To jest ten moment, w którym możemy wykazać się mądrością i przerwać to, co się dzieje w Polsce od wielu lat. Apeluję do wszystkich o to, żebyśmy usiedli do dobrego planu - powiedział w "Kawie na ławę" europoseł PO Bartosz Arłukowicz odnosząc się do kwestii organizacji wyborów prezydenckich. - Niech Jarosław Kaczyński z Jarosławem Gowinem rozegrają swoją partię szachów, kto, komu ilu posłów wyjmie. Przekonamy się, czy jest większość rządząca - ocenił kandydat Konfederacji na prezydenta Krzysztof Bosak.
Pierwsza tura wyborów prezydenckich planowana jest 10 maja. Na początku kwietnia Sejm uchwalił głosami Prawa i Sprawiedliwości ustawę, zgodnie z którą głosowanie w wyborach prezydenckich miałoby zostać przeprowadzone wyłącznie w formie korespondencyjnej. Przeciwko tym rozwiązaniom protestuje opozycja i wielu ekspertów. Ustawą zajmuje się obecnie Senat, który ma czas do 6 maja, by zająć stanowisko wobec tych przepisów.
Jednocześnie trwają konsultacje Jarosława Gowina, szefa Porozumienia wchodzącego w skład rządzącej Zjednoczonej Prawicy, z opozycją. Porozumienie na początku kwietnia przedstawiło projekt zmiany konstytucji, zakładający przedłużenie kadencji prezydenta o dwa lata, bez możliwości reelekcji. W czwartek Gowin spotkał się z liderem Koalicji Polskiej - Władysławem Kosiniakiem-Kamyszem i Pawłem Kukizem. Wszyscy trzej podkreślili, że zgadzają się, że 10 maja nie da się przeprowadzić wyborów, a kompromisowym terminem może okazać się sierpień.
Ścigaj: przyłączcie się do głosu rozsądku
Agnieszka Ścigaj z klubu PSL-Kukiz'15 powiedziała, że "to spotkanie to jest głos rozsądku". - Mam wrażenie, że stanęliśmy pod taką ścianą z tego szaleństwa (...), że nawet w Zjednoczonej Prawicy znajdują się osoby, które będą mówić jednym głosem - oceniła. Dodała, że "nie trzeba budować jakieś partii nowej i składać sobie jakichś ofert politycznych".
Podkreśliła, że 70 procent obywateli nie chce wyborów w czasie, kiedy mamy pandemię. - Jarosław Gowin, myślę, że posłuchał i został przy wersji, że słuchamy obywateli - powiedziała Ścigaj. - Zachęcamy innych polityków: przyłączcie się do tego głosu rozsądku w tym momencie, również zachęcamy polityków Zjednoczonej Prawicy - dodała Ścigaj.
"To jest nasz sprawdzian"
- Mamy dzisiaj na stole kilka rozwiązań. Mamy plan, który przedstawił przewodniczący [PO, Borys] Budka, mamy Jarosława Gowina ze swoim pomysłem i mamy plan [Jacka] Sasina. W związku z tym, każdy człowiek przyzwoity musi ustawić się po prostu w roli ludzi, którzy uratują nasze państwo - podkreślił europoseł PO Bartosz Arłukowicz.
- Mam apel do nas wszystkich, ludzi opozycji, od lewa do prawa. To jest nasz sprawdzian. To jest ten moment, w którym możemy wykazać się mądrością i przerwać to, co się dzieje w Polsce od wielu lat. Apeluję do wszystkich o to, żebyśmy usiedli do dobrego planu - zaapelował.
Propozycja Budki zakłada m.in. automatyczne ogłoszenie stanu klęski żywiołowej po 30 dniach trwania stanu epidemii i przeprowadzenie wyborów prezydenckich 16 maja 2021 roku z mieszanym sposobem głosowania.
- Nie jesteśmy hermetycznie usztywnieni co do tych propozycji. Chcemy rozmawiać. I rozmawiamy. Głęboko wierzę w to, że mądrość zwycięży i przyzwoici ludzie nie będą brali udziału w ustawkach [Jarosława] Kaczyńskiego i Sasina, tylko przyzwoici ludzie spowodują to, że 30 milionów Polaków będzie mogło zagłosować bezpiecznie, uczciwie, w sposób tajny i równy - mówił Arłukowicz.
"Za dobre uczynki się wynagradza, za złe uczynki się karze"
W piątek senator Polskiego Stronnictwa Ludowego Jan Filip Libicki napisał na Twitterze: "Hej członkowie i fani PiS! Chyba jednak jest w Sejmie nowa większość. Do obronienia rezultatu procedowania 'ustawy pocztowej' przez Senat i do wyboru nowego marszałka niższej izby parlamentu". Nie wskazał, kim ten marszałek miałby być.
Szef SLD Włodzimierz Czarzasty komentując wpis i potencjalną kandydaturę Jarosława Gowina na marszałka Sejmu, powiedział: "za dobre uczynki się wynagradza, za złe uczynki się karze". - Najpierw niech będą uczynki. Mam prawo nie ufać ludziom, którzy zmieniają tysiąc razy zdanie. Nie ufam ludziom, którzy byli wicepremierami u Kaczyńskiego, albo u [Mateusza] Morawieckiego, albo u pani [Beaty] Szydło i w tej chwili są wielkimi demokratami. Nie ufam - przyznał.
- Robią to dla własnego interesu, robią to po to, żeby nie dostać Trybunału Stanu, robią to po to, żeby uciec od odpowiedzialności - ocenił Czarzasty. - Nie uciekniecie. Możecie po prostu dostać łagodniejszy wymiar kary - dodał zwracając się do polityków obozu rządzącego. - Co ma Lewica zrobić, wie i nie będę opowiadał, tylko zrobię - podkreślił szef SLD.
Rzecznik prezydenta: przedstawiciele opozycji zwlekają, żeby wprowadzić chaos
Rzecznik prezydenta Andrzeja Dudy Błażej Spychalski odniósł się do spotkania głowy państwa z Gowinem. Powiedział, że te rozmowy są częste i regularne. - Pan premier Jarosław Gowin mówił o swoich przypuszczeniach co do wyborów korespondencyjnych, mówił o swoich obawach, ale to jest coś, co jest powszechnie znane, nie ma co do tego żadnej wątpliwości - dodał.
Jego zdaniem "dzisiaj nie mielibyśmy problemu, gdyby przedstawiciele opozycji pracowali w tym trudnym okresie, tak jak wszyscy pracują". - Problem bierze się między innymi stąd, że przedstawiciele opozycji, którzy mają większość w Senacie, zwlekają, nie podejmują prac nad przedstawionymi rozwiązaniami. Robią to absolutnie celowo, żeby wprowadzić chaos. Dzisiaj wszystkim zależy na tym, żeby była jak największa stabilność, żebyśmy rozwiązywali jak najszybciej problemy te, które się wytworzyły - ocenił.
"Sen opozycji zjednoczonej jest tylko snem"
Europoseł PiS Ryszard Czarnecki ocenił, że "opozycja jest podzielona, skłócona i sen opozycji zjednoczonej jest tylko snem, jest tylko nocnym majakiem i myśleniem życzeniowym". Zauważył, że wielu posłów ugrupowania Jarosława Gowina głosowało, głosuje i będzie głosować z Prawem i Sprawiedliwością".
Pytany, co się stanie jeżeli Senat, a później Sejm odrzuci ustawę o wyborach korespondencyjnych, powiedział: "w naszym głębokim przekonaniu, przy całej pokorze do rzeczywistości uważamy, że wygramy głosowanie w Sejmie". Jego zdaniem, PiS "zdobędzie większość".
- Po wyborach musimy skupić się na wychodzeniu z kryzysu, chcemy przeprowadzić wybory w terminie i później jak najszybciej zająć się gospodarką - mówił w "Kawie na ławę" Czarnecki.
"Niech Jarosław Kaczyński z Jarosławem Gowinem rozegrają swoją partię szachów"
Kandydat Konfederacji na prezydenta Krzysztof Bosak ocenił, że "trzeba zaczekać kilka dni i zobaczyć, czy to prawo wróci z Senatu". - Ja zaapelowałem wczoraj do marszałka Grodzkiego, żeby nie wstrzymywał w Senacie tego prawa, jak najszybciej w Sejmie musimy sprawdzić, czy rząd ma większość dla tej ustawy i wtedy zobaczymy, jak pracujemy dalej - dodał.
Jego zdaniem "wybory powinny zostać przesunięte na bazie przepisów o stanach nadzwyczajnych".
- Jarosław Kaczyński lubi takie rozgrywki, lubi trzymać wszystkich w napięciu. My nie możemy tańczyć, tak jak Jarosław Kaczyński nam zagra. Po prostu zaczekajmy spokojnie. Niech Jarosław Kaczyński z Jarosławem Gowinem rozegrają swoją partię szachów, kto, komu ilu posłów wyjmie. Przekonamy się, czy jest większość rządząca. Jak nie ma, to trzeba będzie wybory przesunąć, jak jest, to trzeba startować w korespondencyjnych, bo to rolą władzy a nie opozycji jest organizowanie wyborów - ocenił Bosak.
Źródło: TVN24
Źródło zdjęcia głównego: tvn24