Oferował darmową reklamę w internecie, nakłaniał firmy do współpracy, a później zmieniał regulamin, żądał opłat i groził sądem. Wrocławscy policjanci zatrzymali mężczyznę, który miał wyłudzić co najmniej 30 tys. zł od nawet 600 firm. Grozi mu do 8 lat więzienia.
- Policjanci zatrzymali mężczyznę podejrzanego p serię oszustw i wyłudzeń na szkodę różnych firm na terenie kraju - informuje st. asp. Paweł Petrykowski z wrocławskiej policji.
600 firm, ponad 30 tys. zł?
30-letni mieszkaniec powiatu ząbkowickiego miał oferować darmową reklamę w internecie za pomocą poczty elektronicznej. Gdy jednak zainteresowani zarejestrowali się na jego stronie, podejrzewany zmieniał regulamin korzystania z serwisu.
- Wprowadzał opłatę i przesyłał faktury do poszkodowanych. Gdy ci nie chcieli uregulować domniemanych długów, powoływał się na nieistniejące firmy windykacyjne i straszył procesem sądowym - mówi Petrykowski.
Jak dodaje, takie faktury miały otrzymywać również firmy, które nigdy z oferty nie skorzystały.
- Na razie zatrzymanemu przedstawiono zarzuty doprowadzenia do niekorzystnego rozporządzenia 137 firm. Wyłudził lub usiłował wyłudzić od nich co najmniej 30 tys. zł - tłumaczy Petrykowski. - Policjanci podejrzewają jednak, że mężczyzna, działając w ten sposób mógł wyłudzić lub usiłować wyłudzić pieniądze nawet od około 600 polskich firm - wyjaśnia.
8 lat więzienia
Zatrzymany kolejne trzy miesiące spędzi w tymczasowym areszcie.
- Za przedstawione zarzuty grozi mu do 8 lat pozbawienia wolności. O jego dalszym losie zdecyduje sąd - kończy Petrykowski.
Autor: mir / Źródło: TVN24 Wroclaw
Źródło zdjęcia głównego: Dolnośląska Policja