"Proces przenoszenia mnie był dotknięty zasadniczymi wadami prawnymi"

[object Object]
Żurek: przeniesienie zostało wykonane z naruszeniem prawa (wideo z dn. 05.10)tvn24
wideo 2/6

"Oświadczenie osoby pełniącej obowiązki Prezesa Sądu Okręgowego w Krakowie, wskazujące, że nie wykonuję swoich obowiązków sędziego, nie jest prawdziwe" - napisał w oświadczeniu sędzia Waldemar Żurek. Odniósł się w ten sposób do rozpoczętego wobec niego postępowania wyjaśniającego. Sędzia został skierowany do orzekania w innym wydziale sądu. "Proces przenoszenia mnie był dotknięty zasadniczymi wadami prawnymi" - wskazał.

W ubiegły piątek pełniąca obowiązki prezesa Sądu Okręgowego w Krakowie Dagmara Pawełczyk–Woicka poinformowała, że skierowała do rzecznika dyscyplinarnego przy Sądzie Apelacyjnym wniosek o wszczęcie czynności wyjaśniających wobec sędziego Żurka.

- Powodem mojej decyzji jest to, że sędzia Waldemar Żurek od 1 września bieżącego roku nie podejmuje żadnych czynności procesowych w sprawach mu przydzielonych w I Wydziale Cywilnym naszego sądu - powiedziała wtedy dziennikarzom.

Dodała, że sędzia konsekwentnie neguje jej decyzję o przeniesieniu go z II Wydziału Cywilnego do I Wydziału Cywilnego Sądu Okręgowego. - Decyzja, w którym wydziale orzeka sędzia, należy do prezesa sądu i zawsze do niego należała, gdyż inaczej powstałby chaos organizacyjny w sądzie – stwierdziła wówczas Pawełczyk–Woicka.

"Proces przenoszenia mnie był dotknięty zasadniczymi wadami prawnymi"

"Oświadczenie osoby pełniącej obowiązki prezesa Sądu Okręgowego w Krakowie, wskazujące, że nie wykonuję swoich obowiązków sędziego nie jest prawdziwe" - napisał w poniedziałek w odpowiedzi na te zarzuty sędzia Waldemar Żurek.

PEŁNA TREŚĆ OŚWIADCZENIA SĘDZIEGO WALDEMARA ŻURKA

W piśmie poinformował, że w sprawie przeniesienia go do innego wydziału złożył odwołanie do Krajowej Rady Sądownictwa. "Proces przenoszenia mnie był dotknięty zasadniczymi wadami prawnymi: nie uzyskano wymaganej prawem decyzji kolegium Sądu oraz nie dokonano analizy, mającej wpływ na decyzję z uwagi na staż orzeczniczy osoby przenoszonej. Tego wymaga ustawa. Przenosi się osoby o najkrótszym stażu, a mój jest najdłuższy" - podkreślił sędzia Żurek.

Przywołał art. 22a ustawy o ustroju sądów powszechnych, który mówi, że "do czasu podjęcia stosownej uchwały sędzia wykonuje swoje dotychczasowe obowiązki". "Do dnia dzisiejszego nie otrzymałem takiej uchwały. W dniu dzisiejszym wystąpiłem o jej doręczenie, jeśli została podjęta" - poinformował.

Waldemar Żurek kandyduje do Sądu Najwyższego
Waldemar Żurek kandyduje do Sądu Najwyższegotvn24

"Każdego dnia jestem w pracy i podejmuję szereg czynności orzeczniczych"

Jak wyjaśnił, nadal rozpoznaje sprawy w dotychczasowym Wydziale II Cywilnym-Odwoławczym Sądu Okręgowego w Krakowie.

"Z uwagi na trwanie procesu odwoławczego nie mogłem nawet wystąpić o zwolnienie z rozpoznawania tych spraw, czego zapewne i tak bym nie uczynił dla dobra stron procesu. Jednocześnie, by moje orzeczenia nie były kwestionowane, z uwagi na trwanie procesu odwoławczego, nie mogę podejmować czynności decyzyjnych w Wydziale I Cywilnym, do którego chce się mnie, z naruszeniem prawa, przenieść. Byłoby to sprzeczne z zapisem ustawy, że mam wykonywać dotychczasowe obowiązki w dotychczasowym wydziale" - wyjaśnił.

"Każdego dnia jestem w pracy i podejmuję szereg czynności orzeczniczych" - podkreślił sędzia Żurek. Jak podał we wrześniu 2018 r. uczestniczył w ośmiu dniach rozpraw, ośmiu dniach posiedzeń poprzedzających rozprawy oraz w wydaniu orzeczeń w 70 sprawach. "Brałem także udział dwa razy w obowiązkowym Kolegium Sądu w dniach 10 i 24 września" - poinformował. Dodał, że "czasem Kolegia są tak czasochłonne, że pochłaniają prawie cały dzień pracy; do tego dochodziły normalne czynności sędziowskie jak uzasadnienia, czytanie akt, wydawanie zarządzeń".

Sędzia poinformował, że w październiku do tej pory uczestniczył w jednej rozprawie, dwóch posiedzeniach, w wydaniu 16 orzeczeń oraz w jednym obowiązkowym Kolegium Sądu 8 października.

Żurek napisał w oświadczeniu, że "w trosce o prawa stron do rozpoznania sprawy w rozsądnym terminie, w każdej wolnej chwili zapoznaje się z obszernymi aktami Wydziału I Cywilnego i przygotowuje projekty zarządzeń czy niezbędnych orzeczeń, nie mając jednocześnie obecnie legitymacji do ich podpisywania".

Łącznie, nie licząc tzw akt związkowych, zapoznał się z 33 tomami i ponad 5 tysiącami stron dokumentów.

"W szeregu tych akt stwierdziłem, że są to akta po sędzi, która w końcu ubiegłego roku poważnie się rozchorowała. Niestety na początku tego roku nie rozlosowano ich na wszystkich sędziów, jak uzyskałem informację, po osobistej decyzji osoby pełniącej obowiązki Prezesa Sądu Okręgowego w Krakowie" - napisał sędzia Żurek.

"Niezwykle poważnie podchodzę do swoich obowiązków"

Sędzia dodał, że we wrześniu nie miał asystenta w Wydziale I Cywilnym, a także sekretarza sądowego, który dopiero ma zostać zatrudniony.

"I tak np. w dniu dzisiejszym miałem obowiązkowe posiedzenie przed jutrzejszą wokandą, obowiązkowe posiedzenie Kolegium Sądu Okręgowego. A mimo to w ubiegły piątek, gdy byłem na urlopie, wyznaczono mi na dzisiaj, rozprawę w trybie wyborczym w wydziale, w którym zgodnie z prawem nadal nie mogę orzekać. Kiedy zatem miałbym rozpoznać tę sprawę, która wymaga rozpoznania praktycznie w 24 godziny?" - napisał sędzia Żurek.

"W przestrzeni publicznej, w związku z moim kandydowaniem do Sądu Najwyższego, pojawiły się też wybiórcze i zmanipulowane informacje jakobym zdecydowanie mniej pracował od moich koleżanek i kolegów" - napisał sędzia Żurek. Jak zauważył, niektóre media podawały liczbę zakończonych spraw za lata, w których był członkiem "legalnie wybranej Krajowej Rady Sądownictwa", jednocześnie jej rzecznikiem oraz rzecznikiem prasowym Sądu Okręgowego w Krakowie.

"Pomimo to, że osoby sprawujące takie mocno absorbujące funkcje mają ustawowo ograniczone pensa orzecznicze, ja stosunkowo dużo orzekałem. Ale w tych publikacjach nie wskazano na te moje dodatkowe funkcje i ogrom dodatkowej pracy" - wskazał Żurek. "Niezwykle poważnie podchodzę do swoich obowiązków dlatego nie mogę zaakceptować treści, które publicznie pomawiają moją osobę. Z przykrością stwierdzam, że takie wypowiedzi mogą łączyć się ze zgłoszeniem mojej kandydatury do Sądu Najwyższego" - dodał.

Autor: tmw/adso / Źródło: PAP

Źródło zdjęcia głównego: tvn24

Tagi:
Raporty:
Pozostałe wiadomości

Szef MSZ Francji Jean-Noel Barrot potwierdził, że w poniedziałek w Paryżu odbędzie się szczyt z udziałem partnerów europejskich poświęcony bezpieczeństwu europejskiemu. Barrot nazwał to "spotkaniem roboczym". Nie wymienił krajów, które wezmą w nim udział.

Szef MSZ Francji potwierdza. "Główne kraje europejskie" zaproszone do Paryża

Szef MSZ Francji potwierdza. "Główne kraje europejskie" zaproszone do Paryża

Aktualizacja:
Źródło:
PAP

W latach 60. w Ozieranach Małych (Podlaskie) mieszkało 200 osób, teraz zostało dwóch rolników i muzyk. Sołtys Leszek Skrodzki marzy o tym, żeby ponownie zaludnić wieś i proponuje, że wydzierżawi swoje działki oraz będzie pośredniczył w znalezieniu spadkobierców pustych domów we wsi.

Są puste domy, rośnie topinambur, spotkać można Wyrdasa i Ąpija. Sołtys chce odrodzić opustoszałą wieś 

Są puste domy, rośnie topinambur, spotkać można Wyrdasa i Ąpija. Sołtys chce odrodzić opustoszałą wieś 

Źródło:
tvn24.pl

Z tego spotkania będą wyciągnięte wnioski dla polityki europejskiej. Po pierwsze, mam nadzieję, takie, że Europa wreszcie zacznie wydawać więcej na obronność - mówił o konkluzjach Monachijskiej Konferencji Bezpieczeństwa Radosław Sikorski. - Są powody zarówno do nadziei, jak i do niepokoju - mówił o zapowiedzi rozmów pokojowych w sprawie Ukrainy. Premier Donald Tusk skomentował z kolei, że Wołodymyr Zełenski rozumie, że jak nie będzie Brukseli, to przyjdzie Moskwa. "PiS i Konfederacja nie" - ocenił na portalu X.

"Ukraiński prezydent to rozumie, a PiS i Konfederacja nie"

"Ukraiński prezydent to rozumie, a PiS i Konfederacja nie"

Aktualizacja:
Źródło:
TVN24, PAP

Dwie osoby zostały ranne, a jedna zginęła – to tragiczny bilans wypadku, do którego doszło w nocy z soboty na niedzielę pod Kutnem. Poszkodowani to obywatele Kolumbii. 

Uderzyli w drzewo, mężczyzna zmarł w szpitalu

Uderzyli w drzewo, mężczyzna zmarł w szpitalu

Źródło:
tvn24.pl

Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej ostrzega przed silnym mrozem. Żółte alarmy wydano na terenie 12 województw. Lokalnie temperatura minimalna może spaść nawet do -19 stopni Celsjusza. Sprawdź szczegóły. 

Potężny spadek temperatury. Ostrzeżenia IMGW w 12 województwach

Potężny spadek temperatury. Ostrzeżenia IMGW w 12 województwach

Aktualizacja:
Źródło:
IMGW

39-latek usłyszał zarzuty usiłowania zabójstwa dwóch osób w kryzysie bezdomności w Malborku (Pomorskie). Jak ustalili śledczy, oblał kobietę i mężczyznę benzyną, kiedy spali koło schodów jednego ze sklepów.

"Spali przy schodach sklepu, oblał ich benzyną i podpalił"

"Spali przy schodach sklepu, oblał ich benzyną i podpalił"

Aktualizacja:
Źródło:
KPP Malbork, PO Gdańsk

Dzieci rosną szybko w stosunku do dorosłych i tak samo nowotwory dziecięce. Dynamika nowotworów dziecięcych potrafi być zaskakująca nawet dla lekarzy. Są takie nowotwory dziecięce, które w ciągu jednej doby potrafią podwoić swoją objętość. To znaczy, że coś, co trzy dni temu w ogóle nie istniało, dzisiaj może być stanem zagrożenia życia - wskazywał w TVN24 profesor Jan Styczyński, konsultant krajowy w dziedzinie onkologii i hematologii dziecięcej. W sobotę obchodziliśmy Międzynarodowy Dzień Onkologii Dziecięcej.

"Jeżeli występuje więcej niż jeden z tych objawów, może być to wczesna oznaka nowotworu"

"Jeżeli występuje więcej niż jeden z tych objawów, może być to wczesna oznaka nowotworu"

Źródło:
TVN24

Banki powinny wypełniać obowiązek informacyjny, czyli dokładnie tłumaczyć, z jakimi kosztami w momencie pozyskiwania kredytu i na przyszłość, muszą liczyć się klienci, a nie zawsze robią to w pełni - zauważyła na antenie TVN24 ekonomistka Joanna Hołub-Iwan. Jej zdaniem ostatni wyrok Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej w tej sprawie wydaje się jednak zbyt surowy.

Ważny wyrok w sprawie kredytów. "Kara wydaje mi się niewspółmierna"

Ważny wyrok w sprawie kredytów. "Kara wydaje mi się niewspółmierna"

Źródło:
tvn24.pl, PAP

W sobotę zostało uwolnionych trzech kolejnych izraelskich zakładników. Dwóch z nich przebywało w niewoli Hamasu, a jeden - Islamskiego Dżihadu. Lokalne media informują, co spotkało ich, kiedy byli przetrzymywani w Gazie.

Niemal 500 dni w niewoli. Zakładnicy Hamasu opowiedzieli, co ich spotkało

Niemal 500 dni w niewoli. Zakładnicy Hamasu opowiedzieli, co ich spotkało

Źródło:
PAP, Times of Israel

Wspierani przez Rwandę rebelianci M23 zajęli w niedzielę Bukavu, drugie największe miasto na wschodzie Demokratycznej Republiki Konga - podał Reuters, powołując się na relacje świadków i komunikat M23.

Rebelianci zajęli stolicę kolejnej prowincji 

Rebelianci zajęli stolicę kolejnej prowincji 

Źródło:
PAP

Albo to jest zaplanowany chaos, albo Amerykanie naprawdę nie mają pomysłu - powiedział w "Kawie na ławę" europoseł Lewicy Krzysztof Śmiszek, odnosząc się do kwestii negocjacji pokojowych w sprawie zakończenia wojny w Ukrainie. Mówił, że jest zwolennikiem tego, żeby "nie oglądać się na Trumpa", tylko "integrować się w ramach Unii Europejskiej". Posłanka KO Agnieszka Pomaska mówiła, że jeżeli mówimy o polskim bezpieczeństwie, to ono ma "trzy wymiary". Poseł PiS Marcin Horała ocenił, że Polska nie powinna ulegać pokusie tego, żeby "być takim prymusikiem wobec tych elit europejskich, które chcą wbijać klin w porozumienie transatlantyckie".

"Trzy wymiary" bezpieczeństwa Polski 

"Trzy wymiary" bezpieczeństwa Polski 

Źródło:
TVN24

Prokuratura trzykrotnie umarzała śledztwo w sprawie bloku komunalnego na Piaskowej. Biegłym nie udało się jednoznacznie ocenić, czy uszkodzenia ścian i konstrukcji mogły doprowadzić do katastrofy budowlanej. Dotychczas nie wskazano odpowiedzialnych za to, że budynek niszczeje. Według urzędników powodem są błędy projektowe.

Blok nie miał nawet kilku lat, gdy zaczęły pękać ściany i uginać się stropy. Winnych brak

Blok nie miał nawet kilku lat, gdy zaczęły pękać ściany i uginać się stropy. Winnych brak

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Na większe ocieplenie poczekamy do przełomu lutego i marca. Sprawdź długoterminową, 16-dniową prognozę temperatury, przygotowaną przez prezentera i synoptyka tvnmeteo.pl Tomasza Wasilewskiego.

Pogoda na 16 dni: mróz jeszcze trochę potrzyma

Pogoda na 16 dni: mróz jeszcze trochę potrzyma

Źródło:
tvnmeteo.pl

Stołeczne pogotowie poinformowało o tragicznych wydarzeniach w Rembertowie. Przed jednym z bloków znaleziono kobietę z ranami postrzałowymi. Poszkodowana 27-latka trafiła do szpitala, gdzie trwa walka o jej życie. W mieszkaniu z kolei znaleziono ciało 30-letniego mężczyzny.

Kobieta z ranami postrzałowymi przed budynkiem, ciało mężczyzny w mieszkaniu

Kobieta z ranami postrzałowymi przed budynkiem, ciało mężczyzny w mieszkaniu

Źródło:
tvnwarszawa.pl

- Często start-upy tworzą ludzie, którzy nie mają pojęcia o programowaniu. Wymyślają rewelacyjne, ale tylko teoretycznie pomysły - twierdzi Artur Majtczak, programista, twórca popularnych Super Kulek i ALLPlayera. - Znam takie, które zdobyły i po dwadzieścia milionów złotych od inwestorów, ale wiem, że nie zbudują rozwiązania - dodaje w rozmowie z redakcją biznesową tvn24.pl.

"Wiele start-upów się w tym miejscu wykłada"

"Wiele start-upów się w tym miejscu wykłada"

Źródło:
tvn24.pl

Technologiczny gigant Google, na prośbę rządów między innymi Rosji i Chin, usuwał treści, które mogą być niewygodne dla tamtejszych władz. Sprawę opisuje brytyjski Guardian, przywołując ustalenia dziennikarskiego śledztwa tygodnika "Observer".

"Zabawa w Boga". Jak gigant usuwa treści

"Zabawa w Boga". Jak gigant usuwa treści

Źródło:
Guardian, Observer

Policja, pod nadzorem prokuratury, bada przyczyny tragedii w Gozdowie w województwie lubelskim. Ze wstępnych ustaleń wynika, że 49-latka przyjechała do jednego z domów, żeby rozpalić w piecu. Doszło do wybuchu. Kobieta nie żyje.

Rozpalała w piecu, doszło do wybuchu, zginęła na miejscu

Rozpalała w piecu, doszło do wybuchu, zginęła na miejscu

Źródło:
tvn24.pl

39-latka z powiatu białostockiego dostała na komunikatorze internetowym wiadomość od osoby, która podawała się za znanego polskiego wokalistę. W zamian za wpłaty miała dostać między innymi kartę VIP, uprawniającą do wchodzenia na wszystkie koncerty i eventy. Straciła w sumie 21 tysięcy złotych.

Napisał do niej "znany wokalista" z ofertą karty VIP. Zrobiła 10 przelewów

Napisał do niej "znany wokalista" z ofertą karty VIP. Zrobiła 10 przelewów

Źródło:
tvn24.pl

Mam ciekawe informacje na temat tego, co dzieje się wokół walki o prezesurę NIK dla Mariana Banasia - powiedział dziennikarz TVN24 Konrad Piasecki, zapowiadając program "W kuluarach". - Mam wrażenie, że i to wejście do gry prezydenckiej i kontrole mają być jakimś argumentem, nie tyle w sporze o prezydenturę, ile w zabiegach Mariana Banasia o drugą kadencję - mówił.

"Marian Banaś zaczął wielką grę"

"Marian Banaś zaczął wielką grę"

Źródło:
TVN24

Policjanci drogówki dwukrotnie w ciągu godziny zatrzymali w Tomicach (Mazowieckie) tego samego kierowcę. Mężczyzna przekroczył dozwoloną prędkość i został ukarany dwoma mandatami oraz punktami karnymi.

"Ten sam patrol, to samo miejsce i ten sam kierowca". Dwa mandaty w godzinę

"Ten sam patrol, to samo miejsce i ten sam kierowca". Dwa mandaty w godzinę

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Postępowanie dowodowe będzie w większym stopniu koncentrowało się na osobie pokrzywdzonej, a nie na tym, czy sprawca miał świadomość podjęcia aktywności seksualnej bez zgody drugiej osoby - mówiła w TVN24 doktor Dominika Czerniak, prawniczka z Katedry Postępowania Karnego Uniwersytetu Wrocławskiego. Komentowała zmiany w przepisach dotyczących definicji gwałtu. Jej zdaniem hasło "tylko tak oznacza zgodę" nie zostało de facto wprowadzone.

"'Tylko tak oznacza zgodę' nie zostało w pełni implementowane do naszego porządku prawnego"

"'Tylko tak oznacza zgodę' nie zostało w pełni implementowane do naszego porządku prawnego"

Źródło:
TVN24

Odebrał paczki, w domu je otworzył i od razu powiadomił policję. Zaniepokoiła go ich zawartość. Dopiero wtedy zauważył też, że nie należały do niego. Właściwy odbiorca został zatrzymany, gdy tylko pojawił się w punkcie kurierskim. Grozi mu nawet 20 lat więzienia. Paczki nadane zostały w Hiszpanii.

Otworzył odebrane paczki i od razu wezwał policję

Otworzył odebrane paczki i od razu wezwał policję

Źródło:
tvnwarszawa.pl
Pan Schmidt daje żółtą kartkę, "księgowy" może stracić stołek. Dokąd zmierzają Niemcy?

Pan Schmidt daje żółtą kartkę, "księgowy" może stracić stołek. Dokąd zmierzają Niemcy?

Źródło:
tvn24.pl
Premium

W akwarium ogrodu zoologicznego w Sao Paulo w Brazylii na świat przyszła pierwsza samica niedźwiedzia polarnego w Ameryce Łacińskiej. Młode o imieniu Nur jest dzieckiem pary niedźwiedzi sprowadzonych 10 lat temu ze wschodniej Europy.

Narodziny, które przeszły do historii

Narodziny, które przeszły do historii

Źródło:
BBC, Agencia Brasil

Zagubiony pies wszedł do tramwaju linii nr 20 we Wrocławiu. Zwierzę zauważył motorniczy MPK Wrocław. "Piesek tak dobrze się poczuł, że zjadł nawet z panem śniadanie" - podaje biuro prasowe UM Wrocławia.

Pies, który jeździ tramwajem. Śniadanie zjadł z motorniczym

Pies, który jeździ tramwajem. Śniadanie zjadł z motorniczym

Źródło:
tvn24.pl

Reporter TVN24 Artur Molęda został nagrodzony na dziesiątej gali finałowego plebiscytu lotniczego "Cumulusy" na Stadionie Narodowym. Statuetkę w kategorii film otrzymał za reportaż "Strażnicy nieba". Można go zobaczyć w TVN24 GO. Jak mówił nasz dziennikarz, najtrudniejszym zadaniem w pracy nad reportażem było przekonanie wojska, że warto go zrealizować.

Reporter TVN24 Artur Molęda nagrodzony. "Najtrudniej było przekonać wojsko"

Reporter TVN24 Artur Molęda nagrodzony. "Najtrudniej było przekonać wojsko"

Źródło:
TVN24
"Codziennie dźgano kogoś nożem". Polski podróżnik o "piekle" w kongijskim więzieniu

"Codziennie dźgano kogoś nożem". Polski podróżnik o "piekle" w kongijskim więzieniu

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Zagrożenia są na coraz większą skalę i potrafią być znacznie bardziej groźne i dotkliwe. To już nie jednostki, ale prawdziwa zorganizowana przestępczość - mówi w rozmowie z redakcją biznesową tvn24.pl Derek Manky, Global VP Threat Intelligence w firmie Fortinet zajmującej się cyberbezpieczeństwem.

Działają "jak zorganizowana przestępczość", "zarabiają miliardy". Ekspert ostrzega

Działają "jak zorganizowana przestępczość", "zarabiają miliardy". Ekspert ostrzega

Źródło:
tvn24.pl

W najnowszym "Kadrze na kino" Ewelina Witenberg podsumowała najważniejsze wydarzenia ze świata filmu i muzyki w mijającym tygodniu. W programie między innymi o najnowszym filmie o Bridget Jones, Harrisonie Fordzie w filmie Marvela, rozdaniu Orłów, Berlinale oraz nowym festiwalu Dawida Podsiadło.

Kolejny film o Bridget Jones w kinach, nowy festiwal, nominacje do Orłów

Kolejny film o Bridget Jones w kinach, nowy festiwal, nominacje do Orłów

Źródło:
tvn24.pl