Drops wskazał paczkę z Nowego Jorku do Budapesztu. Miały być w niej buty

Drops to pies służbowy Straży Granicznej
Lotnisko Chopina w Warszawie - ćwiczenia lotniskowej straży pożarnej
Źródło: Artur Węgrzynowicz / tvnwarszawa.pl
Została nadana w Nowym Jorku i miała trafić do Budapesztu. Podczas kontroli przesyłek na Lotnisku Chopina paczkę wskazał Drops, służbowy pies strażników granicznych. Zamiast butów w przesyłce był roślinny susz.

Do zdarzenia doszło w minioną niedzielę, 20 października. Drops - pies służbowy Straży Granicznej ze swoim przewodnikiem kontrolowali na terminalu Cargo przesyłki pocztowe przylatujące do Polski z różnych stron świata.

Drops to pies służbowy Straży Granicznej
Drops to pies służbowy Straży Granicznej
Źródło: NOSG

- Tym razem nasz czworonożny funkcjonariusz wskazał jeden z worków z przesyłkami, a w nim paczkę nadaną z Nowego Jorku, która docelowo miała trafić do Budapesztu. Było to kartonowe pudełko, w którym według załączonej do niego deklaracji zawartości miały znajdować się buty - informuje Dagmara Bielec, oficer prasowa Nadwiślańskiego Oddziału Straży Granicznej. - Po sprawdzeniu okazało się, że w pudełku zamiast butów znajdowały się dwie torby do pakowania próżniowego z suszem roślinnym koloru zielonego o wadze około kilograma – dodaje.

ZOBACZ: Przyleciały z Genewy i Dubaju. W bagażach miały zegarki warte 13,5 miliona złotych.

Zabezpieczony susz przekazano funkcjonariuszom z Grupy Operacyjno-Śledczej z Placówki Straży Granicznej Warszawa-Okęcie, którzy prowadzą dalsze czynności w sprawie.

Czytaj także: