Syn ambasadora pędził 135 km/h, spowodował wypadek. Śledztwo umorzone, ale prokuratura chce odebrania immunitetu

Źródło:
tvnwarszawa.pl
Wypadek w alei KEN
Wypadek w alei KENMateusz Szmelter/ tvnwarszawa.pl
wideo 2/2
Poważny wypadek na Ursynowie. Kierowca i dziecko zakleszczeni w aucie

Prokuratura wystąpiła o uchylenie immunitetu synowi ambasadora Arabii Saudyjskiej. Mężczyzna spowodował poważny wypadek. Poszkodowana rodzina od dwóch i pół roku nie usłyszała słowa "przepraszam", a postępowanie zostało umorzone.

O przekazaniu wniosku o odebranie immunitetu poinformowała nas Mirosława Chyr, rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Warszawie. - Prokuratura zwróciła się do Ministerstwa Spraw Zagranicznych o wystąpienie do właściwych władz państwa Królestwa Arabii Saudyjskiej o zrzeczenie się immunitetu dyplomatycznego w stosunku do syna ambasadora – powiedziała.

Uchylenie immunitetu umożliwiłoby prokuraturze postawienie zarzutów, a syn ambasadora mógłby odpowiedzieć za spowodowanie wypadku. - W przypadku odmowy zrzeczenia się immunitetu, zostanie poddane pod rozwagę złożenie do ministra sprawiedliwości wniosku o wystąpienie do władz państwa Królestwa Arabii Saudyjskiej, o przejęcie ścigania z uwagi na interes wymiaru sprawiedliwości – dodała Chyr.

Co się wydarzyło?

W marcu 2018 roku syn ambasadora Arabii Saudyjskiej, jadąc - co wyliczyli biegli - 135 kilometrów na godzinę aleją Komisji Edukacji Narodowej na Kabatach, spowodował wypadek, w którym potrącił Ryszarda Lublińskiego i jego 9-letnią córkę.

- W pogodny, słoneczny dzień, popołudnie, dwa lata temu, w marcu, jadąc z córką, zostałem zmasakrowany przez pancerny samochód jadący 140 kilometrów na godzinę. Na Kabatach, w centrum dzielnicy, gdzie jest mnóstwo matek z dziećmi, gdzie są dzieci wracające ze szkoły. Czy państwo sobie wyobrażacie jechać w takim miejscu 140 kilometrów na godzinę? – mówił w środę przed ambasadą Arabii Saudyjskiej poszkodowany mężczyzna.

To wtedy ambasador po raz pierwszy wyszedł do mężczyzny. Chciał zobaczyć, co się dzieje przed budynkiem, gdzie pojawiły się media (konferencję zwołał Krzysztof Bosak z Konfederacji). Przez ponad dwa lata rodzina Ryszard Lublińskiego nie usłyszała "przepraszam", choć do dziś ani ojciec, ani córka nie wrócili do pełnej sprawności.

Z kolei prokuratura nie ma wątpliwości, kto zawinił.

Śledztwo umorzone

Syn ambasadora prowadził BMW 740i na dyplomatycznych numerach rejestracyjnych. Jechał aleją KEN na północ. Z kolei Ryszard Lubliński, który chwilę wcześniej odebrał córkę z zajęć na basenie, skręcał w prawo z ulicy Przy Bażantarni w aleję KEN.

- Kierujący BMW gwałtownie wjechał na skrzyżowanie i uderzył prawym przednim bokiem swojego samochodu w tylną część lewego pojazdu marki Honda City, powodując tym samym wypadek, w wyniku którego kierowca hondy doznał obrażeń głowy, złamania kręgosłupa oraz obrażeń klatki piersiowej. Pasażerka hondy city doznała obrażeń głowy i złamania kończyny dolnej, natomiast pasażerka BMW urazu głowy, stawu barkowego i urazu jamy brzusznej – przekazuje Chyr.

Jak się okazało, kierowca jest objęty immunitetem dyplomatycznym. - Za pośrednictwem Protokołu Dyplomatycznego Ministerstwa Spraw Zagranicznych ustalono, że kierujący pojazdem marki BMW jest synem Ambasadora Nadzwyczajnego i Pełnomocnego Królestwa Arabii Saudyjskiej i jako członek rodziny, pozostający we wspólnocie domowej z przedstawicielem dyplomatycznym, korzysta na terenie Rzeczypospolitej Polskiej w pełnym zakresie z immunitetu jurysdykcyjnego – podała rzeczniczka prokuratury.

W praktyce oznacza to, że nie może stanąć przed sądem. Śledztwo zostało umorzone.

"Moje życie jest zrujnowane"

– Nie otrzymaliśmy ani słowa przeprosin. Pan ambasador nie czuje się, w żaden sposób winny, sprawa się toczy. Moje życie jest zrujnowane, życie mojej córki łączy się codziennie z tym, że musimy się rehabilitować. Jej noga jest w tej chwili o dwa centymetry krótsza – mówił Ryszard Lubliński.

- W Polsce jest ponad sto ambasad. Jeżeli syn każdego ambasadora może w tej sposób postępować, to do czego my doprowadzimy? Ani słowa przeprosin, ani słowa kontaktu, przez ponad dwa i pół roku panowie kryją się za tym murem. 26 marca moje życie jest skończyło w tej formie, w jakiej było. Mam nadzieje, że uda się doprowadzić córkę, żeby w dorosłym życiu tego nie pamiętała - dodał.

Ambasador na "dywaniku"

Z kolei Ministerstwo Spraw Zagranicznych poinformowało w środę, że ambasador Arabii Saudyjskiej Mohammed Hussain Mohammed Madani został wezwany do resortu. Mężczyźnie zostanie przekazana nota z żądaniem, by niezależnie od immunitetów dyplomatycznych ambasada zadośćuczyniła krzywdzie Ryszarda Lublińskiego i jego córki.

Autorka/Autor:Klaudia Ziółkowska

Źródło: tvnwarszawa.pl

Źródło zdjęcia głównego: Mateusz Szmelter/ tvnwarszawa.pl

Pozostałe wiadomości

Saturn - kundel z podwarszawskiego schroniska - stał się dawcą nerki dla rasowego owczarka z hodowli. Fundacja zajmująca się ochroną zwierząt informuje teraz, że lekarz weterynarii, który okaleczył psa, usłyszał wyrok.

Wyciął nerkę Saturnowi i przeszczepił innemu psu. Sąd skazał lekarza weterynarii

Wyciął nerkę Saturnowi i przeszczepił innemu psu. Sąd skazał lekarza weterynarii

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Pięć tysięcy złotych mandatu i 10 punktów karnych kosztowało 20-latka driftowanie na parkingu przed sklepem w Piasecznie. Wszystkiemu przyglądali się członkowie jego rodziny, a ojciec tłumaczył, że "młody tylko uczy się jeździć".

Driftował na parkingu. Jego ojciec tłumaczył, że "młody tylko uczy się jeździć"

Driftował na parkingu. Jego ojciec tłumaczył, że "młody tylko uczy się jeździć"

Źródło:
tvnwarszawa.pl

- Skrzywdził rodzinę, odebrał ojca dzieciom - mówią o Łukaszu Ż. żona i matka zmarłego 37-letniego Rafała. Podejrzany o spowodowanie śmiertelnego wypadku na Trasie Łazienkowskiej w czwartek zostanie przewieziony z Niemiec do Polski. Prokuratura przedstawi mu zarzuty.

Matka ofiary wypadku na Trasie Łazienkowskiej o Łukaszu Ż.: zasługuje na najwyższą karę, jaka jest w Polsce

Matka ofiary wypadku na Trasie Łazienkowskiej o Łukaszu Ż.: zasługuje na najwyższą karę, jaka jest w Polsce

Źródło:
"Uwaga!" TVN, tvnwarszawa.pl

- Moją rolą, jako mamy, jest zadbać o to, żeby dzieci nie zapomniały, jaki był tatuś. Każdej nocy o tym rozmawiamy, krzyczymy: "tatusiu, kochamy cię" - tak mówi wdowa po panu Rafale, który zginął dwa miesiące temu w wypadku na Trasie Łazienkowskiej w Warszawie. Auto, którym jechała cała rodzina, staranował swoim samochodem Łukasz Ż. 14 listopada mężczyzna trafi z Niemiec prosto w ręce polskich służb.

"Każdej nocy krzyczymy do taty: dobranoc, tatusiu, kochamy cię"

"Każdej nocy krzyczymy do taty: dobranoc, tatusiu, kochamy cię"

Źródło:
Fakty TVN

W miejscowości Jedlińsk pod Radomiem dachowała karetka, która wracała z wezwania, bez pacjenta. "Jechało nią dwóch mężczyzn, jeden z nich poniósł śmierć na miejscu, drugi trafił do szpitala" - podała policja. Prokuratura wyjaśnia, kto był sprawcą wypadku.

Dachowała karetka, zginął ratownik. Prokuratura: ambulans wjechał na czerwonym świetle

Dachowała karetka, zginął ratownik. Prokuratura: ambulans wjechał na czerwonym świetle

Aktualizacja:
Źródło:
tvnwarszawa.pl, PAP

Policjant z Ostrołęki wracał po służbie do domu, gdy zobaczył siedzącego na poboczu mężczyznę. Pieszy był wyraźnie zdezorientowany, na nogach miał klapki. Funkcjonariusz pomógł wyziębionemu mężczyźnie, który miał zamiar pieszo dotrzeć do domu. Miał jeszcze 30 kilometrów.

Siedział na poboczu, na nogach miał klapki. Mówił, że idzie do domu

Siedział na poboczu, na nogach miał klapki. Mówił, że idzie do domu

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Twarz miał zakrytą szalikiem, a na głowie kaptur. Groził pracownikom stacji paliw przedmiotem przypominającym broń palną. Ukradł pieniądze z kasy i uciekł w kierunku drogi wojewódzkiej numer 7.

Pracownikom stacji paliw groził bronią, uciekł z gotówką

Pracownikom stacji paliw groził bronią, uciekł z gotówką

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Zakończyło się śledztwo w sprawie ataku w szkole w Kadzidle (Mazowieckie). 18-letni Albert G. zaatakował uczniów. Do szpitali trafiły trzy osoby. Tuż po zdarzeniu nożownik usłyszał zarzut usiłowania zabójstwa wielu osób. Po roku od zdarzenia stanie przed sądem.

"Planował zabójstwo co najmniej ośmiu uczniów"

"Planował zabójstwo co najmniej ośmiu uczniów"

Źródło:
tvnwarszawa.pl

W środę przed Sądem Okręgowym w Warszawie mowy końcowe wygłosili obrońcy oskarżonych w sprawie o zabójstwo byłego premiera Piotra Jaroszewicza i jego żony. To jedna z najgłośniejszych zbrodni początku lat 90. Sąd wyznaczył datę ogłoszenia wyroku.

Zabójstwo Jaroszewiczów. Sąd wyznaczył datę ogłoszenia wyroku

Zabójstwo Jaroszewiczów. Sąd wyznaczył datę ogłoszenia wyroku

Źródło:
PAP

Policjanci wyjaśniają okoliczności poważnego wypadku pod Legionowem. Ranni zostali mężczyźni wykonujący prace na drodze. Obaj stali przed autem, w które wjechał inny kierowca.

Malowali pasy na drodze, w ich auto uderzył inny kierowca. Ranni

Malowali pasy na drodze, w ich auto uderzył inny kierowca. Ranni

Aktualizacja:
Źródło:
tvnwarszawa.pl

"Decyzją Mazowieckiego Konserwatora Zabytków wpisem objęte zostały brama główna wraz ogrodzeniem (trzy przęsła), budynek dyrekcji, hala kolebkowa, części hali spawalni, części hali tłoczni wraz z rampą wjazdową oraz główne ciągi komunikacyjne i teren położony przy ul. Jagiellońskiej w Warszawie" - poinformowano w środę.

Brama główna FSO wpisana do rejestru zabytków

Brama główna FSO wpisana do rejestru zabytków

Źródło:
PAP

Jak wynika z danych ratusza, przemoc domowa w dalszym ciągu jest silnie związana z płcią i zdecydowana większość osób jej doświadczających to kobiety. A w skrajnych przypadkach może być przyczyną bezdomności. Kobiety stanowią 20 procent osób w kryzysie bezdomności. One bardzo potrzebują wsparcia.

"Kobiety stanowią 20 procent osób w kryzysie bezdomności"

"Kobiety stanowią 20 procent osób w kryzysie bezdomności"

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Parking P+R przy stacji metra Młociny przejdzie kompleksową przebudowę. Wymieniona zostanie nawierzchnia, a obiekt zyska rozwiązania, które ograniczą zużycie energii.

Największy parking P+R do przebudowy

Największy parking P+R do przebudowy

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Prokuratura przesłuchała już wszystkich świadków w sprawie śmierci 31-latka na plebanii w Drobinie niedaleko Płocka (Mazowieckie). Śledczy mają otrzymać na początku lutego przyszłego roku wyniki badań toksykologicznych zmarłego.

Śmierć na plebanii. Przesłuchali wszystkich świadków, czekają na wyniki badań

Śmierć na plebanii. Przesłuchali wszystkich świadków, czekają na wyniki badań

Źródło:
PAP

75-latkę osaczali przez kilka dni. Przekonali ją, że bierze udział w policyjnej obławie i jest świadkiem incognito. Byli tak wiarygodni, że nie wierzyła prawdziwym policjantom i swoim bliskim, którzy sygnał o jej dziwnym zachowaniu dostali od pracownika banku. Przekazała oszustom ponad pół miliona złotych. Na jej szczęście prawdziwi policjanci działali. Oszuści wpadli w zasadzkę, a teraz zostali oskarżeni o oszustwo, grozi im do 10 lat więzienia.

Zmanipulowali ją tak, że tylko im ufała. Oddała oszustom pół miliona. Wpadli w zasadzkę, staną przed sądem

Zmanipulowali ją tak, że tylko im ufała. Oddała oszustom pół miliona. Wpadli w zasadzkę, staną przed sądem

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Na terenie powiatu kozienickiego doszło do dwóch groźnych wypadków z udziałem dzikich zwierząt. W Magnuszewie kierowca zderzył się z łosiem, który wbiegł na jezdnię. W Zajezierzu kobieta potrąciła sarnę. Policja przestrzega przed wzmożonym ruchem zwierząt w rejonach zalesionych.

Groźne wypadki z udziałem dzikich zwierząt

Groźne wypadki z udziałem dzikich zwierząt

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Studenci, którzy nie kupowali dyplomów, ale rzetelnie na nie zapracowali, mają poważne problemy. Po aferze korupcyjnej Collegium Humanum zmieniło nazwę, ale to tylko spotęgowało kłopoty. Część studentów zdecydowała się już na pozew zbiorowy przeciwko uczelni. Materiał Łukasza Łubiana z programu "Polska i Świat" TVN24.

Uczciwi oberwali rykoszetem. Problemy studentów byłego Collegium Humanum

Uczciwi oberwali rykoszetem. Problemy studentów byłego Collegium Humanum

Źródło:
TVN24

Urząd dzielnicy Mokotów zapowiedział, że w najbliższych miesiącach wybudowane zostanie 650 metrów nowej drogi rowerowej w ciągu ulic Domaniewskiej i Suwak. W ramach prac przebudowane zostaną chodniki oraz jedno z przejść dla pieszych.

Przedłużą ścieżkę rowerową w "Mordorze". Zbudują wyniesione skrzyżowanie

Przedłużą ścieżkę rowerową w "Mordorze". Zbudują wyniesione skrzyżowanie

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Policja zatrzymała 23-letnią mieszkankę warszawskiego Targówka podejrzaną o posiadanie znacznej ilości mefedronu i marihuany. W mieszkaniu kobiety znaleziono m.in. pojemniki z poporcjowanymi narkotykami oraz wagę elektroniczną.

Marihuana i mefedron w mieszkaniu 23-latki. Miały trafić na praskie ulice

Marihuana i mefedron w mieszkaniu 23-latki. Miały trafić na praskie ulice

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Policjanci z Piaseczna w niecałą godzinę dwukrotnie zatrzymali 44-letniego mężczyznę, który prowadził samochód nietrzeźwy i bez prawa jazdy. - Musiałem odwieźć partnerkę do domu - tłumaczył.

Nietrzeźwy, bez prawa jazdy, zakochany. Zatrzymali go dwa razy w ciągu godziny

Nietrzeźwy, bez prawa jazdy, zakochany. Zatrzymali go dwa razy w ciągu godziny

Źródło:
PAP

Auto ciężarowe, dwa busy i samochód osobowy. W środę rano na autostradzie A2 doszło do poważnego wypadku. Są ranni.

Zderzenie kilku aut na A2. Ranni

Zderzenie kilku aut na A2. Ranni

Źródło:
tvnwarszawa.pl, PAP

Policjanci ze Śródmieścia zatrzymali czterech obywateli Turcji, w tym podejrzanego o brutalny atak nożem. 23-latek usłyszał już zarzuty: usiłowania spowodowania ciężkiego uszczerbku na zdrowiu, posiadania narkotyków oraz kierowania samochodem pod ich wpływem.

"Wyciągnął nóż i brutalnie dźgnął nim 35-latka w klatkę piersiową"

"Wyciągnął nóż i brutalnie dźgnął nim 35-latka w klatkę piersiową"

Źródło:
tvnwarszawa.pl