"Nikt nie będzie traktował poważnie prezydenta wybranego w ten sposób"

Źródło:
TVN24
Prof. Markowski: nikt w Europie i na świecie nie będzie traktował poważnie prezydenta wybranego w ten sposób
Prof. Markowski: nikt w Europie i na świecie nie będzie traktował poważnie prezydenta wybranego w ten sposóbTVN24
wideo 2/6
Prof. Markowski: nikt w Europie i na świecie nie będzie traktował poważnie prezydenta wybranego w ten sposóbTVN24

Na te wybory będą patrzeć wszyscy obywatele, politycy, również ci na świecie. To, co się w nich stanie, jeśli się odbędą i ktokolwiek zostanie "wybrany", będzie na arenie międzynarodowej zdelegitymizowanym prezydentem - podkreślił w "Debacie Faktów: kiedy wybory?" profesor Radosław Markowski z Uniwersytetu SWPS. - Prawo przestało być prawem, prawem stała się korzyść polityczna. Jeżeli coś jest korzystne dla władzy, to się staje prawem. Organizuje się wybory na podstawie ustawy, która jeszcze nie jest prawem - dodał profesor Marcin Matczak z Uniwersytetu Warszawskiego.

OGLĄDAJ TVN24 W INTERNECIE NA TVN24 GO >>>

Tematem "Debaty Faktów: kiedy wybory?" była sytuacja związana z zaplanowanymi na 10 maja wyborami prezydenckimi. Czy powinny się odbywać w czasach pandemii? Czy możliwe jest, by spełniały konstytucyjne wymogi i były równe, tajne i powszechne? A przede wszystkim czy byłyby bezpieczne dla zdrowia wyborców? O tych kwestiach rozmawiali eksperci w swych dziedzinach.

Gośćmi pierwszej części programu byli profesor Marcin Matczak, specjalista w zakresie teorii prawa z Uniwersytetu Warszawskiego oraz profesor Radosław Markowski, politolog z Uniwersytetu SWPS.

W elektoracie PiS-u "występują takie same obawy"

Profesor Markowski powiedział, że większość Polaków ma wątpliwości co do terminu wyborów. - Prowadzimy systematycznie badania i dorośli dostrzegają te samy problemy. Opowiadają się większością - między 50 a 75 procent w zależności od aspektu, o jaki pytamy - że po pierwsze: nie mają ochoty uczestniczyć w wyborach, po drugie, jeśli się one odbędą, to będą uznane za nielegalne. Jest mnóstwo innych pytań, które wskazują, że większość Polaków ma różnego rodzaju wątpliwości i co najważniejsze: jeśli koncentrujemy się na samym elektoracie PiS-u w takich proporcjach, to u nich występują takie same obawy - wyjaśnił.

CZYTAJ RAPORT TVN24.PL: KORONAWIRUS - NAJWAŻNIEJSZE INFORMACJE

Prof. Markowski: większość Polaków ma wątpliwości co do terminu wyborów
Prof. Markowski: większość Polaków ma wątpliwości co do terminu wyborówTVN24

- W ostatnim badaniu sprzed kilku dni zadaliśmy pytanie, czy najlepsza jest propozycja Jarosława Gowina z przedłużeniem prezydentury o dwa lata, czy zastosowanie wyborów korespondencyjnych, tradycyjnych, internetowych czy wprowadzenie stanu wyjątkowego. Zdecydowana większość opowiedziała się za tym, żeby wprowadzić stan nadzwyczajny i przełożyć z automatu wybory co najmniej na jesień, a najlepiej na rok 2021 – dodał Markowski.

Prawo uznaje brak normalnej kampanii "za naruszenie prawidłowo przeprowadzonych wyborów"

Profesor Matczak zwrócił uwagę, że wybory i głosowania to dwie różne rzeczy. - Głosowanie jest finałem wyborów, a one same są długofalowym procesem. Proszę wybaczyć porównanie, ale wybory to jest trochę "talent show", w których nie sprawdza się, jak ktoś śpiewa, tylko jaki ma pomysł na Polskę. Wybory w tym prawdziwym znaczeniu to proces, w którym poznajemy tych ludzi i ich pomysły, chcemy ich posłuchać i poobserwować. A w obecnej sytuacji nie da się prowadzić normalnej kampanii wyborczej, bo nie można się gromadzić i spotykać się elektoratem. Prawo, zarówno polskie, jak i międzynarodowe, już ten fakt uznaje za naruszenie prawidłowo przeprowadzonych wyborów. Jeżeli nie można prowadzić kampanii, to naturalną przewagę mają ci kandydaci, którzy zajmują eksponowane stanowiska, na przykład prezydenta, czy także polityczne - choćby stanowisko Małgorzaty Kidawy-Błońskiej (wicemarszałek Sejmu - red.). Ci, którzy ich nie zajmują, jak choćby Szymon Hołownia, są na straconej pozycji - podkreślił specjalista w zakresie teorii prawa.

- Mamy receptę prawną na to, co zrobić z tymi wyborami - trzeba wprowadzić stan klęski żywiołowej - dodał.

Prof. Matczak: wybory to jest trochę talent show, w których nie sprawdza się, jak ktoś śpiewa, tylko jaki ma pomysł na Polskę
Prof. Matczak: wybory to jest trochę talent show, w których nie sprawdza się, jak ktoś śpiewa, tylko jaki ma pomysł na PolskęTVN24

"Sędzią w tych zawodach jest osoba, która sama w nich uczestniczy"

- Jeżeli minister aktywów państwowych odbiera Państwowej Komisji Wyborczej uprawnienia, to jest to postawione na głowie. Oznacza to, że sędzią w tych zawodach jest osoba, która sama w nich uczestniczy - dodawał też prof. Matczak, pytany o to, kto jest organizatorem wyborów. - Jeżeli ustawa w sprawie wyborów wejdzie w życie, to pełną odpowiedzialność (za wybory - red.) będzie ponosił wicepremier, minister aktywów państwowych Jacek Sasin - powiedział prof. Matczak.

Prof. Matczak: jeżeli minister aktywów państwowych odbiera PKW uprawnienia, to to jest postawione na głowie
Prof. Matczak: jeżeli minister aktywów państwowych odbiera PKW uprawnienia, to to jest postawione na głowieTVN24

- Prawo przestało być prawem, prawem stała się korzyść polityczna. Jeżeli coś jest korzystne dla władzy, to to się staje prawem. Organizuje się wybory na podstawie ustawy, która jeszcze nie jest prawem. Mamy sytuację, w której pan wicepremier Sasin i Poczta Polska działają bez podstawy prawnej - zaznaczył.

Prof. Matczak: organizuje się wybory na podstawie ustawy, która jeszcze nie jest prawem
Prof. Matczak: organizuje się wybory na podstawie ustawy, która jeszcze nie jest prawemTVN24

- W opinii, którą przygotowałem dla Senatu, przedstawiłem tabelę, w której pokazałem, jak normalnie są zabezpieczone wybory korespondencyjne. One mogłyby się odbyć, przecież miały miejsce podczas ostatnich wyborów prezydenckich. Wówczas 12 tysięcy Polaków zagłosowało w ten sposób. Porównałem, jak zabezpieczone są wybory korespondencyjne z tymi, które są szykowane. I to jest katastrofa - mówił profesor Matczak.

Zwrócił przy tym uwagę na to, jak mają być przesyłane pakiety do głosowania. - W normalnych wyborach przesyła się pakiet listem poleconym, bo trzeba go kontrolować. W tych to będzie zwykła przesyłka, taka sama jak reklama, którą wkłada się do skrzynki i może zginąć. W 2015 roku, kiedy wybierano prezydenta było tak, że ten, kto przynosił pakiet, legitymował tego, komu pakiet przekazywał. Obecnie w nowej ustawie nie ma takiego obowiązku legitymowania. Wkłada się więc przesyłkę i ma się nadzieję, że ktoś odbierze. W normalnych wyborach korespondencyjnych - jak boję się, co stanie się z moim głosem - mogę zanieść do komisji ten głos, który dostałem pocztą. W tych, które mogą się odbyć, muszę głos wrzucić do skrzynki i powierzyć nie wiadomo, komu - mówił ekspert w "Debacie Faktów".

- Nie rozumiem tej kwestii. Jak to możliwe, że tak duże zabezpieczenia stosowano, kiedy głosowało 12 tysięcy osób, a teraz nie będzie ich, kiedy wyborców będzie 30 milionów. Przecież to recepta na katastrofę. Z tego powodu także te wybory będą nielegalne, ponieważ nie da się sprawdzić, kto dostał kartę i kto tak naprawdę głosował - ocenił profesor Matczak.

Prof. Matczak: w wyborach, które mają się odbyć, muszę głos wrzucić do skrzynki i powierzyć nie wiadomo komu
Prof. Matczak: w wyborach, które mają się odbyć, muszę głos wrzucić do skrzynki i powierzyć nie wiadomo komuTVN24

"Podstawa, żeby kwestionować, czy mamy kontrolę nad kartami"

Profesor Markowski również mówił o kwestii kart do głosowania. - Jest rzeczą absolutnie oczywistą, że powinna to robić, zawsze to robiła, Polska Wytwórnia Papierów Wartościowych, a nie jakaś prywatna firma. (...) Nagle się okazuje, że to nie ta instytucja, która do tego zawsze była wykorzystywana, a coś chyłkiem jest robione w jakimś mieście. Samo to może być podstawą, żeby kwestionować, czy mamy kontrolę nad kartami – dodawał prof. Markowski.

Prof. Markowski: mamy do czynienia z militaryzacją Poczty Polskiej
Prof. Markowski: mamy do czynienia z militaryzacją Poczty PolskiejTVN24

"Nikt nie będzie traktował poważnie prezydenta wybranego w ten sposób"

- Jesteśmy w punkcie zwrotnym jakości życia politycznego w naszym kraju. Ludzie, którzy sprzeniewierzają się zasadom, muszą zostać w przyszłości napiętnowani. Na te wybory będą patrzeć wszyscy obywatele, politycy, również ci na świecie. To, co się w nich stanie, jeśli się odbędą i ktokolwiek zostanie wybrany (...) będzie na arenie międzynarodowej zdelegitymizowanym prezydentem. On poleci sobie do Waszyngtonu czy do Berlina, ale nikt w Europie i na świecie nie będzie traktował poważnie prezydenta wybranego w ten sposób - dodał prof. Markowski.

Prof. Markowski: nikt w Europie i na świecie nie będzie traktował poważnie prezydenta wybranego w ten sposób
Prof. Markowski: nikt w Europie i na świecie nie będzie traktował poważnie prezydenta wybranego w ten sposóbTVN24

"Rządzący wykorzystują epidemię do zniszczenia demokracji"

W drugiej części programu gośćmi byli prezydent Wrocławia Jacek Sutryk oraz prezydent Sopotu Jacek Karnowski. Pytani byli, w jaki sposób samorządy mają poradzić sobie z organizacją wyborów w formule głosowania korespondencyjnego.

- Mamy pewność, że nie ma żadnej podstawy prawnej, żebyśmy wydali spis wyborców. Wprost przeciwnie - moglibyśmy być skazani prawomocnym wyrokiem, gdybyśmy go wydali. Nie będziemy więc wydawać spisu w oparciu o przyszłą ustawę, bo to jest futurologia, a my opieramy się na istniejącym prawie. Z pewnym zażenowaniem patrzymy, jak obecnie rządzący wykorzystują epidemię do zniszczenia do końca demokracji w Polsce, zamiast skupić się na walce z nią, na prawidłowym wykonywaniu testów wszystkim służbom medycznym - powiedział Karnowski.

Prezydent Sopotu podkreślił, że jeśli wybory dojdą do skutku, nie będą równe. - Kandydaci nie mają równego dostępu, bo jeden ma go w mediach publicznych, inni są lżeni. Druga rzecz - i najważniejsza - to życie mieszkańców. Nie chciałbym mieć na sumieniu żadnego mieszkańca Sopotu. Trzecia rzecz to legalizm. Oczekiwalibyśmy od całego rządu takiej postawy, jaką choćby zaprezentował Jarosław Gowin, żeby zacząć rozmawiać o rozwiązaniu tego trudnego problemu. Oczekiwalibyśmy od całej opozycji, żeby się zjednoczyła, choćby takiej postawy, jaką mają niektórzy wojewodowie, którzy zwalczają z nami straszliwą chorobę. O tym chcielibyśmy rozmawiać, a nie o wyborach - wyjaśnił.

Karnowski: z zażenowaniem patrzymy, jak rządzący dążą do zlikwidowania demokracji w Polsce
Karnowski: z zażenowaniem patrzymy, jak rządzący dążą do zlikwidowania demokracji w PolsceTVN24

- Szkoda, że święto demokracji, czyli wybory są przedmiotem tego typu szachów, zupełnie niepotrzebnych. Oczywiście, że w dzisiejszym porządku prawnym ewentualne przekazanie danych wyborców byłoby nielegalne. Wspomnieliśmy o jednej z podstawowych zasad demokracji – legalizmu. Nasze działania, samorządowców i każdego innego urzędnika, mogą tylko wypływać z pewnych norm prawnych, a tych norm prawnych dzisiaj nie ma. Dzisiaj obowiązująca jest ustawa z 5 stycznia 2011 roku, czyli Kodeks Wyborczy, i ewentualnie w tym trybie wybory możemy przygotowywać - zaznaczył Sutryk.

I dodał: - Jeżeli chodzi o mnie, przekazałbym Poczcie Polskiej serce na dłoni, nawet moje dane, ale kłopot polega na tym, że chwilowo jestem jako prezydent dysponentem prawie 400 tysięcy rekordów wrocławianek i wrocławian. Stoję na straży ich danych osobowych. W przepisach ustawy, która obecnie jest procedowana w Senacie, dane, jeśli już, mogą zostać przekazane operatorowi, który zostanie wskazany w dniu wejścia przepisów ustawy w życie. A tych nie ma. Tysiące samorządowców w całym kraju zamiast być doceniani za to, że stoją na straży prawa w 30-lecie polskiego samorządu, są nazywani rebeliantami.

Sutryk: stoję na straży danych osobowych mieszkańców Wrocławia
Sutryk: stoję na straży danych osobowych mieszkańców WrocławiaTVN24

"Pytanie do Andrzeja Dudy, czy chce być najsłabszym prezydentem w polskiej historii"

Do planów przeprowadzenia wyborów 10 maja odniósł się w kolejnej części programu europoseł i wiceprezes Polskiego Stronnictwa Ludowego Adam Jarubas. - Absolutnie nie rozumiem tego, że rządzący ryzykują życiem i zdrowiem Polaków. Bo po doświadczeniach Bawarii widać, że zwiększyła się tam liczba osób, które się zaraziły, ale także liczba osób, które zmarły - stwierdził, nawiązując do lokalnych wyborów w Bawarii, które pod koniec marca zostały tam przeprowadzone wyłącznie drogą głosowania korespondencyjnego.

- Pytam się: czy rząd, rządzący, pan Jarosław Kaczyński, jest w stanie wziąć na swoje sumienie takie ryzyko? - mówił.

Jak dodał, prezydent Andrzej Duda powinien "dzisiaj wyjść i przeciąć tę dyskusję (...) nie czekając, aż PiS przekupi posłów Porozumienia, i powiedzieć: 'przełóżmy wybory". - On by na tym bardzo zyskał - dodał Jarubas. - Pytanie właśnie do niego: czy chce być najsłabszym prezydentem w polskiej historii, czy chce być kimś, kto zatrzyma ten szaleńczy, obłąkańczy wręcz marsz do wyborów, który funduje nam Jarosław Kaczyński - kontynuował.

Mówił również o wątpliwościach prawnych dotyczących takiego sposobu organizacji wyborów. - Myślę, że i pan Jarosław Kaczyński, i pan Morawiecki, i pan Sasin sobie wręcz szykują podstawy do zatrzymania po tym, jak stracą władzę - stwierdził.

Jak wskazywał, istnieje "odpowiedzialność konstytucyjna za tak realizowany proces wyborczy, który urąga wszelkim standardom". - To są jakieś zasady republik bananowych czy junt wojskowych - ocenił.

Odniósł się także do działań Jarosława Gowina, który powiedział, że nie zgadza się na przeprowadzenie wyborów 10 maja i zaproponował zmianę konstytucji, która wprowadza jedną, siedmioletnią kadencję prezydenta bez możliwości reelekcji. - Mam nadzieję, że (Jarosław Gowin red.) wytrwa, że zachowa się honorowo (...) że wytrwa on i przynajmniej część jego zaplecza, posłów Porozumienia, że opowiedzą się po stronie Polaków, a nie dyktatury Kaczyńskiego - mówił.

Jarubas o Gowinie: mam nadzieję, że on i jego posłowie opowiedzą się po stronie Polaków
Jarubas o Gowinie: mam nadzieję, że on i jego posłowie opowiedzą się po stronie PolakówTVN24

"Jeden człowiek uparł się, żeby dla swoich politycznych celów, przeprowadzić te wybory za wszelką cenę"

W ostatniej części programu do planów dotyczących przeprowadzenia wyborów odniosła się reżyserka Agnieszka Holland. Jak stwierdziła, "o tych wyborach w ogóle nie powinno się mówić". - To wszystko, co dzieje się teraz w Polsce (...) ten chaos i zatrzymanie się powoduje, że nie ma teraz absolutnie warunków, żeby odbyć demokratyczny proces wyborów, szczególnie tak ważnych jak wybory prezydenckie - przyznała.

- W ogóle to wszystko dzieje się tylko dlatego, że jeden człowiek, niejaki Jarosław Kaczyński, uparł się, żeby dla swoich politycznych celów te wybory przeprowadzić za wszelką cenę. Rozumiem, że on tak robi, bo to jest jego patent, jego sposób myślenia, sposób działania (...) To, że on tak robi, to mnie nie dziwi, bo pokazał to już dziesięć lat temu i w innych okolicznościach, że dla przeprowadzenia swojego planu politycznego jest gotów łamać wszelkie przepisy i wszelkie procedury, których złamanie może się okazać groźne dla innych ludzi - stwierdziła.

Holland: to ciekawe zjawisko psychologiczne i historyczne, jak jeden człowiek może łamać kręgosłupy tylu osób dookoła
Holland: to ciekawe zjawisko psychologiczne i historyczne, jak jeden człowiek może łamać kręgosłupy tylu osób dookołaTVN24

Jak mówiła, "to jest ciekawe zjawisko psychologiczne i historyczne, jak jeden człowiek, o średnich walorach moralnych, a o silnej woli, może łamać charaktery, kręgosłupy i życia tylu ludzi wokół". - To ma skalę rzeczywiście szekspirowską - dodała.

Autorka/Autor:kz,mjz/adso

Źródło: TVN24

Tagi:
Raporty:
Pozostałe wiadomości

Premier Donald Tusk przekazał, że nadbrygadier Michał Kamieniecki przejął od burmistrzów Stronia Śląskiego i Lądka-Zdroju zarządzanie kryzysowe. "Do obu gmin docierają kolejne oddziały wojska. W samym Stroniu jest ich już ponad 600" - napisał szef rządu w mediach społecznościowych.

Tusk: przejęcie zarządzania kryzysowego w dwóch miastach

Tusk: przejęcie zarządzania kryzysowego w dwóch miastach

Aktualizacja:
Źródło:
tvn24.pl, TVN24., PAP

Trzy osoby zginęły, a setki są ranne w wyniku kolejnych eksplozji w Libanie w środę - podał Reuters, powołując się na źródła. Znów doszło do wybuchów urządzeń elektronicznych, tym razem są to krótkofalówki.

Kolejne eksplozje w Libanie. Tym razem krótkofalówki

Kolejne eksplozje w Libanie. Tym razem krótkofalówki

Źródło:
Reuters, PAP

Gdzie jest burza? W środę 18.09 nad Polską pojawiają się wyładowania atmosferyczne. Grzmotom i błyskom towarzyszą opady deszczu. W Głuchołazach spadł grad. Śledź aktualną sytuację pogodową w kraju na tvnmeteo.pl.

Gdzie jest burza? W Głuchołazach spadł grad, grzmoty słychać w Stroniu Śląskim i Lądku-Zdroju

Gdzie jest burza? W Głuchołazach spadł grad, grzmoty słychać w Stroniu Śląskim i Lądku-Zdroju

Źródło:
tvnmeteo.pl

To miasto nie jest gotowe na zarządzanie kryzysowe, te władze nigdy nie przeżywały czegoś takiego. Służby siedzą na chodniku i nie wiedzą, co mają robić, bo nikt nimi nie zarządza - mówiła na antenie TVN24 pani Katarzyna, mieszkanka Stronia Śląskiego. Zareagował premier Donald Tusk i poinformował o przejęciu zarządzania kryzysowego. Szef MON Władysław Kosiniak-Kamysz, który odwiedził miejscowość, powiedział, że na miejscu jest 600 żołnierzy. - Różnego rodzaju sprzęt ciężki dociera i dotarł już - zapewnił wicepremier.

"Siedzą na chodniku i nie wiedzą, co mają robić". Jest reakcja premiera i wojska

"Siedzą na chodniku i nie wiedzą, co mają robić". Jest reakcja premiera i wojska

Źródło:
TVN24

Czeska policja poinformowała w środę, że odnaleziono ciało zaginionej 70-letniej kobiety z miejscowości Kobyla nad Vidnavkou w regionie Jesionika. To już czwarta śmiertelna ofiara powodzi. Po raz pierwszy od czterech dni liczba zagrożonych powodzią terenów jest niższa niż sto. W 23 miejscach obowiązuje najwyższy poziom alarmu powodziowego.

Wróciła do domu z centrum ewakuacyjnego. Jej ciało znaleziono zaplątane w ogrodzenie

Wróciła do domu z centrum ewakuacyjnego. Jej ciało znaleziono zaplątane w ogrodzenie

Źródło:
PAP, Reuters

Hubert Różyk złożył w środę rano rezygnację z funkcji rzecznika prasowego Ministerstwa Klimatu i Środowiska. W ostatnim czasie pojawiły się kontrowersje związane z zapowiedziami programów pomocowych resortu klimatu, w którym zatrudniony był Różyk.

Dymisja w ministerstwie po kontrowersyjnej wypowiedzi

Dymisja w ministerstwie po kontrowersyjnej wypowiedzi

Źródło:
tvn24.pl

Fala wezbraniowa na Odrze przemieszcza się przez Oławę i zbliża się do Wrocławia. W miejscu, gdzie rzeka wpływa do stolicy Dolnego Śląska, poziom wody od rana do wczesnego popołudnia w środę podniósł się o prawie 40 centymetrów. Z najnowszej prognozy IMGW wynika, że kulminacji we Wrocławiu należy spodziewać się w nocy ze środy na czwartek.

Kiedy fala wezbraniowa dotrze do Wrocławia? Nowa prognoza IMGW

Kiedy fala wezbraniowa dotrze do Wrocławia? Nowa prognoza IMGW

Aktualizacja:
Źródło:
tvnmeteo.pl, IMGW, PAP

Beata Kempa, była europosłanka PiS, ma nowe stanowisko. Będzie doradzać prezydentowi. "Czas trudny, w moim regionie kataklizm powodzi i ogrom cierpienia. Pierwsze sprawy związane z kierunkami działań zostały omówione" - napisała.

Beata Kempa ma nowe stanowisko

Beata Kempa ma nowe stanowisko

Źródło:
tvn24.pl

Fala wezbraniowa na Odrze zmierza w kierunku Wrocławia. Jak obecnie wygląda stan rzeki w stolicy Dolnego Śląska - można to śledzić na żywo, dzięki kamerze internetowej z widokiem na rzekę oraz panoramę centrum miasta. Obraz live można oglądać w TVN24 GO.

Wrocław. Fala powodziowa na Odrze - kamera na żywo

Wrocław. Fala powodziowa na Odrze - kamera na żywo

Źródło:
tvn24.pl

Salon sukien ślubnych z Kłodzka został kompletnie zniszczony. Anna Gdowik prowadziła go w tym miejscu od ośmiu lat. Udało się uratować tylko kilka sukien i maszyny do szycia. - Nie mogę patrzeć na to, co tam się stało - mówi właścicielka. Ale nie przestaje pracować.

"Była kryzysowa narzeczona, są powodziowe panny młode"

"Była kryzysowa narzeczona, są powodziowe panny młode"

Źródło:
tvn24.pl

Podczas gdy południowo-zachodnia Polska zmaga się z katastrofalnymi powodziami, wschodnio-centralna część kraju odnotowuje susze. Jednak wątpiących w ocieplenie klimatu nawet to nie przekonuje, że właśnie doświadczamy jego skutków. Eksperci tłumaczą, dlaczego przeciwne zjawiska występują jednocześnie. I przestrzegają, że tak już będzie.

Powódź i susza jednocześnie? "Nienormalność staje się nową normalnością"

Powódź i susza jednocześnie? "Nienormalność staje się nową normalnością"

Źródło:
Konkret24

Księżna Kate poprowadziła pierwsze służbowe spotkanie od czasu zakończenia chemioterapii - informują brytyjskie media. Zwrócono uwagę, że w nadchodzących miesiącach można się spodziewać kolejnych publicznych aktywności księżnej.

Media o ważnym kroku księżnej Kate po chemioterapii. "Pierwsza oficjalnie odnotowana aktywność"

Media o ważnym kroku księżnej Kate po chemioterapii. "Pierwsza oficjalnie odnotowana aktywność"

Źródło:
BBC, "Guardian", tvn24.pl

Polskim kandydatem do Oscara 2025 w kategorii najlepszy film międzynarodowy jest "Pod wulkanem" Damiana Kocura - poinformowała Grażyna Torbicka, członkini polskiej komisji oscarowej. W tym roku zgłoszono 11 filmów, ale jeden z nich nie został zakwalifikowany.

Oscary 2025. "Pod wulkanem" Damiana Kocura polskim kandydatem w kategorii najlepszy film międzynarodowy

Oscary 2025. "Pod wulkanem" Damiana Kocura polskim kandydatem w kategorii najlepszy film międzynarodowy

Źródło:
tvn24.pl

Nowy podwariant wirusa SARS-CoV-2 o nazwie XEC rozprzestrzenia się na świecie i za kilka tygodni może być dominujący - ostrzega BBC News. Stwierdzono go już między innymi w Norwegii, Ukrainie i Niemczech, w Polsce eksperci na razie nie potwierdzają wykrycia podwariantu. - Pojawienie się XEC być może da się odczuć jeszcze tej zimy - przewiduje w rozmowie z tvn24.pl wirusolog prof. dr hab. Agnieszka Szuster-Ciesielska.

Rozprzestrzenia się nowy podwariant koronawirusa. "Być może da się to odczuć jeszcze tej zimy"

Rozprzestrzenia się nowy podwariant koronawirusa. "Być może da się to odczuć jeszcze tej zimy"

Źródło:
PAP, The Independent, tvn24.pl

Doszło do niezręczności komunikacyjnej ze strony minister Pauliny Hennig-Kloski. Słowo "pożyczka" w ogóle nie powinno się pojawiać - powiedział Szymon Hołownia, marszałek Sejmu, lider Polski 2050.

Hołownia: to słowo w ogóle nie powinno się pojawić

Hołownia: to słowo w ogóle nie powinno się pojawić

Źródło:
PAP

W ostatnią sobotę policja zatrzymała dowód rejestracyjny pojazdu, którym podróżował Jarosław Kaczyński. Kierowca samochodu został dodatkowo ukarany mandatem. Powodem interwencji były zbyt ciemne szyby auta. Co przepisy mówią o takich modyfikacjach?  

Modyfikacja, która unieruchomiła samochód wożący Jarosława Kaczyńskiego. Kiedy jest niedozwolona?

Modyfikacja, która unieruchomiła samochód wożący Jarosława Kaczyńskiego. Kiedy jest niedozwolona?

Źródło:
tvn24.pl

Sytuacja powodziowa w środkowej Europie poprawia się, ale wciąż jest trudna. W Austrii potwierdzono piątą ofiarę śmiertelną żywiołu. Niektóre akweny w Czechach wciąż grożą wylaniem. Fala powodziowa na Dunaju przechodzi przez Węgry, szykuje się na nią Budapeszt.

Wiele ofiar śmiertelnych, ogromne zniszczenia, a to jeszcze nie koniec

Wiele ofiar śmiertelnych, ogromne zniszczenia, a to jeszcze nie koniec

Źródło:
Reuters, PAP, tvnmeteo.pl

Ubezpieczenie AC chroni przed rozmaitymi rodzajami szkód, najczęściej również tych będących wynikiem zalania. Warto jednak pamiętać, że na to, czy dostaniemy odszkodowanie i w jakiej kwocie, wpływ będzie miało kilka ważnych czynników. Co zrobić, by dostać odszkodowanie po powodzi?

Zalany samochód a odszkodowanie z autocasco. Co trzeba wiedzieć?

Zalany samochód a odszkodowanie z autocasco. Co trzeba wiedzieć?

Źródło:
tvn24.pl

W niedzielę woda wlewała się do Kłodzka w zastraszającym tempie. Kamera TVN24 zarejestrowała, jak szybko podnosił się jej poziom. Najlepiej widać to na przykładzie jednego z zaparkowanych w centrum samochodów.

Jeden samochód i zdjęcia, które pokazują, jak szybko woda wlewała się do Kłodzka

Jeden samochód i zdjęcia, które pokazują, jak szybko woda wlewała się do Kłodzka

Źródło:
TVN24

Dzięki zaangażowaniu strażaków i służb leśnych udało się uratować życie sarenki poszkodowanej w powodzi. Niszczycielska siła żywiołu nie pozostaje bez wpływu na lasy i mieszkające w nich zwierzęta. Jednak - jak podkreślają eksperci - natura szybciej zabliźnia rany związane z kataklizmem.

Sarenka w ręczniku. Zwierzęta wyczuwają zagrożenia, ale czasem i one nie zdążą uciec

Sarenka w ręczniku. Zwierzęta wyczuwają zagrożenia, ale czasem i one nie zdążą uciec

Źródło:
tvnmeteo.pl. RDLP w Zielonej Górze

W związku z powodziami w południowo-zachodnich częściach Polski rząd wprowadza stan klęski żywiołowej na terenie kolejnych powiatów. Gdzie w tej chwili obowiązują i czego mogą się spodziewać ich mieszkańcy?

Sprawdź, gdzie obowiązuje stan klęski żywiołowej. Lista powiatów i mapa

Sprawdź, gdzie obowiązuje stan klęski żywiołowej. Lista powiatów i mapa

Źródło:
tvn24.pl

Według najnowszych prognoz kulminacyjna fala ma dotrzeć do Wrocławia w nocy ze środy na czwartek. Wzmacniane są wały, wydawane worki z piaskiem. Woda zalała już część ulic Stabłowic, zostały zamknięte mosty Średzkie na Bystrzycy i ulica Ludowa. Rozpoczęła się ewakuacja zalanego gospodarstwa na wrocławskim Jarnołtowie. Prezydent Wrocławia przyznał, że "największym zmartwieniem będzie utrzymująca się wysoka woda".

Wrocław czeka na falę. Prezydent miasta o "największym zmartwieniu"

Wrocław czeka na falę. Prezydent miasta o "największym zmartwieniu"

Aktualizacja:
Źródło:
tvn24.pl

Powódź w południowo-zachodniej Polsce widać na mapach opracowanych przez firmę ICEYE na podstawie danych zebranych przez satelity radarowe. Można na nich zobaczyć, jak wielka woda rozlała się w pięciu miastach i ich okolicach.

Powódź w Polsce. Wielka woda na mapach. Dane z satelitów

Powódź w Polsce. Wielka woda na mapach. Dane z satelitów

Źródło:
tvn24.pl, ICEYE

Trzy osoby zginęły w wyniku wypadku, do którego doszło w miejscowości Pawłowo (Warmińsko-Mazurskie). Jak przekazała policja, tir wjechał tam w auto osobowe.

Tir wjechał w stojące auto osobowe. Trzy osoby nie żyją, a dwie, w tym 11-latka, są ranne

Tir wjechał w stojące auto osobowe. Trzy osoby nie żyją, a dwie, w tym 11-latka, są ranne

Źródło:
tvn24.pl

Budowa tunelu pod Łodzią to zadanie o bardzo wysokim ryzyku - podkreśla ekspert w zakresie rekonstrukcji zabytkowych budynków Andrzej Adamiak. Wtóruje mu Michał Koliński, znawca historii Łodzi, który podkreśla, że w śródmieściu roi się od zaniedbanych kamienic, które często nie mają żadnego podpiwniczenia i wzajemnie się na sobie opierają. Dlaczego? W tej historii miesza się rzeczywistość z połowy XIX wieku i ta po drugiej wojnie światowej.

Bez fundamentów i na "pożyczonych" ścianach. Drążenie pod Łodzią jest ekstremalnie trudne

Źródło:
tvn24.pl

Tempo przyrostu jest bardzo duże, widać je wręcz gołym. Spodziewamy się, że w weekend będzie około dwóch metrów - mówi Jan Piotrowski, pełnomocnik prezydenta Warszawy do spraw Wisły, pytany o sytuację na stołecznym odcinku rzeki.

Rośnie poziom Wisły w Warszawie. "Tempo przyrostu jest bardzo duże"

Rośnie poziom Wisły w Warszawie. "Tempo przyrostu jest bardzo duże"

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Południowo-zachodnia Polska mierzy się z powodzią. Na wielu terenach trwa walka z żywiołem, w innych miejscach mieszkańcy przygotowują się do nadejścia wielkiej wody lub usuwają skutki kataklizmu. Są miejscowości niemal doszczętnie zniszczone. Jak o tej dramatycznej sytuacji rozmawiać z dziećmi? O czym pamiętać, by nie wzmagać w nich lęku? Na te pytania odpowiada w rozmowie z tvn24.pl Marta Wojtas, psycholożka z Fundacji Dajemy Dzieciom Siłę.

Jak rozmawiać z dziećmi o powodzi? Psycholog wskazuje "kluczowy element"

Jak rozmawiać z dziećmi o powodzi? Psycholog wskazuje "kluczowy element"

Źródło:
tvn24.pl

Komisja Europejska poinformowała w środę, że potrąci 200 milionów euro Węgrom z przynależnych im funduszy unijnych, ponieważ Budapeszt nie zapłacił na czas grzywny za łamanie unijnego prawa, między innymi poprzez przetrzymywanie osób ubiegających się o ochronę w strefach tranzytowych i wydalanie z kraju tych, które czekały na rozpatrzenie odwołań.

1 milion euro dziennie kary. Węgrzy ukarani za łamanie prawa

1 milion euro dziennie kary. Węgrzy ukarani za łamanie prawa

Źródło:
PAP

Tony składowanej rosyjskiej amunicji w pobliżu okupowanego Mariupola wyleciały w powietrze w wyniku akcji przeprowadzonej przez siły ukraińskie - podało dowództwo ukraińskiej marynarki wojennej. W środę w nocy Ukraińcy zaatakowali magazyn amunicji w obwodzie twerskim w Rosji.  

Tony rosyjskiej amunicji wyleciały w powietrze

Tony rosyjskiej amunicji wyleciały w powietrze

Źródło:
Ukraińska Prawda, NV, tvn24.pl, PAP

Warren Buffett, zaliczający się do grona najbogatszych ludzi na świecie, odesłał córkę do banku, gdy ta poprosiła go o pieniądze na remont kuchni. Ujawniono to w raporcie firmy Benzinga, zajmującej się publikowaniem informacji finansowych i rynkowych.

Multimiliarder w sprawie pożyczki zaproponował córce wizytę w banku

Multimiliarder w sprawie pożyczki zaproponował córce wizytę w banku

Źródło:
PAP