Jak przekazała mł. asp. Monika Nawrat z zespołu prasowego Komendy Stołecznej Policji, tegoroczna majówka na drogach podlegających pod stołeczny garnizon - a więc Warszawy i okolicznych gmin - była inna niż ubiegłego roku, jeszcze w dobie pandemii koronawirusa. "Ruch na drogach był wyraźnie większy. Od piątku tj. 29 kwietnia do poniedziałku 3 maja na drogach doszło do 412 kolizji, 25 wypadków, w których zginęła 1 osoba, a 29 zostało rannych. Policjanci zatrzymali 81 kierowców jadących pod wpływem alkoholu" - przekazała w komunikacie policjantka.
Podała, że funkcjonariusze przeprowadzali kontrole "zwłaszcza w miejscach występowania zagrożeń bezpieczeństwa w ruchu drogowym, w tym w szczególności w rejonach przejść dla pieszych". Nawrat podsumowała, że podczas działań sprawdzano również stan techniczny pojazdów, kontrolowano stan trzeźwości kierujących, zwracano uwagę na prawidłowe przewożenie pasażerów.
W ubiegłym roku policja podawała, że w trakcie majówki na drogach doszło do 151 zdarzeń drogowych. Rannych zostało wtedy siedem osób, nie było ofiar śmiertelnych. Policjanci dokonali wówczas prawie trzy tysiące kontroli. W sumie nałożyli 1639 mandatów karnych i zatrzymali 58 nietrzeźwych kierowców.
Autorka/Autor: katke/r
Źródło: tvnwarszawa.pl
Źródło zdjęcia głównego: KSP