Senat nie zgodził się w piątek na zatrzymanie i tymczasowe aresztowanie senatora Stanisława Koguta, o co wnioskowała do izby prokuratura. Za wyrażeniem zgody głosowało 32 senatorów, przeciw było 37, a 19 wstrzymało się od głosu.
Do wyrażenia zgody na wniosek prokuratury potrzebnych było 51 głosów.
Głosowanie w sprawie wniosku prokuratury dotyczącego senatora Koguta odbyło się w trybie tajnym.
Oo ogłoszeniu wyników głosowania Kogut powiedział jedynie, że "w stosownym czasie" wyda oświadczenie.
Prokuratura: uzasadniona obawa podjęcia bezprawnych działań
Do decyzji Senatu odniósł się rzecznik Prokuratury Regionalnej w Katowicach Waldemar Łubniewski.
- Uważamy, że po stronie senatora Koguta istnieje uzasadniona obawa podjęcia bezprawnych działań, mających na celu utrudnianie śledztwa - powiedział.
- Szanujemy podjętą przez Senat decyzję, będziemy oczekiwali na jej doręczenie. Gdy już ona wpłynie, prokurator podejmie wobec senatora Koguta stosowne kroki procesowe. Planuje przede wszystkim wobec senatora wydać postanowienie o przedstawieniu zarzutów i przesłuchać go w charakterze podejrzanego - oznajmił Łubniewski. Prokuratura przekonuje, że chciała zgody na zatrzymanie i aresztowanie senatora, bo „w realiach tej sprawy zachodziła taka potrzeba” - w opinii śledczych, aresztowanie Koguta było konieczne, aby zabezpieczyć prawidłowy tok śledztwa. Łubniewski wskazał, że za zarzucane Kogutowi przestępstwa może grozić surowa kara – do 12 lat więzienia. Podkreślił też, że przestępstwa zarzucane Kogutowi są ściśle powiązane z zarzutami, postawionymi już w tym śledztwie pięciu innym osobom. Cztery z nich zostały aresztowane. - Co dla nas niezwykle istotne, sąd (rozpoznający wnioski o aresztowanie) podzielił argumenty prokuratura, że w przypadku tych osób zachodzi wysokie prawdopodobieństwo popełnienia przez nich zarzucanych im czynów - podkreślił rzecznik.
Rekomendacja Kaczyńskiego
Przed piątkowym głosowaniem wicemarszałek Senatu Adam Bielan był pytany przez dziennikarzy, czy podczas czwartkowego posiedzenia klubu senackiego PiS prezes Jarosław Kaczyński rekomendował, żeby senatorowie poparli wniosek prokuratury.
- Pan prezes był na posiedzeniu klubu senackiego i nas o to poprosił, rekomendował - oświadczył wicemarszałek. Dopytywany, czy senatorowie zostali przekonani przez prezesa PiS wicemarszałek odpowiedział, że "trzeba pytać innych kolegów". Pytany, czy prezes przekonał jego dodał, że "był już przekonany jeszcze przed wizytą pana prezesa".
Akcja CBA
W grudniu 2017 roku CBA zatrzymało pięć osób podejrzewanych o korupcję, w tym między innymi syna senatora Koguta, Grzegorza, który jest wiceprezesem zarządu małopolskiej Fundacji Pomocy Osobom Niepełnosprawnym. Prezesem tej fundacji jest senator Kogut. Prokuratura chce postawić zarzuty również senatorowi Kogutowi, który już sam zrzekł się immunitetu chroniącego parlamentarzystę. We wtorek senacka komisja regulaminowa zarekomendowała odrzucenie wniosku o wyrażenie zgody na zatrzymanie i tymczasowe aresztowanie senatora Koguta.
Według prokuratury, Kogut miał wywrzeć wpływ na wydanie decyzji o umorzeniu postępowania administracyjnego, które dotyczyło wpisania do rejestru zabytków budynku dawnego hotelu Cracovia i kina Kijów w Krakowie. W zamian za to - napisano w komunikacie PK - "senator miał przyjąć obietnicę udzielenia mu korzyści majątkowej znacznej wartości w kwocie 1 miliona złotych", przy czym połowa tych pieniędzy "została przyjęta w formie darowizny wpłaconej na rzecz Fundacji Pomocy Osobom Niepełnosprawnym, w której senator pełnił funkcję prezesa zarządu". Prokuratura chce też Kogutowi postawić zarzut przyjęcia korzyści majątkowej o wartości co najmniej 170 tysięcy złotych "w zamian za wywarcie wpływu na prezesa zarządu i członków zarządu PKP S.A. w zakresie podjęcia decyzji dotyczącej jednej z umów zawartych pomiędzy PKP a innym podmiotem gospodarczym", na mocy której "krakowska firma miała otrzymać 4 miliony 400 tysiące złotych jako udział w kosztach prowadzonej inwestycji rozbudowy dworca autobusowego w Krakowie". Trzeci zarzut dotyczy z kolei "pośrednictwa przy załatwianiu sprawy penitencjarnej skazanego za kierowanie zorganizowaną grupą przestępczą". Według prokuratury, Kogut miał "pośredniczyć w zamianie sposobu odbywania kary przez skazanego na lżejszy system półotwarty w zamian za korzyść majątkową o wartości co najmniej 24 tysięcy złotych w postaci wyposażenia oświetlenia obiektów sportowych należących do Fundacji Pomocy Osobom Niepełnosprawnym". Podczas piątkowego posiedzenia Senat nie zgodził się również na uchylenie immunitetów Lidii Staroń (niezrzeszona) i Jana Rulewskiego (PO)
Autor: azb//kg / Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: PAP