strategicznych. "Ciąg dalszy nastąpi" - zapowiedział.

"Ciąg dalszy nastąpi". Bodnar: będzie więcej zatrzymań i zarzutów w sprawie RARS

"Ciąg dalszy nastąpi". Bodnar: będzie więcej zatrzymań i zarzutów w sprawie RARS

Źródło:
PAP

Norweska straż przybrzeżna zatrzymała w piątek statek, którego załoga jest podejrzewana o udział w uszkodzeniu podmorskich kabli na Bałtyku między szwedzką wyspą Gotlandia a Łotwą. Jednostka pływająca pod banderą norweską została zatrzymana w porcie w Tromso. Wszyscy członkowie załogi są Rosjanami.

Zatrzymali statek, który miał uszkodzić kable na dnie Bałtyku. Cała załoga to Rosjanie

Zatrzymali statek, który miał uszkodzić kable na dnie Bałtyku. Cała załoga to Rosjanie

Źródło:
PAP, Reuters

Księżna Kate zatrzymała kolumnę, w której podróżowała przez Walię, by porozmawiać z trzyletnią dziewczynką czekającą na nią przy trasie. Matka małej fanki mówi o niespodziewanej sytuacji, a BBC podkreśla, że podobne spotkania z rodziną królewską należą do rzadkości.

Księżna Kate zatrzymała królewską kolumnę. "Nie spodziewaliśmy się, że do tego dojdzie"

Księżna Kate zatrzymała królewską kolumnę. "Nie spodziewaliśmy się, że do tego dojdzie"

Źródło:
BBC, Reuters, tvn24.pl

Amerykańscy eksperci twierdzą, że obraz kupiony za mniej niż 50 dolarów na wyprzedaży garażowej w amerykańskim stanie Minnesota, jest dziełem Vincenta van Gogha - pisze CNN. Argumenty za tą tezą przedstawili w obszernym raporcie.

Eksperci: obraz kupiony na wyprzedaży garażowej to dzieło Van Gogha

Eksperci: obraz kupiony na wyprzedaży garażowej to dzieło Van Gogha

Źródło:
PAP, CNN

PKO BP, Pekao, Santander, ING Bank Śląski, mBank - między innymi te instytucje finansowe zaplanowały prace serwisowe w najbliższych dniach. Klienci mogą mieć problemy w korzystaniu z aplikacji, zlecaniu przelewów czy płatnościach kartą.

Będą utrudnienia w największych bankach w Polsce

Będą utrudnienia w największych bankach w Polsce

Źródło:
tvn24.pl

Patryk Jaki, były wiceminister sprawiedliwości za rządów Zjednoczonej Prawicy został pozwany przez Fundację Otwarty Dialog. Sprawa dotyczy naruszenia dóbr osobistych, bo Jaki zarzucał członkom fundacji działanie na rzecz rosyjskiego wywiadu. W trakcie procesu na jaw wyszła informacja, że adwokat Jakiego wykorzystał przeciwko Fundacji informacje pozyskane z zupełnie innego śledztwa. Czy mógł ich użyć - na to pytanie musi odpowiedzieć prokuratura, a potem być może sąd.

Adwokat Patryka Jakiego miał dostęp do akt, które wyciekły z prokuratury. Jest decyzja sądu

Adwokat Patryka Jakiego miał dostęp do akt, które wyciekły z prokuratury. Jest decyzja sądu

Źródło:
tvn24.pl, Gazeta Wyborcza, OKO.Press

Były minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro został zatrzymany przez policję i doprowadzony do budynku sejmowego. Funkcjonariusze wcześniej nie zastali go pod trzema adresami. Poseł PiS pojawił się za to w studiu partyjnej telewizji.

Zbigniew Ziobro doprowadzony do Sejmu

Zbigniew Ziobro doprowadzony do Sejmu

Aktualizacja:
Źródło:
PAP, tvn24.pl

Janusz Palikot trafił do szpitala. W piątek w mediach społecznościowych opublikował zdjęcie ze szpitalnego łóżka. "Czekam na diagnozę" - napisał.

Janusz Palikot trafił do szpitala. "Czekam na diagnozę"

Janusz Palikot trafił do szpitala. "Czekam na diagnozę"

Źródło:
tvn24.pl

Coraz więcej wiadomo o ofiarach katastrofy lotniczej w Waszyngtonie. Media piszą o znakomitych łyżwiarzach, ale też kolegach lecących z polowania, studentce wracającej z pogrzebu dziadka, czy pilotach Bombardiera. Na pokładzie prawdopodobnie znajdowała się także Polka z 12-letnią córką.

Łyżwiarze, piloci, studenci, koledzy wracający z polowania. Kim były ofiary katastrofy w Waszyngtonie

Łyżwiarze, piloci, studenci, koledzy wracający z polowania. Kim były ofiary katastrofy w Waszyngtonie

Źródło:
CNN

20-latek zaatakował w sklepie ekspedientkę gazem pieprzowym i uciekł z czterema piwami. Na ulicy zemdlał, a po odzyskaniu przytomności zaatakował ratowników medycznych, którzy nieśli mu pomoc. "Opluwał, kopał, wyzywał". Na koniec znieważył policjantów. Jest już w areszcie.

Psiknął gazem w ekspedientkę, ukradł piwo i zemdlał. Potem zaatakował ratowników

Psiknął gazem w ekspedientkę, ukradł piwo i zemdlał. Potem zaatakował ratowników

Źródło:
tvn24.pl

Rafineria w Wołgogradzie, jedna z największych w Rosji, została zaatakowana w nocy z czwartku na piątek przez drony - poinformowały rosyjskie media. Należący do koncernu Łukoil zakład przetwarza rocznie blisko 15 milionów ton ropy. Trzy dni wcześniej agencja Reutera podała, że po atakach dronów wstrzymała pracę rafineria w Riazaniu, odpowiadająca za pięć procent całego przetwórstwa ropy naftowej w państwie. Według amerykańskiej agencji Bloomberg, niedawny nalot dronów prawdopodobnie sparaliżował pracę jednego z głównych rosyjskich portów naftowych, Ust-Ługę nad Morzem Bałtyckim.

Kolejna rafineria płonie po ataku. Praca kluczowego portu sparaliżowana

Kolejna rafineria płonie po ataku. Praca kluczowego portu sparaliżowana

Źródło:
The Moscow Times, NV, tvn24.pl

Wrocławska policja zatrzymała adwokata, który miał oszukiwać swoich klientów. Mężczyzna m.in. powołując się na swoje wpływy w prokuraturze, obiecywał pomoc w uchyleniu środków zapobiegawczych w postaci tymczasowego aresztowania w zamian za korzyści majątkowe. 56-latek miał doprowadzić swoich klientów do strat na łączną kwotę 1,2 miliona złotych.

Zatrzymany adwokat. Chodzi o oszustwa na ponad 1,2 mln zł

Zatrzymany adwokat. Chodzi o oszustwa na ponad 1,2 mln zł

Źródło:
tvn24.pl

Przedstawiciele opozycji, ale także kandydatka Lewicy na prezydenta Magdalena Biejat uznają, że zwolnienie byłego szefa RARS Michała K. z aresztu przez brytyjski sąd oznacza, iż zarzuty postawione mu przez polską prokuraturę były niezasadne. To fałszywa teza, bo sąd w Londynie nie oceniał zarzutów prokuratury. Śledztwo w sprawie RARS trwa i są kolejni aresztowani.

Sprawa Michała K. Sąd brytyjski "nie przyznał racji prokuraturze"? To nieprawda

Sprawa Michała K. Sąd brytyjski "nie przyznał racji prokuraturze"? To nieprawda

Źródło:
Konkret24

59-latek kupił od 20-latka telefon za pięć tysięcy złotych i 50 euro. "Dla bezpieczeństwa transakcji" umówił się ze sprzedającym w galerii handlowej w Gdańsku. Podczas spotkania mężczyźni zrobili sobie pamiątkowe selfie. Jak się później okazało, zdjęcie pomogło w odnalezieniu oszusta.

Podczas sprzedaży zrobili sobie selfie. Dzięki zdjęciu znaleźli oszusta

Podczas sprzedaży zrobili sobie selfie. Dzięki zdjęciu znaleźli oszusta

Źródło:
TVN24

Kilkumiesięczny szczeniak berneńczyka tak zauroczył mieszkańca powiatu ostrowskiego (Mazowieckie), że mężczyzna postanowił go ukraść. Sprawca został już zatrzymany i usłyszał zarzut kradzieży.

Zabrał szczeniaka do auta i odjechał. Odpowie za kradzież

Zabrał szczeniaka do auta i odjechał. Odpowie za kradzież

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Prezydent USA Donald Trump potwierdził zapowiedzi, że 1 lutego nałoży 25-procentowe cła na Meksyk i Kanadę. Dodał jednak, że nie jest pewien, czy będzie to dotyczyć importu ropy naftowej.

To już jutro. Trump potwierdza zapowiedzi

To już jutro. Trump potwierdza zapowiedzi

Źródło:
PAP

Sztuczna inteligencja (AI) DeepSeek została zablokowana przez włoski Urząd Ochrony Danych Osobowych. Regulator wyjaśnił, że nie dostał od chińskiej firmy wystarczających informacji o sposobie przechowywania danych i podkreślił, że decyzję podjęto ze względu na bezpieczeństwo obywateli Włoch.

Urząd zablokował chińską AI

Urząd zablokował chińską AI

Źródło:
PAP

W piątek mija termin na złożenie wniosku o tańszą energię dla samorządów i podmiotów użyteczności publicznej - przypomina resort klimatu i środowiska. Dodaje, że chodzi o skorzystanie z ceny maksymalnej na prąd.

Niższe rachunki za prąd. Ostatni dzień na wniosek

Niższe rachunki za prąd. Ostatni dzień na wniosek

Źródło:
tvn24.pl
Policjanci uderzyli w nielegalne wyścigi, prokuratura odmówiła wszczęcia dochodzenia

Policjanci uderzyli w nielegalne wyścigi, prokuratura odmówiła wszczęcia dochodzenia

Źródło:
tvnwarszawa.pl, tvn24.pl
Premium

W czwartek w Lotto padła główna wygrana - przekazał Totalizator Sportowy. Dodał, że szóstka wyniosła dwa miliony złotych, a szczęśliwy zakład zawarto w Szczecinie.

Podano, gdzie padła szóstka w Lotto

Podano, gdzie padła szóstka w Lotto

Źródło:
PAP, tvn24.pl

Timothy Malcolm Rowland został uniewinniony od zarzutu gwałtu, chociaż "nie ma wątpliwości, że doszło do stosunku płciowego bez zgody drugiej osoby". Ława przysięgłych uwzględniła jednak fakt, że u Australijczyka zdiagnozowano seksomnię. To zaburzenie polegające na nieświadomej aktywności seksualnej w trakcie snu.

40-latek uniewinniony od zarzutu gwałtu. Zdiagnozowano u niego seksomnię

40-latek uniewinniony od zarzutu gwałtu. Zdiagnozowano u niego seksomnię

Źródło:
"The Sydney Morning Herald"

Mieszkańcy kamienicy z ulicy Farbiarskiej 2 w Lublinie zdecydowali o opuszczeniu mieszkań i wynieśli z budynku swój dobytek. Wszystko przez to, że zaczęły pękać ściany. Nadzór budowlany wydał decyzję o wyłączeniu obiektu z użytkowania. Według lokatorów problem zaczął się, gdy podczas budowy bloku w sąsiedztwie w ziemię zaczęły być wbijane pale. Nadzór budowlany szykuje też postanowienie wstrzymujące prace przy budowie bloku. 

W kamienicy zaczęły pękać ściany. Mieszkańcy się ewakuowali

W kamienicy zaczęły pękać ściany. Mieszkańcy się ewakuowali

Źródło:
tvn24.pl, PAP

Do czołowego zderzenia dwóch samochodów osobowych doszło na DK 11 w Kostowie (woj. opolskie). Kierujący peugeotem na łuku drogi zjechał na przeciwległy pas i uderzył w jadące z naprzeciwka bmw. Jedna osoba nieprzytomna została przetransportowana śmigłowcem LPR do szpitala. Pozostałe osoby trafiły na obserwację, w tym 1,5-roczne dziecko. Policjanci wprowadzili ruch wahadłowy.

Czołowe zderzenie aut. Kierowca w szpitalu

Czołowe zderzenie aut. Kierowca w szpitalu

Źródło:
tvn24.pl

Kierowca opla potrącił przechodzącą przez oznakowane przejście dla pieszych 76-latkę w Otmuchowie. Policjanci zatrzymali 44-latkowi uprawnienia do kierowania, i sporządzili wniosek do sądu o ukaranie.

76-latka potrącona na przejściu dla pieszych. Nagranie

76-latka potrącona na przejściu dla pieszych. Nagranie

Źródło:
tvn24.pl

Śledczy po raz kolejny przesłuchali Dominique'a Pélicota, Francuza skazanego na 20 lat więzienia za odurzanie i wielokrotne zgwałcenie swojej byłej żony Gisèle. Czynności mają związek z dwiema nierozwiązanymi sprawami sprzed lat. 72-latek przyznał się do napastowania jednej z ofiar, ale zaprzecza jakiemukolwiek związkowi z drugą sprawą.  

Dominique Pélicot znów przesłuchany. Wraca sprawa gwałtów i morderstwa sprzed lat

Dominique Pélicot znów przesłuchany. Wraca sprawa gwałtów i morderstwa sprzed lat

Źródło:
CNN, Le Monde, France24

Od kilku dni sytuacja na północnym zachodzie Francji jest trudna, mieszkańcy departamentu Ille-et-Vilaine zmagają się z powodzią. Ewakuowano już około 1100 osób. Burza Ivo, która uderzyła w ten region, jeszcze bardziej pogorszyła sytuację w tej części kraju. Francuska służba pogodowa Meteo France wydała ostrzeżenia trzeciego, najwyższego stopnia.

Ewakuowano już ponad tysiąc osób, miasto jest "prawie całkowicie odizolowane"

Ewakuowano już ponad tysiąc osób, miasto jest "prawie całkowicie odizolowane"

Źródło:
Francebleu, Reuters

Władze Ugandy potwierdziły nowe ognisko gorączki krwotocznej powodowanej przez wirusa ebola, informując o śmierci 32-letniego pielęgniarza. W wyniku poprzedniej epidemii eboli w kraju tym zmarło 55 osób.

Nowe ognisko eboli. Nie żyje 32-letni pielęgniarz

Nowe ognisko eboli. Nie żyje 32-letni pielęgniarz

Źródło:
Reuters, BBC, PAP

Sylwester M. stanął przed Sądem Okręgowym w Łodzi. Mężczyzna odpowiada za podpalenie nieznajomego mężczyzny na przystanku tramwajowym. Jak ustalili śledczy, użył on zapalniczki co najmniej 29 razy, żeby doszło do zapłonu. Ofiara zmarła. - Dziecka nikt mi nie zwróci, żadna kara mnie nie usatysfakcjonuje - mówiła przed salą rozpraw matka zamordowanego mężczyzny. Oskarżony nie przyznał się do winy. Grozi mu dożywocie.

Oskarżony o podpalenie mężczyzny stanął przed sądem. Matka ofiary: dziecka nikt mi nie zwróci

Oskarżony o podpalenie mężczyzny stanął przed sądem. Matka ofiary: dziecka nikt mi nie zwróci

Źródło:
PAP/TVN24

Publiczne pieniądze wykorzystane do partyjnych celów. Za rządów Zjednoczonej Prawicy miliony złotych z instytucji państwa i państwowych spółek trafiały do Telewizji Republika. To stacja, która sama siebie określa jako niezależną, ale uprawia polityczną propagandę Prawa i Sprawiedliwości. Telewizja cieszyła się przywilejami nie tylko za sprawą publicznych pieniędzy, ale również koncesji na nadawanie naziemne - przyznanej przez Krajową Radę Radiofonii i Telewizji. Reportaż Marty Gordziewicz ujawniający te powiązania, "Republika propagandy", można obejrzeć w TVN24 GO.

Rzeka publicznych milionów dla TV Republika. "Sposób absolutnie patologiczny"

Rzeka publicznych milionów dla TV Republika. "Sposób absolutnie patologiczny"

Źródło:
TVN24
Biznesmen związany z białoruskim reżimem znika z rady, ale nie z salonów. "Nie znam szczegółów, jestem zabieganą osobą"

Biznesmen związany z białoruskim reżimem znika z rady, ale nie z salonów. "Nie znam szczegółów, jestem zabieganą osobą"

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Władze Pragi Północ zdecydowały, że w 2025 roku nie będzie naboru do zerówek w dzielnicowych szkołach. Burmistrz Gabriela Szustek tłumaczyła podczas czwartkowej nadzwyczajnej sesji rady dzielnicy, że powodem jest niż demograficzny. Uspokajała jednocześnie, że sześciolatki będą miały zapewnione miejsca w przedszkolnych zerówkach.

Przenoszą zerówki ze szkół do przedszkoli

Przenoszą zerówki ze szkół do przedszkoli

Źródło:
PAP

W Chorwacji rozpoczął się w czwartek tygodniowy bojkot wybranych sieci supermarketów oraz trzech grup produktów. Premier Andrej Plenković ogłosił tego dnia zaktualizowaną listę produktów, objętych wymogiem ograniczenia cen.

Ruszył tygodniowy bojkot sklepów. Premier reaguje

Ruszył tygodniowy bojkot sklepów. Premier reaguje

Źródło:
PAP