- Prowadzimy wszelkie możliwe działania mobilizujące Salini, wykonawcę obwodnicy Marek, aby ruch na obwodnicy Marek ruszył 15 grudnia - powiedział Jan Krynicki, rzecznik GDDKiA.
Salini buduje 8-kilomterowy odcinek obwodnicy S8 - od węzła Marki (bez węzła) do węzła Kobyłka (z węzłem). Wartość kontraktu realizowanego przez firmę Salini wynosi 331,6 mln zł.
"Będziemy musieli się z tą firmą rozstać"
W środę wiceminister infrastruktury i budownictwa Marek Chodkiewicz powiedział, że "firma Salini nie wykonała pewnych obowiązków, do których się zobowiązała. W związku z powyższym zapowiedział na piątek spotkanie z Generalną Dyrekcją Dróg Krajowych i Autostrad. Dodał, że "jeżeli firma Salini nie zagwarantuje nam wykonania robót do 15 grudnia, nie uzyska przejezdności na tym odcinku, to będziemy musieli się z tą firmą rozstać". Jak potwierdził rzecznik resortu Szymon Huptyś, w piątek przedstawiciele Ministerstwa Infrastruktury i Budownictwa oraz Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad spotkali się z zarządem firmy Salini. Jak dowiedziała się PAP, ustalono, że firma Salini zrobi wszystko, aby wywiązać się z terminów. Jan Krynicki przyznał, że GDDKiA prowadzi nie tylko działania mobilizujące, ale także wspomaga Salini. - Pomagamy na wszystkich frontach, aby firma zdążyła oddać główne ciągi drogi przed 15 grudnia - powiedział.
Będą konsekwencje
Wiceminister Chodkiewicz mówił, że ministerstwu zależy, aby odcinek budowany przez Salini zakończyć jak najszybciej. - Wiemy, jak ważny jest to odcinek dla mieszkańców Warszawy - podkreślił Chodkiewicz. Już w połowie października wiceminister Chodkiewicz zapowiadał konsekwencje za opóźnienia na budowie. - Zasada jest taka, że jeżeli inwestor w jakiś sposób wpłynie na wydłużenie terminu realizacji inwestycji, to przez wykonawcę jest obciążony dodatkowymi kosztami. Jeżeli z drugiej strony wykonawca, z różnych powodów zawinionych przez siebie, nie realizuje w odpowiednim terminie inwestycji, musi ponieść konsekwencje - mówił wówczas wiceminister.
Odcinek budowany przez firmę Astaldi jest już skończony.
PAP/kz/b
Źródło zdjęcia głównego: tvnwarszawa.pl