Krajowa "50" uznawana jest za jedną z najniebezpieczniejszych dróg na Mazowszu, dlatego w marcu mundurowi wzięli ją pod lupę.
W 2015 roku w 34 wypadkach zginęło tu siedem osób. W 2016 roku samochody zderzały się w tym miejscu 33 razy - siedem osób nie przeżyło. Tylko od stycznia do marca 2017 roku na krajowej "50" w trzech wypadkach zginęły cztery osoby. "Najczęstszymi przyczynami zdarzeń drogowych na wspomnianej drodze są: niedostosowanie prędkości do warunków w jakich ruch się odbywa, nieprawidłowe wyprzedzanie, nieudzielenie pierwszeństwa przejazdu i chodzenie po niewłaściwej stronie jezdni" - podaje policja i zapowiada wzmożone kontrole.
Prędkość, alkohol, marihuana
Od 10 marca na tym odcinku częściej niż zwykle spotkamy policjantów z Wołomina, Mińska Mazowieckiego, Otwocka i Piaseczna. Mundurowi - wyposażeni w wideorejestratory i laserowe mierniki prędkości zwracają uwagę na zachowanie kierowców (prędkość, wyprzedzanie, nieudzielenie pierwszeństwa) ale też pieszych (w tym na chodzenie po niewłaściwej stronie drogi oraz poruszania się poza obszarem zabudowanym bez elementów odblaskowych). Efekty? "Od początku prowadzonych działań na terenie funkcjonowania KPP Wołomin policjanci przeprowadzili 129 kontroli pojazdów, ujawnili 8 osób prowadzących pojazdy pod wpływem alkoholu, zatrzymali 4 prawa jazdy i 3 dowody rejestracyjne" - informuje policja. 97 kierowców wróciło do domu z mandatem, wobec dwóch skierowano wnioski o ukaranie do sądu. "W 59 przypadkach mandaty karne zastosowano za przekroczenie dopuszczalnej prędkości, w 8 za nieprzestrzeganie zakazów wyprzedzania. Policjanci ujawnili również w jednym z pojazdów poddanym do kontroli blisko 200 gram środków odurzających - marihuany" - czytamy w komunikacie prasowym.
kz/gp