Tusk: przestrzegałbym polskich polityków przed nadmiernym szarżowaniem

Aktualizacja:
Tusk: przestrzegałbym polskich polityków przed nadmiernym szarżowaniem
Tusk: przestrzegałbym polskich polityków przed nadmiernym szarżowaniem
TVN 24
Tusk odwiedza unijne stolice przed piątkowym szczytem UE w BratysławieTVN 24

Najważniejsze, by Polska nie dołączyła do tych, którzy chcą dziś zachwiać europejskim statkiem - powiedział szef Rady Europejskiej Donald Tusk po wtorkowym spotkaniu z premier Beatą Szydło w Warszawie. Szef Rady Europejskiej odwiedza unijne stolice w ramach konsultacji przed piątkowym nieformalnym szczytem.

- Europa jako nasz wspólny interes zasługuje na wsparcie i nasze wspólne działanie. Nie zawsze jesteśmy tego świadkami. Tu w Warszawie namawiałem panią premier, aby jej rząd potraktował też Europę jako coś, czym się warto wspólnie opiekować, a nie atakować czy kwestionować - mówił po spotkaniu z premier Beatą Szydło Donald Tusk.

"Byłbym stanowczy, ale też ostrożny"

Zdaniem Tuska w Bratysławie "na pewno pojawią się pomysły i emocje". - Najważniejsze, żeby Polska nie dołączyła się do tych, którzy dzisiaj tym europejskim statkiem chcą trochę zachwiać - dodał.

Stwierdził też, że "potrzebujemy Europy stabilnej, silnej i możliwie zjednoczonej". Przewodniczący Rady Europejskiej powiedział również, że jego misja jest "prosta, co nie znaczy łatwa". - Prosta w tym sensie, że przed spotkaniem w Bratysławie, gdzie spotkają się państwa członkowskie, które pozostały w Unii Europejskiej po decyzji Brytyjczyków, żeby ta dwudziestka siódemka zademonstrowała i zaproponowała także pewne praktyczne rozwiązania, które wzmocnią Unię Europejską, a nie osłabią - mówił Tusk.

- Taka jest moja intencja. Nie jest to dzisiaj proste. Europa po kryzysach - i finansowym, kryzysie migracyjnym i oczywiście po decyzji Brytyjczyków, jest na pewno dzisiaj politycznie mniej stabilna - powiedział przewodniczący.

Skomentował też słowa Beaty Szydło o tym, że "family photo" na szczycie UE nie wystarczy. - W dużej mierze od polskiej delegacji będzie zależało, czy jedyną pamiątką po Bratysławie będzie zdjęcie, czy też pozytywne dla UE rozstrzygnięcie - powiedział. - Nie przyjechałem się licytować na ironiczne uwagi czy złośliwości, jestem w tym niezły, ale nie to jest celem mojej wizyty, tylko wzmocnienie też pozycji Polski w Europie - dodał.

- Próbowałem także przestrzec polskich polityków przed nadmiernym szarżowaniem w Europie. To nie jest tak, że mamy wszystko zagwarantowane raz na zawsze - podkreślił Tusk. - Na miejscu polskiego rządu byłbym stanowczy, ale też ostrożny wtedy, kiedy tego potrzebuje sytuacja - stwierdził.

Ostrzegając przed rewolucyjnymi zmianami traktatowymi, powiedział, że takie zmiany mogą Polsce zaszkodzić. - Polsce taka Europa jaka jest, ze wszystkimi wadami, na razie bardzo się opłaciła - powiedział. - Pomysły na rewolucje ustrojowe, na zmiany traktatowe traktowałbym z wielką ostrożnością - dodał.

"Życzę opozycji w Polsce, żeby jak najszybciej znalazła wspólny język"

Tusk był też pytany o ocenę kondycji dzisiejszej opozycji w Polsce. - Wiadomo, że opozycja, szczególnie na początku kadencji, jest w trudnej sytuacji, ale nie tylko w Polsce, zawsze tak było. Tak naprawdę o kondycji i skuteczności opozycji rozstrzygają ostatnie miesiące kadencji, a więc to, co się dzieje tuż przed wyborami, a nie tuż po wyborach - powiedział szef Rady Europejskiej. - Dlatego - mówił Tusk - trzeba być cierpliwym i ostrożnym w ocenie skuteczności dzisiejszych partii opozycyjnych. - One może nie są tak efektywne, jakby chcieli ich sympatycy, ale na to mają jeszcze trochę czasu. Najważniejsze, żeby umiały znajdować ze sobą wspólny język. To, co czasami bywa irytujące, (...) to (jest) wtedy, kiedy partie opozycyjne i ich liderzy zajmują się bardziej sobą niż władzą - podkreślił. Zdaniem szefa Rady Europejskiej opozycja jest od tego, żeby krytykować władzę, a nie żeby walczyć między sobą. - Tego bym życzył opozycji w Polsce, żeby znalazła jak najszybciej wspólny język - zaznaczył. Pytany, czy w trakcie swojej wizyty w Warszawie ma zaplanowane spotkanie z politykami PO, Tusk odpowiedział: - Nie mam żadnego problemu, żeby spotykać się z polskimi politykami, szczególnie z przyjaciółmi z Platformy, ale nie było zaplanowane na dzisiaj żadne spotkanie.

Tusk: przestrzegałbym polskich polityków przed nadmiernym szarżowaniem
Tusk: przestrzegałbym polskich polityków przed nadmiernym szarżowaniemTVN 24

"Intencją inicjatorów komisji ds. Amber Gold jest raczej chęć walki politycznej"

Dziennikarze zapytali też Tuska, czy stawi się przed komisją śledczą ds. Amber Gold, jeśli zostanie wezwany. - Mówiłem już o tym, że w moim interesie jest - to jest obowiązek też obywatelski - wyjaśnić każdy szczegół. Chociaż dokładnie pamiętam, i inicjatorzy tej komisji też pamiętają, że od strony prawnej, odpowiedzialności karnej, wszystko zostało dość dokładnie wyjaśnione, pozostały krzywdy, pozostał żal tych, którzy stracili pieniądze - powiedział Tusk. - Nie mam żadnej wątpliwości - zresztą to są także państwa komentarze - że ta komisja jest raczej elementem politycznej walki niż rzeczywistą chęcią wyjaśnienia czegokolwiek albo zapobieżenia pewnym kłopotom - powiedział b. premier podczas spotkania z dziennikarzami. Mówił też o narzucającej się mu refleksji, że "po sprawie Amber Gold winny siedzi w więzieniu i czeka na proces, a straty dotyczą tych, którzy zdecydowali się zainwestować w ten szemrany fundusz". - Mamy równoległą - to jest żądanie opozycji - bardzo trudną sprawę SKOK-ów. W przypadku szefa SKOK-ów - on nie jest dzisiaj oskarżony, tylko jest w Senacie, a straty związane z działalnością SKOK-ów sięgają naprawdę gigantycznych kwot - powiedział Tusk. Podkreślił, że mówi o tym nie dlatego, żeby "porównywać te dwie sytuacje, bo one są różne". - Ale żeby pokazać, że intencją tych, którzy komisję powołują, moim zdaniem, jest raczej chęć politycznej takiej konfrontacji i atakowania niż rzeczywistego wyjaśniania czy pomagania obywatelom. Bo gdyby tak było, mają dzisiaj bardzo dużo zrobienia w zupełnie innych obszarach, a nie w tym, co zostało jako tako jednak wyjaśnione, a oskarżeni są pod wiadomym nadzorem - powiedział b. premier.

Bochenek: zmiany w UE konieczne

Wcześniej rzecznik rządu relacjonował, że w trakcie spotkania Donald Tusk złożył sprawozdanie na temat konsultacji, jakie prowadzi w ostatnim czasie w UE z poszczególnymi państwami członkowskimi.

- Pani premier Beata Szydło zaprezentowała nasze oczekiwania co do tego szczytu, spotkania państw członkowskich Unii Europejskiej w Bratysławie. Uważamy, że szczyt powinien być pierwszym impulsem na drodze zmian w UE. UE powinna się zmienić, powinniśmy ją reformować, a unijni urzędnicy nie powinni tych zmian absolutnie blokować - powiedział Bochenek. Dodał, że bierność i brak wsłuchiwania się w głosy społeczeństw poszczególnych państw członkowskich doprowadziła m.in. do Brexitu. - Dlatego my uważamy, że zmiany w Unii Europejskiej są na pewno konieczne - podkreślił. Dodał, że zostało zaprezentowane również stanowisko, które było wypracowane w konsultacji z państwami Grupy Wyszehradzkiej.

Wizytę Tuska skomentowała też rzeczniczka PiS Beata Mazurek. - Myślę, że to są jego pozorowane działania służące temu, że chce się pokazać jako osoba, która chce być może spowodować to, że konflikt wokół Trybunału będzie łagodniejszy. Oczywiście to są pozorowane działania, bo przecież pamiętajmy o tym, że cały szum medialny wokół Trybunału Konstytucyjnego wywołała Platforma Obywatelska z PSL w poprzedniej kadencji. Pamiętajmy o tym, że jest realizowany scenariusz wyprowadzania ludzi na ulice i skarżenia nas za granicą - stwierdziła.

Autor: mart,js/ja / Źródło: PAP, TVN24

Źródło zdjęcia głównego: tvn24

Pozostałe wiadomości

Kilku amerykańskich żołnierzy zostało rannych w wyniku ataku rakietowego na bazę wojskową USA w Iraku - poinformował Reuters, powołując się na źródła w Pentagonie. W bazie stacjonuje także polski kontyngent. "W wyniku ataku nie ucierpiał nikt z polskiego personelu cywilnego ani wojskowego" - poinformował we wtorek rano szef BBN Jacek Siewiera. Te doniesienia potwierdził minister obrony Władysław Kosiniak-Kamysz.

Atak na bazę, w której stacjonują Polacy. Szefowie MON i BBN przekazują informacje

Atak na bazę, w której stacjonują Polacy. Szefowie MON i BBN przekazują informacje

Aktualizacja:
Źródło:
PAP, tvn24.pl

Ogień szaleje w pobliżu Budvy w Czarnogórze. We wtorkową noc strażacy walczyli z płomieniami w niedostępnym terenie, a w pobliskich miejscowościach rozstawione zostały kolejne załogi. Materiały otrzymaliśmy na Kontakt 24.

Płomienie nad popularnym kurortem

Płomienie nad popularnym kurortem

Źródło:
Vijesti, Kontakt 24

Dziewięciu pracowników Agencji Narodów Zjednoczonych ds. Pomocy Uchodźcom Palestyńskim na Bliskim Wschodzie (UNRWA) mogło być zaangażowanych w atak na Izrael 7 października 2023 roku – informują służby ONZ. Zarzuty skłoniły wiele krajów do zawieszenia finansowania UNRWA.

Pracownicy UNRWA mogli być zaangażowani w atak na Izrael 7 października. "Straszliwa zdrada" w agencji ONZ

Pracownicy UNRWA mogli być zaangażowani w atak na Izrael 7 października. "Straszliwa zdrada" w agencji ONZ

Źródło:
PAP

Nie znalazłem żadnych śladów tego, że minister Mariusz Kamiński zajmował się w jakikolwiek sposób sprawą uwolnienia Andrzeja Poczobuta. Może mówić dowolne rzeczy. Prawda jest taka, że nie został uwolniony - powiedział szef MSWiA Tomasz Siemoniak w "Jeden na jeden", odnosząc się do zarzutów Mariusza Kamińskiego o według niego nieudaną wymianę więźniów.

Siemoniak: nie znalazłem żadnych śladów tego, że minister Kamiński zajmował się sprawą uwolnienia Poczobuta

Siemoniak: nie znalazłem żadnych śladów tego, że minister Kamiński zajmował się sprawą uwolnienia Poczobuta

Źródło:
TVN24

Podczas meczu Cracovii z Widzewem Łódź grupa pseudokibiców weszła na dach krakowskiego stadionu i odpaliła race i fajerwerki. Jak mówi straż pożarna, doszło do "małego pożaru" dachu budynku. Mecz został przerwany na kilkanaście minut.

Pseudokibice podpalili dach stadionu Cracovii

Pseudokibice podpalili dach stadionu Cracovii

Źródło:
tvn24.pl

Jeden zmienił wygląd, drugi zamieszkał w hotelu robotniczym zajmowanym przez cudzoziemców. W ręce Łowców Cieni Centralnego Biuro Śledczego Policji wpadli czterej poszukiwani listami gończymi i europejskimi nakazami aresztowania. U jednego z zatrzymanych policjanci znaleźli ponad 35 kilogramów narkotyków.

Narkotyki, grupy zbrojne i gang. Czterech poszukiwanych zatrzymanych

Narkotyki, grupy zbrojne i gang. Czterech poszukiwanych zatrzymanych

Źródło:
PAP

77-latek zginął w wypadku, do którego doszło w Stasinowie (Lubelskie). Ze wstępnych ustaleń policjantów wynika, że mężczyzna zjechał z drogi i uderzył w drzewo.

Nie wiadomo, dlaczego zjechał z prostej drogi. Nie przeżył

Nie wiadomo, dlaczego zjechał z prostej drogi. Nie przeżył

Źródło:
tvn24.pl

Mimo że, do rozpoczęcia roku akademickiego zostały jeszcze dwa miesiące, studenci już rozpoczęli poszukiwania akademików lub mieszkań i pokoi na wynajem. O miejsce w tych pierwszych może być trudno, podobnie jak o znalezienie lokalu w dobrej cenie i odpowiednim standardzie na "wolnym rynku". O tym, czy studiowanie poza miejscem zamieszkania stało się luksusem, Łukasz Wieczorek reporter magazynu "Polska i świat".

Studenci ruszyli na poszukiwanie mieszkań. Łatwo nie jest

Studenci ruszyli na poszukiwanie mieszkań. Łatwo nie jest

Źródło:
"Polska i świat"

Reuters podał, że Sąd Najwyższy USA odmówił wstrzymania ogłoszenia wyroku dla byłego prezydenta Donalda Trumpa skazanego przez sąd stanowy w Nowym Jorku w sprawie dotyczącej zapłaty za milczenie aktorki porno. Rozprawa dotycząca wymiaru kary ma odbyć się 18 września.

Sąd Najwyższy odmówił wstrzymania ogłoszenia wysokości wyroku dla Trumpa

Sąd Najwyższy odmówił wstrzymania ogłoszenia wysokości wyroku dla Trumpa

Źródło:
PAP, Reuters

Para głęboko zakonspirowanych rosyjskich agentów, którzy zostali schwytani w Słowenii i przekazani Moskwie w ramach historycznej wymiany więźniów, jest jak z prawdziwego szpiegowskiego serialu - napisał amerykański dziennik "The New York Times". Według informacji gazety styl życia Artioma i Anny Dulcewów nie odpowiadał ich zarobkom, co powinno wzbudzić podejrzenia służb.

Historia jak z serialu szpiegowskiego. Ich styl życia nie odpowiadał zarobkom

Historia jak z serialu szpiegowskiego. Ich styl życia nie odpowiadał zarobkom

Źródło:
PAP

Wywodzący się z Korei producent baterii do samochodów elektrycznych Samsung SDI rozważa ulokowanie fabryki za dwa miliardy euro w Polsce. Jak pisze wtorkowy "Puls Biznesu", prowadzone są analizy dotyczące lokalizacji inwestycji. Jedna z interesujących Koreańczyków działek znajduje się w dużym polskim mieście.

Gigant planuje inwestycję w Polsce. Tu może powstać fabryka

Gigant planuje inwestycję w Polsce. Tu może powstać fabryka

Źródło:
PAP

Japońskie akcje gwałtownie odbiły we wtorek, odrabiając większość dwucyfrowych strat poniesionych poprzedniego dnia - zwraca uwagę Reuters. Z kolei poniedziałkowa sesja na Wall Street przebiegała pod znakiem mocnej wyprzedaży akcji. Indeks Dow Jones miał najgorszą sesję od prawie dwóch lat.

Mocna wyprzedaż na Wall Street, zmiana sytuacji na japońskiej giełdzie

Mocna wyprzedaż na Wall Street, zmiana sytuacji na japońskiej giełdzie

Źródło:
PAP

Jak to możliwe, że program "Inwestycje w oświatę" za czasów ministra Przemysława Czarnka został rozstrzygnięty, choć dwóch tysięcy ofert wysłanych do konkursu nikt nawet nie otworzył? Pieniądze rozdano, a śladu w dokumentach Ministerstwa Edukacji po tym nie ma. Nie ma też w resorcie osoby, która była za to odpowiedzialna. Materiał magazynu "Polska i Świat". Całe wydanie dostępne w TVN24 GO.

"Nie ma dokumentów", które powinny być. Program "Inwestycje w oświatę" i to, co zostało po Czarnku

"Nie ma dokumentów", które powinny być. Program "Inwestycje w oświatę" i to, co zostało po Czarnku

Źródło:
TVN24

Wicepremier Serbii Aleksandar Vulin nie otrzymał zgody na przylot śmigłowcem do Bośni i Hercegowiny - potwierdził w poniedziałek minister spraw zagranicznych BiH Elmedin Konaković. Vulin miał się w poniedziałek pojawić we wsi Prebilovci, gdzie obchodzona jest rocznica upamiętniająca ofiary serbskie z okresu II wojny światowej.

"Groził nam wojną". Wicepremier Serbii nie wleciał do Bośni i Hercegowiny

"Groził nam wojną". Wicepremier Serbii nie wleciał do Bośni i Hercegowiny

Źródło:
PAP

895 dni temu rozpoczęła się rosyjska inwazja. W Kijowie ogłoszono w nocy z poniedziałek późnym wieczorem alarm lotniczy - poinformowały ukraińskie media. Odnotowano co najmniej pięć eksplozji. Oto co wydarzyło się w Ukrainie i wokół niej w ciągu ostatniej doby.

Zaatakowany Kijów i 771 kanałów wspierających Kreml

Zaatakowany Kijów i 771 kanałów wspierających Kreml

Źródło:
PAP

Nigeryjskie służby bezpieczeństwa aresztowały krawców odpowiedzialnych za szycie rosyjskich flag, które miały się pojawić na antyrządowych protestach. Demonstracje w Nigerii trwają już piąty dzień - towarzyszy im przemoc, starcia z policją i grabieże, zwłaszcza w północnej części kraju.

Tajna policja zatrzymała krawców. "10 dni wściekłości" i rosyjska infiltracja

Tajna policja zatrzymała krawców. "10 dni wściekłości" i rosyjska infiltracja

Źródło:
PAP

Pierwsza debata w amerykańskiej kampanii prezydenckiej zmieniła wszystko, druga też może być decydująca, ale tym razem dla kandydata republikanów. Donald Trump umówił się z Joe Bidenem na debatę 10 września w telewizji ABC, ale z Kamalą Harris już na tym neutralnym gruncie nie chce się spotykać. Zmienia datę i chce zmienić miejsce - na stację telewizyjną Fox News, która zawsze mu sprzyjała.

Donald Trump stawia ultimatum w sprawie debaty z Kamalą Harris. "4 września albo nie zobaczę jej wcale"

Donald Trump stawia ultimatum w sprawie debaty z Kamalą Harris. "4 września albo nie zobaczę jej wcale"

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS

Kandydatka demokratów na prezydenta, Kamala Harris zawęziła wybór pretendenta na wiceprezydenta do dwóch osób: gubernatora Tima Waltza z Minnesoty i Josha Shapiro z Pensylwanii – podaje Reuters, powołując się na trzy źródła posiadające wiedzę w tej sprawie.

Reuters: Kamala Harris zawęża wybór kandydata na wiceprezydenta do dwóch nazwisk

Reuters: Kamala Harris zawęża wybór kandydata na wiceprezydenta do dwóch nazwisk

Źródło:
Reuters

Jego historia zaczyna się tak jak wielu innych osób uzależnionych: od eksperymentów poprzez zrujnowane zdrowie i znalezienie się na krawędzi życia. Po latach panu Mateuszowi udało się wyjść z nałogu, który nazywa się fentanyl, ale na jego drodze znów pojawiły się przeciwności. Od wypadku, w którym doznał urazu kręgosłupa, znów walczy z nałogiem.

Pan Mateusz walczy z uzależnieniem od fentanylu. "Czuję obrzydzenie do samego siebie"

Pan Mateusz walczy z uzależnieniem od fentanylu. "Czuję obrzydzenie do samego siebie"

Źródło:
Fakty TVN

Ochłodzenie, z którym mamy do czynienia w całej Polsce, jest tylko chwilowe. W środku tygodnia znów zrobi się gorąco, a do niektórych regionów wrócą upały. Będzie też dużo słońca.

Czeka nas "ekspresowa zmiana" pogody

Czeka nas "ekspresowa zmiana" pogody

Źródło:
tvnmeteo.pl, TVN24

Co najmniej pięć osób zginęło na skutek uderzenia burzy tropikalnej Debby w wybrzeże Stanów Zjednoczonych. Żywioł niezwykle powoli przesuwa się nad południowo-wschodnią częścią kraju, przynosząc ze sobą obfite opady deszczu i potencjalnie katastrofalne powodzie.

Debby kroczy wolniej niż człowiek. Niesie śmiertelne zagrożenie

Debby kroczy wolniej niż człowiek. Niesie śmiertelne zagrożenie

Źródło:
CNN, Reuters, NHC

Przed Sądem Okręgowym w Lublinie ruszył proces Tomasza B., Marcina L. i Mariusza N. oskarżonych o napaść z bronią palną na jubilera w Lublinie. Śledztwo wykazało, że łupem sprawców padła wówczas gotówka, złoto i biżuteria za około trzy miliony złotych.

Zamaskowani i uzbrojeni sterroryzowali właściciela, ukradli złoto i biżuterię

Zamaskowani i uzbrojeni sterroryzowali właściciela, ukradli złoto i biżuterię

Źródło:
PAP

Dramatyczne wołanie kobiety o pomoc usłyszeli wczesnym popołudniem przechodnie i mieszkańcy jednej z kamienic na Mariensztacie. O niepokojącym zdarzeniu powiadomili strażników miejskich, którzy patrolowali ten rejon stolicy.

Usłyszeli "rozdzierający" krzyk kobiety, dochodził z balkonu

Usłyszeli "rozdzierający" krzyk kobiety, dochodził z balkonu

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Stołeczni strażnicy miejscy zauważyli siedmioosobową czeczeńską rodzinę, która spała pod mostem w okolicach Portu Praskiego. Mimo że sytuacja prawna uchodźców jest skomplikowana, dla małżeństwa z piątką dzieci udało się znaleźć schronienie.

Z piątką dzieci spali pod mostem. Czeczeńska rodzina od kilkunastu lat tuła się po Europie

Z piątką dzieci spali pod mostem. Czeczeńska rodzina od kilkunastu lat tuła się po Europie

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Opaski powstańcze i archiwalne dokumenty należące do Juliusza Lecha Zbyszyńskiego ps. "Zbyszek" oraz Jadwigi Ireny Zbyszyńskiej-Grzybowskiej ps. "Mariola" trafiły właśnie do Muzeum Powstania Warszawskiego. Cenne pamiątki przekazały dzieci powstańców - była zastępczyni RPO Hanna Machińska i jej brat Zbigniew Zbyszyński.

"To był jedyny znak, że są powstańcami. Opaska łączyła ich wszystkich"

"To był jedyny znak, że są powstańcami. Opaska łączyła ich wszystkich"

Źródło:
tvnwarszawa.pl

80 lat temu na placu Teatralnym, czwartego dnia Powstania Warszawskiego, trafiony kulą w głowę zginął Krzysztof Kamil Baczyński. Był autorem zaledwie pięciu tomików wierszy, a jednak uważa się go za najwybitniejszego poetę pokolenia Kolumbów.

Jego matka mówiła: "Póki nie ma ciała, jest nadzieja, że żyje". Ciało rozpoznali po medaliku

Jego matka mówiła: "Póki nie ma ciała, jest nadzieja, że żyje". Ciało rozpoznali po medaliku

Źródło:
PAP

Politycy PiS twierdzą, że pikniki 800 plus i obecne stoiska resortu rodziny na imprezach publicznego radia i telewizji to dokładnie to samo. Otóż nie. Przedstawiamy zasadnicze różnice, które powodują, że teza PiS jest fałszywa. Bo nie chodzi tylko o to, że PiS zestawia wielkie rządowe eventy z jednym stoiskiem na imprezie.

PiS: pikniki 800 plus tak jak "strefy Aktywnego rodzica". Nieprawda. Oto główne różnice

PiS: pikniki 800 plus tak jak "strefy Aktywnego rodzica". Nieprawda. Oto główne różnice

Źródło:
Konkret24

Prezes Rządowego Centrum Legislacji wystąpiła do prokuratury z prośbą o bardzo pilne udostępnienie akt, żeby móc przekazać do PKW dokumenty, które są w aktach śledztwa - powiedział TVN24 szef Komitetu Stałego Rady Ministrów Maciej Berek. - Zakładam, że to się musi udać w wyznaczonym przez Państwową Komisję Wyborczą terminie kilku dni - dodał. Wiceminister cyfryzacji Dariusz Standerski mówił, że resort kilka tygodni temu wysłał na prośbę PKW "swój wkład, jeżeli chodzi o podejrzenie naruszenia" przez komitet PiS przepisów Kodeksu wyborczego. Dodał, że w związku z tym, że PKW zwróciła się teraz bezpośrednio do NASK o szczegóły, a odpowiadać będą eksperci tej instytucji.

Kilka dni na odpowiedź i pilna prośba do prokuratury. "Zakładam, że to się musi udać"

Kilka dni na odpowiedź i pilna prośba do prokuratury. "Zakładam, że to się musi udać"

Aktualizacja:
Źródło:
TVN24, PAP

Pytania o odpowiedzialnych za użycie systemu szpiegowskiego wobec ówczesnej opozycji wracają. Głośno formułuje je na antenie TVN24 między innymi były minister rolnictwa Artur Balazs. Mówi o niepokojącej bierności wokół tej sprawy. Krytyki względem działań rządzących nie szczędzi też poseł Trzeciej Drogi Ryszard Petru.

Na czym stanęło rozliczenie inwigilacji Pegasusem? W stronę rządzących padają gorzkie słowa

Na czym stanęło rozliczenie inwigilacji Pegasusem? W stronę rządzących padają gorzkie słowa

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

Widzom przyzwyczajonym do sposobu prowadzenia akcji w "Grze o tron", twórcy "Rodu smoka" zaproponowali zaskakujący finał drugiego sezonu. Jak zauważają komentatorzy, dostarczył on cennych dla serialu scen. Zapewnił rozwiązanie "głównych konfliktów" i zaowocował nieoczekiwanymi zwrotami akcji.  

"Jedne z najlepszych zwrotów akcji". Komentarze po finale drugiego sezonu "Rodu smoka" 

"Jedne z najlepszych zwrotów akcji". Komentarze po finale drugiego sezonu "Rodu smoka" 

Źródło:
Time, NPR, CNN, tvn24.pl